Użytkownik J.F. napisał:
> On Sat, 18 Dec 2010 07:50:04 +0100, Dariusz K. Ładziak wrote:
>> Jeśli nie jest tak że znów nie wiesz o czym piszesz i faktycznie chodzi
>> ci o klasyczny generator-falomierz zdudnieniowy to obawiam się że będzie
>> trudno. Ostatnie takie konstrukcje eksploatowałem blisko czterdzieści
>> lat temu i były to ciut wiekowe wówczas konstrukcje. Obecnie najbliższym
>> falomierzowi zdudnieniowemu jest chyba wobuloskopowy analizator widma -
>> czyli falomierz w którym generator ręcznie strojony zastąpiono
>> wobulowanym a słuchawki - ekranem oscyloskopu.
>
> A nie bedzie tak ze to jest klasyczny F-G, z cyfrowym pomiarem
> czestotliwosci ? To by chyba mialo sens - krecimy sobie galka jak
> chcemy a potem odczytujemy dokladnie ile nakrecilismy.

Ale falomierzy zdudnieniowych w wersji klasycznej to się od
niepamiętnych czasów nie używa - więc nie sądzę żeby jakieś współczesne
konstrukcje istniały. Pewnie trzeba by trochę samemu dobudować do
jakiegoś generatora czy syntezera.

--
Darek