-
11. Data: 2011-01-16 21:24:40
Temat: Re: Poleasingowe z Włoch itd
Od: megrims <m...@i...pl>
W dniu 2011-01-16 20:35, neoniusz pisze:
> W dniu 11-01-16 20:18, megrims pisze:
>> IMO włosi skrajnie nie dbają o auta i mają opinie, że to jeszcze
>> więksi przewalacze niż Polacy. Ale to oczywiście niesprawiedliwa
>> i tendencyjna opinia.
>
> Fakt. W takim np. Neapolu nie ma szans na znalezienie auta bez obicia
> albo porysowania.
Włosi po prostu nie przywiązują do takich rzeczy wagi. Mają to w dupie
i pewnie nie chorują na nadciśnienie, nie mają tylu zawałów serca
oraz udarów mózgu.
U nas jak ktoś wózkiem z supermarketu porysuje drzwi w naszej
rodzinnej 'limuzynie', to od razu każdy prawdziwy Polak pieniacz
dzwoni po policje i domaga się najwyższego mandatu, punktów oraz
naprawy szkody. I dlatego ja unikam takich miejsc.
Co kraj to obyczaj. Ale auto z Włoch to tak trochę synonim auta
poobijanego z cofniętym licznikiem i po dzwonie.
-
12. Data: 2011-01-16 21:36:44
Temat: Re: Poleasingowe z W?och itd
Od: "aro333" <a...@w...pl>
Hmmm w tych latach to auto powinno być raczej bardzo porządne. Choc jak sam
pewnie czytałeś, auta z Włoch są nie tyle może złe techniczne, co mocno
zniszczone. Jednak przy 4 letnim może nie będzie padaki. Jednak uważaj. Ja
wolałbym, ba pewnie i tak bym zrobił, doplacić importerowi i zakupić go na
blachach już krajowych.Spora część papierów ci oblatuje. Jeżeli juz się
zdecydujesz, duś komisanta aby doprowadził temat do naszych blach czyli
kupujesz auto z polskim dowodem .Faktr, może być tzw miękki dowód, bo auto
bedzie sprawdzane. Trudno mi powiedzieć ile to trwa ale pewnie z miesiąc.
Grunt to się nie napalac.
Stoję przed podobnym tematem , zakupu Corolli , choć ciut starszej o 3 lata.
Ja na starcie wykluczam auta sciagane, ale to mój wybór.
-
13. Data: 2011-01-16 21:44:09
Temat: Re: Poleasingowe z Włoch itd
Od: Michał Gut <m...@w...pl>
>> napisz mi z jakiego jest miasta
> Szczecin
a to nie
jeden taki munio wlasnie specjalizujacy sie w imporcie z wloch mnie
przekrecil troche na moim punciaku
generalnie rada: kwota na umowie/fakturze ma sie zgadzac z tym co w
rzeczywistosci. w umowie zawrzyj komplet wyposazenia. SPRAWDZ kazdy element
(klime, hamulce, istnienie abs jesli ma byc...tak... ja nie mam choc mialem
miec, miernik lakieru!
-
14. Data: 2011-01-16 21:49:02
Temat: Re: Poleasingowe z Włoch itd
Od: MS <h...@w...pl>
W dniu 2011-01-16 21:44, Michał Gut pisze:
>>> napisz mi z jakiego jest miasta
>> Szczecin
> a to nie
> jeden taki munio wlasnie specjalizujacy sie w imporcie z wloch mnie
> przekrecil troche na moim punciaku
> generalnie rada: kwota na umowie/fakturze ma sie zgadzac z tym co w
> rzeczywistosci. w umowie zawrzyj komplet wyposazenia. SPRAWDZ kazdy
> element (klime, hamulce, istnienie abs jesli ma byc...tak... ja nie mam
> choc mialem miec, miernik lakieru!
Pojedziemy do ASO, tam chyba wszystko przebadają :-) miernik grubości
idzie do mnie z allegro :-)
-
15. Data: 2011-01-16 22:01:39
Temat: Re: Poleasingowe z Włoch itd
Od: Michał Gut <m...@w...pl>
> Pojedziemy do ASO, tam chyba wszystko przebadają :-) miernik grubości
> idzie do mnie z allegro :-)
powodzenia
....sprawdz dach miernikiem:)
-
16. Data: 2011-01-16 22:06:06
Temat: Re: Poleasingowe z Włoch itd
Od: AL <a...@s...tam>
Marynarz pisze:
> Użytkownik "MS" <h...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:igvfhc$9cn$1@inews.gazeta.pl...
>> Witam
>>
>> Auto z poprzedniego mojego wątku o aucie z Belgii już odpuściłem. Jednak z
>> tego co widzę w moim rejonie dużo sprzedawców ma w ofercie auta
>> poleasingowe np z włoch, przeważnie z nienaganną historią itd. Czy to
>> wałki ?? czy może jestem przewrażliwiony, facet pokazywał mi pełną
>> dokumentację, dwa zielono-białe papierki przypominajace niemieckie briefy
>> na których były informacje o aucie a jako właściciel wpisany jest fundusz.
>> Oczywiście dokumenty nie przetłumaczone, komisant twierdzi że gdyby auto
>> było w leasingu to by nie miał wszystkich dokumentów. Co do rejestracji to
>> powiedział że biorą to na siebie, ja dostaję dokumenty z zapłatą akcyzy
>> itd, tłumaczenia, przegląd i fakturę z komisu jako importera. Wygląda na
>> sprawę uczciwą.
>>
>
> Z własnego doświadczenia wiem że na zachodzie (tej bogatej) Europy dla
> normalnego człowieka nabycie samochodu to taki wyczyn jak w Polsce nabycie
> roweru. Teraz pytanie jak bardzo dbasz o rower - ile razu smarujesz łańcuch
> czy go pastujesz ??
pastowac to moze przesada, ale dbac o jego stan to juz nie (wlacznie z
wyczyszczeniem z blota :). A lancuch smaruje pare razy na sezon - lub
jak zaczyna 'sie odzywac'.
> Jeździ się jeździ aż się coś nie zaczyna uwalać, wtedy
> samochód przestaje przechodzić przglądy i się go spycha, tak jest cała
> prawda.
nieprawda - no chyba, ze spotkales osoby nadzwyczaj niechlujne
(mowie to patrzac na to co robi rodzina/znajomi w Niemczech)
> Poleasingowe to na 75% wały dlatego są tanie. Samochód bierze firma daje
> kierwcy który nim zarabia i tam jest zero cackania, jak widać zużycie bierze
> się następny. Oczywiście po drodze handlarze robia z nim co trzeba żeby
> wyglądał jak od dziadka z niemiec.
>
to zalezy na kogo trafi
--
pozdr
Adam (AL)
TG
-
17. Data: 2011-01-16 22:09:46
Temat: Re: Poleasingowe z Włoch itd
Od: MS <h...@w...pl>
W dniu 2011-01-16 22:01, Michał Gut pisze:
>
>> Pojedziemy do ASO, tam chyba wszystko przebadają :-) miernik grubości
>> idzie do mnie z allegro :-)
>
> powodzenia
>
> ....sprawdz dach miernikiem:)
>
a jakie są grubości fabryczne ?? jak dawałem auto do oceny AC po wykupie
polisy to facet mówił że np na słupkach, dachu mogą być różne grubości
względem błotników np. Mowa o VW Golf 4
-
18. Data: 2011-01-16 22:35:03
Temat: Re: Poleasingowe z Włoch itd
Od: Michał Gut <m...@w...pl>
> a jakie są grubości fabryczne ?? jak dawałem auto do oceny AC po wykupie
> polisy to facet mówił że np na słupkach, dachu mogą być różne grubości
> względem błotników np. Mowa o VW Golf 4
przy przedostatnim dzwonie jak mierzyl mi lakier to mialem
100-150mikrometrow na wiekszosci elementow (widac co bylo malowane co nie) a
na dachu ok 300
az sprawdzal kilka razy bo nie wierzyl
-
19. Data: 2011-01-17 08:50:07
Temat: Re: Poleasingowe z W?och itd
Od: "gri" <s...@a...er>
Użytkownik "MS" <h...@w...pl> napisał w wiadomości
news:igvi5m$ica$1@inews.gazeta.pl...
> Wiem że warto dopłacić, w tym wypadku jestem elastyczny gdyby tylko takie
> auto się znalazło. Żaden rodak nie sprzedaje 3 - 4 letniej Vectry kupionej
> i serwisowanej w ASO przynajmniej w moim rejonie -
No popatrz:-)
Jak sądzisz dlaczego ktoś sprzedaje auto na gwarancji obcemu, a nie w
rodzinie czy wśród znajomych?
Bo to mniejszy lub większy złom, którego chce się pozbyć.
Czego możesz się więc spodziewać po super ofertach z zachodu ?
Wkręć się w ogłoszenia komorników. Czasami komuś zabierają auto w dobrym
stanie i sprzedają szybko za bezcen, bo taka ich rola.
-
20. Data: 2011-01-17 09:56:39
Temat: Re: Poleasingowe z W och itd
Od: PJ <p...@g...com>
zerknij tu, ze Szczecina rzut beretem :-)
http://tnij.org/opel_hh
P.