eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyPo co kopie się 2-3m rowy?Re: Po co kopie się 2-3m rowy?
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!news.onet.pl!not-for-mail
    From: Mario <c...@o...pl>
    Newsgroups: pl.misc.samochody
    Subject: Re: Po co kopie się 2-3m rowy?
    Date: Thu, 28 Oct 2010 22:13:44 +0200
    Organization: http://onet.pl
    Lines: 29
    Message-ID: <iaclfr$q92$1@news.onet.pl>
    References: <iab8u5$8mg$1@news.onet.pl> <4cc93224$1@news.home.net.pl>
    NNTP-Posting-Host: 178.73.49.24
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: news.onet.pl 1288296763 26914 178.73.49.24 (28 Oct 2010 20:12:43 GMT)
    X-Complaints-To: n...@o...pl
    NNTP-Posting-Date: Thu, 28 Oct 2010 20:12:43 +0000 (UTC)
    User-Agent: Mozilla/5.0 (Windows; U; Windows NT 5.1; pl; rv:1.9.2.12) Gecko/20101027
    Lightning/1.0b2 Thunderbird/3.1.6
    In-Reply-To: <4cc93224$1@news.home.net.pl>
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.misc.samochody:2321484
    [ ukryj nagłówki ]

    W dniu 2010-10-28 10:19, Andrzej Lawa pisze:
    > W dniu 28.10.2010 09:32, Krzbal pisze:
    >> Nie mogę się dowiedzieć o co chodzi. Wszyscy widzimy, że wzdłuż
    >> remontowanych dróg kopane są głębokie rowy tuż przy krawędzi jezdni i
    >> bez żadnego zabezpieczenia, np. z Warszawy w kierunku Terespola. Nawet w
    >> małych miejscowościach i wsiach kopie się takie rowy między ulicą, a
    >> chodnikiem. Przecież to jest realne zagrożenie dla naszego
    >> bezpieczeństwa! Kto to wymyślił i po jaką cholerę? Ja nie mogę tego
    >> wygłówkować.
    >
    > Służą one do bezpiecznej (dla otoczenia) eliminacji debili, którzy nie
    > potrafią dostosować prędkości do warunków drogowych, konstrukcji pojazdu
    > i swoich umiejętności.

    Kiedyś miałem wypadek (jako pasażer) reno5. Na czołowe wyskoczył na gość
    w jakimś audi, mój kolega, kierowca reno, odbił w prawo ale za późno, za
    mało. Zahaczyliśmy się mniej więcej o jakieś 5-10cm. Efekt był taki, że
    nasze autko zaczęło się szybko obracać wokół własnej osi i spadliśmy z
    asfaltu, przelatując przez rów, ocierając się ledwo o drzewo (były ślady
    na korze) i wylądowaliśmy w polu. Kierowca wylądował w szpitalu ale
    wszyscy zgodnie (świadkowie, policja) stwierdzili że mieliśmy
    niesamowitego farta bo gdybyśmy przyłożyli jeszcze w drzewo... I tak się
    zastanawiam gdzie tu mój debilizm? Bo wg twojego durnego tłumaczenia,
    drzewo służy do ich eliminacji a tutaj ja o mało co, zostałbym
    "terminated".
    Więc nie pieprz głupot, bo nie zawsze jest tak, że tylko ci wpadają na
    drzewo co są sami sobie winni.

    mario

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: