On Wed, 3 Jun 2009, KrzysztofK wrote:

> Kupowanie wolnych kart by zaoszczedzic
> kilka zlotych nie ma sensu.
> Zmienisz aparat to majac dobra karte bedziesz mogl
> ja wykorzystac a jak kupisz wolna to sie okaze,
> ze filmow juz na niej nie nakrecisz.

Hm, nie spotkałem się z przypadkiem aby najwolniejsza
*współczesna* karta nie wystarczała do filmów 640x480x30fps,
najmniej kompresujące - co przekłada się na dobry obraz
- aparaty Canona (seria IS) dają 7 minut/GB czyli 2,3 MB/s,
średnia klasa to ~1MB/s a "mistrzowie" (psucia obrazu) schodzą
poniżej 500 kB/s;
byle przeciętna (współczesna karta) powinna pociągnąć obraz "HD",
więc bez przesady poproszę :)

> Ze zdjecia seryjne to męka czekania....

I tu się zgadzam.
Jedyne rzeczywiste różnice które widziałem to seria
RAW (ew. RAW+JPG) - prawda, prędkość zapisu umie grać rolę.

Protestuję przeciwko "mitom filmowym" :D, bo dawno temu
też mi się wydawało, że to film najszybciej "zapcha"
przepustowość karty - ale okazało się w praktyce że nie.

pzdr, Gotfryd