-
31. Data: 2014-07-26 22:07:12
Temat: Re: Podstawy elektroniki - glupie pytanie
Od: Luke <l...@l...net>
Dnia 2014-07-26 19:24, Użytkownik A.L. napisał:
> Za duzo tematow, za malo stron. Facio slizga sie po powierzchni
To ma być książka, która "wprowadzi w temat elektroniki analogowej".
Wprowadzenie to ślizganie się po powierzchni, a nie natychmiastowe
nurkowanie w głębinach. Uzupełnić można każdy rozdział stosowną
literaturą bardziej specjalistyczną, gdy uzna się zna stosowne.
Czy stara? A co przez ostatnie 20 lat zmieniło się w podstawach
elektroniki analogowej? Zabrzmiało, jakbym polecał "Lampy elektronowe"
Hennela.
Żadnego scalaka opisywanego w książce nie przestali produkować, a nowsze
op-ampy - cóż, zastąpienie 741 innym scalakiem i tak niczego nie zmieni
w ogólnej podstawowej wiedzy.
L.
-
32. Data: 2014-07-26 22:23:30
Temat: Re: Podstawy elektroniki - glupie pytanie
Od: janusz_k <J...@o...pl>
W dniu 26.07.2014 o 00:40 <k...@g...com> pisze:
> Witam szanownych grupowiczow,
>
> jestem dosc teoretykiem, mam podstawy w zakresie matematyki
> i fizyki ciala stalego, potrzebuje jakiejs ksiazki (w dowolnym
> jezyku, pod warunkiem, ze bedzie to polski, angielski, albo
> rosyjski), ktora wprowadzi w temat elektroniki analogowej.
Poszukaj na all....o seri elektronika dla wszystkich, elektronika
łatwiejsza niż przypuszczasz i tym podobne, tam były dość dobrze opisane
podstawy, było jeszcze tłumaczenie niemieckiej książki też dobre tytułu
nie pamiętam, w każdym bądź razie autor od podstaw doszedł do oscyloskopu
a potem telewizora, na później jak już ci radzili zostaje horowiz, dobry
jest też Kulka ze wzmacniaczami opeacyjnymi, Ferenci ze zasilaczami.
--
Pozdr
Janusz
-
33. Data: 2014-07-26 22:24:06
Temat: Re: Podstawy elektroniki - glupie pytanie
Od: Luke <l...@l...net>
Dnia 2014-07-26 21:39, Użytkownik A.L. napisał:
> Przypominam sobie Znana Polska Piosenkarke, ktora w wywiadzie mowila:
> "NUTOW to ja nie znam. Ja ze sluchu"
Napiszę offtopowo. W muzyce zależy to od półkuli mózgu. Jedna jest
odpowiedzialna za "odtwórczość" (są ludzie, którzy grają z nut
skomplikowane utwory, a jednocześnie nie umieją nic rozpracować ze
słuchu ani improwizować), druga za "twórczość" (tu zdarzają się osoby
mające ogromne problemy w graniu z nut, natomiast każdą usłyszaną w
radiu piosenkę rozpracują ze słuchu w 5 minut, dorabiając do tego
zaawansowaną harmonię i improwizowaną solówkę). Ideałem byłoby i to, i
to - ale nie każdy tak ma.
Dlatego porównanie jest niezbyt trafione i na elektronikę nie ma
przełożenia :)
A zanim się zostaje profesjonalistą, jest się zawsze amatorem.
L.
-
34. Data: 2014-07-26 22:24:52
Temat: Re: Podstawy elektroniki - glupie pytanie
Od: Mario <m...@...pl>
W dniu 26.07.2014 22:07, Luke pisze:
> Dnia 2014-07-26 19:24, Użytkownik A.L. napisał:
>
>> Za duzo tematow, za malo stron. Facio slizga sie po powierzchni
>
> To ma być książka, która "wprowadzi w temat elektroniki analogowej".
> Wprowadzenie to ślizganie się po powierzchni, a nie natychmiastowe
> nurkowanie w głębinach. Uzupełnić można każdy rozdział stosowną
> literaturą bardziej specjalistyczną, gdy uzna się zna stosowne.
>
> Czy stara? A co przez ostatnie 20 lat zmieniło się w podstawach
> elektroniki analogowej? Zabrzmiało, jakbym polecał "Lampy elektronowe"
> Hennela.
Zabrzmiało jakbyś miał coś przeciwko "Lampy elektronowe" Hennela. Toż
to klasyka.
> Żadnego scalaka opisywanego w książce nie przestali produkować,
Mam nadzieję, że uA709 jednak już nie produkują :)
>a nowsze
> op-ampy - cóż, zastąpienie 741 innym scalakiem i tak niczego nie zmieni
> w ogólnej podstawowej wiedzy.
Jeśli jako fizyka interesuje go elektronika to chyba chodzi mu o pomiary
wielkości fizycznych. W tych zastosowaniach opampy to podstawa.
Wzmacniacz, konwerter I/U, niskosygnałowy konwerter AC/DC, wtórnik,
ewentualnie jeszcze źródło prądowe. To wszystko jest u Horowitza. Za
tym tylko konwerter AC/DC i procek.
--
pozdrawiam
MD
-
35. Data: 2014-07-26 22:31:45
Temat: Re: Podstawy elektroniki - glupie pytanie
Od: A.L. <a...@a...com>
On Sat, 26 Jul 2014 22:23:30 +0200, janusz_k <J...@o...pl> wrote:
>W dniu 26.07.2014 o 00:40 <k...@g...com> pisze:
>
>> Witam szanownych grupowiczow,
>>
>> jestem dosc teoretykiem, mam podstawy w zakresie matematyki
>> i fizyki ciala stalego, potrzebuje jakiejs ksiazki (w dowolnym
>> jezyku, pod warunkiem, ze bedzie to polski, angielski, albo
>> rosyjski), ktora wprowadzi w temat elektroniki analogowej.
>Poszukaj na all....o seri elektronika dla wszystkich, elektronika
>łatwiejsza niż przypuszczasz i tym podobne,
Jeszcze byla taka ksiazka o Pytalskim i Madralskim... Czemu tej nie
polecasz?...
A.L.
-
36. Data: 2014-07-26 22:40:22
Temat: Re: Podstawy elektroniki - glupie pytanie
Od: sundayman <s...@p...onet.pl>
> Elektronika "ze sluchu" to dzialka amatorow a nie profesjonalistow. A
> i tak w czasach gdy bylem jeszcze amatorem, zaczalem od
> przestudiowania ksiazek Goldego
Jak widać - co kto lubi. Mam jeszcze chyba gdzieś książki Dietera
Nuhrmanna "elektronika łatwiejsza niż przypuszczasz", ale mało mi one dały.
Jak potrzebowałem, to o układach tranzystorowych, wzmacniaczach
operacyjnych sobie czytałem w takiej fajnej książce
"elektronika w pytaniach i odpowiedziach" J.Chabłowski W.Skulimowski.
Same konkrety, bez zbędnych opowieści - właściwie taka trochę encyklopedia.
Mam ją do dziś :)
A byłbym ostrożny w tych osądach, że prawdziwy fachowiec wszystkie
książki najpierw zje, zanim cokolwiek zrobi... To ewidentnie nie jest
prawda.
-
37. Data: 2014-07-26 22:43:41
Temat: Re: Podstawy elektroniki - glupie pytanie
Od: Luke <l...@l...net>
Dnia 2014-07-26 22:24, Użytkownik Mario napisał:
> Zabrzmiało jakbyś miał coś przeciwko "Lampy elektronowe" Hennela. Toż
> to klasyka.
Nigdy nie miałem nic przeciwko tej książce. Chodzi mi o to, że nie można
jej polecać jako pierwszej lektury osobie ciekawej elektroniki
analogowej. To tak, jakby osobie zainteresowanej motoryzacją polecać na
początek "Samochód nowoczesny" - jest to książka z 1948 roku. To jest
ciekawe i to można czytać, ale nie na początek.
> Mam nadzieję, że uA709 jednak już nie produkują :)
Bez problemu można kupić LM709 (cena ok. 3 PLN). Nie wiem, czy jeszcze
produkują.
L.
-
38. Data: 2014-07-26 22:45:56
Temat: Re: Podstawy elektroniki - glupie pytanie
Od: Luke <l...@l...net>
Dnia 2014-07-26 19:20, Użytkownik A.L. napisał:
>
> Gdzie? Na jakiej uczelni?
>
W niejednym domu tak ludzie zaczynają ćwiczyć elektronikę. Na czym
polegają ćwiczenia/laboratoria na studiach - nie wiem, studiowałem
zupełnie inną bajkę.
L.
-
39. Data: 2014-07-26 22:59:20
Temat: Re: Podstawy elektroniki - glupie pytanie
Od: A.L. <a...@a...com>
On Sat, 26 Jul 2014 22:45:56 +0200, Luke <l...@l...net> wrote:
>Dnia 2014-07-26 19:20, Użytkownik A.L. napisał:
>
>
>>
>> Gdzie? Na jakiej uczelni?
>>
>
>W niejednym domu tak ludzie zaczynają ćwiczyć elektronikę. Na czym
>polegają ćwiczenia/laboratoria na studiach - nie wiem, studiowałem
>zupełnie inną bajkę.
>
>L.
>
No. I potem im sie wydaje ze sa elektronikami
A.L.
-
40. Data: 2014-07-26 23:04:01
Temat: Re: Podstawy elektroniki - glupie pytanie
Od: A.L. <a...@a...com>
On Sat, 26 Jul 2014 22:40:22 +0200, sundayman
<s...@p...onet.pl> wrote:
>
>> Elektronika "ze sluchu" to dzialka amatorow a nie profesjonalistow. A
>> i tak w czasach gdy bylem jeszcze amatorem, zaczalem od
>> przestudiowania ksiazek Goldego
>
>Jak widać - co kto lubi. Mam jeszcze chyba gdzieś książki Dietera
>Nuhrmanna "elektronika łatwiejsza niż przypuszczasz", ale mało mi one dały.
>
>Jak potrzebowałem, to o układach tranzystorowych, wzmacniaczach
>operacyjnych sobie czytałem w takiej fajnej książce
>"elektronika w pytaniach i odpowiedziach" J.Chabłowski W.Skulimowski.
>Same konkrety, bez zbędnych opowieści - właściwie taka trochę encyklopedia.
>Mam ją do dziś :)
>
Dobrze znam te serie i poziom tych ksiazek. Tej akurat nie znam. Ale
znam na przykald ksiazke Automatyka w Pytaniach i Odpowiedziach. Z tej
samej serii/ Wiec mniej wiecej wiem jaki poziom reprezentuja
>A byłbym ostrożny w tych osądach, że prawdziwy fachowiec wszystkie
>książki najpierw zje, zanim cokolwiek zrobi... To ewidentnie nie jest
>prawda.
W hydraulice jest to niewatpliwie prawda
A.L.