-
21. Data: 2010-10-28 17:01:51
Temat: Re: Po co kopie się 2-3m rowy?
Od: to <t...@a...xyz>
begin Maciek
>> Ja.
>
> ..a pewnie za raz sie dowiemy, ze masz szwagra od sadzonek, ktory
> potrzebowal zarobic ;-)
Więcej -- ja te sadzonki wytwarzam siłą woli.
--
ignorance is bliss
-
22. Data: 2010-10-28 17:56:36
Temat: Re: Po co kopie się 2-3m rowy?
Od: "Tomasz Gorbaczuk" <g...@a...pl>
Użytkownik "kamil" <k...@s...com> napisał w wiadomości
news:iac27n$df5$1@inews.gazeta.pl...
>
>
> "Tomasz Gorbaczuk" <g...@a...pl> wrote in message
> news:iabfbg$sh5$1@news.onet.pl...
>>
>> Użytkownik "Krzbal" <k...@o...pl> napisał w wiadomości
>> news:iab8u5$8mg$1@news.onet.pl...
>>> Nie mogę się dowiedzieć o co chodzi. Wszyscy widzimy, że wzdłuż
>>> remontowanych dróg kopane są głębokie rowy tuż przy krawędzi jezdni i
>>> bez żadnego zabezpieczenia, np. z Warszawy w kierunku Terespola. Nawet w
>>> małych miejscowościach i wsiach kopie się takie rowy między ulicą, a
>>> chodnikiem. Przecież to jest realne zagrożenie dla naszego
>>> bezpieczeństwa! Kto to wymyślił i po jaką cholerę? Ja nie mogę tego
>>> wygłówkować.
>>> --
>>
>> Aby woda opadowa i gruntowa odpływała nizej niż podbudowa drogi.
>> Gdyby nie te rowy to po dwóch sezonach droga nadawałaby się do remontu
>> (choć zazwyczaj po trzech i tak się nadaje :-))
>
> Jakim cudem w innych krajach rowow nie ma, a drog nie trzeba remontowac
> jeszcze zanim skonczy sie ich budowa? ;)
>
Ja w Bułgarii, Rumunii, Słowacji, na Węgrzech, we Włoszech, w Szwajcarii, w
Austrii takie rowy widziałem.
W czterech pierwszych krajach drogi przy których widziałem te rowy były
takiej samej jakości (lub gorszej) co u nas.
Pzdr
TG
-
23. Data: 2010-10-28 18:20:50
Temat: Re: Po co kopie się 2-3m rowy?
Od: Krzbal <k...@o...pl>
W dniu 28-10-2010 09:32, Krzbal pisze:
> Nie mogę się dowiedzieć o co chodzi. Wszyscy widzimy, że wzdłuż
> remontowanych dróg kopane są głębokie rowy tuż przy krawędzi jezdni i
> bez żadnego zabezpieczenia, np. z Warszawy w kierunku Terespola. Nawet w
> małych miejscowościach i wsiach kopie się takie rowy między ulicą, a
> chodnikiem. Przecież to jest realne zagrożenie dla naszego
> bezpieczeństwa! Kto to wymyślił i po jaką cholerę? Ja nie mogę tego
> wygłówkować.
Uzupełniam!
Pamiętacie tych dwoje policjantów, którzy utopili się w taki właśnie
rowie? Zobaczcie jak to wyglądało:
http://fakty.interia.pl/galerie/kraj/odnaleziono-pol
icjantow/zdjecie/duze,324959,10
albo taki wypadek:
http://e-siedlce.com/index.php?id=4&zoom=1510 (fotorelacja)
Nie wiem dlaczego robicie sobie jaja. Dla mnie te rowy to jest problem.
--
Pozdrawiam
Krzbal
-
24. Data: 2010-10-28 21:05:16
Temat: Re: Po co kopie się 2-3m rowy?
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "Krzbal" <k...@o...pl> napisał w wiadomości news:
> Pamiętacie tych dwoje policjantów, którzy utopili się w taki właśnie
> rowie? Zobaczcie jak to wyglądało:
> http://fakty.interia.pl/galerie/kraj/odnaleziono-pol
icjantow/zdjecie/duze,324959,10
Rowu od rzeki czy sadzawki nie odróżniasz?
-
25. Data: 2010-10-28 22:13:44
Temat: Re: Po co kopie się 2-3m rowy?
Od: Mario <c...@o...pl>
W dniu 2010-10-28 10:19, Andrzej Lawa pisze:
> W dniu 28.10.2010 09:32, Krzbal pisze:
>> Nie mogę się dowiedzieć o co chodzi. Wszyscy widzimy, że wzdłuż
>> remontowanych dróg kopane są głębokie rowy tuż przy krawędzi jezdni i
>> bez żadnego zabezpieczenia, np. z Warszawy w kierunku Terespola. Nawet w
>> małych miejscowościach i wsiach kopie się takie rowy między ulicą, a
>> chodnikiem. Przecież to jest realne zagrożenie dla naszego
>> bezpieczeństwa! Kto to wymyślił i po jaką cholerę? Ja nie mogę tego
>> wygłówkować.
>
> Służą one do bezpiecznej (dla otoczenia) eliminacji debili, którzy nie
> potrafią dostosować prędkości do warunków drogowych, konstrukcji pojazdu
> i swoich umiejętności.
Kiedyś miałem wypadek (jako pasażer) reno5. Na czołowe wyskoczył na gość
w jakimś audi, mój kolega, kierowca reno, odbił w prawo ale za późno, za
mało. Zahaczyliśmy się mniej więcej o jakieś 5-10cm. Efekt był taki, że
nasze autko zaczęło się szybko obracać wokół własnej osi i spadliśmy z
asfaltu, przelatując przez rów, ocierając się ledwo o drzewo (były ślady
na korze) i wylądowaliśmy w polu. Kierowca wylądował w szpitalu ale
wszyscy zgodnie (świadkowie, policja) stwierdzili że mieliśmy
niesamowitego farta bo gdybyśmy przyłożyli jeszcze w drzewo... I tak się
zastanawiam gdzie tu mój debilizm? Bo wg twojego durnego tłumaczenia,
drzewo służy do ich eliminacji a tutaj ja o mało co, zostałbym
"terminated".
Więc nie pieprz głupot, bo nie zawsze jest tak, że tylko ci wpadają na
drzewo co są sami sobie winni.
mario
-
26. Data: 2010-10-28 22:16:47
Temat: Re: Po co kopie się 2-3m rowy?
Od: Mario <c...@o...pl>
W dniu 2010-10-28 12:28, glang pisze:
>> Służą one do bezpiecznej (dla otoczenia) eliminacji debili, którzy nie
>> potrafią dostosować prędkości do warunków drogowych, konstrukcji pojazdu
>> i swoich umiejętności.
>>
>> Oraz do eliminacji pijaków.
>>
>> Jesteś jednym z takich debili lub pijaków, że ci te rowy przeszkadzają?
>
> no to się nam popisałeś. teraz proponuję jechać zgodnie z przepisami i
> niech Ci strzeli opona albo nie daj BOże wybiegnie dzieciak na drogę.
> ciekawe co wtedy powiesz o takich rowach
> mimo to pzdr
> GL
No jak to co? Przyzna się że jest DEBILEM :-)
pozdrawiam
mario
-
27. Data: 2010-10-29 01:48:52
Temat: Re: Po co kopie się 2-3m rowy?
Od: to <t...@a...xyz>
begin Krzbal
> Pamiętacie tych dwoje policjantów, którzy utopili się w taki właśnie
> rowie? Zobaczcie jak to wyglądało:
> http://fakty.interia.pl/galerie/kraj/odnaleziono-pol
icjantow/zdjecie/
duze,324959,10
Dobrze się czujesz?
--
ignorance is bliss
-
28. Data: 2010-10-29 18:13:34
Temat: Re: Po co kopie się 2-3m rowy?
Od: jerzu <t...@p...onet.pl>
On Thu, 28 Oct 2010 10:19:26 +0200, Andrzej Lawa
<a...@l...SPAM_PRECZ.com> wrote:
>
>Służą one do bezpiecznej (dla otoczenia) eliminacji debili, którzy nie
>potrafią dostosować prędkości do warunków drogowych, konstrukcji pojazdu
>i swoich umiejętności.
Inaczej będziesz gadał, jak będziesz musiał spierdalać przed jadącym
na czołówkę, a do wyboru będziesz miał tylko 3 metrowy rów z betonowym
przepustem. Powodzenia.
--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński x...@p...onet.pl
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200
-
29. Data: 2010-10-29 18:20:39
Temat: Re: Po co kopie się 2-3m rowy?
Od: jerzu <t...@p...onet.pl>
On Thu, 28 Oct 2010 18:20:50 +0200, Krzbal <k...@o...pl> wrote:
>Pamiętacie tych dwoje policjantów, którzy utopili się w taki właśnie
>rowie?
To była rzeka.
--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński x...@p...onet.pl
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200
-
30. Data: 2010-11-02 21:24:55
Temat: Re: Po co kopie się 2-3m rowy?
Od: Adam Płaszczyca <t...@o...spamnie.org.pl>
Dnia Fri, 29 Oct 2010 18:13:34 +0200, jerzu napisał(a):
> Inaczej będziesz gadał, jak będziesz musiał spierdalać przed jadącym
> na czołówkę, a do wyboru będziesz miał tylko 3 metrowy rów z betonowym
> przepustem. Powodzenia.
Zdecydowanie lepsza sytuacja od małego rowka z małym przepustem.
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
_______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W--P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++