eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.telefonia.gsm › Play - zmiana regulaminu - jak to jest?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 65

  • 11. Data: 2009-08-03 20:47:03
    Temat: Re: Play - zmiana regulaminu - jak to jest?
    Od: "skrzypas" <s...@t...pl>

    "PlaMa" <m...@w...pl> wrote in message
    news:h555sm$ibo$1@inews.gazeta.pl...
    > W dniu 2009-08-03 00:24, W pisze:
    > > Ów rzemieślnik przychodzi do Ciebie i mówi Ci, zmieniło się prawo,
    > wykonanie tego biurka zajmie mi nie tydzień a 2 i nie 2000zł a 4 tysiące
    > zł... aLE I TAK MASZ GÓWNO DO POWIEDZENIA, TYLKO CZEKAJ I DOPŁACAJ BO
    > UMOWA ZMIENIŁA SIĘ Z POWODU ZMIANY PRAWA!!! Buahahahahaha..

    straszne... ale nie trafione.
    Nie zmieniła sie umowa a regulamin świadczenia usług. na twoim przykładzie
    wygląda to tak:
    Zawierasz umowę na wykonanie biurka za 2000 zł w tydzień.
    Pół tygodnia późnej rzemieślnik Ci mówi ze biurko będzie na czas i za te
    same pieniądze. Z tym ze nie zrobi jej na swoim sprzęcie, a na sprzęcie
    sąsiada.

    Niestety, ale w większości przypadków zmiana regulaminu daje furtkę do
    wydymania operatora przez użytkownika. Stad operatorzy sie zabezpieczyli -
    i prawidłowo, o kilka lat za późno.

    s.


  • 12. Data: 2009-08-03 22:04:52
    Temat: Re: Play - zmiana regulaminu - jak to jest?
    Od: "op23" <o...@r...pl>


    Użytkownik "skrzypas" <s...@t...pl>

    > Nie zmieniła sie umowa a regulamin świadczenia usług. na twoim
    > przykładzie wygląda to tak:
    > Zawierasz umowę na wykonanie biurka za 2000 zł w tydzień.
    > Pół tygodnia późnej rzemieślnik Ci mówi ze biurko będzie na czas i za te
    > same pieniądze. Z tym ze nie zrobi jej na swoim sprzęcie, a na sprzęcie
    > sąsiada.
    >
    > Niestety, ale w większości przypadków zmiana regulaminu daje furtkę do
    > wydymania operatora przez użytkownika. Stad operatorzy sie
    > zabezpieczyli - i prawidłowo, o kilka lat za późno.

    Nonsens. Nikt nie karze operatorom zawierać umów na 24 miesiące. Zawierając
    tak długą umowę muszą się liczyć że zmieni się sytuacja prawna czy
    ekonomiczna.


  • 13. Data: 2009-08-03 22:55:50
    Temat: Re: Play - zmiana regulaminu - jak to jest?
    Od: "skrzypas" <s...@t...pl>

    > Nonsens. Nikt nie karze operatorom zawierać umów na 24 miesiące.
    > Zawierając tak długą umowę muszą się liczyć że zmieni się sytuacja prawna
    > czy ekonomiczna.

    Nonsens. Nikt nie każe dla klienta zawierać umowy na 24 miesiące.
    Sam widzisz - to co napisałeś odnosi sie w równej mierze do klienta.
    Klient ma wybór - telefon subsydiowany i umowa na 24/36 miesiące/y.
    Kupujesz telefon we własnym zakresie - masz umowy bezterminowe, bądź
    promocje na 12 miesięcy z bonusami. Zreszta, juz chyba takich podstawowych
    rzeczy nie trzeba tłumaczyc?

    s.


  • 14. Data: 2009-08-04 09:05:30
    Temat: Re: Play - zmiana regulaminu - jak to jest?
    Od: "Valdi.Pavlack" <V...@P...NOspam.pl>

    "skrzypas" news:h57pv3$233$1@news.mm.pl

    > Nonsens. Nikt nie każe dla klienta zawierać umowy na 24 miesiące.
    > Sam widzisz - to co napisałeś odnosi sie w równej mierze do klienta.
    > Klient ma wybór - telefon subsydiowany i umowa na 24/36 miesiące/y.
    > Kupujesz telefon we własnym zakresie - masz umowy bezterminowe, bądź
    > promocje na 12 miesięcy z bonusami. Zreszta, juz chyba takich podstawowych
    > rzeczy nie trzeba tłumaczyc?

    Jak widzisz niektórym trzeba :)
    Z resztą chyba nie tylko mnie ogarnia śmiech jak kto kto podpisał cyro na
    12, 24 czy 36 miesięcy po kilku miesiącach podnosi larum, że na kartę mają
    lepszą ofertę niż on w abo itp. - w końcu chyba widział co podpisuje :)


  • 15. Data: 2009-08-04 16:44:00
    Temat: Re: Play - zmiana regulaminu - jak to jest?
    Od: "skrzypas" <s...@t...pl>



    > Jak widzisz niektórym trzeba :)
    > Z resztą chyba nie tylko mnie ogarnia śmiech jak kto kto podpisał cyro na
    > 12, 24 czy 36 miesięcy po kilku miesiącach podnosi larum, że na kartę mają
    > lepszą ofertę niż on w abo itp. - w końcu chyba widział co podpisuje :)

    "widziały gały co brały" - stare ale wciąż prawdziwe.
    Żałosne jednak jest to, że zmiana regulaminu stanowiła pretekst do
    "wyłudzenia" aparatu od operatora, bez wywiązania sie z umowy. Kiedyś
    zapytałem mojego klienta, który chciał rozwiązać umowę właśnie przez zmianę
    regulaminu - co jemu sie nie podoba w nowym regulaminie?
    Nie potrafił niestety odpowiedzieć - nawet nie znał starego, a co mówić o
    zmianach w nowym...
    I przykre jest to, że jakieś 90% regulaminowców kieruje sie podobnymi
    motywami.

    s.


  • 16. Data: 2009-08-04 17:14:40
    Temat: Re: Play - zmiana regulaminu - jak to jest?
    Od: "Kot Prezydenta" <c...@g...pl>


    Użytkownik "PlaMa" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:h54bji$42a$1@inews.gazeta.pl...
    >W dniu 2009-08-02 17:30, Piotr M pisze:
    >
    >> Ja to widzę tak:
    >
    > Ja to widzę tak - jak kupuję w biedronce czy inny lidlu serek danio w
    > promocji 1,98 z 1,99 to także muszę sprzedawać duszę sklepowi i
    > zobowiązywać się że przez 2 lata będę robił tam zakupy? Umowa swoją
    > drogą - telefon swoją.

    Jest tylko jedna różnica, ta biedronka kupiła serek za 1,70 a operator
    telefonu za 1 zł nie kupił



  • 17. Data: 2009-08-04 18:22:49
    Temat: Re: Play - zmiana regulaminu - jak to jest?
    Od: PlaMa <m...@w...pl>

    W dniu 2009-08-04 19:14, Kot Prezydenta pisze:

    > Jest tylko jedna różnica, ta biedronka kupiła serek za 1,70 a operator
    > telefonu za 1 zł nie kupił

    a za ile? Nie mówiąc o tym ze takie tesco pod koniec sezonu zwykle
    sprzedaje wiele zapasów w promocjach 50%-70%. I o czym to świadczy? O
    NICZYM. Sprzedają za tyle ile uważają to stosowne - o czym tu mówić?


  • 18. Data: 2009-08-04 18:37:39
    Temat: Re: Play - zmiana regulaminu - jak to jest?
    Od: PlaMa <m...@w...pl>

    W dniu 2009-08-04 18:44, skrzypas pisze:

    >> lepszą ofertę niż on w abo itp. - w końcu chyba widział co podpisuje :)

    True :)

    > "widziały gały co brały" - stare ale wciąż prawdziwe.
    > Żałosne jednak jest to, że zmiana regulaminu stanowiła pretekst do
    > "wyłudzenia" aparatu od operatora, bez wywiązania sie z umowy.

    Masz problem ze zrozumieniem sytuacji. A może ja nie znam szczegółów
    twojej umowy. W mojej nieświętej pamięci umowie abonamentowej nie było
    pozycji - telefon motorola - spłacać przez 24 miesiące w ratach 40zł.
    Może w Twojej jest ja jednak zawarłem umowę na usługi telekomunikacyjne
    oraz KUPIŁEM przy okazji telefon z ceną z cennika. Proste.

    Co zrobić by nie tracić na telefonach? Sprzedawać drożej (jak w salonach
    firmowych producentów) albo na raty. Tylko że opy wiedzą że nikt by się
    nie połasił na ich super propozycje w takim przypadku. SŁOWEM KOŃCZĄC:
    Opy sprzedają telefony za złotówkę bo drożej nie daliby rady. Abonament
    i kupno telefonu przy okazji to dwie oddzielne sprawy (ja np.
    naprawiałem telefon u opa dawno po wygaśnięciu umowy - umowa a kupno tel
    nie łączyć się :))


    Kiedyś
    > zapytałem mojego klienta, który chciał rozwiązać umowę właśnie przez
    > zmianę regulaminu - co jemu sie nie podoba w nowym regulaminie?
    > Nie potrafił niestety odpowiedzieć - nawet nie znał starego, a co mówić
    > o zmianach w nowym...

    A czemu ma Ci mówić co mu się nie podoba w nowej umowie? Nie podoba mu
    się że jest nowa :) Pomijając fakt, że pewnie nie wiedział co się
    zmieniło :)

    BTW: pracownik szatańskich opów... to wieeeeleee tłumaczy >:)

    > I przykre jest to, że jakieś 90% regulaminowców kieruje sie podobnymi
    > motywami.

    Moim zdaniem to szczytem chamstwa to podawanie, że zmienił się regulamin
    (bo prawo zmusza - tak by nawet łajzy słowem nie wspomnieli zasłaniając
    się tym, że klient ma OBOWIĄZEK co 2 dni na ich stronę zaglądać i
    sprawdzać czy reg się zmienił... ale o czym to ja...) ale nie wskazanie
    w których punktach się zmienił (przynajmniej za moich czasów tak było).
    Gdybym miał przewertować 2 albo więcej kartek A4 w poszukiwaniu w którym
    miejscu przecinek zmienili to by mnie taka ku**ca strzeliła, że z
    miejsca poszedłbym zrywać umowę a na pytanie jakiegoś dziwnie i kpiąco
    uśmiechającego sie "kasjera" w salonie: "a teraz quiz: co się zmieniło i
    co się panu nie podoba" odpowiedziałbym wujkowo-staszkowe "spier..." :)


  • 19. Data: 2009-08-04 19:06:22
    Temat: Re: Play - zmiana regulaminu - jak to jest?
    Od: "skrzypas" <s...@t...pl>

    > Masz problem ze zrozumieniem sytuacji.

    Ano mam, przyznam szczerze ze nie wiem juz o co Tobie chodzi :)

    > A może ja nie znam szczegółów twojej umowy. W mojej nieświętej pamięci
    > umowie abonamentowej nie było pozycji - telefon motorola - spłacać przez
    > 24 miesiące w ratach 40zł. Może w Twojej jest ja jednak zawarłem umowę na
    > usługi telekomunikacyjne oraz KUPIŁEM przy okazji telefon z ceną z
    > cennika. Proste.

    Tak samo jak ja :)
    W regulaminie promocji jest jasno napisane - jeżeli podpiszesz umowę w abo
    na x-miesiecy, możesz kupić aparat po cenie promocyjnej.

    > Co zrobić by nie tracić na telefonach? Sprzedawać drożej (jak w salonach
    > firmowych producentów) albo na raty. Tylko że opy wiedzą że nikt by się
    > nie połasił na ich super propozycje w takim przypadku.

    Zdziwiłbyś sie ile aparatów jest sprzedawanych po cenach znacznie wyższych
    niż 1 zł.

    > SŁOWEM KOŃCZĄC: Opy sprzedają telefony za złotówkę bo drożej nie daliby
    > rady.

    Ale masz jakieś wsparcie?

    > Abonament i kupno telefonu przy okazji to dwie oddzielne sprawy (ja np.
    > naprawiałem telefon u opa dawno po wygaśnięciu umowy - umowa a kupno tel
    > nie łączyć się :))

    umowa o świadczenie usług to jedno
    umowa kupna - sprzedaży to drugie.
    Ameryki nie odkryłes.

    > A czemu ma Ci mówić co mu się nie podoba w nowej umowie? Nie podoba mu się
    > że jest nowa :) Pomijając fakt, że pewnie nie wiedział co się zmieniło :)

    Mylisz pojęcia. Nie zmienia sie umowa. Zmienia sie regulamin świadczenia
    usług. Nie zmienia sie cennik.
    Nikt nie każe Ci dopłacać więcej niż masz to zapisane w umowie

    > BTW: pracownik szatańskich opów... to wieeeeleee tłumaczy >:)

    jakiś gorszy gatunek czy co?

    > ale nie wskazanie w których punktach się zmienił (przynajmniej za moich
    > czasów tak było).

    Cytat z listu
    ""w przypadku braku akceptacji zmian przedstawionych _powyżej_"
    Koniec.
    Czegoś nie rozumiem. W końcu pokazali, czy sie nie chce komuś czytać?

    > Gdybym miał przewertować 2 albo więcej kartek A4 w poszukiwaniu w którym
    > miejscu przecinek zmienili to by mnie taka ku**ca strzeliła, że z miejsca
    > poszedłbym zrywać umowę a na pytanie jakiegoś dziwnie i kpiąco
    > uśmiechającego sie "kasjera" w salonie: "a teraz quiz: co się zmieniło i
    > co się panu nie podoba" odpowiedziałbym wujkowo-staszkowe "spier..." :)

    Szukasz usprawiedliwienia. Nie przecinek a zmiana dotyczy rozliczeń kar
    umownych - miedzy innymi. I zdaje sie ze na korzyść klienta.

    Ps. Nie pracuje w Play'u :)


  • 20. Data: 2009-08-04 19:09:33
    Temat: Re: Play - zmiana regulaminu - jak to jest?
    Od: Piotr M <x...@x...pl>

    PlaMa pisze:
    > W dniu 2009-08-04 19:14, Kot Prezydenta pisze:
    >
    >> Jest tylko jedna różnica, ta biedronka kupiła serek za 1,70 a operator
    >> telefonu za 1 zł nie kupił
    >
    > a za ile? Nie mówiąc o tym ze takie tesco pod koniec sezonu zwykle
    > sprzedaje wiele zapasów w promocjach 50%-70%. I o czym to świadczy? O
    > NICZYM.

    A świadczy świadczy. Sprzedadzą wtedy w upuście 70% gdy dostana korektę
    faktury od producenta lub inaczej im to wyrówna. A operator telefonu za
    1zł nie kupił..

    --
    pzdr, Piotr M

    "Najczęstsze kłamstwo w Internecie?
    - Szukałem, ale nie znalazłem."

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 7


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: