Witajcie.

Przestały działać 2 z czterech pól grzewczych. Sprzęt po gwarancji.
Jest jakiś zakład w Wawie, który rzetelnie podejdzie do tematu, a
naprawa nie będzie kosztować tyle, co nowy sprzęt?


--
Pozdrawiam.

Adam

do góry

Użytkownik "Adam" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:lqqo67$676$1@usenet.news.interia.pl...
> Witajcie.
>
> Przestały działać 2 z czterech pól grzewczych. Sprzęt po gwarancji.
> Jest jakiś zakład w Wawie, który rzetelnie podejdzie do tematu, a naprawa
> nie będzie kosztować tyle, co nowy sprzęt?


O ile wiem po gwarancji czy na to i tak bez roznicy, bo producent
zbankrutowal.

Tmek

do góry

W dniu 2014-07-24 15:44, Tmek pisze:
> Użytkownik "Adam" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:lqqo67$676$1@usenet.news.interia.pl...
>> Witajcie.
>>
>> Przestały działać 2 z czterech pól grzewczych. Sprzęt po gwarancji.
>> Jest jakiś zakład w Wawie, który rzetelnie podejdzie do tematu, a naprawa
>> nie będzie kosztować tyle, co nowy sprzęt?
>
>
> O ile wiem po gwarancji czy na to i tak bez roznicy, bo producent
> zbankrutowal.
>

O bankructwie nie wiedziałem.
Ale tak czy inaczej, są serwisy, które przykładowo w monitorze LCD
wymieniają wyschnięte elektrolity za pół dolara, zaś klienta "kasują" na
wymianę przetwornicy. Tego typu serwisów chciałbym uniknąć.



--
Pozdrawiam.

Adam

do góry

W dniu 24.07.2014 o 21:12 Adam <a...@p...onet.pl> pisze:

> W dniu 2014-07-24 15:44, Tmek pisze:
>> Użytkownik "Adam" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
>> news:lqqo67$676$1@usenet.news.interia.pl...
>>> Witajcie.
>>>
>>> Przestały działać 2 z czterech pól grzewczych. Sprzęt po gwarancji.
>>> Jest jakiś zakład w Wawie, który rzetelnie podejdzie do tematu, a
>>> naprawa
>>> nie będzie kosztować tyle, co nowy sprzęt?
>>
>>
>> O ile wiem po gwarancji czy na to i tak bez roznicy, bo producent
>> zbankrutowal.
>>
>
> O bankructwie nie wiedziałem.
> Ale tak czy inaczej, są serwisy, które przykładowo w monitorze LCD
> wymieniają wyschnięte elektrolity za pół dolara, zaś klienta "kasują" na
> wymianę przetwornicy. Tego typu serwisów chciałbym uniknąć.

A ile byś chciał zapłacić za wymianę kondesatorów?
mniej niż za wymianę przetwornicy?
jak ci za drogo to sam wymieniaj, zobaczysz jaki to cud miód. Bo ja kilka
razy to robiłem i wiem co to jest i jakie pułapki czychają przy tym.
Zaznaczam żę robiłem to dla siebie, bo dla klientów nie opłaca się tego
robić.

--

Pozdr
Janusz

do góry

W dniu 2014-07-24 21:21, janusz_k pisze:
> W dniu 24.07.2014 o 21:12 Adam <a...@p...onet.pl> pisze:
>
>> W dniu 2014-07-24 15:44, Tmek pisze:
>>> Użytkownik "Adam" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
>>> news:lqqo67$676$1@usenet.news.interia.pl...
>>>> Witajcie.
>>>>
>>>> Przestały działać 2 z czterech pól grzewczych. Sprzęt po gwarancji.
>>>> Jest jakiś zakład w Wawie, który rzetelnie podejdzie do tematu, a
>>>> naprawa
>>>> nie będzie kosztować tyle, co nowy sprzęt?
>>>
>>>
>>> O ile wiem po gwarancji czy na to i tak bez roznicy, bo producent
>>> zbankrutowal.
>>>
>>
>> O bankructwie nie wiedziałem.
>> Ale tak czy inaczej, są serwisy, które przykładowo w monitorze LCD
>> wymieniają wyschnięte elektrolity za pół dolara, zaś klienta "kasują"
>> na wymianę przetwornicy. Tego typu serwisów chciałbym uniknąć.
>
> A ile byś chciał zapłacić za wymianę kondesatorów?
> mniej niż za wymianę przetwornicy?
> jak ci za drogo to sam wymieniaj, zobaczysz jaki to cud miód. Bo ja
> kilka razy to robiłem i wiem co to jest i jakie pułapki czychają przy
> tym. Zaznaczam żę robiłem to dla siebie, bo dla klientów nie opłaca się
> tego robić.
>

Może przykład niezbyt trafiony. Ale parę razy zdarzało mi się wymieniać
elektrolity w monitorach.

Natomiast rzeczony Mastercook stoi u dobrych znajomych. A że takiego
sprzętu nigdy nie robiłem, to nawet nie będę się dotykał.

Chodzi mi o serwis, który jest sprawdzony i nie oszukuje zanadto ;)


--
Pozdrawiam.

Adam

do góry

W dniu 24.07.2014 o 21:53 Adam <a...@p...onet.pl> pisze:

> W dniu 2014-07-24 21:21, janusz_k pisze:
>> W dniu 24.07.2014 o 21:12 Adam <a...@p...onet.pl> pisze:
>>
>>> W dniu 2014-07-24 15:44, Tmek pisze:
>>>> Użytkownik "Adam" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
>>>> news:lqqo67$676$1@usenet.news.interia.pl...
>>>>> Witajcie.
>>>>>
>>>>> Przestały działać 2 z czterech pól grzewczych. Sprzęt po gwarancji.
>>>>> Jest jakiś zakład w Wawie, który rzetelnie podejdzie do tematu, a
>>>>> naprawa
>>>>> nie będzie kosztować tyle, co nowy sprzęt?
>>>>
>>>>
>>>> O ile wiem po gwarancji czy na to i tak bez roznicy, bo producent
>>>> zbankrutowal.
>>>>
>>>
>>> O bankructwie nie wiedziałem.
>>> Ale tak czy inaczej, są serwisy, które przykładowo w monitorze LCD
>>> wymieniają wyschnięte elektrolity za pół dolara, zaś klienta "kasują"
>>> na wymianę przetwornicy. Tego typu serwisów chciałbym uniknąć.
>>
>> A ile byś chciał zapłacić za wymianę kondesatorów?
>> mniej niż za wymianę przetwornicy?
>> jak ci za drogo to sam wymieniaj, zobaczysz jaki to cud miód. Bo ja
>> kilka razy to robiłem i wiem co to jest i jakie pułapki czychają przy
>> tym. Zaznaczam żę robiłem to dla siebie, bo dla klientów nie opłaca się
>> tego robić.
>>
>
> Może przykład niezbyt trafiony. Ale parę razy zdarzało mi się wymieniać
> elektrolity w monitorach.
No właśnie, czyli sam wiesz że łatwiej wymienić cały zasilacz niż
elektrolity.
A że drożej, czasami nie ma wyjścia, jak np trafo jest strzelone.


>
> Natomiast rzeczony Mastercook stoi u dobrych znajomych. A że takiego
> sprzętu nigdy nie robiłem, to nawet nie będę się dotykał.
>
> Chodzi mi o serwis, który jest sprawdzony i nie oszukuje zanadto ;)
Wątpię czy znajdziesz, dzisiaj elektronika jest już prawie nienaprawialna,
wystrczy że wsadzą tam tranzystory o swoim oznaczeniu i szukaj wiatru w
polu. Można niby próbować zamienniki ale tutaj nauka drogo kosztuje,
trzeba od razu mieć ich wiadro.
>


--

Pozdr
Janusz

do góry