W dniu 25.04.2012 14:26, Chris pisze:
>> Należy uważać jednak żeby nie przegiąć w drugą stronę.
>> Kupiłem sobie ultralekką toshibę, super fajnie bo laptop jest lżejszy
>> niż książeczka którą czytam dziecku. Tylko z drugiej strony - jak
>> siadam w fotelu, to laptop jest za lekki na to żeby się ułożył,
>> sztywność fałd dżinsów (prane!) jest większa niż jego nacisk - przez
>> co leży permanentnie krzywo, zsuwa się, byle drganie mięśnia nogi go
>> podrzuca pod górę ... :)
>
> Miałem takiego w testach:
>
> TOSHIBA Z830-11F i5-2467M 6GB[RAM] 128GB[SSD] 13,3HD INTHD W7H
>
> Fajne lekkie ale strach dotykać czy oby się nie złamie :)

Mam prawie to samo. Nie złamie się, chociaż nie należy pewnie za bardzo
próbować.

Za to ja za każdym razem jak wyciągam wtyczkę D-SUB i HDMI, zastanawiam
się czy nie wyciągam ostatni raz. Diablo mocno siedzą, zaś nie bardzo
jest się o co zaprzeć palcem.

>
> Ja pod laptopa sibie kupiłem w IKEA poduszko/stolik czy jak to się tam
> nazywa, na dole poduszka na górze plastikowy stolik, fajne wygodne i nie
> mam problemu z ułożeniem laptopa a często mam go na kolanach a jak mi
> się znudzi to odwrócę i kot będzie miał legowisko :) poducha jest
> odpinana od plastiku więc można to prać :)

No właśnie sprzęt jest za lekki na tą poduszkę :(

p. m.