eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.internet.polipProblem nie problem .. ale Ciekawostka napewno ..Re: Problem nie problem .. ale Ciekawostka napewno ..
  • Data: 2008-07-19 20:33:53
    Temat: Re: Problem nie problem .. ale Ciekawostka napewno ..
    Od: Andrzej Karpinski <k...@f...xdata.lublin.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    > OK, z drugiej strony masz całe tuziny gorzej położonych miejsc w USA w
    > których jeden czy dwóch obecnych operatorów latami odmawiało inwestycji
    > w infrastrukturę, a teraz skarżą do sądu decyzje o budowaniu
    > municypalnych sieci za pieniądze z obligacji, w ramach projektu
    > zatwierdzonego w referendum przez 75% mieszkańców.
    >
    > Przedsiębiorcy z kolei wykazują zrozumiałą niechęć do wkładania
    > pieniędzy, własnych czy z dotacji, w coś z czego stopa zysku będzie
    > mniejsza niż dla konkurencji w lepszym obszarze. Efekt może być
    > dokładnie taki, o jakim już ktoś w wątku wspomniał - pieniądze na
    > poprawienie sytuacji w zaniedbanych obszarach przeciekną w bardziej
    > atrakcyjne lokalizacje, na których łatwiej można zarobić. Operatorom w
    > ogóle nie zawsze zależy na inwestycjach i zwiększaniu możliwości,
    > sztuczne niedobory dają więcej okazji do zarabiania na tym co już jest.
    > Frankston, "congestion pricing"?


    Ale my jestesmy krajem wielokrotnie mniejszym. W Polsce nie wystepuja
    takie odleglosci i tak wielkie malo zaludnione obszary. Nawet jesli
    popatrzymy na Bieszczady, Roztocze czy inne stosunkowo malo zaludnione
    miejsca w Polsce to okaze sie, ze do najblizszej miejscowosci, gdzie
    znajduje sie centrala TP, mamy ile? 15? 20? 40km? Nie sadze zeby wiecej.
    Przy takich odleglosciach budowa np. linii napowietrznej do kazdego
    zainteresowanego nie oznacza milionowych wydatkow. Po co robic kolejny
    twor skoro wlasciwie mamy infrastrukture? Podlaczenie linii telefonicznej
    przestalo byc problemem dobrych pare lat temu.

    Moze to jest powod, zeby Pani Regulator troche zbastowala z gnebieniem
    dominujacego? I moze przepisy nakazujace dominujacemu okreslone dzialania
    (np. utrzymanie telefonow alarmowych, budek telefonicznych wg. wskaznikow
    na kilometr i na ilosc mieszkancow), ktora z zalozena sa niedochodowe, nie
    sa takim glupim pomyslem, podobnie jak skladki operatorow konkurencyjnych
    na budowe infrastruktury w dziwnych miejscach, ktore biznesowo sensu nie
    maja i miec nie beda.

    Telekomunikacja to doskonaly biznes, ale to takze okreslone obowiazki
    operatorow. Nie mozemy pozwolic sobie na dziury, gdzie nie da sie zrobic
    niczego. To troche tak samo jak z dostepem do szkoly, drogi, pociagu czy
    lekarza. Czy to ze wojewodztwa roznia sie miedzy soba wysokoscia
    pobieranych podatkow, gestoscia zaludnienia powinno zmieniac dla ludzi
    dostep do opieki zdrowotnej czy szkoly? A dlaczego zmienia dostep do
    pociagu czy telekomunikacji? Nie musialoby, gdybysmy rozszerzyli zakres
    obowiazkow o nowe rynki i nowe uslugi, i zamiast dowalac kolejne
    bezsensowne kary TP przeznaczyli to na doposazenie slabiej rozwinietych
    obszarow. Dlugofalowo to sie oplaca (wlasnie dlatego Unia pakuje w nas
    pieniadze).

    To nie jest problem zrobic operatora w Warszawie i dobrze prosperowac.
    Slyszalem ze niektorym z tu piszacych nawet sie to udalo ;-) Problem jest
    zapewnic okreslone uslugi w dowolnym miejscu kraju, bez roznicowania ceny.
    Mamy dwa wyjscia - ceny urzedowe i nakaz zapewnienia uslugi (co zabije
    rynek), albo obecne prawo telekomunikacyjne definiujace operatora
    dominujacego i nakladajace na niego okreslone obowiazki. A reszta
    operatorow ma solidarnie pokryc z tym zwiazana strate, np proporcjonalnie
    do obrotow, czy wg innego dowolnie glupiego algorytmu (bo i tak kazdy
    bedzie niesprawiedliwy). Nastepnie ta infrastrukture zgodnie z cennikiem
    moga wykorzystac wszyscy, sprzedajac na tym swoje uslugi.

    Czy radio? Nie, nie radio. Dla calkiem odludnych miejsc proponowalbym
    raczej lacza satelitarne (sa tansze), ale takich miejsc w Polsce nie ma.
    Radio ma ograniczona pojemnosc. Mzonki o tym, ze ktos nagle zrobi sensowna
    siec dla 10 mln uzytkownikow w calym kraju, w oparciu o WiFi, Wimaxa czy
    nie wiem co jeszcze to brednie. Za chwile sie okaze, ze i przy nadajnikach
    rentgenowskich nie wystarczyloby pasma ;) Pomijajac inne uciazliwosci
    zwiazane z falami, ktore przy wzroscie czestotliwosci zaczynaja zachowywac
    sie jak swiatlo. Albo bedzie dzialalo bez sensu, i osiagniemy duzo wyzszym
    kosztem jakosc modemu telefonicznego, albo potrzebujemy technologii, ktora
    bedzie w stanie oferowac na danym obszarze terabitowe pojemnosci. I jedno
    i drugie wydaje sie nie miec sensu. Drut miedziany jest prostszy i tanszy,
    a dodatkowo zapewnia 100% gwarancji pasma dla abonenta az do centrali.

    k.

    PS. KACZYŃSKI Lech Aleksander Razem 4.947.927/37.000.000. Nie trzeba 75%
    glosow zeby zrobic cos glupiego. Referenda i demokracja jakos do mnie nie
    przemawiaja ;)

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: