eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.foto.cyfrowaPolska WschodniaRe: Polska Wschodnia
  • Data: 2011-09-11 19:27:17
    Temat: Re: Polska Wschodnia
    Od: Grzegorz Krukowski <r...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Sun, 11 Sep 2011 20:24:42 +0200, Kosu <6...@e...pl> wrote:

    >On 2011-09-11 14:52, Grzegorz Krukowski wrote:
    >> niezadbany drewniany dom niszczeje bardzo szybko to i są efekty takie
    >> jakie są. Jak dla mnie szkoda. To chyba taka nasza cecha, że szybko
    >> staramy się zapomnieć o starym a fetyszyzujemy nowe.
    >
    >Ale na wsiach niszczeją *używane* domy i budynki gospodarcze. Niszczeją
    >najczęściej dlatego, że zostały zbudowane byle jak i byle gdzie. Bo w
    >czasie wojny się spaliło i trzeba było coś szybko postawić. A jak się
    >rozpadnie, to się postawi kolejne. Bo to nie jest pamiątka tylko obiekt
    >użytkowy. Nikt budujący dom nie robi tego po to, żeby ludzie za 200 lat
    >mieli pamiątkę.
    Oui.
    >
    >Poza tym ludzie na wsi nie są na wakacjach tylko w ciężkiej pracy. Dom
    >ma im tej pracy nie utrudniać, gwarantować spokój i izolację termiczną.
    >Dlatego stare chaty wymienia się na nowe (najczęściej z cegły, bo
    >bezpieczniej). Z kolei Norwegowie rzeczywiście mają urocze drewniane
    >domki na wsi, bo jeżdżą do nich na wakacje. Tak samo jak mają fajne
    >ludowe stroje, ale nie chodzą w nich całe życie tylko 1 dzień w roku.
    Oui. Tylko ja mówię o tamtejszych miastach, a nie hyttach!

    Ja nie każę ratować tych, nie ma co ukrywać, malowniczych ruin, tylko
    niech co któryś budujący się od nowa pomyśli, że przecież można dobrać
    standartowy projekt, który nie tylko nie odbiega znacząco od pokroju
    istniejących budynków ale i wykonać drewnianą elewację ,,w stylu''
    zamiast kłaść baranka czy sidingi. Dzięki temu region zachowa choć
    trochę starego stylu. Czy to jest duże wymaganie?

    >
    >> Dla mnie szokiem było to, że spora większość (chyba) Norwegów ma w
    >> domu strój ludowy, który nie dość że jest drogi, to używany raz do
    >> roku na ich święto narodowe. Warto na ten dzień tu przyjechać i
    >> zobaczyć to na własne oczy (17 maja). I jak się zacząłem dopytywać, to
    >> żona znajomego od razu wyciągneła swój, a potem dokładnie objaśnili,
    >> co, jak skąd ;) Zapytaj się o coś takiego u nas - w najlepszym
    >> przypadku zostaniesz zakwalifikowany jako wyznawca ojca dyrektora.
    >
    >Jeśli bardzo chcesz wierzyć (albo nie lubisz ludzi, którzy krytykują
    >moherową rewolucję), to nie będę Ci wybijał z głowy tej opinii.
    >
    >Powiem Ci tak. Pojedź na polską wieś, a tam znajdź najbardziej
    >moherowego wyznawcę. I niech on Ci pokaże swój historyczny strój ludowy,
    >który zakłada na najważniejsze święta państwowe. Żebyś się tylko nie
    >zdziwił.

    Ale to już tylko wieś jeszcze kultywuje. Jeżeli słyszę opinie ludzi
    zajmujących się szeroko rozumianą kulturą ludową, to nie mówią oni >>o
    jak jest fajnie i ludzie są tym zainteresowani<<, tylko >>utrwalajmy
    na taśmie co się da bo jeszcze gdzieniegdzie są ludzie pamiętający
    stare zwzczaje<<. Tylko czy to jest dla ciebie powód do zadowolenia?
    Zresztą wiele by mówić, posłuchaj podcastu do tej rozmowy:
    http://www.polskieradio.pl/8/478/Artykul/285416,Na-D
    unaj-Koledy-ze-Wschodu

    W każdym razie ja różnicę w podejściu odczuwam.
    --
    Kiedyś publikacja zdjęć w internecie wymagała odwagi...
    dziś wystarczy aparat cyfrowy ;) (c)Billy the Fish

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: