R2 pisze:

> tak, chociaz jest normalny, a Nikona odrzucilem , waham sie pomiedzy
> Sony a Canonem
> Recenzje Sony na fotopolis, niby rzetelne ale troche zalatuje to jednak
> reklama.
> Myslalem, ze Canon jest drozszy od tego Sony ale tak nie jest.
> Mam dylemat, który wybrac?

Żadnego. Za duży zoom. Wiem, że to wygląda oszałamiająco 300mm vs.
500mm, ale tak na prawdę jest między nimi niewielka różnica w kącie
widzenia. Na tyle nieduża, że jakość optyki zooma 28-500 może być tak
słaba, że uzyskasz mniej szczegółowe zdjęcie niż z zooma 28-300. Poza
tym, można za ok. 500zł kupić przyzwoity telekonwerter x1,5, który nie
spowoduje spadku jasności, a wydłuży ogniskową o 50% (nie wierz w chwyty
w stylu x3 i niskie ceny - niska jakość zniweczy zysk krotoności).

Co do psucia rozdzielczości słabą optyką podam ci przykład:
- ile pikseli jest potrzebne (minimalna ilość) do czytelnego
zarejestrowania zadrukowanej normalną czcionką kartki formatu A4?
W jakiejś gazecie przeczytałem recenzję 8mpx aparatu w telefonie.
Napisane tam było, że nie archiwizując kartkę formatu A4, trzeba ją
podzielić na pół i sfotografować w 2 kawałkach. Ja, lustrzanką robię
czytelne zdjęcia stronom gazetowym, czy dokumentom na kartkach A4
używając najwyższej kompresji(najniższa jakość) i rozdzielczości 1,5mpx,
bo niższej w aparacie nie mam - i strony są czytelne i to bez trudu. To
jaką rzeczywistą rozdzielczość ma ten aparat w telefonie?

Czy rozumiesz teraz, o co chodzi, kiedy wszyscy odradzają ci ultrazoomy?
Jakość optyki! Jeśli potrzebujesz kąta widzenia jak z obiektywem 500mm,
to nie znajdziesz takiego w kompaktach, który da dobrą jakość, bo nikt
nie zrobi kompakta o zakresie ogniskowych 100-500mm, a do lustrzanki
kupujesz obiektyw stałoogniskowy 500mm i masz całą optykę skorygowaną
pod tę ogniskową.

Pozdrawiam,
Paweł W.

--
"A niektóre dzieci, jak się obrażą, to pokazują innym język. Ja też
pokazuję, ale ja wtedy mam rację". - Kasia, 4 lata,Newsweek Polska.