eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyPropozycja nie do odrzucenia z ITD?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 200

  • 41. Data: 2011-10-05 14:31:04
    Temat: Re: Propozycja nie do odrzucenia z ITD?
    Od: Arek <a...@a...pl>

    W dniu 2011-10-05 13:38, Artur Maśląg pisze:
    > W dniu 2011-10-05 13:30, Franc pisze:
    >> Dnia Wed, 05 Oct 2011 13:21:09 +0200, Artur Maśląg napisał(a):
    >>
    >>> Niech wysyłają - będziesz miał okazję sprawdzić na żywo, ile sensu
    >>> mają Twoje przykłady absurdu.
    >>
    >> Póki sobie gdybami na grupie, to w/w pomysły może są i absurdalne i można
    >> się z nich pośmiać.
    >
    > Są tak absurdalne, że nawet śmiać się człowiekowi z tego nie chce.

    Tak jak nakładanie kary bez wskazania dowodu.

    Tak nawiasem, gdyby te mandaty były zawsze zasadne, to nikt by potem nie
    wygrywał w sądzie.

    Ale Artur wiadomo, jako kierowca teoretyk wie wszystko najlepiej.

    A.


  • 42. Data: 2011-10-05 14:40:46
    Temat: Re: Propozycja nie do odrzucenia z ITD?
    Od: Jakub Witkowski <j...@d...z.sygnatury>

    W dniu 2011-10-05 13:24, Franc pisze:

    > Nie, nie - mam wypełnić stoswne rubryczki (cała strona A4), w których
    > precyzyjnie wskazuję wszystkie dane kierującej osoby. Wtedy on dostanie
    > mandat.

    E tam. Mandat zostanie mu zaproponowany, co najwyżej.

    --
    Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
    gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora.


  • 43. Data: 2011-10-05 14:47:03
    Temat: Re: Propozycja nie do odrzucenia z ITD?
    Od: Artur Maśląg <f...@p...com>

    W dniu 2011-10-05 14:28, Franc pisze:
    (...)
    > Super, niech system będzie w całości automatyczny. Tylko że ja chcę
    > zobaczyć dowód. Tak trudno to zrozumieć?

    Nie ma najmniejszego problemu - jesteś niewinny to zobaczysz go w
    sądzie.

    > "Bo każdy pijak to złodziej", "bo każdy próbuje się wymigać od mandatu i
    > próbuje kręcić".

    Polecam grupową lekturę.

    > Nie piszę o innych ludzach i ich podejściu. Piszę o sobie.

    Nie traktuj moich odpowiedzi zbyt personalnie, ale z drugiej
    strony czego się boisz, skoro jesteś niewinny?

    > To są wybrane pierwsze z brzegu wykroczenia, które człowiek jest w stanie
    > popełnić.

    Są w stanie. A mowa była o wykroczeniach drogowych rejestrowanych
    przez automatyczne systemy.

    > Skoro się czepiasz słówek, to:
    >> niemniej dwa ostanie wykroczenia są jak najbardziej możliwe
    >> do zarejestrowania (szczególnie to z czerwonym światłem)
    > nie dostaniesz materiału z zarejestrowanego wykroczenia do w/w zdarzeń -
    > analogicznie do pism z ITD. Wpłacisz od razu pieniążki?

    Jak pisałem - w zależności od prawdopodobieństwa. Za czerwone jak
    najbardziej (żałuję, że policja za to nie odławia w jakiś sposób,
    nawet dziś mi baran wjechał rowerem na pasach tuż przed samochód
    - na jego czerwonym). Co do jazdy rowerem po chodniku to też jak
    napisałem wcześniej.

    >>> Rozumiesz ten absurd?
    >> Ja doskonale wiem czym jest absurd, a Twoje pytanie tylko potwierdza
    >> fakt, że poza wymyślonymi absurdalnymi przykładami niewiele Ci
    >> pozostaje do argumentacji.
    > Absurdalne są po to, żeby pokazać absurd sytuacji. Nie rozumiesz tego?

    Sytuacja wcale nie jest absurdalna, a wręcz typowa. Zarejestrowano
    wykroczenie, a Ty chcesz przed ewentualną decyzją sprawdzić jakie
    mają dowody, czy im się przypadkiem udało i jakie masz szanse na
    uniknięcie odpowiedzialności.


  • 44. Data: 2011-10-05 14:55:40
    Temat: Re: Propozycja nie do odrzucenia z ITD?
    Od: Franc <s...@w...pl>

    Dnia Wed, 05 Oct 2011 14:47:03 +0200, Artur Maśląg napisał(a):

    >>> Ja doskonale wiem czym jest absurd, a Twoje pytanie tylko potwierdza
    >>> fakt, że poza wymyślonymi absurdalnymi przykładami niewiele Ci
    >>> pozostaje do argumentacji.
    >> Absurdalne są po to, żeby pokazać absurd sytuacji. Nie rozumiesz tego?

    > Sytuacja wcale nie jest absurdalna, a wręcz typowa. Zarejestrowano
    > wykroczenie, a Ty chcesz przed ewentualną decyzją sprawdzić jakie
    > mają dowody, czy im się przypadkiem udało i jakie masz szanse na
    > uniknięcie odpowiedzialności.

    Nie, sytuacja jest absurdalna. To ITD twierdzi, że zarejestrowała
    wykroczenie. Podpiera się tym "zarejestrowaniem" i chce, aby wykonał pewne
    czynności, które mają skutki finansowe dla mojej osoby (dla mojej rodziny).
    Bardzo chcę więc zobaczyć ten "zarejestrowany dowód". Jeżeli zobaczę i
    będzie tam, że było tak jak piszą, to grzecznie zapłacę. Nie potrzebuję do
    tego uruchamiana III władzy w Polsce.

    Tak, uważam, że mam prawo krzyknąć "sprawdzam". Jeżeli uważasz, że każdy
    który chce "sprawdzić" robi to w celu uniknięcia odpowiedzialności, to mi
    ręcę opadają.

    --
    Franc


  • 45. Data: 2011-10-05 15:02:40
    Temat: Re: Propozycja nie do odrzucenia z ITD?
    Od: Artur Maśląg <f...@p...com>

    W dniu 2011-10-05 14:55, Franc pisze:
    > Dnia Wed, 05 Oct 2011 14:47:03 +0200, Artur Maśląg napisał(a):
    >
    >>>> Ja doskonale wiem czym jest absurd, a Twoje pytanie tylko potwierdza
    >>>> fakt, że poza wymyślonymi absurdalnymi przykładami niewiele Ci
    >>>> pozostaje do argumentacji.
    >>> Absurdalne są po to, żeby pokazać absurd sytuacji. Nie rozumiesz tego?
    >
    >> Sytuacja wcale nie jest absurdalna, a wręcz typowa. Zarejestrowano
    >> wykroczenie, a Ty chcesz przed ewentualną decyzją sprawdzić jakie
    >> mają dowody, czy im się przypadkiem udało i jakie masz szanse na
    >> uniknięcie odpowiedzialności.
    >
    > Nie, sytuacja jest absurdalna.

    Nie, nie jest absurdalna.

    > To ITD twierdzi, że zarejestrowała wykroczenie.

    Nie twierdzi, a zarejestrowała.

    > Podpiera się tym "zarejestrowaniem" i chce, aby wykonał pewne
    > czynności, które mają skutki finansowe dla mojej osoby (dla mojej rodziny).
    > Bardzo chcę więc zobaczyć ten "zarejestrowany dowód". Jeżeli zobaczę i
    > będzie tam, że było tak jak piszą, to grzecznie zapłacę. Nie potrzebuję do
    > tego uruchamiana III władzy w Polsce.

    Zobaczysz go w sądzie. Nie ma problemu.

    > Tak, uważam, że mam prawo krzyknąć "sprawdzam".

    Przecież masz takie prawo - skorzystaj tylko z niego. Nikt Ci nie broni.

    > Jeżeli uważasz, że każdy
    > który chce "sprawdzić" robi to w celu uniknięcia odpowiedzialności, to mi
    > ręcę opadają.

    Nie ja uważam, tylko widzę co się tutaj dzieje. Trzeba być ślepym by
    tego nie zauważyć. Nawet dostałeś rady co zrobić, by uniknąć
    odpowiedzialności.


  • 46. Data: 2011-10-05 15:11:49
    Temat: Re: Propozycja nie do odrzucenia z ITD?
    Od: Bydlę <p...@g...com>

    On 2011-10-05 13:01:51 +0200, Franc <s...@w...pl> said:

    > Pisemko jest takie, że wskazanie osoby kierującej jest jednoznaczne z
    > przyjęciem mandatu w w/w kwotach.

    Jeśli wiesz, że to ty, odpisz im, że to ty.
    Jeśli wiesz, że to nie ty, a wiesz, komu powierzyleś samochód - odpisz
    im, komu powierzyłeś samochód.
    Jeśli to nie ty i nie powierzałeś nikomu pojazdu, to wyzwij ich na ubi,
    tfu! przed sąd...



    > Mogę oczywiście odmówić, ale to wiąże się ze sprawą w Sądzie, gdzie
    > rozprawa odbędzię się w mieście oddalonym o 50km.

    Cóż - takie jest prawo.
    W sądzie ITD pokaże zdjęcie i okaże się wtedy, że:

    - to ty
    - to nie ty


    I wracamy do początku - to byłeś ty?


    --
    Bydlę


  • 47. Data: 2011-10-05 15:12:32
    Temat: Re: Propozycja nie do odrzucenia z ITD?
    Od: Bydlę <p...@g...com>

    On 2011-10-05 13:24:41 +0200, Franc <s...@w...pl> said:

    > Nie, nie - mam wypełnić stoswne rubryczki (cała strona A4), w których
    > precyzyjnie wskazuję wszystkie dane kierującej osoby.

    Nieprawda - przeczytaj dokładnie to pismo.



    --
    Bydlę


  • 48. Data: 2011-10-05 15:14:55
    Temat: Re: Propozycja nie do odrzucenia z ITD?
    Od: Franc <s...@w...pl>

    Dnia Wed, 05 Oct 2011 15:02:40 +0200, Artur Maśląg napisał(a):

    >>>>> Ja doskonale wiem czym jest absurd, a Twoje pytanie tylko potwierdza
    >>>>> fakt, że poza wymyślonymi absurdalnymi przykładami niewiele Ci
    >>>>> pozostaje do argumentacji.
    >>>> Absurdalne są po to, żeby pokazać absurd sytuacji. Nie rozumiesz tego?
    >>> Sytuacja wcale nie jest absurdalna, a wręcz typowa. Zarejestrowano
    >>> wykroczenie, a Ty chcesz przed ewentualną decyzją sprawdzić jakie
    >>> mają dowody, czy im się przypadkiem udało i jakie masz szanse na
    >>> uniknięcie odpowiedzialności.
    >> Nie, sytuacja jest absurdalna.
    > Nie, nie jest absurdalna.
    Jest - nie jest - jest - nie jest.....
    Mamy więc różnicę zdań nie do przeskoczenia.

    >> To ITD twierdzi, że zarejestrowała wykroczenie.
    > Nie twierdzi, a zarejestrowała.
    Nie, póki co twierdzą, że zarejestrowali na urządzeniu o nazwie Fotorapid o
    nr takim i takim, z taką datą legalizacji.

    >> Podpiera się tym "zarejestrowaniem" i chce, aby wykonał pewne
    >> czynności, które mają skutki finansowe dla mojej osoby (dla mojej rodziny).
    >> Bardzo chcę więc zobaczyć ten "zarejestrowany dowód". Jeżeli zobaczę i
    >> będzie tam, że było tak jak piszą, to grzecznie zapłacę. Nie potrzebuję do
    >> tego uruchamiana III władzy w Polsce.
    > Zobaczysz go w sądzie. Nie ma problemu.
    Ty znowu swoje.
    Potem krzyk, że Sądy rostrzygają sprawy po latach - a one zawalone toną
    pierdół, które (tak jak ta) - gdyby był pokazany dowód (wydruk z drukarki
    ze zdjęciem) jako 4 kartka do 3 przesłanych, nie miała by racji bytu.

    >> Tak, uważam, że mam prawo krzyknąć "sprawdzam".
    > Przecież masz takie prawo - skorzystaj tylko z niego. Nikt Ci nie broni.
    Tak jak wyżej - do tony artgumentów dot. odwoływania się z tym do Sądu,
    dołóż sobie powyższy o zawalaniu milionem pierdół.

    >> Jeżeli uważasz, że każdy
    >> który chce "sprawdzić" robi to w celu uniknięcia odpowiedzialności, to mi
    >> ręcę opadają.
    > Nie ja uważam, tylko widzę co się tutaj dzieje. Trzeba być ślepym by
    > tego nie zauważyć. Nawet dostałeś rady co zrobić, by uniknąć
    > odpowiedzialności.
    To, że ktoś mi pisze coś, co dla Ciebie jest sposbem na uknikanie
    odpowiedzialności - to Twój problem. Przytocz w *moich* postach zdanie, że
    chcę tej odpowiedzialności uniknąć. Nie ugólniaj.


    --
    Franc


  • 49. Data: 2011-10-05 15:26:01
    Temat: Re: Propozycja nie do odrzucenia z ITD?
    Od: "Robert_J" <d...@o...pl>

    > Czyli jak zwykle. Wiem, że mnie złapali, ale zakładam, że
    > to oni są
    > nieuczciwi i nic mi nie udowodnią.

    W pewnym sensie rozumiem Franca, bo tak naprawdę do KAŻDEGO
    kierowcy w tym kraju można wysłać pismo że został złapany na
    przekroczeniu prędkości :-). Znasz choć jedną osobę która
    nigdy tego nie zrobiła? ;-) Pytanie ilu po takim liście by
    zapłaciło nie pytając o nic? Dlatego uważam że Franc ma
    rację (czasem też ma Camele ;-) ) z tym że chciałby zobaczyć
    fotkę. Przecież nie napisał że będzie udawał niewinnego, ale
    chce po prostu przekonać się że go złapali.


  • 50. Data: 2011-10-05 15:34:13
    Temat: Re: Propozycja nie do odrzucenia z ITD?
    Od: Artur Maśląg <f...@p...com>

    W dniu 2011-10-05 15:14, Franc pisze:
    > Dnia Wed, 05 Oct 2011 15:02:40 +0200, Artur Maśląg napisał(a):
    (...)
    >>> Nie, sytuacja jest absurdalna.
    >> Nie, nie jest absurdalna.
    > Jest - nie jest - jest - nie jest.....
    > Mamy więc różnicę zdań nie do przeskoczenia.

    Bardzo być może- ja po prostu znam te systemy z innych krajów i nawet
    tam odsetek reklamacji jest malutki. Ludzi zwyczajnie mają świadomość
    swoich czynów i zdają sobie sprawę, że bez stosownych dowodów nikt nie
    będzie wysyłał takich wezwań.

    >>> To ITD twierdzi, że zarejestrowała wykroczenie.
    >> Nie twierdzi, a zarejestrowała.
    > Nie, póki co twierdzą, że zarejestrowali na urządzeniu o nazwie Fotorapid o
    > nr takim i takim, z taką datą legalizacji.

    Przyjmij więc, że zarejestrowali, a nie twierdzą, że zarejestrowali.
    Ja już pisałem, od podważania faktu zarejestrowania zdarzenia się
    zaczyna...

    >> Zobaczysz go w sądzie. Nie ma problemu.
    > Ty znowu swoje.

    Nie swoje, a takie jest prawo, z którego nie chcesz skorzystać,
    ponieważ podobno jesteś niewinny.

    > Potem krzyk, że Sądy rostrzygają sprawy po latach - a one zawalone toną
    > pierdół, które (tak jak ta) - gdyby był pokazany dowód (wydruk z drukarki
    > ze zdjęciem) jako 4 kartka do 3 przesłanych, nie miała by racji bytu.

    No skąd. Ludzie dostają zdjęcia i jeszcze dalej kombinują.

    > Tak jak wyżej - do tony artgumentów dot. odwoływania się z tym do Sądu,
    > dołóż sobie powyższy o zawalaniu milionem pierdół.

    Przestań narzekać, tylko odwołaj się zgodnie z tym co w materiałach
    dostałeś. Gdzieś tam masz pouczenie.

    >> Nie ja uważam, tylko widzę co się tutaj dzieje. Trzeba być ślepym by
    >> tego nie zauważyć. Nawet dostałeś rady co zrobić, by uniknąć
    >> odpowiedzialności.
    > To, że ktoś mi pisze coś, co dla Ciebie jest sposbem na uknikanie
    > odpowiedzialności - to Twój problem.

    To nie mój problem - to nie ja dostałem propozycję :)

    > Przytocz w *moich* postach zdanie, że
    > chcę tej odpowiedzialności uniknąć. Nie ugólniaj.

    Pisałem już, byś nie brał tego tak osobiście. Idź do tego sądu
    i udowodnij, że jesteś uczciwy itd.


strony : 1 ... 4 . [ 5 ] . 6 ... 20


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: