eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.comp.programmingProgram cosinusowej transformaty FourieraRe: Program cosinusowej transformaty Fouriera
  • Data: 2011-03-13 01:57:37
    Temat: Re: Program cosinusowej transformaty Fouriera
    Od: Andrzej Jarzabek <a...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 12/03/2011 16:32, Sebastian Biały wrote:
    > On 2011-03-12 16:44, Andrzej Jarzabek wrote:
    >>>>> b) Jest obiektowy albo nie, jak kto woli.
    >>>> To jest raczej wada.
    >>> Dlaczego?
    >> W skrócie: bo do nauki programowania obiektowego lepszy jest język tylko
    >> obiektowy, a do nieobiektowego - w ogóle nie obiektowy.
    >
    > Ale C++ jest porzadnie obiektowy,

    Tak sobie...

    > porządnie nieobiektowy i troche
    > funkcyjny jak na jezyki klamrowe.

    No ale właśnie piszę - łączenie tego wszysztkiego w tym zastosowaniu
    jest wadą, bo niepotrzebnie komplikuje język.

    >>> Jesli chcesz pokazać bebechy - zaleta. Jesli nie chcesz - zaleta.
    >> Jeśli się chce pokazać bebechy, to jaką zaletą jest, że pozwala "jak się
    >> chce albo nie"?
    >
    > Zamiast w języku 1 opisywać częsc problemów a w języku 2 inną część
    > można wszystko pokazac w jednym oszczędzając czas i klarując rozwiązania.

    Można, ale ani w ten sposób nie oszczędzisz czasu, ani nie otrzymasz
    klarowniejszych rozwiązań. Stracisz na jednym i drugim pakując się w
    nieistotne szczegóły. Lepiej do nauki określonych klass zagadnień
    stosować małe, proste języki, które dobrze te zagadnienia wspierają bez
    kompromisów w celu wspierania innych rzeczy.

    >>> A kto mowi o programowaniu funkcyjnym w C++? Ja mówie że jak trzeba to
    >>> też da się.
    >> To, że coś "da się" nie jest zaletą, jeśli chodzi o walory dydaktyczne.
    >
    > Nie zgadzam się. Część typowych problemów algorytmicznych wygodnie jest
    > rozwiązywać funkcyjnie. Ale tylko część. Stosowanie na siłę języka
    > funkcyjnego tylko po to bo połowa problemu jest funcyjna jest po prostu
    > niezrozumiałe i mało sensowne.

    No ale przecież masz małe i dobre języki do uczenia rzeczy na przecięciu
    programowania funkcyjnego i imperatywnego. Np. Scheme.

    >> Ale są języki, z którymi łatwiej. Nikt nie proponuje Pascala do nauki
    >> programowania funkcyjnego.
    >
    > Ja też nie. W przeciwienstwie jednak do twardogłowych widze że typowe
    > zagadnienia projektowania/programowania są rozmyte pomiedzy funkcyjnośc,
    > obiektowość i strukturalność.

    A ja mówię o tym, że żeby pisać poezję, najpierw dobrze jest opanować
    alfabet. I do tego lepiej nadają się małe i proste języki skupione na
    realizacji określonego paradygmatu czy nawet określonych założeń
    dydatktycznych.

    > W Pascalu i paru innych jezykach o ściśle
    > nakiewanym celu musisz naginać naturanle rozwiązania w kierunku czegoś
    > konkretnego. W C++ w sortowaniu mogę sobie napisać strukturalny sorter
    > przyjmujący obiekty który przyjmie lambdę do komparacji. To jest
    > naturalne i oczywiste. Dlaczego mam się męczyć z "łatwiejszym sporobem
    > programowania"?

    Bo jak nie umiesz, to łatwiejszy sposób jest łatwiejszy.

    >> Z językami bez ogromnego wsparcia też może czerpać wiedzę. Jeśli nie
    >> może czerpać gotowców, to raczej zaleta tych języków.
    >
    > Nie. To wygląda inaczej: "Heniek, poszukaj na necie jakiegoś quick sorta
    > do pascala". "ok". "O k.... nie działa, ale gówno, napiszmy bąbelkowo i
    > h...". Algorytm był inny ale cytat autentyczny z całkiem sporej firmy
    > robiącej całkiem spore rzeczy. I dotyczył kryptografii.

    Ale przecież ja nie postuluję stosowania Pascala w przemyśle. W
    wariancie edukacyjnym wygląda to tak, że student nie znajduje quick
    sorta w pascalu, a nie rozumie ze znalezionych opisów i kodu w innych
    językach jak go zaimplementować, to polewa kurs.

    >> Standardowy Pascal jest chyba dość przenośny?
    >
    > Standardowy Pascal to średniowiecze.

    I co za problem? Nie nadaje się do nauczenia jak wygląda lista albo jak
    działa quicksort?

    >> Nie chodzi o pokazywanie cech języka, tylko na czym np. polega lista
    >> dwukierunkowa. Zrobienie tego na konkretnym przykładzie jest ok.
    >
    > - Panie Profesorze, a jak by tu można bylo zrobić real?
    > - Napisać na nowo dla real!

    I ok, bo leksja o tym, jak zrobić, żeby nie pisać na nowo to osobny
    temat i można się go uczyć na osobnym języku. I ten temat znacznie
    łatwiej przyswoić, jak się robiło konkretną strukturę dla Integer albo
    Payload = Record.

    >> No ale zauważ, że dydaktyka właśnie polega na tym, że uczysz kogoś bez
    >> wiedzy i obeznania. I że tę wiedzę się nabywa w określonej kolejności.
    >
    > Dlatego najlepiej nauczyć operatora koparki kopania rowu łyżką. Co
    > prawda nie przyda mu się to w praktyce, ale machania pod odpowiednim
    > kątem się nauczy, nie?

    Jeśli chodzi o naukę kopania rowów, to nie będę się kłócił, bo na pewno
    znasz się lepiej.

    >>> Złośliwy. Osoby ktore przechodziły "kursy" pascala na uczelniach w pl
    >>> zapewne będą to rozumialy.
    >> Ja przechodziłem, ale nie mam pojęcia o czym mówisz.
    > Gratuluje wykładowców.

    A na innych uczelniach uczą, że tylko bubblesort? Bo tylko do tego się
    Pascal nadaje?

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: