kamil pisze:
[...]
>> Sansa Fuze po wgraniu najnowszego oficjalnego firmware i Sansa Clip+.
>> Polecam szczególnie ten ostatni. Mini USB zamiast tego dziwoląga
>> Snadiska i złącze kart mikroSD.
>> Mam Fuze, niezły ale dzisiaj kupowałbym Clip+. Tylko nie pomyl z
>> poprzednim Sansa Clip, wygląda podobnie a nie ma mikroSD i przeglądania
>> po katalogach.
>>
>> Tu link do tego nowego:
>> http://www.proline.pl/sklep.php?p=SDMX18R-008GK-E57
>
> 8GB to niewiele, a jak z jakoscia? Wysteruje to jakies wieksze
> sluchawki, czy kiepskawo?

8GB to niewiele w takiej pchełce za < 300zł? No to jest obsługa
microSD/microSDHC do 16GB, w sumie max to 24GB w tym rozmiarze jest
bezkonkurencyjny.

Co do słuchawek to niestety nie mam pewności, ale moje Sansy e200 i Fuze
dają rade z KOSS KCS75 i dużymi domowymi Sennheiserami. Największa
zaleta Sansy to doskonały dźwięk na poziomie playerów 2 razy droższych i
bezproblemowa współpraca z dowolnymi słuchawkami. Ten nowy na forach ma
opinie godnego następcy poprzednika jeśli chodzi o jakość dźwięku więc
powinien też dawać rade.

--
Pozdrawiam
Sebastian