On 2023-06-22, J.F <j...@p...onet.pl> wrote:
> On Wed, 21 Jun 2023 23:30:41 GMT, Marcin Debowski wrote:
>> On 2023-06-21, J.F <j...@p...onet.pl> wrote:
>>> On Wed, 21 Jun 2023 07:59:02 GMT, Marcin Debowski wrote:
>>>> On 2023-06-20, nadir <n...@h...org> wrote:
>>>>> W dniu 19.06.2023 o 20:57, J.F pisze:
>>>>>> A benzyna jak wycieknie ze zbiornika, to nie ma takiego samego ryzyka?
>>>>>
>>>>> Benzyna po wycieku prędzej czy później odparuje, no chyba że się
>>>>> wcześniej zapali. Natomiast LPG jest cięższy od powietrze i zakaz
>>>>> wprowadzili, żeby nie zbierał się przy podłodze/gruncie lub w
>>>>> zagłębieniach i nie tworzył mieszanki wybuchowej w razie rozszczelnienia
>>>>> instalacji.
>>>>
>>>> Większość par indywidualnych składników benzyny jest cięższa od
>>>> powietrza i to najpewniej dużo bardziej niż składniki LPG.
>>>
>>> Dokładnie.
>>> A benzyna paruje chętnie.
>>
>> No ale musi wyparować, a LPG po rozszczelnieniu, jedyne co ogranicza to
>> lokalne ochłodzenie związane z rozprężeniem gazu, czyli w praktyce
>> praktycznie nic.
>
> Ale w czym problem - masz w garazu podziemnym -20C, ze benzyna nie
> paruje?

No ale zwykle nie masz -20C w garażu podziemnym, a LPG wyparuje dużo
szybcie więc duzo wieksze szanse, że osiągnie niebezpieczne stężenie
konieczne do zapłonu/wybuchu.

>>> Wiec nie wiem - mniej wybuchowa jest?
>> Wolniej się MZ będzie mieszać z powietrzem i osiągac wybuchowe stezenie par.
>
> IMO zalezy bardziej od predkosci wycieku i wentylacji.

Serio uważasz, że mając 20kg kubeł z cieczą, która w warunkach
normalnych jest gazem, i podobny kubeł z ciecza, która w warunkach
normalnych jest cieczą, obie te ciecze przejdą w stan gazu w podobnym
czasie?

> Ale co chcesz wykazac - ze powolny wyciek niegrozny, a szybki ...
> splynie do kanalizacji?

Nie, że jak coś jest już de facto palnym gazem to jest grozniejsze niż
coś co dopiero musi odparować.

--
Marcin

do góry

On 2023-06-22, J.F <j...@p...onet.pl> wrote:
> On Wed, 21 Jun 2023 23:27:22 GMT, Marcin Debowski wrote:
>> On 2023-06-21, nadir <n...@h...org> wrote:
>>> W dniu 21.06.2023 o 09:59, Marcin Debowski pisze:
>>>
>>>> Większość par indywidualnych składników benzyny jest cięższa od
>>>> powietrza i to najpewniej dużo bardziej niż składniki LPG.
>>>
>>> Może też najcięższe, które pozostają po odparowaniu lżejszych, nie są
>>> tak łatwopalne, nie wiem? W każdym razie zakaz wjazdu do podziemnych
>>> garaży/parkingów z LPG jest, a dla benzynowych nie.
>>
>> Wiekszość składników LPG jest gazowa w warunkach normalnych, oznacza to,
>> że jak instalacja/butla się rozszczelni to się to to bardzo szybko na około
>> rozprzestrzeni. Benzyna potrzebuje jednak czasu aby odparować.
>
> LPG tez. Bo sie przy tym parowaniu chlodzi.

Będzie wystarczająco ciepła aby się ogrzało. Nb. benzyna tez sie będzie
schładzać parując.

--
Marcin

do góry

W dniu 21.06.2023 o 15:38, nadir pisze:
> W dniu 21.06.2023 o 06:37, io pisze:
>
>> To zwykła sraczka legislacyjna a nie oszacowane ryzyko. Przegląd
>> autobusu jest tak samo często jak osobistej osobówki.
>
> A od kiedy na sprawność pojazdu wpływa ilość przewożonych osób?

Przebieg. Jeśli człowiek jedzie dziennie do pracy i z powrotem to
autobus który go wozi jeździ wielokrotnie więcej. Podobnie na wczasy.

do góry

W dniu 23.06.2023 o 11:42, io pisze:

> Przebieg. Jeśli człowiek jedzie dziennie do pracy i z powrotem to
> autobus który go wozi jeździ wielokrotnie więcej. Podobnie na wczasy.

To cały czas nie to.
Taksówki nadal mają przegląd co rok, a autobusy co pół roku. Przy czym
ciężarówki wyrabiają podobne ilości kilometrów jak autobusy a mają
przeglądy co rok.
Ale dawaj dalej.

do góry

W dniu 23.06.2023 o 17:33, nadir pisze:
> W dniu 23.06.2023 o 11:42, io pisze:
>
>> Przebieg. Jeśli człowiek jedzie dziennie do pracy i z powrotem to
>> autobus który go wozi jeździ wielokrotnie więcej. Podobnie na wczasy.
>
> To cały czas nie to.
> Taksówki nadal mają przegląd co rok, a autobusy co pół roku. Przy czym
> ciężarówki wyrabiają podobne ilości kilometrów jak autobusy a mają
> przeglądy co rok.
> Ale dawaj dalej.

Co mam dawać? Oni szacują co im się opłaca. W d..e mają co Tobie się
opłaca albo czy jest dla Ciebie dobre. Ty możesz tłumaczyć ich decyzje,
ale to tylko frajerstwo.

do góry

W dniu 23.06.2023 o 23:22, io pisze:

> Co mam dawać? Oni szacują co im się opłaca. W d..e mają co Tobie się
> opłaca albo czy jest dla Ciebie dobre. Ty możesz tłumaczyć ich decyzje,
> ale to tylko frajerstwo.

Ale co za "oni"? Chodzi o to, że ma nie być przeglądów, mają być ale
rzadsze, tańsze czy jak?

do góry

W dniu 24.06.2023 o 01:26, nadir pisze:
> W dniu 23.06.2023 o 23:22, io pisze:
>
>> Co mam dawać? Oni szacują co im się opłaca. W d..e mają co Tobie się
>> opłaca albo czy jest dla Ciebie dobre. Ty możesz tłumaczyć ich
>> decyzje, ale to tylko frajerstwo.
>
> Ale co za "oni"? Chodzi o to, że ma nie być przeglądów, mają być ale
> rzadsze, tańsze czy jak?

No ja myślę, że skoro pojazd używany 10x intensywniej ma przeglądy co
rok to ten używany 10x rzadziej powinien mieć przeglądy co 10 lat. Nie
widzę jakiegoś konkretnego powodu bym musiał jeździć z tym Twizy co
roku. Oni ... no ci, którzy takie przeglądy w ogóle wprowadzają. To jest
gra interesów w których wcale nie chodzi o zasadność przeglądów.

do góry

W dniu 25.06.2023 o 14:44, io pisze:

> No ja myślę, że skoro pojazd używany 10x intensywniej ma przeglądy co
> rok to ten używany 10x rzadziej powinien mieć przeglądy co 10 lat.

Można by się zastanowić czy nie wprowadzić częstości przeglądów
uzależnionych od przebiegu pojazdu, tyle tylko, że w samochodach z
czasem degradują się różne elementy i podzespoły nawet w czasie ich
nieużytkowania. Dlatego fabrycznie nowe pojazdy mają przeglądy po 2-3
latach, a dopiero potem co rok.

> Nie
> widzę jakiegoś konkretnego powodu bym musiał jeździć z tym Twizy co
> roku.

Nie musisz też używać dróg publicznych. Albo kupuj co 3 lata fabrycznie
nowe Twizy. Wybór w każdym razie masz.

> Oni ... no ci, którzy takie przeglądy w ogóle wprowadzają.

Parlament Europejski, czyżbyś był przeciwnikiem UE?

> To jest gra interesów w których wcale nie chodzi o zasadność przeglądów.

No społeczeństwa/państwa mają interes w tym, żeby ktoś niesprawnym
pojazdem nie zajebał ich obywateli na pierwszym lepszym skrzyżowaniu czy
pasach.

do góry

W dniu 25.06.2023 o 17:03, nadir pisze:
> W dniu 25.06.2023 o 14:44, io pisze:
>
>> No ja myślę, że skoro pojazd używany 10x intensywniej ma przeglądy co
>> rok to ten używany 10x rzadziej powinien mieć przeglądy co 10 lat.
>
> Można by się zastanowić czy nie wprowadzić częstości przeglądów
> uzależnionych od przebiegu pojazdu, tyle tylko, że w samochodach z
> czasem degradują się różne elementy i podzespoły nawet w czasie ich
> nieużytkowania. Dlatego fabrycznie nowe pojazdy mają przeglądy po 2-3
> latach, a dopiero potem co rok.

No ale to możesz mieć według przebiegu albo maksimum 10 lat. Ale takiego
prawa nie ma bo nie o to chodzi by było mądre tylko by ktoś mógł się
wykazać przykręcaniem śruby a stado frajerów to popierało aż nie
znajdzie się w sytuacji nieco innej.

>
>> Nie widzę jakiegoś konkretnego powodu bym musiał jeździć z tym Twizy
>> co roku.
>
> Nie musisz też używać dróg publicznych. Albo kupuj co 3 lata fabrycznie
> nowe Twizy. Wybór w każdym razie masz.

Nie musisz być frajerem popierającym debilne prawo a jednak jesteś.

>
>> Oni ... no ci, którzy takie przeglądy w ogóle wprowadzają.
>
> Parlament Europejski, czyżbyś był przeciwnikiem UE?

W Niemchcech samochody mają przegląd co 2 lata i są właśnie różne okresy
przeglądowości. Tylko w Polsce frajerzy co wierzą politykom a nie
wymagają od nich racjonalności.

>
>> To jest gra interesów w których wcale nie chodzi o zasadność przeglądów.
>
> No społeczeństwa/państwa mają interes w tym, żeby ktoś niesprawnym
> pojazdem nie zajebał ich obywateli na pierwszym lepszym skrzyżowaniu czy
> pasach.

Jaki procent wypadków stanowią spowodowane niesprawnością pojazdu, że
takie pierdoły opowiadasz? Frajer.

do góry

W dniu 25.06.2023 o 17:03, nadir pisze:
> Dlatego fabrycznie nowe pojazdy mają przeglądy po 2-3 latach, a dopiero
> potem co rok.
Osobowe, nowe, mają pierwszy po 3 latach, drugi po 2 latach, a potem co
roku.
Nie wiem jak z lpg. Ale w zwykłej osobówce tak miałem.

--
Janusz

do góry