-
1. Data: 2009-08-02 13:20:23
Temat: Play - zmiana regulaminu - jak to jest?
Od: Irk <j...@w...pl>
Witam
Mam abonament w Play i właśnie dostałem pismo informujące o zmianie
regulaminu świadczenia Usług Telekom. Pismo informuje, jakie są
proponowane zmiany i na końcu tradycyjnie jest dodatek:
"Jednocześnie informujemy, że zgodnie z art. 60 a ustawy z dnia
16.072004 r. Prawo telekomunikacyjne (Dz. U. Nr 171, poz. 1800, z
późn. zm.), w przypadku braku akceptacji zmian przedstawionych powyżej
przysługuje Państwu prawo wypowiedzenia umowy o świadczenie usług
telekomunikacyjnych ("Umowa") w terminie 14 dni od dnia otrzymania
przez Państwa niniejszego pisma. Jednakże zwracamy uwagę, że
proponowane zmiany wynikają bezpośrednio ze zmiany obowiązujących
przepisów prawa i w związku z tym, w razie skorzystania przez Państwa
z prawa do wypowiedzenia Umowy przed upływem czasu określonego, na
jaki Umowa została zawarta, P4 sp. z o.o. ma prwo dochodzić od Państwa
opłaty specjalnej kary umownej w wysokości nieprzekraczającej
równowartości ulgi przyznanej Państwu, pomniejszonej o proporcjonalną
jej wartość za okres od dnia zawarcia Umowy do jej rozwiązania."
Coś mi się obiło o uszy, że od lipca nie można już bezkarnie
wypowiedzieć umowę w takim wypadku. Zapewne, dlatego pod koniec tego
cytatu padają groźby. Czy to są tylko "strachy na lachy" i mogę bez
żadnych konsekwencji wypowiedzieć umowę Playowi ?
Jeżeli te groźby są prawdziwe to jak mam rozumieć słowa: "kara umowna
w wysokości nieprzekraczającej równowartości ulgi przyznanej Państwu,
pomniejszonej o proporcjonalną jej wartość za okres od dnia zawarcia
Umowy do jej rozwiązania". Proszę o przełożenie tego na prosty język.
Ja zawierałem umowę z Play 2 miesiące temu i przy okazji kupiłem
telefon.
Czy będę musiał zwrócić różnicę normalnej ceny telefonu i ceny
promocyjnej (gdzie znaleźć
zatem normalną cenę telefonu?) oraz różnicę normalnej ceny
abonamentowej i ceny promocyjnej za 2 miesiące. Proszę o rozjaśnienie
tematu.
-
2. Data: 2009-08-02 15:30:02
Temat: Re: Play - zmiana regulaminu - jak to jest?
Od: Piotr M <x...@x...pl>
Irk pisze:
> w wysokości nieprzekraczającej równowartości ulgi przyznanej Państwu,
> pomniejszonej o proporcjonalną jej wartość za okres od dnia zawarcia
> Umowy do jej rozwiązania". Proszę o przełożenie tego na prosty język.
Ja to widzę tak:
Dostałeś w promocji telefon i to jest ta ulga
Tą ulgę dzieli się przez miesiące obowiązującej umowy
Proporcjonalna czyli taka, ile tych miesięcy Ci jeszcze zostało
I ta kara nie może być właśnie wyższa od tego wyliczenia.
--
pzdr, Piotr M
"Najczęstsze kłamstwo w Internecie?
- Szukałem, ale nie znalazłem."
-
3. Data: 2009-08-02 15:33:03
Temat: Re: Play - zmiana regulaminu - jak to jest?
Od: PlaMa <m...@w...pl>
W dniu 2009-08-02 17:30, Piotr M pisze:
> Ja to widzę tak:
Ja to widzę tak - jak kupuję w biedronce czy inny lidlu serek danio w
promocji 1,98 z 1,99 to także muszę sprzedawać duszę sklepowi i
zobowiązywać się że przez 2 lata będę robił tam zakupy? Umowa swoją
drogą - telefon swoją.
-
4. Data: 2009-08-02 15:39:23
Temat: Re: Play - zmiana regulaminu - jak to jest?
Od: PlaMa <m...@w...pl>
W dniu 2009-08-02 15:20, Irk pisze:
> Mam abonament w Play i właśnie dostałem pismo informujące o zmianie
> regulaminu świadczenia Usług Telekom.
> Jednakże zwracamy uwagę, że
> proponowane zmiany wynikają bezpośrednio ze zmiany obowiązujących
> przepisów prawa i w związku z tym, /.../ P4 /.../ma prwo dochodzić od Państwa
> opłaty specjalnej kary umownej w wysokości nieprzekraczającej
> równowartości ulgi przyznanej Państwu, pomniejszonej o proporcjonalną
> jej wartość za okres od dnia zawarcia Umowy do jej rozwiązania."
> Coś mi się obiło o uszy, że od lipca nie można już bezkarnie
> wypowiedzieć umowę w takim wypadku. Zapewne, dlatego pod koniec tego
> cytatu padają groźby. Czy to są tylko "strachy na lachy" i mogę bez
> żadnych konsekwencji wypowiedzieć umowę Playowi ?
Wiesz... chyba jeszcze nikt nie próbował się bić z opami o te zasadności
zmiany regulaminu. Myślę że musisz przyjrzeć się w jakim miejscu zmienił
się ten regulamin i czy faktycznie jest to wynikiem zmiany prawa (*)
> Jeżeli te groźby są prawdziwe to jak mam rozumieć słowa: "kara umowna
> w wysokości nieprzekraczającej równowartości ulgi przyznanej Państwu,
> pomniejszonej o proporcjonalną jej wartość za okres od dnia zawarcia
> Umowy do jej rozwiązania". Proszę o przełożenie tego na prosty język.
Masz karę za zerwanie umowy - powiedzmy 2400zł. Po 2 miechach zrywasz
umowę to zabiorą ci 2400-200=2200
> Ja zawierałem umowę z Play 2 miesiące temu i przy okazji kupiłem
> telefon.
Telefon nie ma nic do rzeczy.
> Czy będę musiał zwrócić różnicę normalnej ceny telefonu i ceny
> promocyjnej (gdzie znaleźć
> zatem normalną cenę telefonu?) oraz różnicę normalnej ceny
> abonamentowej i ceny promocyjnej za 2 miesiące. Proszę o rozjaśnienie
> tematu.
Normalna cena to ta za którą kupiłeś. Masz fakturę czy inny paragon,
który wystawił sklep (tj play) i tyle. Nie daj sobie zakręcić w głowie,
że ta cena to jakiś prezent od dobroczynnego operatora, co niektórzy
próbują tutaj usilnie wprowadzić.
(*) W sumie jednak UKE spaprał sprawę. Cała reszta świata musi się
dostosować do prawa a operatorzy komórkowi mają w związku z tym
przyznaną ulgę.
-
5. Data: 2009-08-02 18:37:46
Temat: Re: Play - zmiana regulaminu - jak to jest?
Od: Flo <f...@N...gazeta.pl>
PlaMa pisze:
> Wiesz... chyba jeszcze nikt nie próbował się bić z opami o te zasadności
> zmiany regulaminu. Myślę że musisz przyjrzeć się w jakim miejscu zmienił
> się ten regulamin i czy faktycznie jest to wynikiem zmiany prawa (*)
Na to czekali operatorzy (poza Plusem). Zmiany regulaminu podyktowane
dostosowaniem regulaminu do innych aktów prawnych nie uprawniają do
BEZKARNEGO ich rozwiązania.
>> Jeżeli te groźby są prawdziwe to jak mam rozumieć słowa: "kara umowna
>> w wysokości nieprzekraczającej równowartości ulgi przyznanej Państwu,
>> pomniejszonej o proporcjonalną jej wartość za okres od dnia zawarcia
>> Umowy do jej rozwiązania". Proszę o przełożenie tego na prosty język.
> Masz karę za zerwanie umowy - powiedzmy 2400zł. Po 2 miechach zrywasz
> umowę to zabiorą ci 2400-200=2200
Dokładnie
--
Florian Marzejewski
http://bezpieczenstwo-osobiste.com
http://detektywtorun.pl
+48 509 969 040; +48 791 969 040
Doradca Handlowy Plus GSM (G300) Toruń
+48 607 600 027
-
6. Data: 2009-08-02 18:57:56
Temat: Re: Play - zmiana regulaminu - jak to jest?
Od: PlaMa <m...@w...pl>
W dniu 2009-08-02 20:37, Flo pisze:
> Na to czekali operatorzy (poza Plusem). Zmiany regulaminu podyktowane
> dostosowaniem regulaminu do innych aktów prawnych nie uprawniają do
> BEZKARNEGO ich rozwiązania.
Uważam że to błąd. Umowa to umowa - zmieniasz ją to druga strona może
nie chcieć jej respektować. Zawsze przy takich rozmowach zastanawiam się
jak zareagowałby orange gdybym przyszedł do nich i powiedział, że
zmieniam umowę i albo się zgadzają albo do widzenia.
-
7. Data: 2009-08-02 19:05:12
Temat: Re: Play - zmiana regulaminu - jak to jest?
Od: Flo <f...@N...gazeta.pl>
PlaMa pisze:
> Uważam że to błąd. Umowa to umowa - zmieniasz ją to druga strona może
> nie chcieć jej respektować. Zawsze przy takich rozmowach zastanawiam się
> jak zareagowałby orange gdybym przyszedł do nich i powiedział, że
> zmieniam umowę i albo się zgadzają albo do widzenia.
Zapewne intencją ustawodawcy było to aby przedsiębiorca nie ponosił
odpowiedzialności jeżeli musi zmienić regulamin na skutek zmian w innych
przepisach prawa związanych z jego działalnością.
Wiem. Co mnie klienta to obchodzi ale jednak. Takie zapisy wprowadzono
właśnie 06.07.2009.
--
Florian Marzejewski
http://bezpieczenstwo-osobiste.com
http://detektywtorun.pl
+48 509 969 040; +48 791 969 040
Doradca Handlowy Plus GSM (G300) Toruń
+48 607 600 027
-
8. Data: 2009-08-02 22:24:09
Temat: Re: Play - zmiana regulaminu - jak to jest?
Od: W <a...@o...pl>
PlaMa wystukał, co następuje:
>> Na to czekali operatorzy (poza Plusem). Zmiany regulaminu podyktowane
>> dostosowaniem regulaminu do innych aktów prawnych nie uprawniają do
>> BEZKARNEGO ich rozwiązania.
>
> Uważam że to błąd. Umowa to umowa - zmieniasz ją to druga strona może
> nie chcieć jej respektować. Zawsze przy takich rozmowach zastanawiam się
> jak zareagowałby orange gdybym przyszedł do nich i powiedział, że
> zmieniam umowę i albo się zgadzają albo do widzenia.
Geez... puk puk w główkę.
Przychodząc do Orange i oznajmiając że zmienaisz umowę robiłbyś to z właśnej
woli czy dlatego że ktoś Ci przystawił spluwę do głowy i kazał? Dostrzegasz
subtelną różnicę?
--
|| Wojtek > "...but that's me, and I could be wrong"
-
9. Data: 2009-08-02 22:57:47
Temat: Re: Play - zmiana regulaminu - jak to jest?
Od: "cpt. Nemo" <c...@p...onet.pl>
Użytkownik "W" <a...@o...pl> napisał w wiadomości
news:Xns9C5BD6A12DAClwiczek.at.home@lwiczek.at.home.
..
>
>
> Geez... puk puk w główkę.
> Przychodząc do Orange i oznajmiając że zmienaisz umowę robiłbyś to z
właśnej
> woli czy dlatego że ktoś Ci przystawił spluwę do głowy i kazał?
Dostrzegasz
> subtelną różnicę?
>
Nie dostrzegam,
dyrektor przystawil mi spluwe wywalajac z pracy i od dzis jako
bezrobotny nie mam srodkow na placenie wysokiego abonamentu :)
Rzecz niezalezna ode mnie i niejako wymuszona przez los.
Uczciwe prawo musi tak samo dzialac w obie strony.
Takie subtelnosci tez dostrzegasz czy tylko interes pazerniakow ?
pozdrawiam,
-
10. Data: 2009-08-02 23:01:42
Temat: Re: Play - zmiana regulaminu - jak to jest?
Od: PlaMa <m...@w...pl>
W dniu 2009-08-03 00:24, W pisze:
>> Uważam że to błąd. Umowa to umowa - zmieniasz ją to druga strona może
>> nie chcieć jej respektować. Zawsze przy takich rozmowach zastanawiam się
>> jak zareagowałby orange gdybym przyszedł do nich i powiedział, że
>> zmieniam umowę i albo się zgadzają albo do widzenia.
> Geez... puk puk w główkę.
I nawzajem dostosowując się do poziomu
> Przychodząc do Orange i oznajmiając że zmienaisz umowę robiłbyś to z właśnej
> woli czy dlatego że ktoś Ci przystawił spluwę do głowy i kazał?
A co jak rząd ratując budżet zmieni podatki i w wyniku *zmiany prawa*
nie będzie mnie stać na telefon i pójdę do orange i zacznę zmieniać im
warunki umowy?
Co powie Orange? Spie... khmm... Wujek staszek...
> Dostrzegasz
> subtelną różnicę?
nie, nadal nie rozumiem czemu opy mają być ponad resztą społeczeństwa
ani dlaczego tak umacnia się dysproporcje między stronami umów?
Wyobraźmy sobie mała historię, zamówiłeś biurko z dębu. Rzemieślnik
zobowiązał się wykonać je za 2000 zł w tydzień. Jednak po 2 dniach
zmieniło się prawo, jakieś oszołomy z greenpeace zarządały, że do
ścięcia każdego drzewa trzeba topnu podpisanych papierków i pism
zrobionych z innego drzewa.
Ów rzemieślnik przychodzi do Ciebie i mówi Ci, zmieniło się prawo,
wykonanie tego biurka zajmie mi nie tydzień a 2 i nie 2000zł a 4 tysiące
zł... aLE I TAK MASZ GÓWNO DO POWIEDZENIA, TYLKO CZEKAJ I DOPŁACAJ BO
UMOWA ZMIENIŁA SIĘ Z POWODU ZMIANY PRAWA!!! Buahahahahaha..
itd.
Rozumiesz o co mi chodzi? Całę społeczeństwo obciąża się kosztami i
odpowiedzialnością za zmianę prawa. Ryzyko że nie wykonasz usługi i
stracisz zarobek jest wpisane w prowadzenie działalności... Nie dotyczy
to jednak opów... Czemu?