Maciek wrote:

> Z tą różnicą, że w PTR siedzenia grzejesz własnym tyłkiem, zawieszenie
> poziomujesz młotem, szyby i lusterka podgrzewasz chuchając, a w pełnej
> elektryce masz pakiet załączania świateł zewnętrznych :->

Otóż nie, drogi kolego. W moim Polonezie Trucku Royu zastosowałem ciekawe
rozwiązanie polegające na zamianie alternatora na korbę. Dzięki temu nie
potrzebuję już elektryki, a dodatkowo przed odpaleniem rozgrzewam się
manualnym kręceniem, więc bez problemu ogrzewam później siedzenia metodą
biologiczną. Zawieszenie nie wymaga uwagi, ponieważ zostało
zaprojektowane przez światowej klasy specjalistów z FSO jeszcze przed
erą, gdy zabrali się za to księgowi. Co do świateł zewnętrznych, to nie
uważam, żeby było potrzebne, skoro w dzień świeci słońce, w nocy księżyc.
Jak ktoś ktoś nie widzi gdzie jedzie bez sztucznego wspomagania, to
najwyraźniej jest niewidomy i powinien mieć odebrane prawo jazdy.

--
ss??q s? ??u??ou??