eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronika › Podstawy elektroniki - glupie pytanie
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 118

  • 21. Data: 2014-07-26 19:16:45
    Temat: Re: Podstawy elektroniki - glupie pytanie
    Od: Luke <l...@l...net>

    Dnia 2014-07-26 00:40, Użytkownik k...@g...com napisał:

    > ktora nie jest dla uposledzonego matematyczno-fizycznie i do tego
    > jest praktycznie nastawiona, dlatego tez pytam:)

    Wydaje mi się, że polecana przez innych "Sztuka elektroniki" będzie
    najlepszym punktem startowym.

    W zasadzie wystarczy jej pierwszy tom, w drugim jest wstęp do cyfrówki.

    L.


  • 22. Data: 2014-07-26 19:20:49
    Temat: Re: Podstawy elektroniki - glupie pytanie
    Od: A.L. <a...@a...com>

    On Sat, 26 Jul 2014 19:11:05 +0200, Luke <l...@l...net> wrote:

    >Dnia 2014-07-26 16:46, Użytkownik A.L. napisał:
    >
    >> W ramach cwiczenia ukladow ANALOGOWYCH?...
    >
    >No teraz ćwiczenia obwodów analogowych zaczyna się od migającej diody w
    >Arduino :D
    >
    >L.
    >

    Gdzie? Na jakiej uczelni?

    A.L.


  • 23. Data: 2014-07-26 19:24:10
    Temat: Re: Podstawy elektroniki - glupie pytanie
    Od: A.L. <a...@a...com>

    On Sat, 26 Jul 2014 19:16:45 +0200, Luke <l...@l...net> wrote:

    >Dnia 2014-07-26 00:40, Użytkownik k...@g...com napisał:
    >
    >> ktora nie jest dla uposledzonego matematyczno-fizycznie i do tego
    >> jest praktycznie nastawiona, dlatego tez pytam:)
    >
    >Wydaje mi się, że polecana przez innych "Sztuka elektroniki" będzie
    >najlepszym punktem startowym.

    Za duzo tematow, za malo stron. Facio slizga sie po powierzchni

    A.L.


  • 24. Data: 2014-07-26 19:51:35
    Temat: Re: Podstawy elektroniki - glupie pytanie
    Od: A.L. <a...@a...com>

    On Sat, 26 Jul 2014 19:16:45 +0200, Luke <l...@l...net> wrote:

    >Dnia 2014-07-26 00:40, Użytkownik k...@g...com napisał:
    >
    >> ktora nie jest dla uposledzonego matematyczno-fizycznie i do tego
    >> jest praktycznie nastawiona, dlatego tez pytam:)
    >
    >Wydaje mi się, że polecana przez innych "Sztuka elektroniki" będzie
    >najlepszym punktem startowym.
    >
    >W zasadzie wystarczy jej pierwszy tom, w drugim jest wstęp do cyfrówki.
    >
    >L.

    No i troche nieswieza.

    A.L.


  • 25. Data: 2014-07-26 20:20:05
    Temat: Re: Podstawy elektroniki - glupie pytanie
    Od: Dariusz Dorochowicz <_...@w...com>

    W dniu 2014-07-26 00:40, k...@g...com pisze:
    > Witam szanownych grupowiczow,
    >
    > jestem dosc teoretykiem, mam podstawy w zakresie matematyki
    > i fizyki ciala stalego, potrzebuje jakiejs ksiazki (w dowolnym
    > jezyku, pod warunkiem, ze bedzie to polski, angielski, albo
    > rosyjski), ktora wprowadzi w temat elektroniki analogowej.
    > Nie potrzebuje tlumaczenia o krasnoludkach zwanymi elektronami,
    > ktore biegna omijajac wszystkie szykany w kawalku miedzi,
    > ani rozwazan na temat rownania Schrodingera przy potencjale
    > periodycznym. Szukam czegos, co nie bedzie zawieralo wypowiedzi
    > typu 'tutaj jest kondensator, tu bedzie calka wiec to pominiemy',
    > ani rozwazan scisle teoretycznych, tylko jakiejs pozycji, ktora
    > bedzie przedstawiala mozliwie sensowne wprowadzenie do w miare
    > szybkiej analizy rzeczywistych ukladow elektronicznych.
    >
    > Zdaje sobie sprawe, ze wyglada to troche, jakbym opisywal swoja
    > wymarzona narzeczona, ale moze przez przypadek istnieje pozycja,
    > ktora nie jest dla uposledzonego matematyczno-fizycznie i do tego
    > jest praktycznie nastawiona, dlatego tez pytam:)

    Ale o co tak naprawdę chodzi?
    Bo jak popatrzysz na objętość tzw "pozycji klasycznych" dotyczących
    wycinków analogówki, to trudno zmieścić to wszystko rzetelnie w jednym
    tomie. "Normalnie" uczy się elektroniki wielotorowo, a potem zbiera się
    całą wiedzę "do kupy".

    Może łatwiej będzie jak zapytasz trochę konkretniej czego Ci brakuje?
    Albo czym chcesz się zająć? Łatwiej będzie cokolwiek podpowiedzieć -
    elektronika analogowa to jednak spora działka.
    Poza tym z jakiegoś powodu pewne tematy w książkach są przedstawiane
    mało strawnie (chociaż poprawnie). Każdy też może chcieć innego poziomu
    tłumaczenia tematu.
    A może z czego korzystałeś i jakie wnioski z tego wynikły?

    Pozdrawiam

    DD


  • 26. Data: 2014-07-26 20:57:32
    Temat: Re: Podstawy elektroniki - glupie pytanie
    Od: sundayman <s...@p...onet.pl>

    W dniu 2014-07-26 18:47, feldmarszałek tusk pisze:
    > tylko się roman nie zesraj...
    >

    takie stare porzekadło ludowe jest;
    "lepiej z zesranym Romanem zgubić, niż z wioskowym głupkiem znaleźć".

    Ale Roman - nie da się zagłodzić, bo zawsze ktoś ze źle pojętej
    litości-życzliwości, albo i z nudów zawsze coś tam rzuci. No i karmienia
    się nie da uniknąć.

    A poza tym - niech se żyje. W końcu jak już człowiek ma marny dzień, to
    zawsze może sobie przynajmniej poprawić samoocenę czytając te produkcje.








  • 27. Data: 2014-07-26 21:05:21
    Temat: Re: Podstawy elektroniki - glupie pytanie
    Od: sundayman <s...@p...onet.pl>


    > Ale o co tak naprawdę chodzi?
    > Bo jak popatrzysz na objętość tzw "pozycji klasycznych" dotyczących
    > wycinków analogówki, to trudno zmieścić to wszystko rzetelnie w jednym
    > tomie. "Normalnie" uczy się elektroniki wielotorowo, a potem zbiera się
    > całą wiedzę "do kupy".

    no, to rozsądne pytanie jest. Dawno dawno temu, jak zaczynałem podłączać
    słuchawkę telefoniczną do baterii i głośnika, to się uczyłem praktycznie
    - robiąc (przeważnie bez sukcesów na początku), to co sobie wydumałem.

    Były też takie fajne zestawy (i dziś są też) - co to można poskładać
    sobie jakieś tam multiwibratory (szczególnie atrakcyjne dla pań), albo
    inne przerzutniki, układy czasowe itp.

    A potem - to już zrozumiałem, że układy TTL to jest to, co tygrysek lubi
    najbardziej, kupiłem sobie parę książek - i optymistycznie nastawiony
    popełniałem kolejne, czasem kuriozalne wynalazki :)
    Jak np. Zasilana bezprzewodowo karta cyfrowa do otwierania drzwi do domu.
    (zasilanie oczywiście zbliżeniowe cewka-cewka, dane wysyłane via IR).

    A rodzice znosili ze spokojem przerabianie drzwi wejściowych do domu :)

    Czyli - osobiście sądzę, że nauka praktyczna jest najlepsza. Do mnie
    jakoś wiedza czysto teoretyczne nie chciała przemawiać. Mowa oczywiście
    o "podstawach", bo potem to już jest nieco inaczej.

    Więc może po prostu - zdecyduj się co cię konkretnie interesuje - i do
    roboty ?


  • 28. Data: 2014-07-26 21:19:34
    Temat: Re: Podstawy elektroniki - glupie pytanie
    Od: feldmarszałek tusk <N...@g...pl>

    o kur... grant już dostałeś? podzielisz się grantem z RM?


  • 29. Data: 2014-07-26 21:24:17
    Temat: Re: Podstawy elektroniki - glupie pytanie
    Od: sundayman <s...@p...onet.pl>

    W dniu 2014-07-26 21:19, feldmarszałek tusk pisze:
    > o kur... grant już dostałeś? podzielisz się grantem z RM?

    Już razem z Romkiem przepiliśmy za twoje zdrowie !
    Ale chyba nie działa.




  • 30. Data: 2014-07-26 21:39:20
    Temat: Re: Podstawy elektroniki - glupie pytanie
    Od: A.L. <a...@a...com>

    On Sat, 26 Jul 2014 21:05:21 +0200, sundayman
    <s...@p...onet.pl> wrote:

    >
    >Czyli - osobiście sądzę, że nauka praktyczna jest najlepsza.

    Przypominam sobie Znana Polska Piosenkarke, ktora w wywiadzie mowila:
    "NUTOW to ja nie znam. Ja ze sluchu"

    Elektronika "ze sluchu" to dzialka amatorow a nie profesjonalistow. A
    i tak w czasach gdy bylem jeszcze amatorem, zaczalem od
    przestudiowania ksiazek Goldego

    A.L.

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 ... 10 ... 12


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: