-
21. Data: 2013-02-08 08:18:28
Temat: Re: Płytki w stylu retro ;)
Od: Michał Lankosz <m...@t...pl>
W dniu 2013-02-07 21:25, Jakub Rakus pisze:
> W dniu 07.02.2013 00:47, Grzegorz Niemirowski pisze:
>
>> Czy takie zestawianie w ogóle ma sens? Z jakimi częstotliwościami
>> pracowały tamte urządzenia? A te nowe to wszystkie, czy może te, które
>> nie muszą działać długo, bo po roku stają się niemodne?
>
> Mam na myśli na przykład wszystkie "radiowe" gdzie częstotliwości
> podchodziły pod setki MHz i nie było cudownych cyfrowych filtrów.
>
Ale sinus, nie prostokąt. W układach analogowych nie występują
magistrale, a nawet jeśli gdzieś idą sygnały równolegle to zdawano sobie
sprawę z przesłuchów i ścieżki były odpowiednio prowadzone.
Zauważ, że nie mówiło się wiele o kompatybilności elektromagnetycznej, a
urządzenia w większości działały poprawnie - dlaczego? Żartem bym
powiedział, że dzięki takiemu prowadzeniu ścieżek :P
Dopowiem do postu Jakuba. Stare układy dzięki swoim gabarytom miały duże
pady, na nich dużo cyny _ołowiowej_ która nie pękała tak szybko, a poza
tym nóżki elementów dzięki swej elastyczności wprowadzały dużo mniejsze
naprężenia w punktach lutowania. Kolejna sprawa - wiele elementów było
przewymiarowanych.
--
Michał
-
22. Data: 2013-02-08 09:32:18
Temat: Re: Płytki w stylu retro ;)
Od: Cezary Grądys <c...@w...onet.pl>
W dniu 06.02.2013 12:22, Michał Lankosz pisze:
> W dniu 2013-02-06 09:35, Cezary Grądys pisze:
>
>> Mnie chodziło bardziej o taki efekt:
>>
>> http://oldradio.pl/ilustracja/2382775161/VEF_VEF-242
.html
>
> Pomóżcie odświeżyć moja pamięć. Jak przez mgłę kojarzę jakiś program w
> TV, gdzie pokazywali proces 'malowania' - na początek duży arkusz kalki
> na desce kreślarskiej, punkty (otwory), łączenie liniami, kontury,
> gumowanie, poprawianie. Wszystko w powiększeniu x5..x10. Na to chyba
> kolejna kalka - kolejna warstwa (elementów? druga warstwa miedzi?). O
> ile pamiętam styl był jak w powyższym linku.
>
Mogę opisać jak to było w mojej pierwszej pracy. Mielismy kalkę w kratkę
na której rysowało się punkty lutownicze i ścieżki kolorami. Jeden kolor
jedna warstwa, drugi kolor druga warstwa. Chyba długopisem się to
robiło, pomyłki się skrobało żyletką. Jak konstruktor, czy ktoś inny
narysował i posprawdzał pod swiatło czy nie ma błędu, kalka szła do
kreślarza. Kreślarz spinał kalkę z folia i wyklejał. U nas robiło się w
naturalnej wielkości, otwory nie były metalizowane. Szersze scieżki
mozna było też kolorem oznaczyć, albo na gębę.
--
Cezary Grądys
c...@w...onet.pl
-
23. Data: 2013-02-08 10:03:51
Temat: Re: Płytki w stylu retro ;)
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Michał Lankosz" napisał w wiadomości
>> Mam na myśli na przykład wszystkie "radiowe" gdzie częstotliwości
>> podchodziły pod setki MHz i nie było cudownych cyfrowych filtrów.
>Ale sinus, nie prostokąt. W układach analogowych nie występują
>magistrale, a nawet jeśli gdzieś idą sygnały równolegle to zdawano
>sobie sprawę z przesłuchów i ścieżki były odpowiednio prowadzone.
>Zauważ, że nie mówiło się wiele o kompatybilności
>elektromagnetycznej, a urządzenia w większości działały poprawnie -
>dlaczego? Żartem bym powiedział, że dzięki takiemu prowadzeniu
>ścieżek :P
Przyloz do takiego urzadzenia retro telefon komorkowy, to zobaczysz
jak wlasciciwie poprowadzono sciezki.
Zaklocenia byly male, ot co :-)
I nie bylo potrzebny przerzucania 64 bitow gnanych setkami MHz na
druga strone plytki.
P.S. Dawno nie uzywalem ... radia AM daje sie jeszcze posluchac ? Jak
popatrze ile mam w domu przetwornic, a kazda na dziesiatkach lub
setkach kHz chodzi ...
J.
-
24. Data: 2013-02-08 10:18:57
Temat: Re: Płytki w stylu retro ;)
Od: Marek <f...@f...com>
On Fri, 8 Feb 2013 10:03:51 +0100, "J.F"
<j...@p...onet.pl> wrote:
> P.S. Dawno nie uzywalem ... radia AM daje sie jeszcze posluchac ?
Jak
U mnie w samochodzie (całkiem współczesny) ciężko, tzn. ustawione na
konkretna stacje można zrozumieć co mówią ale w tyle słychać jazgot.
Natomiast "między stacjami" słychać jedynie jazgod i gwizdy, których
częstotliwość jest zależna od obrotów silnika. Radio montowane
fabrycznie. Ciekawe czy można reklamować samochód bo zakłóca radio na
AM :).
--
Marek
-
25. Data: 2013-02-08 14:45:01
Temat: Re: Płytki w stylu retro ;)
Od: sundayman <s...@p...onet.pl>
> Kurde, faktycznie ciekawy soft. Więcej na ten temat tutaj:
>
> http://eda.eremex.com/
>
kuśwa , co za firma badziewiarska.
Zarejestrowałem się u nich, coby sobie demo ściągnąć.
Potwierdzenie rejestracji przyszło chyba następnego dnia (jak nie
później) , na maila oczywiście, z terminem ważności 8 h. :)
Oczywiście jak to odczytałem , to już link nie działa.
A walcie się, na drzewo ... :)
-
26. Data: 2013-02-08 17:05:31
Temat: Re: Płytki w stylu retro ;)
Od: Michał Lankosz <m...@t...pl>
W dniu 2013-02-08 10:03, J.F pisze:
> Przyloz do takiego urzadzenia retro telefon komorkowy, to zobaczysz jak
> wlasciciwie poprowadzono sciezki.
>
> Zaklocenia byly male, ot co :-)
Otóż to! Wtedy nie było takich urządzeń jak dzisiaj i dlatego napisałem,
cytuję "urządzenia w większości działały poprawnie". Jeśli w
dzisiejszych czasach chcieć używać sprawnych starych urządzeń to: albo
są na tyle dobrze zaekranowane (stalowa obudowa) i nie sprawią większego
problemu lub po prostu oszczędzić im współczesnych zakłócaczy.
Oczywiście można się spierać po co, na co komu starocie. Ja starych
klamotów się pozbywam i nie zbieram. Ale może komuś urządzenie
kontrolne, pomiarowe czy inne służy i to od 30-40 lat bez poważnego
psucia się z wymienionych wcześniej przyczyn.
--
Michał
-
27. Data: 2013-02-09 05:36:58
Temat: Re: Płytki w stylu retro ;)
Od: "Kamil" <n...@g...com>
Użytkownik "Michał Lankosz" napisał:
> urządzenia w większości działały poprawnie - dlaczego? Żartem bym
> powiedział, że dzięki takiemu prowadzeniu ścieżek :P
Czy ty coś rozumiesz głupku? Zebrało się w tym wątku stado baranów, którym
się wydaje że to oni odkryli elektronikę, komputer i telefon. Technologie
rozwijały się długo i powoli. I odpowiednie konfiguracje ścieżek do tego
rozwoju przystają.
Bzpzdr
-
28. Data: 2013-02-09 06:09:08
Temat: Re: Płytki w stylu retro ;)
Od: JDX <j...@o...pl>
On 2013-02-06 09:35, Cezary Grądys wrote:
[...]
> Łatwe do uzyskania przez pomalowanie reczne, a bardzo pracochłonne w
> programie. Pewnie to robili tuszem w powiększeniu, albo przy prostych
> płytkach w naturalnej wielkosci.
Prawie 25 lat temu tak właśnie mnie uczono na I roku elektroniki PW.
Trzeba było zaprojektować płytkę do jakiegoś prostego układu w skali 5:1
używając kalki i tuszu. :-D
> W sumie chyba trzeba w programie zrobić same punkty, a sciezki domalować
> ręcznie redisówką. Oczywiście jak komuś zależy ;)
A może lepiej pójść z duchem czasu i wyeksportować PCB do np.
EPS/PS/PDF, wczytać np. do Inkscape i tam pobawić się krzywymi Béziera. :-D
-
29. Data: 2013-02-09 12:10:31
Temat: Re: Płytki w stylu retro ;)
Od: "Anerys" <s...@s...pl>
Użytkownik "JDX" <j...@o...pl> napisał w wiadomości
news:kf4lm3$2p9a$1@news2.ipartners.pl...
> On 2013-02-06 09:35, Cezary Grądys wrote:
> [...]
>> Łatwe do uzyskania przez pomalowanie reczne, a bardzo pracochłonne w
>> programie. Pewnie to robili tuszem w powiększeniu, albo przy prostych
>> płytkach w naturalnej wielkosci.
> Prawie 25 lat temu tak właśnie mnie uczono na I roku elektroniki PW.
> Trzeba było zaprojektować płytkę do jakiegoś prostego układu w skali 5:1
> używając kalki i tuszu. :-D
Albo tak... :)
http://www.youtube.com/watch?v=jzEvO73QZ5I (1/2)
http://www.youtube.com/watch?v=u6LFoDjQTDw (2/2)
>> W sumie chyba trzeba w programie zrobić same punkty, a sciezki domalować
>> ręcznie redisówką. Oczywiście jak komuś zależy ;)
> A może lepiej pójść z duchem czasu i wyeksportować PCB do np.
> EPS/PS/PDF, wczytać np. do Inkscape i tam pobawić się krzywymi Béziera.
> :-D
Może... Ale tak sobie pomyślałem, czy to da taką satysfakcję, jak gdyby się
wszystko zrobiło samemu? :)
--
Pod żadnym pozorem nie zezwalam na wysyłanie mi jakichkolwiek reklam,
ogłoszeń, mailingów, itd., ani nawet zapytań o możliwość ich wysyłki.
Nie przyjmuję ŻADNYCH tłumaczeń, że mój adres e-mail jest ogólnodostępny
i nie został ukryty. Wszelkie próby takich wysyłek potraktuję jako stalking.