Matt Rutkowski wrote:
> kolejny odcinek sporu kretyni kontra kretyni ...

ej, mam nadzieje ze nie do mnie pijesz ;-)
Ja już wyluzowałem, kopać się z koniem nie zamierzam...

Marcin

do góry

Dnia 18.04.2009 Michal Jankowski <m...@f...edu.pl> napisał/a:
> Tak oczywiscie, polskie uczelnie nie maja nic lepszego do roboty,
> tylko trzymac u siebie botnety. I maja tak glupich administratorow, ze
> nie umieja znalezc. A anonimowa firma, z ktorej uslug korzysta TP,
> jest nieomylna.

A nie wystarczy, że "tylko" kontrolują te botnet-y z użyciem IRC-a ? W
takim przypadku zombii z tpnet-u są chyba głuche ?

--
Lukasz

do góry

On Sat, 18 Apr 2009 19:41:15 +0200, Marcin Kuczera wrote:

> To że Ty i kilku opów twierdzi ze tam niczego nie ma, to nie znaczy że
> nie ma. To jest potężny biznes (botnety) i nikt nie będzie się
> przyznawać do tego że coś takiego u siebie trzyma.

Masz świadomość tego, że powyższa wypowiedź niebezpiecznie ociera się o Art.
212 § 1 (być może także § 2, jeśli uznać Usenet za "środek masowego
komunikowania") Kodeksu Karnego?

--
Szymon Sokół (SS316-RIPE) -- Network Manager B
Computer Center, AGH - University of Science and Technology, Cracow, Poland O
http://home.agh.edu.pl/szymon/ PGP key id: RSA: 0x2ABE016B, DSS: 0xF9289982 F
Free speech includes the right not to listen, if not interested -- Heinlein H

do góry

Użytkownik "Lukasz" <l...@d...pg.gda.pl> napisał w wiadomości
news:slrngukcdc.ff4.lukasz@dst.ds.pg.gda.pl...
>
> A nie wystarczy, że "tylko" kontrolują te botnet-y z użyciem IRC-a ? W
> takim przypadku zombii z tpnet-u są chyba głuche ?
>
> --
> Lukasz

Z sieci TPnet bez problemu połączysz się z serwerami IRC tzw. "open".
Co z tego że wrzucili w blackholing polskie serwery jak śmiało możesz się
połączyć z:
ircnet.choopa.net albo ircnet.eversible.com
Zoombie może żyć dalej jeśli jest inteligentne ;-)

do góry

Łukasz Pierzchalski wrote:
> Użytkownik "Lukasz" <l...@d...pg.gda.pl> napisał w wiadomości
> news:slrngukcdc.ff4.lukasz@dst.ds.pg.gda.pl...
>> A nie wystarczy, że "tylko" kontrolują te botnet-y z użyciem IRC-a ? W
>> takim przypadku zombii z tpnet-u są chyba głuche ?
>>
>> --
>> Lukasz
>
> Z sieci TPnet bez problemu połączysz się z serwerami IRC tzw. "open".
> Co z tego że wrzucili w blackholing polskie serwery jak śmiało możesz się
> połączyć z:
> ircnet.choopa.net albo ircnet.eversible.com
> Zoombie może żyć dalej jeśli jest inteligentne ;-)

właśnie - jeżeli jest inteligentne.
Zawsze moga się pojawić nowe zombie korzystające z innych serwerów, no
to wtedy te również trafią na czarną liste

Marcin

do góry

Szymon Sokół wrote:
> On Sat, 18 Apr 2009 19:41:15 +0200, Marcin Kuczera wrote:
>
>> To że Ty i kilku opów twierdzi ze tam niczego nie ma, to nie znaczy że
>> nie ma. To jest potężny biznes (botnety) i nikt nie będzie się
>> przyznawać do tego że coś takiego u siebie trzyma.
>
> Masz świadomość tego, że powyższa wypowiedź niebezpiecznie ociera się o Art.
> 212 § 1 (być może także § 2, jeśli uznać Usenet za "środek masowego
> komunikowania") Kodeksu Karnego?

nawet jeżeli - to co ?

a przy okazji rozwiń myśl w jaki sposób się ociera i przytocz cały paragraf.

Marcin

do góry

Użytkownik Łukasz Pierzchalski napisał:

> Z sieci TPnet bez problemu połączysz się z serwerami IRC tzw. "open".

Niekoniecznie. Lubi byc "Too many connections (global)".


pozdr.

do góry

Szymon Sokół wrote:
> On Sat, 18 Apr 2009 19:41:15 +0200, Marcin Kuczera wrote:
>
>> To że Ty i kilku opów twierdzi ze tam niczego nie ma, to nie znaczy że
>> nie ma. To jest potężny biznes (botnety) i nikt nie będzie się
>> przyznawać do tego że coś takiego u siebie trzyma.
>
> Masz świadomość tego, że powyższa wypowiedź niebezpiecznie ociera się o Art.
> 212 § 1 (być może także § 2, jeśli uznać Usenet za "środek masowego
> komunikowania") Kodeksu Karnego?
>


Kogo to niby miałby pomówić? "Wszystkich innych"? ;-)

To mi przypomniało czasy, gdy pewne wrocławskie "Biuro" groziło
procesami o zniesłwienie połowie polskiego Usenetu :-)

Znieważenie musi dotyczyć konkretnego bytu. Nie można znieważyć "połowy
społeczeństwa" pisząc np., że "połowa polskiego społeczeństwa nie
rozumie prognozy pogody", bo coś takiego po prostu nie istnieje.

M.

do góry

On Sun, 19 Apr 2009 00:04:05 +0200, Maciej Bebenek (news.onet.pl) wrote:

> Szymon Sokół wrote:
>> On Sat, 18 Apr 2009 19:41:15 +0200, Marcin Kuczera wrote:
>>
>>> To że Ty i kilku opów twierdzi ze tam niczego nie ma, to nie znaczy że
>>> nie ma. To jest potężny biznes (botnety) i nikt nie będzie się
>>> przyznawać do tego że coś takiego u siebie trzyma.
>>
>> Masz świadomość tego, że powyższa wypowiedź niebezpiecznie ociera się o Art.
>> 212 § 1 (być może także § 2, jeśli uznać Usenet za "środek masowego
>> komunikowania") Kodeksu Karnego?
>>
>
> Kogo to niby miałby pomówić? "Wszystkich innych"? ;-)

Serwerami IRCnetu administrują konkretne osoby. Marcin oczywiście nie
napisał wprost, że 1) te osoby kłamią w sprawie koordynowania botnetów za
pomocą tych serwerów, oraz 2) mają w tym interes, tym niemniej z pierwszego
z dwóch zacytowanych zdań można wyprowadzić 1, a z drugiego 2. Taka
insynuacyjka drobna. "Ja wcale nie mówię, że administratorzy IRCnetu robią
biznes na prowadzeniu botnetu, ale to, że się nie przyznają, nie znaczy, że
nie robią."

--
Szymon Sokół (SS316-RIPE) -- Network Manager B
Computer Center, AGH - University of Science and Technology, Cracow, Poland O
http://home.agh.edu.pl/szymon/ PGP key id: RSA: 0x2ABE016B, DSS: 0xF9289982 F
Free speech includes the right not to listen, if not interested -- Heinlein H

do góry

>> Kogo to niby miałby pomówić? "Wszystkich innych"? ;-)
>
> Serwerami IRCnetu administrują konkretne osoby. Marcin oczywiście nie
> napisał wprost, że 1) te osoby kłamią w sprawie koordynowania botnetów za
> pomocą tych serwerów, oraz 2) mają w tym interes, tym niemniej z pierwszego
> z dwóch zacytowanych zdań można wyprowadzić 1, a z drugiego 2. Taka
> insynuacyjka drobna. "Ja wcale nie mówię, że administratorzy IRCnetu robią
> biznes na prowadzeniu botnetu, ale to, że się nie przyznają, nie znaczy, że
> nie robią."

napisałem raczej w tonie, ze to jest dobry interes i gdybym ja się tym
zajmował to naturalne by było ze szedł bym w zaparte.

Marcin

do góry