LPelektronik poważył się otworzyć sklep w pasażu Tesco.

łał! Czyli jest już tak źle, że aż dobrze, że szmaty i konserwanty
bankrutują i przegrywają a otwiera się sklep dla wąskiej klienteli w
tak goracym punkcie jak Tesco.

Poczyłem się trochę jak w Conradzie w 1988 w Berlinie Zachodnim. Czyli
mamy 26 lat zapóźnienia ale w końcu sukces.

Zobaczymy co z tego wyniknie. Być może nie upadną szybko a szybciej
zbankrutuje Tesco ;)


http://www.lpelektronik.com/module/article/152


--
Piter

do góry

W dniu 2014-11-26 20:00, PiteR pisze:
> LPelektronik poważył się otworzyć sklep w pasażu Tesco.
>
> łał! Czyli jest już tak źle, że aż dobrze, że szmaty i konserwanty
> bankrutują i przegrywają a otwiera się sklep dla wąskiej klienteli w
> tak goracym punkcie jak Tesco.

Jakiej wąskiej klienteli? LP czyli Lechpol lub Prolech jak kto woli,
czyli 100-procentowa chińszczyzna ściągana z Hongkongu statkami, marek
takich jak Kruger, Cabletech, Peying i podobne dokładnie wpasowuje się w
potrzeby statystycznego bywalca Tesco. Do Biedronki też by pasowało.
M.

do góry

Marvin pisze tak:

> Jakiej wąskiej klienteli? LP czyli Lechpol lub Prolech jak kto
> woli, czyli 100-procentowa chińszczyzna ściągana z Hongkongu
> statkami, marek takich jak Kruger, Cabletech, Peying i podobne
> dokładnie wpasowuje się w potrzeby statystycznego bywalca Tesco.
> Do Biedronki też by pasowało.

tak, już widzę jak bywalcy Tesco rzucają się kupować mostki RLC

--
Piter

do góry

On 26.11.2014 20:42, PiteR wrote:
>
> tak, już widzę jak bywalcy Tesco rzucają się kupować mostki RLC
>

U mnie w mieście LPelektronik otworzył się w jednym z centrów handlowych
coś koło pół roku temu, oferta artykułów dostępnych "na miejscu" jest
przygotowana właśnie pod klientów "marketów": akcesoria komputerowe,
dekodery i anteny dvb-t, car-audio, cb-radio i różne pierdółki do
samochodów, oświetlenie ledowe, uchwyty do tv itp. Nawet gazetka
reklamowa wygląda jak gazetka z media-marktu.
Z typowo "elektronicznych" elementów nie jest za dużo wystawione w
gablotach, trochę końcówek do kabli głośnikowych, jakieś chińskie
multimetry itd.
Ale spoko, zakupiłem tam kilka rzeczy i nie narzekam. Nawet chińska
myszka za 10zł, która okazała się ciężkim badziewiem, na coś się
przydała - posłużyła jako dawca scrolla dla dotychczasowej myszki.

--
Pozdrawiam
Jakub Rakus

do góry

Jakub Rakus pisze tak:

> Nawet gazetka reklamowa wygląda jak gazetka z media-marktu.

Mnie chodzi to że w boxie tam gdzie kiedyś stały szminki i wisiały
stringi teraz można kupić jakieś dziwne druciki ze zgrubieniem
pomalowanym w kolorowe paski.


--
Piter

do góry

On 2014-11-26 23:12, PiteR wrote:
> Mnie chodzi to że w boxie tam gdzie kiedyś stały szminki i wisiały
> stringi teraz można kupić jakieś dziwne druciki ze zgrubieniem
> pomalowanym w kolorowe paski.

Czyżby biżuteria z lat osiemdziesiątych zeszłego wieku wracała do mody?

Hint dla młodych lub niekumatych: rezystor w klapie.

Piotrek

do góry

Am 26.11.2014 um 20:00 schrieb PiteR:
> LPelektronik poważył się otworzyć sklep w pasażu Tesco.

W Polsce zaraz na lewo? Mógłbyś choć miasto napisać.

Waldek

do góry

Am 27.11.2014 um 07:39 schrieb Piotrek:
> On 2014-11-26 23:12, PiteR wrote:
>> Mnie chodzi to że w boxie tam gdzie kiedyś stały szminki i wisiały
>> stringi teraz można kupić jakieś dziwne druciki ze zgrubieniem
>> pomalowanym w kolorowe paski.
>
> Czyżby biżuteria z lat osiemdziesiątych zeszłego wieku wracała do mody?
>
> Hint dla młodych lub niekumatych: rezystor w klapie.

Ktoś zabrał mi pomysł ;-).
Opornik w klapie miałem od sesji zimowej 79/80. A stało się to tak, że
idąc na mój pierwszy egzamin na PWr znalazłem na podłodze w instytucie
opornik i wsadziłem sobie go w klapę na szczęście. Że się z tego ruch
opor<nika>u zrobi, zaprawdę nie wiedziałem ;-)

Walde

do góry

Hello Waldemar,

Thursday, November 27, 2014, 9:51:13 AM, you wrote:

>> LPelektronik poważył się otworzyć sklep w pasażu Tesco.
> W Polsce zaraz na lewo? Mógłbyś choć miasto napisać.

Z 99% pewnością możesz przyjąć DC



























Default City

--
Best regards,
RoMan
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

do góry

Pan Waldemar napisał:

>> Hint dla młodych lub niekumatych: rezystor w klapie.
>
> Ktoś zabrał mi pomysł ;-).
> Opornik w klapie miałem od sesji zimowej 79/80. A stało się to tak, że
> idąc na mój pierwszy egzamin na PWr znalazłem na podłodze w instytucie
> opornik i wsadziłem sobie go w klapę na szczęście. Że się z tego ruch
> opor<nika>u zrobi, zaprawdę nie wiedziałem ;-)

Kolega miał wpięty układ scalony w obudowie DIL-14. Też jeszcze przed
akcją opornikową. Na egzaninie profesor (fizyk, więc na elementach
elektronicznych znać się nie musiał) zapytał go, przeciwko czemu ten
opór (profesor dość czerwony był). Kolega nie da się zagiąć i mówi:
ależ panie profesorze, tu są same elementy aktywne! To był UL-1111.

--
Jarek

do góry