-
121. Data: 2010-08-09 08:09:18
Temat: Re: Prośba o radę : programista bez dyplomu ?
Od: Tomasz Kaczanowski <kaczus@dowyciecia_poczta.onet.pl>
Bronek Kozicki pisze:
> On 09/08/2010 07:41, Wojciech Muła wrote:
>> Najważniejsza na dyplomie jest nazwa uczelni.
>
> o, i tutaj masz rację
Choć w Polsce istotny jest również wydział...
--
Kaczus
http://kaczus.republika.pl
-
122. Data: 2010-08-09 08:22:45
Temat: Re: Prośba o radę : programista bez dyplomu ?
Od: "slawek" <s...@h...pl>
Użytkownik "Tomasz Kaczanowski" <kaczus@dowyciecia_poczta.onet.pl> napisał w
wiadomości grup dyskusyjnych:i3o9i5$5ea$...@n...onet.pl...
> A co ma piernik do wiatraka?
Jeżeli nie wiesz po co do produkcji pierników są młyny, to co się bierzesz
do ekonomii, planowania, podejmowania decyzji i ekonometrii... LOL
slawek
-
123. Data: 2010-08-09 08:27:00
Temat: Re: Prośba o radę : programista bez dyplomu ?
Od: Mariusz Marszałkowski <m...@g...com>
On 9 Sie, 02:28, "slawek" <s...@h...pl> wrote:
> Użytkownik "Mariusz Marszałkowski" <m...@g...com> napisał w wiadomości
> grup
> dyskusyjnych:f5e413a4-91cc-4dfc-b53c-5b40591fb...@c1
0g2000yqi.googlegroups.com...
>
> > Zgadza się, są prostsze rozwiązania i zarazem dla ogółu lepsze. Każdy
>
> To czemu komplikować? Skoro i prostsze, i lepsze, i co ciekawsze przerzuca
> koszty "sprzętu" i odpowiedzialność za planowanie na klientów - to dlaczego
> nie stosować? Bo na złość mamie uszy chcesz sobie odmrozić?
Ale co komplikować? Już nie wiem o czym piszesz :) Na pewno nie o
moim problemie, ja przewiduję coś bardziej przewidywalnego niż ilość
klientów w piekarni :) To był tylko przykład z piekarnią. A dlaczego
nie
stosuje się prostszych rozwiązań? Nie mam pojęcia, może dlatego że
ludzie wolą konkurować i walczyć ze sobą niż współpracować?
> Bo musisz udowodnić, że najlepszym rozwiązaniem (lepszym niż
> dostarczanie zamówionych towarów wprost do klienta) są supermarkety?
> Nie "małe sklepiki", nie "duże sklepiki" - ale hipermarkety i to jeszcze
> "jedynie słusznej sieci"? Normalnie ubaw.
Nie znam się na tyle, nie wiem czy globalnie jest lepszy hipermarket
czy
wiele małych sklepów. Optymalny wydaje się hipermarket, zamówienia
przez net i dostawy do domu. Ale nie wiem.
> No widzisz, jakie proste. Dzięki przedpłatom nie potrzeba nawet PayPal'ów
> itp., ponadto za te pieniądze można kupić surowce do wyrobu tej pizzy, a do
> tego nie ma strachu że klient okaże się żartownisiem lub będzie
> niewypłacalny.
Ale klient ma obawę że firma nagle zniknie :)
> Piszesz o "starych prawdach".
Sławku raczej trochę żartuję.
> Stara prawda jest taka, że tego rodzaju
> zgadywanki, jakie chcesz robić, nie mają sensu. Pisze o tym gdzieś w
> podręcznikach, ale przecież czytałeś? Mam nadzieję, że wiesz co to jest
> chaos dynamiczny i czego jest on przejawem.
Powtórzę ja mam do przewidzenia prostszą rzecz, jeśli pominąć takie
sytuacje jak wojna czy pożar w firmie to "prognoza" daje dobry
pogląd na sytuacje.
Pozdrawiam
-
124. Data: 2010-08-10 05:18:58
Temat: Re: Prośba o radę : programista bez dyplomu ?
Od: Maciej Pilichowski <P...@g...com>
On Mon, 09 Aug 2010 08:40:42 +0200, Przemyslaw Osmanski
<p...@s...stop.pl> wrote:
>A jak dla mnie osoba bez dyplomu to po pierwsze nie zawsze 'samouk', po
>drugie jedno jest dla niej pewne: że lubi to co robi.
(...)
>Na chwile obecną jest to niestety w większości
>przypadków smutna prawda.
I nie musisz skladac zadnego CV, zeby z tak prostej wypowiedzi
wyciagnac wniosek, ze Twoja pasja do nauki j.polskiego jest duzo
nizsza od pasji do ogladania TV.
Psycholog dopisalby to i owo o kompleksach.
milego dnia, hej
--
Moja wyprzedaz wszystkiego: ksiazki, plyty, filmy.
http://www.garaz.pol.pl/
-
125. Data: 2010-08-10 06:41:31
Temat: Re: Proba o rad : programista bez dyplomu ?
Od: "jcm" <j...@1...pl>
Użytkownik "Maciej Pilichowski" <P...@g...com> napisał w
wiadomości
>> Na chwile obecną jest to niestety w większości
>> przypadków smutna prawda.
> I nie musisz skladac zadnego CV, zeby z tak prostej wypowiedzi
> wyciagnac wniosek, ze Twoja pasja do nauki j.polskiego jest duzo
Pasja do nauki j. angielskiego bardziej przydatna w tym zawodzie (programisty).
-
126. Data: 2010-08-10 07:01:32
Temat: Re: Pro?ba o rad? : programista bez dyplomu ?
Od: Przemyslaw Osmanski <p...@s...stop.pl>
W dniu 2010-08-10 07:18, Maciej Pilichowski pisze:
> On Mon, 09 Aug 2010 08:40:42 +0200, Przemyslaw Osmanski
> <p...@s...stop.pl> wrote:
>
>> A jak dla mnie osoba bez dyplomu to po pierwsze nie zawsze 'samouk', po
>> drugie jedno jest dla niej pewne: że lubi to co robi.
>
> (...)
>
>> Na chwile obecną jest to niestety w większości
>> przypadków smutna prawda.
>
> I nie musisz skladac zadnego CV, zeby z tak prostej wypowiedzi
> wyciagnac wniosek, ze Twoja pasja do nauki j.polskiego jest duzo
> nizsza od pasji do ogladania TV.
Po pierwsze nie mam TV. Po drugie: wszystko z Tobą dobrze? Może jakieś
konkrety, albo odniesienie się do tematu? Czy może po prostu chcesz się
dowartościować?
> Psycholog dopisalby to i owo o kompleksach.
IMHO kompleksy to w tym wypadku masz chyba tylko Ty. Szczególnie jeśli
lubisz oceniać osoby nie znając ich. No ale to przecież nasza narodowa
specjalność.
pozdrawiam,
Przemek O.
--
www.soft-system.pl
-
127. Data: 2010-08-10 22:54:00
Temat: Re: Prośba o radę : programista bez dyplomu ?
Od: "R.M.M" <r...@o...pl>
W dniu 2010-08-10 09:01, Przemyslaw Osmanski pisze:
> W dniu 2010-08-10 07:18, Maciej Pilichowski pisze:
>> On Mon, 09 Aug 2010 08:40:42 +0200, Przemyslaw Osmanski
>> <p...@s...stop.pl> wrote:
>>
>>> A jak dla mnie osoba bez dyplomu to po pierwsze nie zawsze 'samouk', po
>>> drugie jedno jest dla niej pewne: że lubi to co robi.
>>
>> (...)
>>
>>> Na chwile obecną jest to niestety w większości
>>> przypadków smutna prawda.
>>
>> I nie musisz skladac zadnego CV, zeby z tak prostej wypowiedzi
>> wyciagnac wniosek, ze Twoja pasja do nauki j.polskiego jest duzo
>> nizsza od pasji do ogladania TV.
>
> Po pierwsze nie mam TV. Po drugie: wszystko z Tobą dobrze? Może jakieś
> konkrety, albo odniesienie się do tematu? Czy może po prostu chcesz się
> dowartościować?
>
Chodziło mu pewnie o "na chwilę obecna". To jakieś masło maślane
wygenerowane pewnie w przypływie genialnej wizji przez jakiegoś
rozentuzjazmowanego politykiera;).
--
R.M.M
-
128. Data: 2010-08-11 07:24:44
Temat: Re: Prośba o radę : programista bez dyplomu ?
Od: "slawek" <s...@h...pl>
Użytkownik "Bronek Kozicki" <b...@s...net> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:4c5fa931$0$5569$c...@n...astraweb.c
om...
> On 09/08/2010 01:48, slawek wrote:
>> Dowód powyższego jest trywialny doktorze Watsonie: każdemu jest trudno
>> wyjść poza zakres swojej wiedzy, zwłaszcza jeżeli jest on ciasny - tym
>> samym udowodniliśmy, że samoukowi też.
>
>
> nic nie udowodniłeś, http://pl.wikipedia.org/wiki/Dowodzenie
Ależ drogi Watsonie, udowodniłem. I ty też.
Ja udowodniłem korzystając z tego, iż ogólne twierdzenie może być zawężone
do szczególnego przypadku. Wskaż mi przykład człowieka, który wyszedł sam z
siebie i posiada wiedzę, której jednocześnie nie posiada... - a zgodzę się
że założenia jakie poczyniłem są błędne. Dalej jest już tylko reguła
wnioskowania.
Ty udowodniłeś nam wszystkim, że z logiką niezbyt u ciebie... ale nie
przejmuj się, większość tak ma i jakoś z tym żyją.
slawek
-
129. Data: 2010-08-11 19:19:26
Temat: Re: Prośba o radę : programista bez dyplomu ?
Od: Bronek Kozicki <b...@s...net>
On 11/08/2010 08:24, slawek wrote:
>
> Użytkownik "Bronek Kozicki" <b...@s...net> napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:4c5fa931$0$5569$c...@n...astraweb.c
om...
>> On 09/08/2010 01:48, slawek wrote:
>>> Dowód powyższego jest trywialny doktorze Watsonie: każdemu jest trudno
>>> wyjść poza zakres swojej wiedzy, zwłaszcza jeżeli jest on ciasny - tym
>>> samym udowodniliśmy, że samoukowi też.
>>
>>
>> nic nie udowodniłeś, http://pl.wikipedia.org/wiki/Dowodzenie
>
> Ależ drogi Watsonie, udowodniłem. I ty też.
>
> Ja udowodniłem korzystając z tego, iż ogólne twierdzenie może być
> zawężone do szczególnego przypadku. Wskaż mi przykład człowieka, który
> wyszedł sam z siebie i posiada wiedzę, której jednocześnie nie
^^^^^^^^^^^^
a to skąd się wzięło, matołku?
> posiada... - a zgodzę się że założenia jakie poczyniłem są błędne. Dalej
> jest już tylko reguła wnioskowania.
B.
-
130. Data: 2010-08-12 06:24:51
Temat: Re: Prośba o radę : programista bez dyplomu ?
Od: "slawek" <s...@h...pl>
Użytkownik "Bronek Kozicki" <b...@s...net> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:4c62f7c3$0$13565$c...@n...astraweb.
com...
> On 11/08/2010 08:24, slawek wrote:
>> wyszedł sam z siebie i posiada wiedzę, której jednocześnie nie
> ^^^^^^^^^^^^
> a to skąd się wzięło, matołku?
A coś innego poza wyzwiskami masz do powiedzenia? Bo jeżeli nie, to
przekieruj sobie ruch wychodzący na 127.0.0.1 - wszystkim nam, więc i tobie,
będzie dużo lepiej.
Co prawda nie dałem emotikonów (wiesz dziecię neostrady co to jest?), lecz
powinieneś i bez tego rozpoznać ironię. Zamiast po prostu przyjąć do
wiadomości, iż zdobywanie nowych umiejętności jest dla każdego połączone z
pewnym wysiłkiem - niekoniecznie równym dla samouka i osoby uczącej się w
formalnie działającej szkole (np. uniwersytecie) - to piszesz coraz bardziej
zacietrzewione odpowiedzi w obronie... no właśnie czego?
Jedyne co przychodzi mi do głowy po lekturze tego wątku, to istnienie pewnej
grupy osób tęskniącej za takimi regulacjami, jakie mają np. adwokaci. Czyli
prawo cechowe, korporacja, która decyduje komu wolno być "informatykiem" - a
komu nie. Mógłbym się na ten temat rozpisywać - ale po co? - bo po pierwsze
primo, to rynek określa co i jak - a po drugie primo - jak już napisałem
wcześniej - jak ktoś taki "bez dyplomu ale super" - to zawsze może iść w
ślady Bila Gatesa i własną firmę otworzyć.
Wiem jedno - informatycy obecnie "produkowani" są, biorąc przeciętnego
absolwenta, bardzo słabi ze wszystkiego, co nie jest "informatyką". Dlatego
właśnie nie ma sensu patrzeć na dyplomy, jeżeli dużo prościej jest po prostu
"przeegzaminować" kandydata choćby w okresie próbnym.
slawek