-
51. Data: 2014-11-29 20:45:36
Temat: Re: Projektowanie układu z myślą o długowieczności
Od: Atlantis <m...@w...pl>
W dniu 2014-11-29 20:36, Pszemol pisze:
> Widzisz, lepiej jest automatykę domu wydzielić do odrębnego systemu
> i nie puszczać tego razem z multimediami domowymi...
To jest sensowny argument, ale na dobrą sprawę można by też sobie
wydzielić osobną podsieć, po której gadałby sobie tylko system
automatyki. Niemniej w fazie prototypowej całość mogłaby pracować normalnie.
> Ja nie cierpię na paranoję i nei mam problemu z korzystaniem z wifi.
> Nawet szybkie streaming video HD 1080p zadowala się w zupełności
> transmisją 4-5 Mbps. Nawet jak 2-3 domowników *JEDNOCZEŚNIE*
To teraz wyobraź sobie zgrywanie sporego pliku z dysku NAS na PenDrive'a
przez Ethernet. Teraz wyobraź sobie to samo przez WiFi.
Różnica jest.
-
52. Data: 2014-11-29 20:52:47
Temat: Re: Projektowanie układu z myślą o długowieczności
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"Atlantis" <m...@w...pl> wrote in message
news:m5d7p6$3vv$1@portraits.wsisiz.edu.pl...
> W dniu 2014-11-29 20:36, Pszemol pisze:
>
>> Widzisz, lepiej jest automatykę domu wydzielić do odrębnego systemu
>> i nie puszczać tego razem z multimediami domowymi...
>
> To jest sensowny argument, ale na dobrą sprawę można by też sobie
> wydzielić osobną podsieć, po której gadałby sobie tylko system
> automatyki. Niemniej w fazie prototypowej całość mogłaby pracować
> normalnie.
Byle byś nie musiał podciągać całego Ethernetowego węzła do przekaźnika :-)
>> Ja nie cierpię na paranoję i nei mam problemu z korzystaniem z wifi.
>> Nawet szybkie streaming video HD 1080p zadowala się w zupełności
>> transmisją 4-5 Mbps. Nawet jak 2-3 domowników *JEDNOCZEŚNIE*
>
> To teraz wyobraź sobie zgrywanie sporego pliku z dysku NAS na
> PenDrive'a przez Ethernet. Teraz wyobraź sobie to samo przez WiFi.
> Różnica jest.
... pomijalnie mała i w codziennym użytkowaniu do zignorowania.
Musiałbym chyba z byka spaść aby poświęcić uniwersalność,
łatwość obsługi i swobodę użytkowania laptopa po wifi na rzecz bycia
przypiętym do kabla CAŁY CZAS tylko po to, aby RAZ NA JAKIŚ CZAS
zaoszczędzić kilka sekund na transferze dużego pliku na pendrive.
Tak jak pisałem wcześniej, podejmujesz nieracjonalne, emocjonalne
decyzje - nie rozwiązujesz tym Ethernetem żadnych realnych problemów,
zachłystujesz się tylko, zupełnie niepotrzebnie, jego bezwzględnie
większą szybkością, która w gruncie rzeczy w ogóle nie jest Ci potrzebna.
Ale nie martw się, może kiedyś z tego wyrośniesz i zaczniesz doceniać
co jest w życiu ważniejsze ;-)
-
53. Data: 2014-11-29 21:03:54
Temat: Re: Projektowanie układu z myślą o długowieczności
Od: sundayman <s...@p...onet.pl>
> No to nie rozumiem, najpierw piszesz, że były tylko dwie awarie a za
> chwilę, że psuło się wszystko. A później że i tak to wszystko było
> solidnej firmy. Same sprzeczności :).
Nie zrozumiałeś - psuły się "urządzenia końcowe", a nie sam system
sterowania. Co z tego, że sterowanie działa, jak np. kamera obrotowa nie
obraca :D
-
54. Data: 2014-11-29 21:18:05
Temat: Re: Projektowanie układu z myślą o długowieczności
Od: sundayman <s...@p...onet.pl>
> Tak a ile konkretnie? Sandayman bąkał coś o kilkunastu tys. Mnie własny
> system inteligentnego budynku gospodarczego kosztował circa 500 zl.
to co tam masz za 500 zł ma się tak do "profesjonalnego systemu
sterowania" jak papierowy samolot do Boeinga :)
Wejdź sobie na crestron.com i poczytaj, o co potencjalnie chodzi.
To co dzisiaj się reklamuje tu i ówdzie pod hasłem "smart home" itp - to
są namiastki prawdziwego "systemu sterowania".
A potem weź jeszcze pod uwagę, że niezależnie od tego, jaki konkretnie
system ma być zainstalowany, to jest kilka zasad ;
> użytkownicy to albo firmy, albo instytucje, albo niebiedni posiadacze
fajnych domków.
> integracja obejmuje zazwyczaj "co się da wymyśleć" - oświetlenie,
systemy alarmowe, zabezpieczenia mechaniczne, systemy audio-video,
kontrola dostępu, ogrzewanie, klimatyzacja i co kto wymyśli.
> najważniejsze z najważniejszych - system musi być NIEZAWODNY !
Żadna firma nie ma ochoty jeździć co drugi tydzień do klienta, bo mu się
przestało działać, albo działa nie tak...
Pominąwszy koszty - po 3 wizycie klient zacznie straszyć sądem itp.
Dlatego instalacja wszelkich "wynalazków" jest z gruntu wykluczona,
chyba, że klient podpisze,że nie będzie miał pretensji.
Dobry system jest niezawodny i po instalacji można o nim zapomnieć.
Naprawdę. Ale to kosztuje i to dużo.
No i właśnie dlatego klienci typu "residential" są stosunkowo niewielką
częścią rynku w Polsce. Przeważnie instalowaliśmy systemy właśnie w
różnych instytucjach, albo większych firmach.
-
55. Data: 2014-11-29 21:22:09
Temat: Re: Projektowanie układu z myślą o długowieczności
Od: sundayman <s...@p...onet.pl>
> Ostrzegam Cię z pozycji człowieka który kiedyś miał takie plany jak Ty
> i na szczęście wyrosłem szybko, zanim zdążyłem kuć ściany :-) Skończyło
> się u mnie tylko na wydaniu sporo kasy na części, ale to mały pikuś...
> Odpuść sobie, znajdź sobie fajniejsze hobby (narty? rower? żeglowanie?)
> a do domu kup sobie jakąś prostą centralkę za dwa tysiaki i po sprawie.
Do czego to doszło, że się zgadzam z Pszemolem w 100% :D
Takie działanie jak opisuje wątkotwórca ma imo sens w jednym jedynym
przypadku - jeżeli chce ten stworzony system potem sprzedawać.
Można próbować - ale ani proste, ani łatwe, ani tanie to nie będzie.
Hobbystycznie - odradzam.
Chociaż, rozumiem autora, że mu dziwno, że ktoś tak pisze :)
Jakieś 20-parę lat temu mówili mi to samo, a ja koniecznie chciałem sam
robić to, co można kupić w sklepie. Z czasem życie mnie naprostowało...
-
56. Data: 2014-11-29 21:30:10
Temat: Re: Projektowanie układu z myślą o długowieczności
Od: sundayman <s...@p...onet.pl>
> Marnujesz ogromne ilości energii jakie były potrzebne do skucia ścian,
> wytworzenia miedzianych kabli, plastikowej izolacji, plastikowych rynienek
> narażasz się na efekty które będą kosztować więcej niż powinny i będą
> wyglądać brzydko. Wifi czy BT załatwią z powodzeniem komunikację
> z czujnikami lub przekaźnikami, zwłaszcza gdy wybierzesz niskoenergetyczne
> rozwiązania i czyjniki zasilane bateriami. Dla rozwiązań "sieciowych" masz
> RF po liniach energetycznych, od dekad sprawdzone rozwiązania typu X10
> i pochodne...
i to dochodzimy do kolejnej ciekawostki polskiego rynku pt.
"o czym nie pomyślano na etapie budowy domu ?" :)
Dlatego, kiedy mój szef (niegdysiejszy) budował dom, pociągnęliśmy
właśnie jakąś absurdalna ilość przewodów. Nie pamiętam ile, ale na pewno
więcej niż kilometr.
To zdjęcie "serwerowni" w czasie prac - i to nie są wszystkie przewody,
które tam doprowadziliśmy :)
http://zapodaj.net/c7b2d9be4c643.jpg.html
Łącza bezprzewodowe są dobre , jeśli przewodów nie ma, albo tam, gdzie
nie może ich być.
Kabelki są lepsze :)
-
57. Data: 2014-11-29 21:56:40
Temat: Re: Projektowanie układu z myślą o długowieczności
Od: JDX <j...@o...pl>
On 2014-11-29 21:22, sundayman wrote:
[...]
> Takie działanie jak opisuje wątkotwórca ma imo sens w jednym jedynym
> przypadku - jeżeli chce ten stworzony system potem sprzedawać.
> Można próbować - ale ani proste, ani łatwe, ani tanie to nie będzie.
http://www.fibaro.com/pl
W 4 lata od 3 założycieli do ponad 250 pracowników. Podobno wonder-firma
z wonder-produktem.
-
58. Data: 2014-11-29 22:06:07
Temat: Re: (OT) Projektowanie układu z myślą o długowieczności
Od: Włodzimierz Wojtiuk <"WBodzimierz Wojtiuk">
On 2014-11-29 21:18, sundayman wrote:
>
>> Tak a ile konkretnie? Sandayman bąkał coś o kilkunastu tys. Mnie własny
>> system inteligentnego budynku gospodarczego kosztował circa 500 zl.
>
> to co tam masz za 500 zł ma się tak do "profesjonalnego systemu
> sterowania" jak papierowy samolot do Boeinga :)
>
A widziałeś odcinek "Fineasza i Ferba" z papierowym samolotem?
Włodek
-
59. Data: 2014-11-29 22:13:29
Temat: Re: Projektowanie układu z myślą o długowieczności
Od: Dykus <d...@s...wp.pl>
W dniu 2014-11-29 15:12, Piotr Gałka pisze:
> Większość nowych konstrukcji pewnie tak, ale większość tanich i
> popularnie dostępnych to chyba nie.
Zależy jeszcze co oznacza tani i dostępny. TME, Farnell, RS to łatwo
dostępne? 5 zł to dużo? Ale nie będziemy się kłócić... :)
Inna sprawa - niby daję tantale i przynajmniej jeden większy elektrolit
(np. 220uF), ale gdzieś tam większe ceramiki (1uF i więcej) na płytce
też są. Mogą one spowodować niestabilność typowego LDO? W prototypie
można sprawdzić, ale w produkcji...
> Prób nie robiłem ale według:
> http://www.hitano.com.tw/download/MLCC_X7R_20140918.
pdf
> to taki na 100V spada o 30% przy 100V, a taki na 50V spada o 15% przy 50V.
Poprzednie dane wziąłem stąd:
http://www.niccomp.com/help/VoltageCoefficientofCapa
citors-032012-R1.pdf
Ale widzę, że to bardzo zależy od typu. Najtańszy 10uF/1206 X7R z RS:
GRM319R61E106KA12D
( http://psearch.murata.com/capacitor/product/GRM319R6
1E106KA12%23.pdf )
ma dla 12V - -70%, a dla 25V aż -90%. :)
Z kolei AVX (element z TME) podaje -10% dla pełnego napięcia zasilania,
ale to wartość typowa; maksymalnej akurat nie podali...
(
http://www.tme.eu/pl/Document/645e6f1ffbaeff6b335c08
f737d4101f/0402YD104KAT2A-AVX-datasheet-52.pdf
)
> Bez zastanowienia założyłem, że każdy na mniejsze napięcie będzie
> odpowiednio mniej spadał, ale po zastanowieniu dochodzę, do wniosku, że
> przyjąłem to bez zastanowienia :).
Jakiś czas temu u nas kolega robił takie próby i wyniki były trochę
przerażające, stąd pokornie wróciliśmy do tantali. :) Być może to
kwestia typu elementu... A całość zaczęła się od jakieś niestabilności.
--
Pozdrawiam,
Dykus.
-
60. Data: 2014-11-29 22:13:31
Temat: Re: Projektowanie układu z myślą o długowieczności
Od: Dykus <d...@s...wp.pl>
Witam,
W dniu 2014-11-29 15:32, Mario pisze:
> Murata pokazuje, że dla nominalnego 50V X7R pojemność spada przy 25
> voltach o 10% przy 40V o 20%, a przy 50 V o jakieś 30%. Czyli 16 woltowy
> powinien spaść przy 12 V o jakieś 20% czyli do 8uF.
Mógłbyś podać który konkretnie typ? Żeby się nie okazało, że takie są -
owszem, ale po 1,50 zł/szt. :) Bo ten co ja podałem z Muraty to ma -75%
przy 12V. ;) Przeglądam PDFy pierwszych kilku 10uF/25V 1206 z oferty TME
czy Farnella, ale nie potrafię odnaleźć danych dotyczących wpływu
napięcia. Węsząc teorię spiskową - widać coś jest na rzeczy, skoro to
ukrywają. :)
> Z
> kolei jeśli porównuje do tantali (i je preferuje) to trzeba zwrócić
> uwagę, że tantal ma znacznie większe wymiary. Na miejsce tantala
> 10uF/16V może spokojnie położyć 1206 MLCC 10uF/25V i ten już kosztuje
> grosiki.
Racja. W TME 10u/25V 1206 to średnio 20 gr (min. 10 gr) dla 100 szt, z
kolei tantal 10u/16V A to 30..50 gr.
Jeszcze starzenie - AVX podaje, że po 1000h może mieć 5% pojemności
mniej... ;)
--
Pozdrawiam,
Dykus.