eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronika › Postęp techniczny w podeszłym wieku
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 406

  • 71. Data: 2017-03-17 14:50:08
    Temat: Re: Postęp techniczny w podeszłym wieku
    Od: SW3 <s...@p...fm.invalid>

    W dniu 17.03.2017 o 14:37 Luke <l...@l...net> pisze:

    > I obecny powrót do 8+4 nic nie da, jeśli

    Oczywiście, że sam podział nie wystarczy.

    --
    SW3
    ----
    Państwo to wielka fikcja, dzięki której każdy usiłuje żyć kosztem innych.
    /Bastiat


  • 72. Data: 2017-03-17 15:40:27
    Temat: Re: Postęp techniczny w podeszłym wieku
    Od: k...@g...com

    W dniu piątek, 17 marca 2017 08:51:11 UTC+1 użytkownik Cezary Grądys napisał:
    > Bardzo często ktoś zasówa na kompie, wydaje się, ze jest demonem
    > szybkości, a robi parę dni pracę do wykonania w 15 sekund. Przykład z
    > mojej roboty. Był sobie program i co miesiąc trzeba było robić wydruki
    > dla klienta i taki raport do zarządu. Wydruki program robił dobre, ale
    > problem był z tym raportem. Wychodził PDF no i każde zlecenie kopiowali
    > myszką do tego raportu, chyba jako obrazek, nie pamietam. W dodatku coś
    > tam było schrzanione i po skopiowaniu kazdego obrazka trzeba było
    > zamykać czytnik PDFów i otwierać na nowo. Szczegółow nie pamiętam.
    > Spadło to na mnie, posiedziałem miesiąc, baza była wprawdzie accesowa,
    > ale znalazłem tabele z warunkami i jakoś dałem radę zapytania napisac,
    > że wychodziły dobre wyniki. Nauczony doswiadczeniem raport robiłem 2
    > dni i nikogo nie dziwiło, że długo ;)
    Może jest tak jak w tym kawale z brodą o profesorze matematyki, co
    w celu uzyskania lepiej płatnej pracy zatrudnił się jako hydraulik
    zatajając wykształcenie? ;) Czasem lepiej się nie wychylać. Mam złe
    doświadczenia z wprowadzaniem takich "innowacji", bo jak się okaże,
    że procedura się zmieni i Twój patent wymaga modyfikacji, to nagle
    wszyscy zapominają, że wcześniej coś trwało 2 tygodnie a teraz trwa
    2 dni i jeden dzień obsuwy konieczny dla zmodyfikowania skryptu
    czy tam bazy jest "ABSOLUTNIE NIEDOPUSZCZALNY" i "PRZEZ TE PANA
    POMYSŁY TO TYLKO PROBLEMY SĄ". Każdy dobry uczynek zostanie
    należycie ukarany:)

    Pozdrawiam,
    --
    Karol Piotrowski


  • 73. Data: 2017-03-17 16:24:17
    Temat: Re: Postęp techniczny w podeszłym wieku
    Od: PeJot <P...@n...pl>

    W dniu 2017-03-16 o 15:53, Marek pisze:
    > Pytanie do grupowiczów 50+. W ostatnich kilkudziesięciu latach często
    > można było spotkać się z postawą osób starszych ustępujących miejsca
    > młodszym w technikaliach. Postęp techniczny był tak szybki, że młodzi
    > (żeby nie powiedzieć dzieci) lepiej nadążali z przyswajaniem
    > technikaliów. Większość z Was ma wykształcenie techniczne lub chociaż
    > intuicję techniczną (może nawet oba). Kilkadziesiąt lat temu zapewne
    > byliście właśnie tymi młodziencami (lub pannami), na których z podziwem
    > patrzyli ci starsi, co nie nadążali.
    > A jak to b jest teraz, czy nadal nadążacie w starciu z młodszymi? Czy
    > już zdarza się, że łapiecie się na tym, że współczesne technikalia
    > zaczynają Was przerastać i teraz sami patrzycie z podziwem na młodszych?
    > A może nic się nie zmieniło, postępu takiego już nie ma i wcale pola
    > młodszym nie oddajecie?

    Ktoś tu na tej grupie przytaczał historię paru dziadków programistów,
    którzy uratowali niemieckie banki przed pluskwą milenijną.


    --
    P. Jankisz
    O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
    "Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
    tylu idiotów" Stanisław Lem


  • 74. Data: 2017-03-17 16:49:45
    Temat: Re: Postęp techniczny w podeszłym wieku
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    PeJot pisze:

    >> Pytanie do grupowiczów 50+. W ostatnich kilkudziesięciu latach często
    >> można było spotkać się z postawą osób starszych ustępujących miejsca
    >> młodszym w technikaliach. Postęp techniczny był tak szybki, że młodzi
    >> (żeby nie powiedzieć dzieci) lepiej nadążali z przyswajaniem
    >> technikaliów. Większość z Was ma wykształcenie techniczne lub chociaż
    >> intuicję techniczną (może nawet oba). Kilkadziesiąt lat temu zapewne
    >> byliście właśnie tymi młodziencami (lub pannami), na których z podziwem
    >> patrzyli ci starsi, co nie nadążali.
    >> A jak to b jest teraz, czy nadal nadążacie w starciu z młodszymi? Czy
    >> już zdarza się, że łapiecie się na tym, że współczesne technikalia
    >> zaczynają Was przerastać i teraz sami patrzycie z podziwem na młodszych?
    >> A może nic się nie zmieniło, postępu takiego już nie ma i wcale pola
    >> młodszym nie oddajecie?
    >
    > Ktoś tu na tej grupie przytaczał historię paru dziadków programistów,
    > którzy uratowali niemieckie banki przed pluskwą milenijną.

    Albo przynajmniej wzięli za to kasę. Lęk przed pluskwą był przeogromny,
    chęć do płacenia kasy równie wielka. Ale zagrożenie niewielkie, robota
    przy sprawdzaniu też nie przesadnie skomplikowana.

    --
    Jarek


  • 75. Data: 2017-03-17 17:03:37
    Temat: Re: Postęp techniczny w podeszłym wieku
    Od: Marek <f...@f...com>

    On Fri, 17 Mar 2017 11:10:44 +0100, Mario <M...@...pl> wrote:
    > Nie wiem jak się ma twoje pytanie do tego co napisałem.

    Przepraszam, wycofuję, nastąpiło nieporozumienie .

    --
    Marek


  • 76. Data: 2017-03-17 18:30:29
    Temat: Re: Postęp techniczny w podeszłym wieku
    Od: PeJot <P...@n...pl>

    W dniu 2017-03-17 o 16:49, Jarosław Sokołowski pisze:
    > PeJot pisze:
    >
    >>> Pytanie do grupowiczów 50+. W ostatnich kilkudziesięciu latach często
    >>> można było spotkać się z postawą osób starszych ustępujących miejsca
    >>> młodszym w technikaliach. Postęp techniczny był tak szybki, że młodzi
    >>> (żeby nie powiedzieć dzieci) lepiej nadążali z przyswajaniem
    >>> technikaliów. Większość z Was ma wykształcenie techniczne lub chociaż
    >>> intuicję techniczną (może nawet oba). Kilkadziesiąt lat temu zapewne
    >>> byliście właśnie tymi młodziencami (lub pannami), na których z podziwem
    >>> patrzyli ci starsi, co nie nadążali.
    >>> A jak to b jest teraz, czy nadal nadążacie w starciu z młodszymi? Czy
    >>> już zdarza się, że łapiecie się na tym, że współczesne technikalia
    >>> zaczynają Was przerastać i teraz sami patrzycie z podziwem na młodszych?
    >>> A może nic się nie zmieniło, postępu takiego już nie ma i wcale pola
    >>> młodszym nie oddajecie?
    >>
    >> Ktoś tu na tej grupie przytaczał historię paru dziadków programistów,
    >> którzy uratowali niemieckie banki przed pluskwą milenijną.
    >
    > Albo przynajmniej wzięli za to kasę. Lęk przed pluskwą był przeogromny,
    > chęć do płacenia kasy równie wielka. Ale zagrożenie niewielkie, robota
    > przy sprawdzaniu też nie przesadnie skomplikowana.

    Mimo to młodzi programiści poddali się.


    --
    P. Jankisz
    O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
    "Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
    tylu idiotów" Stanisław Lem


  • 77. Data: 2017-03-17 18:48:55
    Temat: Re: Postęp techniczny w podeszłym wieku
    Od: niepełnosprawny intelektualnie 'POPIS/EU <N...@g...pl>

    na szczęście Wy jesteście normalni i to pozytywne!
    chłonę te Wasz ideały - i nigdy mi nie będzie dość!


  • 78. Data: 2017-03-17 18:49:43
    Temat: Re: Postęp techniczny w podeszłym wieku
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Marek" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:a...@n...neos
    trada.pl...
    >A jak to b jest teraz, czy nadal nadążacie w starciu z młodszymi? Czy
    >już zdarza się, że łapiecie się na tym, że współczesne technikalia
    >zaczynają Was przerastać i teraz sami patrzycie z podziwem na
    >młodszych?

    Wiele rzeczy mnie przerasta.
    Facebook, Android, Windows 10, C#, Office od 2010r, CAN w samochodzie,
    i masa innych.
    Nawet i ustawa o PIT czy VAT mnie ostatnio zaczyna przerastac.
    Ba - usenet mnie przerosl, http://www.usenet.info.pl/

    Ale czy tak mlodszym ustepuje ... niektorym na pewno, ale to raczej
    nieliczni, specjalisci w swojej dziedzinie.
    I niektorych podziwiam za obeznanie w temacie, zreszta niekoniecznie
    mlodsi sa.

    Ale tak w szerszym kontekscie, to nie bylbym pewien.
    Mlodzi nie zdazyli nabyc wiedzy, a co poniektorzy to juz moze nawet
    nie mieli okazji.
    Ja jeszcze wiem jak mikroprocesor dziala (IA64 nie dotyczy),
    oni np wiedza jak sie strony Web pisze w nowoczesnych technologiach -
    o procesorach moga nic nie wiedziec.

    Czasem natomiast ta stara wiedza sie przydaje, gdy mlodsi wysiadaja, a
    ja wnioskuje na jej podstawie.

    >A może nic się nie zmieniło, postępu takiego już nie ma i wcale pola
    >młodszym nie oddajecie?

    Postep w komputerach w ostatnich latach jakby mocno zwolnil.
    Czyzbysmy dobili granic mozliwosci ? (ha, ha, ktory to raz juz sie tak
    wydaje :-)

    Ale dobrze, bo dzieki temu mozna troche odetchnac :-)

    J.


  • 79. Data: 2017-03-17 19:16:54
    Temat: Re: Postęp techniczny w podeszłym wieku
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    PeJot pisze:

    >>> Ktoś tu na tej grupie przytaczał historię paru dziadków programistów,
    >>> którzy uratowali niemieckie banki przed pluskwą milenijną.
    >>
    >> Albo przynajmniej wzięli za to kasę. Lęk przed pluskwą był przeogromny,
    >> chęć do płacenia kasy równie wielka. Ale zagrożenie niewielkie, robota
    >> przy sprawdzaniu też nie przesadnie skomplikowana.
    >
    > Mimo to młodzi programiści poddali się.

    Zabrakło im pewności siebie. "Jak nie my, to kto?" -- mówiły stare wygi.
    "Jeśli nie wy, to kto?" -- powtarzali młodzi oddeleegowani przez zarząd
    do rozwiązania problemu i zabierali się do wypisywania czeków. Płacono
    rzetelnie, od każdej linijki kodu. Nie zważając na to, że znaczna część
    oprogramowania w ogóle nie odwołuje się do żadnych dat.

    --
    Jarek


  • 80. Data: 2017-03-17 19:35:23
    Temat: Re: Postęp techniczny w podeszłym wieku
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Jarosław Sokołowski" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:s...@f...lasek.waw.p
    l...
    PeJot pisze:
    >>>> Ktoś tu na tej grupie przytaczał historię paru dziadków
    >>>> programistów,
    >>>> którzy uratowali niemieckie banki przed pluskwą milenijną.
    >>
    >>> Albo przynajmniej wzięli za to kasę. Lęk przed pluskwą był
    >>> przeogromny,
    >>> chęć do płacenia kasy równie wielka. Ale zagrożenie niewielkie,
    >>> robota
    >>> przy sprawdzaniu też nie przesadnie skomplikowana.
    >
    >> Mimo to młodzi programiści poddali się.

    >Zabrakło im pewności siebie. "Jak nie my, to kto?" -- mówiły stare
    >wygi.
    >"Jeśli nie wy, to kto?" -- powtarzali młodzi oddeleegowani przez
    >zarząd
    >do rozwiązania problemu i zabierali się do wypisywania czeków.
    >Płacono
    >rzetelnie, od każdej linijki kodu. Nie zważając na to, że znaczna
    >część
    >oprogramowania w ogóle nie odwołuje się do żadnych dat.

    Ale to przeciez trzeba sprawdzic, czy sie nie odwoluje. I czek sie
    nalezy.

    A jesli chodzi o poddanie ... znacie Cobola ?
    Jezyk proza pisany, ale czasy byly takie, ze mlodzi znali C czy
    Pascala, a co poniektore programy bankowe ciagle w Cobolu ..

    J.

strony : 1 ... 7 . [ 8 ] . 9 ... 20 ... 30 ... 41


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: