On 23 Lut, 12:31, VoyteG <V...@h...com> wrote:
> Sprawa ciekawa, bo moze dotyczyc kazdego, wiec przesylam z grupy prawo
> Warto przeczytac korespondencje na stronie, do ktorej link zamiescil
> autor
>
> On 23 Lut, 11:58, VoyteG <V...@h...com> wrote:
>
>
>
> > On 23 Lut, 08:47, p...@o...pl wrote:
>
> > > Zapraszamhttp://parkowanie.pokazywarka.pl/
>
> > Szkoda ze nie zacytowałeś kluczowego fragmentu, gdzie Urzad stwierdza,
> > ze ma prawo domniemywac, ze parkujacym byl wlasciciel. Przy czym ten
> > sam Urzad nie daje odwolania do odpowiedniej podstawy prawnej dla
> > takieo stwierdzenia

Wymiana zdań ciekawa, choc wg mnie to troche walka z wiatrakami, bo
kazdy zawsze moze powiedziec, ze on osobiscie, mimo, ze jest
wlascicielem - nie parkowal w danym miejscu o danej porze. I ZDM nigdy
sie nie zgodzi na takie rozumowanie.
Zatem co: jade z kolega (ja prowadze) po czym sie zamieniamy, on
parkuje i kazdy idzie w swoja strone. Jest dziura w prawie, powinno
byc napisane ze mandaty za parkowanie idą do wlasciciela i kropka.


Pozdrawiam,
GG