-
21. Data: 2014-01-24 09:56:18
Temat: Re: Problem z zapłonem diesla...
Od: "semi" <s...@b...com.pl>
Użytkownik "Wiwo" <nic_tu_nie_ma@po_czta.pl> napisał w wiadomości
news:lbt8al$gha$1@node2.news.atman.pl...
> Proponuję wstawić samochód do mechanika, bo całkiem sprawny to on nie
> jest...
Nie opłaca się.
Poniekąd masz rację, ale to wiekowy samochód.
Dla mnie sprawność samochodu to hamulce, zawieszenie, układ jezdny.
Wszystko co może wpłynąć na bezpieczeństwo itp., a nie odpalenie z
pierwszego "pyknięcia"
-
22. Data: 2014-01-24 10:10:08
Temat: Re: Problem z zapłonem diesla...
Od: "WOJO" <s...@a...unknown.hehe>
> Dla mnie sprawność samochodu to hamulce, zawieszenie, układ jezdny.
> Wszystko co może wpłynąć na bezpieczeństwo itp., a nie odpalenie z
> pierwszego "pyknięcia"
Do pierwszego zgaśnięcia na środku ruchliwego skrzyżowania...
Pozdrawiam.
WOJO
-
23. Data: 2014-01-24 10:15:39
Temat: Re: Problem z zap?onem diesla...
Od: sqlwiel <"nick"@googlepoczta.com>
W dniu 2014-01-24 09:56, semi pisze:
> U?ytkownik "Wiwo"<nic_tu_nie_ma@po_czta.pl> napisa? w wiadomo?ci
> news:lbt8al$gha$1@node2.news.atman.pl...
>
>> Proponuj? wstawi? samoch?d do mechanika, bo ca?kiem sprawny to on nie
>> jest...
>
> Nie op?aca si?.
> Poniek?d masz racj?, ale to wiekowy samoch?d.
> Dla mnie sprawno?? samochodu to hamulce, zawieszenie, uk?ad jezdny.
> Wszystko co mo?e wp?yn?? na bezpiecze?stwo itp., a nie odpalenie z
> pierwszego "pykni?cia"
>
>
Zrób coś z kodowaniem. (Ustaw deklarację, lepszą, gorszą, ale jakąś ustaw).
Też podobnie odpalałem starego Escorta 1.6D '85 (jeszcze dwa lata temu)
W końcu sprawdziłem te świece. Dwie były przepalone. Poszedłem do
hurtowni po świece, pan mi zaproponował jakieś po 170zł/szt. Zapytałem,
czy go pogięło (to by podwoiło wartość tego Forda), no to znalazł inne,
po 12zł/szt. Wymiana 20 minut. No - ale w takich autach prawie wszędzie
dało się wsadzić nie tylko rękę, ale i rękę z kluczem płaskim i jeszcze
tym kluczem operować.
Inna procedura odpalania nieco starszego diesla. MB W115 200D '75:
- Jeśli jest poniżej -5°C, a nie ma gniazdka 220V w zasięgu
przedłużacza, to nawet nie próbować odpalać. Jeśli jest gniazdko, to
podpiąć grzałkę na 30 minut i odpalać jak przy > +5
- Jeśli jest -5 - +5 i mamy naładowany akumulator, to:
- - Grzać świece przez 3 minuty
- - Kręcić rozrusznikiem przez minutę
- - Jak nie zadziała, to powyższe powtórzyć, ale góra dwa razy. Jak nie
odpali, to szukać gniazdka. Podpiąć grzałkę i prostownik.
- Jeśli jest > +5, to grzać minutę i kręcić aż odpali (zazwyczaj ok.
30-40 sekund)
Tam wskaźnikiem nagrzania świec był taki żarnik, "porcelanka" pod
sitkiem na tablicy wskaźników. Na upartego można było od tego odpalić
papierosa.
:)
--
Dziękuję. Pozdrawiam. sqlwiel.
-
24. Data: 2014-01-24 10:16:25
Temat: Re: Problem z zapłonem diesla...
Od: "yabba" <g.kwiatkowski@aster_wytnij_city.net>
Użytkownik "semi" <s...@b...com.pl> napisał w wiadomości
news:lbtc1b$7lv$1@mx1.internetia.pl...
>
> Użytkownik "WOJO" <s...@a...unknown.hehe> napisał w wiadomości
> news:lbtalb$dr0$1@node1.news.atman.pl...
>> Do pierwszego zgaśnięcia na środku ruchliwego skrzyżowania...
>> Pozdrawiam.
>> WOJO
>
> Przesadzasz.
> Nie gaśnie na prostej i na skrzyżowaniach też nie.
> Jak jest -5 to pali za pierwszym rozgrzaniem świec bez deptania gazu.
> Więc raczej to jedynie wina paliwa, że trzeba stosować takie zabiegi.
>
W klasycznym dieslu, to kłopoty z uruchomieniem na zimno wskazuja na złą
regulację wtrysków i pompy wtryskowej.
Zamarzające paliwo tak samo utrudnia uruchomienie na zimnym i na ciepłym
silniku.
> A co ma zrobić mechanik ?
> Wymienić mi profilaktycznie świece, wtryskiwacze, czy wcisnąć nową pompę ?
Powinien zacząć od zdiagnozowania przyczyny usterki.
--
Pozdrawiam,
yabba
-
25. Data: 2014-01-24 10:19:06
Temat: Re: Problem z zapłonem diesla...
Od: "semi" <s...@b...com.pl>
Użytkownik "WOJO" <s...@a...unknown.hehe> napisał w wiadomości
news:lbtalb$dr0$1@node1.news.atman.pl...
> Do pierwszego zgaśnięcia na środku ruchliwego skrzyżowania...
> Pozdrawiam.
> WOJO
Przesadzasz.
Nie gaśnie na prostej i na skrzyżowaniach też nie.
Jak jest -5 to pali za pierwszym rozgrzaniem świec bez deptania gazu.
Więc raczej to jedynie wina paliwa, że trzeba stosować takie zabiegi.
A co ma zrobić mechanik ?
Wymienić mi profilaktycznie świece, wtryskiwacze, czy wcisnąć nową pompę ?
-
26. Data: 2014-01-24 11:00:41
Temat: Re: Problem z zap?onem diesla...
Od: Adam <a...@p...onet.pl>
W dniu 2014-01-24 10:15, sqlwiel pisze:
> W dniu 2014-01-24 09:56, semi pisze:
>> U?ytkownik "Wiwo"<nic_tu_nie_ma@po_czta.pl> napisa? w wiadomo?ci
>> news:lbt8al$gha$1@node2.news.atman.pl...
>>
>>> Proponuj? wstawi? samoch?d do mechanika, bo ca?kiem sprawny to on nie
>>> jest...
>>
>> Nie op?aca si?.
>> Poniek?d masz racj?, ale to wiekowy samoch?d.
>> Dla mnie sprawno?? samochodu to hamulce, zawieszenie, uk?ad jezdny.
>> Wszystko co mo?e wp?yn?? na bezpiecze?stwo itp., a nie odpalenie z
>> pierwszego "pykni?cia"
>>
>>
> Zrób coś z kodowaniem. (Ustaw deklarację, lepszą, gorszą, ale jakąś ustaw).
>
> Też podobnie odpalałem starego Escorta 1.6D '85 (jeszcze dwa lata temu)
> W końcu sprawdziłem te świece. Dwie były przepalone. Poszedłem do
> hurtowni po świece, pan mi zaproponował jakieś po 170zł/szt. Zapytałem,
> czy go pogięło (to by podwoiło wartość tego Forda), no to znalazł inne,
> po 12zł/szt. Wymiana 20 minut. No - ale w takich autach prawie wszędzie
> dało się wsadzić nie tylko rękę, ale i rękę z kluczem płaskim i jeszcze
> tym kluczem operować.
>
> Inna procedura odpalania nieco starszego diesla. MB W115 200D '75:
> - Jeśli jest poniżej -5°C, a nie ma gniazdka 220V w zasięgu
> przedłużacza, to nawet nie próbować odpalać. Jeśli jest gniazdko, to
> podpiąć grzałkę na 30 minut i odpalać jak przy > +5
> - Jeśli jest -5 - +5 i mamy naładowany akumulator, to:
> - - Grzać świece przez 3 minuty
> - - Kręcić rozrusznikiem przez minutę
> - - Jak nie zadziała, to powyższe powtórzyć, ale góra dwa razy. Jak nie
> odpali, to szukać gniazdka. Podpiąć grzałkę i prostownik.
> - Jeśli jest > +5, to grzać minutę i kręcić aż odpali (zazwyczaj ok.
> 30-40 sekund)
>
> Tam wskaźnikiem nagrzania świec był taki żarnik, "porcelanka" pod
> sitkiem na tablicy wskaźników. Na upartego można było od tego odpalić
> papierosa.
> :)
>
Też miałem MB200 W115.
Ale zapalał bez większego problemu, po ok. pół minucie grzania, przy
-15C. Czasami przez chwilę załapał tylko na 3 gary, po chwili jednak
dziarsko i równo działał.
Musiałeś mieć zbyt małe sprężanie, stąd konieczność zbyt długiego
grzania świecami.
Tak się składało, że praktycznie zdecydowana większość sąsiadów i
znajomych rodziców lata wcześniej jeździła Mercami i nigdy nie
widziałem, aby ktoś miał w zimie kłopot. A bywało po -20 lub niżej -
mieszkaliśmy w kotlinie rzeki.
--
Pozdrawiam.
Adam
--
Pozdrawiam.
Adam
-
27. Data: 2014-01-24 11:04:12
Temat: Re: Problem z zap?onem diesla...
Od: "semi" <s...@b...com.pl>
> Zrób coś z kodowaniem. (Ustaw deklarację, lepszą, gorszą, ale jakąś
> ustaw).
>
Dzięki. Ktoś namieszał w komputerze w pracy.
Czy teraz jest coś lepiej ?
Pozdrawiam
-
28. Data: 2014-01-24 11:22:09
Temat: Re: Problem z zap?onem diesla...
Od: sqlwiel <"nick"@googlepoczta.com>
W dniu 2014-01-24 11:04, semi pisze:
>> Zrób coś z kodowaniem. (Ustaw deklarację, lepszą, gorszą, ale jakąś
>> ustaw).
>>
>
> Dzięki. Ktoś namieszał w komputerze w pracy.
> Czy teraz jest coś lepiej ?
> Pozdrawiam
Tak. Dużo lepiej :)
Teraz masz w nagłówku:
Content-Type: text/plain;
format=flowed;
charset="UTF-8";
I o to właśnie chodziło.
Zapodaję wyraźnie do wiadomości wszystkich innych, nieświadomych,
leniwych, czy po prostu niechlujnych.
--
Dziękuję. Pozdrawiam. sqlwiel.
-
29. Data: 2014-01-24 12:52:16
Temat: Re: Problem z zapłonem diesla...
Od: anacron <a...@a...pl>
W dniu 23.01.2014 22:27, Przemek pisze:
> Jak tak długo trzeba kręcić, to możesz mieć problem ze świecami. Przy
> 4szt wystarczy jedna niesprawna i już masz kłopot. Jak będziesz
> wymieniał, to lepiej od razu komplet, chyba że masz bezproblemowy dostęp
Wróciłem z ASO. Według nich auto jest sprawne, aczkolwiek jest jeden
trop. Gdy auto nie zapali od pierwszego, mam otworzyć maskę i taką
ręczną pompką napompować układ. Jeśli to pomoże, to znaczy, że z
jakiegoś powodu paliwo się cofa na postoju (np. układ paliwowy łapie
powietrza), co jest prawdopodobne, bo cały był wymieniany. Jeśli tak się
stanie, będą szukać tej "nieszczelności". Jeśli nie to, to nie wiedzą.
--
anacron
Przeczytaj http://damskomesko.pl/2013/08/ja-nie-bede-gotowana-z
aba/
Poprzyj https://www.fb.com/NielegalneRadaryDoKosza
-
30. Data: 2014-01-24 12:57:23
Temat: Re: Problem z zapłonem diesla...
Od: masti <g...@t...hell>
Dnia pięknego Fri, 24 Jan 2014 12:52:16 +0100 osobnik zwany anacron
napisał:
> W dniu 23.01.2014 22:27, Przemek pisze:
>> Jak tak długo trzeba kręcić, to możesz mieć problem ze świecami. Przy
>> 4szt wystarczy jedna niesprawna i już masz kłopot. Jak będziesz
>> wymieniał, to lepiej od razu komplet, chyba że masz bezproblemowy
>> dostęp
>
> Wróciłem z ASO. Według nich auto jest sprawne, aczkolwiek jest jeden
> trop. Gdy auto nie zapali od pierwszego, mam otworzyć maskę i taką
> ręczną pompką napompować układ. Jeśli to pomoże, to znaczy, że z
> jakiegoś powodu paliwo się cofa na postoju (np. układ paliwowy łapie
> powietrza), co jest prawdopodobne, bo cały był wymieniany. Jeśli tak się
> stanie, będą szukać tej "nieszczelności". Jeśli nie to, to nie wiedzą.
i jeszcze z nimi chcesz rozmawiać? "Pan sobie popompuje to może coś
naprawimy" Czyli schrzanili robotę, a ty masz tego szukać.
--
Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett