eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.motocyklePodpowiedzcie co robić?Re: Podpowiedzcie co robić?
  • Data: 2012-05-14 18:43:38
    Temat: Re: Podpowiedzcie co robić?
    Od: Mnich <t...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 12 Maj, 23:44, sasza7 <s...@g...com> wrote:
    > Natomiast problem polega na tym, że moja jazda to ciągła obawa, nie czuję się na
    niej pewnie. Na początku
    > myślałem, że muszę się rozjeździć itp. (...ciach...) źle się wziąłem do brania
    zakrętu, złapałem
    > piach przy poboczu i zaliczyłem glebę (ciach), zacząłem się jeszcze bardziej
    zastanawiać czy to ma sens.
    > Jednym słowem nie ogarniam zbytnio, choć nadal chcę jeździć.

    Przeca na moturze kwestyja jezd " nie czy siem wypierdole, ino
    kiedy" :))

    W tym sęk, jebnąłeś, masz cykora i to cię paraliżuje. Strach to taki
    wbudowany przez Stwórcę bezpiecznik. Tylko wadliwe egzemplarze rodzaju
    ludzkiego się nie boją :)


    > I teraz właśnie nie wiem co robić.(ciach) Na własną rękę przeczytałem większość
    dostępnych u nas książek o technice jazdy, ćwiczyłem trochę na parkingach (ostre
    hamowanie, ósemki, slalom, pochylenie w zakrętach).

    Trochę to za mało.żeby się udawało. Chinole mawiali że, że żaden opis
    nie zastąpi ci smaku wody - trza ćwiczyć.
    Tylko jak to kurna zrobić, kiedy istnieje obawa że się znowu pójdzie w
    szlifa :)) Nie namawiam do naśladownictwa ale:
    - w wieku 43 lat nauczyłem się jeździć na nartach - upadków nie
    zliczę.
    - W wieku 40 lat ponownie przesiadłem się z 4oo na 2oo - wydawało mi
    się że będzie tak samo jak w wieku 30 lat - strzał adrenaliny, zero
    strachu - nic z tych rzeczy - Strach przed upadkiem był po pierwszym
    uślizgu na drodze.
    Pomogło.......... ćwiczenie w wywalaniu się na parkingu ;))) dzisiaj
    to wygląda komicznie, wtedy wydawało mi się sensowne. tak serio
    serio - kup se jakąś padakę do ćwiczeń alibo jeździj choperem one
    jadom jak sczała - ino prosto :))

    > Wiem, że najbardziej człowiek uczy się jeżdżąc i może za dużo wymagam od siebie (
    ciach) żebym w pełni (no w 95%) miał wpływ na motocykl.

    Taaa,

    > Czy sprzedanie tego złomu i zakup czegoś mniejszego (i dużo nowszego) ma sens?
    Po kiego ci nowsze - lepij na spokojnie ogarnij co masz, kupisz
    mniejsze nauczysz się śmigać na lusterka ino że za rok będziesz szukać
    większego sprzęta i to dopiero będzie niebezpieczna kombinacja
    większego sprzęta i zadufania we własne umiejetności.

    AA bądź zdrów i szerokości

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: