Krzysztof Duchnowski pisze:

> Nie.
> Ale matryca też ma w tym udział. Te Sharpy mają firmowe matryce
> opracowane przez/dla Sharpa i mają "dziwnie" ułożone piksele. Spróbuj
> zaobserwować z bliska ( 10-15 cm ) półprzezroczyste kontrastowe linie -
> nie będą równe tylko poszarpane.
> To + bardziej zaawansowane skalery/filtry niż w monitorach komputerowych
> działa cuda. ( właściwie monitory ze skalerami nawet bez filtrów można
> chyba na palcach jednej reki policzyć a i tak większość są to monitory z
> wbudowanym tunerem TV a o filtrach to można zapomnieć )
>

A tyle czytałem przed zakupem :-(
Gdybym wiedział że te gniazda VGA są takie ułomne i że ważne jest tylko
HDMI to pewnie nie zdyskwalifikowałbym kilku tańszych modeli.
Teraz laptop który zamierzam kupić musi być droższy bo cyfrowe wyjścia
mają tylko te z porządną grafiką która jest mi zbędna :-(

Sharp HD trafił mi się trochę z przypadku (miał być redy) ale jestem pod
wrażeniem jakości odbioru SD z kablówki.
W pewnych scenach obraz np. na filmie zmienia się z kręconego kamerą
filmową na kręcony kamerą studyjną. Nie wiem czy rozmazuje czy dodaje
klatki - takie wrażenie :-) Ale chyba się już przyzwyczaiłem.

Żeby była jasność. Chciałem kupić plazmę Panasonica. Znalazłem ciut
uboższy model, wytargowałem cenę 2200 zł ale poległa jak sobie na
kartonie narysowałem jej wymiary (37") i postawiłem w pokoju :-)
Była po prostu za duża.

z