-
11. Data: 2010-10-28 11:01:51
Temat: Re: Po co kopie się 2-3m rowy?
Od: "Maciek" <k...@X...pl>
> Ja.
..a pewnie za raz sie dowiemy, ze masz szwagra od sadzonek, ktory
potrzebowal zarobic ;-)
-
12. Data: 2010-10-28 11:21:52
Temat: Re: Po co kopie się 2-3m rowy?
Od: "Tomasz Gorbaczuk" <g...@a...pl>
Użytkownik "Krzbal" <k...@o...pl> napisał w wiadomości
news:iab8u5$8mg$1@news.onet.pl...
> Nie mogę się dowiedzieć o co chodzi. Wszyscy widzimy, że wzdłuż
> remontowanych dróg kopane są głębokie rowy tuż przy krawędzi jezdni i bez
> żadnego zabezpieczenia, np. z Warszawy w kierunku Terespola. Nawet w
> małych miejscowościach i wsiach kopie się takie rowy między ulicą, a
> chodnikiem. Przecież to jest realne zagrożenie dla naszego bezpieczeństwa!
> Kto to wymyślił i po jaką cholerę? Ja nie mogę tego wygłówkować.
> --
Aby woda opadowa i gruntowa odpływała nizej niż podbudowa drogi.
Gdyby nie te rowy to po dwóch sezonach droga nadawałaby się do remontu (choć
zazwyczaj po trzech i tak się nadaje :-))
Pzdr
TG
-
13. Data: 2010-10-28 11:27:50
Temat: Re: Po co kopie się 2-3m rowy?
Od: "Yogi\(n\)" <y...@t...pl>
Użytkownik "Maciek" <k...@X...pl> napisał w wiadomości
news:iabbcg$qlp$1@inews.gazeta.pl...
>> Kto to wymyślił i po jaką cholerę? Ja nie mogę tego wygłówkować.
>
> ... a kto wymyslil sadzenie drzew wzdluz drog na pustej przestrzeni? ;-)
Służą one, podobnie jak rowy, do wyłapywania pojazdów, które mogłyby
bezpardonowo niszczyć uprawy na polach.
--
Yogi(n)
-
14. Data: 2010-10-28 11:30:55
Temat: Re: Po co kopie się 2-3m rowy?
Od: PaPi <...@...3>
> Nie mogę się dowiedzieć o co chodzi. Wszyscy widzimy, że wzdłuż
> remontowanych dróg kopane są głębokie rowy tuż przy krawędzi jezdni i
> bez żadnego zabezpieczenia, np. z Warszawy w kierunku Terespola. Nawet w
> małych miejscowościach i wsiach kopie się takie rowy między ulicą, a
> chodnikiem. Przecież to jest realne zagrożenie dla naszego
> bezpieczeństwa! Kto to wymyślił i po jaką cholerę? Ja nie mogę tego
> wygłówkować.
Po to by zapewnic odplyw wody tymi rowami.
Bardo czesto istniejace rowy nie maja zadnego spadku - najczesciej przez
brak odpowiedniego utrzymania - przez co woda w nich stoi i wnika w
korpus drogi oslabiajac go i powodujac uszkodzenia nawierzchni.
Minimalny spadek rowu wynosi 0.4% w terenie plaskim 0.2%. Minimalna
glebokosc rowu to 0.5m.
Jesli odbiornik wody znajduje sie w odleglosci 1000m to w miejscu
odbiornika row ma glebokosc 2.5m.
-
15. Data: 2010-10-28 11:36:24
Temat: Re: Po co kopie się 2-3m rowy?
Od: PaPi <...@...3>
> Aby woda opadowa i gruntowa odpływała nizej niż podbudowa drogi.
Myslisz ze podbudowa drogi ma 2m glebokosci ?
-
16. Data: 2010-10-28 11:43:04
Temat: Re: Po co kopie się 2-3m rowy?
Od: "Tomasz Gorbaczuk" <g...@a...pl>
Użytkownik "PaPi" <...@...3> napisał w wiadomości
news:4cc9442f$1@news.home.net.pl...
>> Aby woda opadowa i gruntowa odpływała nizej niż podbudowa drogi.
>
> Myslisz ze podbudowa drogi ma 2m glebokosci ?
Nie, ale w większości przypadków rowy są bezodpływowe, dzięki głębokości
trochę tej wody pomieszczą.
Hydrologiem oczywiście nie jestem.
Pzdr
TG
-
17. Data: 2010-10-28 12:28:48
Temat: Re: Po co kopie się 2-3m rowy?
Od: "glang" <g...@o...pl>
> Służą one do bezpiecznej (dla otoczenia) eliminacji debili, którzy nie
> potrafią dostosować prędkości do warunków drogowych, konstrukcji pojazdu
> i swoich umiejętności.
>
> Oraz do eliminacji pijaków.
>
> Jesteś jednym z takich debili lub pijaków, że ci te rowy przeszkadzają?
no to się nam popisałeś. teraz proponuję jechać zgodnie z przepisami i niech
Ci strzeli opona albo nie daj BOże wybiegnie dzieciak na drogę. ciekawe co
wtedy powiesz o takich rowach
mimo to pzdr
GL
-
18. Data: 2010-10-28 15:04:34
Temat: Re: Po co kopie się 2-3m rowy?
Od: PaPi <...@...3>
>> Myslisz ze podbudowa drogi ma 2m glebokosci ?
>
> Nie, ale w większości przypadków rowy są bezodpływowe, dzięki głębokości
> trochę tej wody pomieszczą.
> Hydrologiem oczywiście nie jestem.
Bzdury wasc piszesz.
Zgodnie z warunkami technicznymi jakim powinny odpowiadac drogi
publiczne nie ma czegos takiego jak rowy bezodplywowe (poza bardzo
szczegolnymi przypadkami zbiornikow odparowujaco-rozsaczajacych).
Kazdy row musi miec spadek.
Szczegoly tu :
http://www.abc.com.pl/serwis/du/1999/0430.htm
rozdział 1
wyjatek :
"W celu zapewnienia sprawnego odprowadzenia wody należy stosować
pochylenie podłużne dna rowu nie mniejsze niż 0,5%; dopuszcza się
pochylenie dna rowu nie mniejsze niż 0,2% na terenie płaskim oraz na
terenie płaskim o gruntach przepuszczalnych i odcinkach wododziału - nie
mniejsze niż 0,1%"
" Rów trapezowy stosuje się na drogach wszystkich klas, z zastrzeżeniem
ust. 6, a także jako rów stokowy. Dno rowu powinno mieć szerokość co
najmniej 0,4 m, a głębokość rowu nie powinna być mniejsza niż 0,5 m,
przy czym jeżeli górna część korpusu drogi jest odwadniana drenami lub
warstwą odsączającą, dno rowu powinno być poniżej poziomu wylotu drenu,
sączka lub warstwy odsączającej nie mniej niż 0,2 m, a na odcinku
wododziału nie mniej niż 0,1 m."
-
19. Data: 2010-10-28 15:33:24
Temat: Re: Po co kopie się 2-3m rowy?
Od: "Tomasz Gorbaczuk" <g...@a...pl>
Użytkownik "PaPi" <...@...3> napisał w wiadomości
news:4cc974f9$1@news.home.net.pl...
>>> Myslisz ze podbudowa drogi ma 2m glebokosci ?
>>
>> Nie, ale w większości przypadków rowy są bezodpływowe, dzięki głębokości
>> trochę tej wody pomieszczą.
>> Hydrologiem oczywiście nie jestem.
>
> Bzdury wasc piszesz.
> Zgodnie z warunkami technicznymi jakim powinny odpowiadac drogi publiczne
> nie ma czegos takiego jak rowy bezodplywowe (poza bardzo szczegolnymi
> przypadkami zbiornikow odparowujaco-rozsaczajacych).
> Kazdy row musi miec spadek.
>
No to być może ja mam takie szczęście, że oglądam tylko te "zbiorniki
odparowująco - rozsączające". Może to kwestia zaniedbań, ale nawet przy
drodze którą codziennie sie poruszam do roboty (była całkowicie odnawiana 2
lata temu, nowa podbudowa, nowe pobocza, nowe rowy) woda w rowach po okresie
zimowym utrzymuje się przez kilka miesięcy. Gdy rowy wyschną - wieksza ulewa
i znowu widać wodę przez kilka tygodni.
Gdy się jedzie przez tereny zalesione - widać, że woda w tych rowach jest
praktycznie cały rok.
Pzdr
TG
-
20. Data: 2010-10-28 16:44:07
Temat: Re: Po co kopie się 2-3m rowy?
Od: "kamil" <k...@s...com>
"Tomasz Gorbaczuk" <g...@a...pl> wrote in message
news:iabfbg$sh5$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "Krzbal" <k...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:iab8u5$8mg$1@news.onet.pl...
>> Nie mogę się dowiedzieć o co chodzi. Wszyscy widzimy, że wzdłuż
>> remontowanych dróg kopane są głębokie rowy tuż przy krawędzi jezdni i bez
>> żadnego zabezpieczenia, np. z Warszawy w kierunku Terespola. Nawet w
>> małych miejscowościach i wsiach kopie się takie rowy między ulicą, a
>> chodnikiem. Przecież to jest realne zagrożenie dla naszego
>> bezpieczeństwa! Kto to wymyślił i po jaką cholerę? Ja nie mogę tego
>> wygłówkować.
>> --
>
> Aby woda opadowa i gruntowa odpływała nizej niż podbudowa drogi.
> Gdyby nie te rowy to po dwóch sezonach droga nadawałaby się do remontu
> (choć zazwyczaj po trzech i tak się nadaje :-))
Jakim cudem w innych krajach rowow nie ma, a drog nie trzeba remontowac
jeszcze zanim skonczy sie ich budowa? ;)
Pozdrawiam
Kamil