http://praca.gratka.pl/pracodawca/szukaj/tresc/teste
r_akcesoriow_i_urzadzen_erotycznych_sexualnych-10385
24.html?ap=191048&utm_source=ap_praca&utm_medium=ema
il&utm_campaign=ap

do góry

Użytkownik "Mateusz Viste" <m...@l...localhost>
napisał w wiadomości news:1gpi66-75j.ln1@mail.viste-family.net...
> Nie rozumiem, dlaczego w Polsce do tej pory pracodawcy traktują pracownika
> jak podrzędną siłę roboczą... przecież umowa o pracę to umowa obustronna,
> dotycząca *współpracy* między pracodawcą a pracownikiem...

Bo w kraju w którym mieszkasz sie współpracuje
W kraju w którym my mieszkamy pracownik to tania siła robocza za miskę ryżu
i tak jeszcze długo zostanie.
Dlatego tez takie oferty mamy a nie inne.

--
Irokez

do góry

e...@g...com pisze:
> On 14 Lut, 00:12, "Rafal\(sxat\)" <g...@o...pl.usunto> wrote:
>>> Jak widze ze pracodawca wymaga "kwalifikacji" to juz wiem ze to pralnia.
>> jak sie w prawie nie wymusi podawanie w ogloszeniach o prace widelek to nic
>> nie bedzie, macie Cudotwórce Tuska to niech to zmieni...
>>
>> za to teraz mamy:
>> - atrakcyjny zespół (wybieg?)
>> - mozliwosc awansu ( z krzesla na fotel?)
>> - atrakcyjne szkolenia (ppoż?)
>> - atracyjne wynagrodzenie (czytać 24/7dni w tygodniu do dyspozji)
>> :)
>
> że z incydentu monachijskiego zrobiono sprawę polityczną, jestem w
> stanie zrozumieć, ale że z oferty..? :)))
>
> A co do wynagrodzenia, to cóż.. jak się jest dobrym specjalistą to się
> wie ile się chce, a nie dopytuje o widełki.. chyba, że w elektronice
> są inne zwyczaje..

Jak się jest specjalistą to nie chce się marnować czasu na rozmowy z
szefem, który sobie wyobraża, że może zatrudnić fachowca za 2,5kpln.
Widełki są po to żeby nie marnować czasu na głupków czy cwaniaków.

--
Pozdrawiam
MD

do góry

>> Nie rozumiem, dlaczego w Polsce do tej pory pracodawcy traktują
>> pracownika
>> jak podrzędną siłę roboczą... przecież umowa o pracę to umowa obustronna,
>> dotycząca *współpracy* między pracodawcą a pracownikiem...
>
> Bo w kraju w którym mieszkasz sie współpracuje
> W kraju w którym my mieszkamy pracownik to tania siła robocza za miskę
> ryżu i tak jeszcze długo zostanie.
> Dlatego tez takie oferty mamy a nie inne.

Bo takich mamy pracowników.
Normalną rzeczą jest, ze pracodawca szuka jak najtańszego i jak najbardziej
wydajnego pracownika.
Jeżeli sa pracownicy, którzy podejmują pracę za 700zł, pracują przez 3
miesiące, a później mają wszystko w d... , bo uważają, że im się nie opłaca
to dochodzi do absurdów, że pracodawca szuka następnego na to miejsce.
Każdy pracownik powinien wiedzieć znać swoją wartość i za jaką miesięczną
wypłatę opłaca mu się pracować w danej firmie i co jest w stanie dać tej
firmie. Skoro tego nie wie to znaczy, że albo ma totalnie w d.... co robi i
za ile, albo nie zna swojej wartości lub też jest typowym pracownikiem na
stanowisko nie wymagające wiedzy czy specjalistycznego przygotowania.

Weźcie też pod uwagę, ze firmy także poszukuja pracowników drogą eliminacji.
Polega to na tym, że analizują ile mogą zarobić na danym pracowniku i ile z
tego co na nim zarobią mają mu dać - tak jest na stanowiskach
specjalistycznych. Wymaga to niestety indywidualnego podejścia do każdego
pracownika.
Określenie konkretnej wypłaty można tylko dokonywać tylko na stanowiskach
niespecjalistycznych, gdzie może pracować każdy bez większego przygotowania
i wiedzy np. pracownik na lini produkcyjnej.

do góry

On Sat, 14 Feb 2009 14:22:12 +0100, Mario wrote:
>Jak się jest specjalistą to nie chce się marnować czasu na rozmowy z
>szefem, który sobie wyobraża, że może zatrudnić fachowca za 2,5kpln.
>Widełki są po to żeby nie marnować czasu na głupków czy cwaniaków.

Zawsze mozna wyslac CV z pozycja "oczekiwane zarobki min. 5000zl".

J.

do góry

e...@g...com pisze:
> On 14 Lut, 01:54, "Pawel \"O'Pajak\"" <o...@g...pl> wrote:
>> Powitanko,
>>
>>> PRS Centre (lic. 4590 ) poszukuje dla swojego klienta - dynamicznie
>>> rozwijającej się firmy z kapitałem zagranicznym, o ugruntowanej
>>> pozycji na rynku, producenta sejfów i metalowych systemów
>>> zabezpieczeń,
>>> osoby na stanowisko:
>>> INŻYNIER ELEKTRONIK
>> (...)
>>
>> Cos mi mowi, ze chodzi o Konsmetal. Zreszta mniejsza o kogo, napewno nie
>> jest to nikt, komu zalezy na pracowniku. Nie napisali ile daja, gdzie jest
>> ta robota (Nidzica?), nie szanuja czasu kandydata - to i nie beda szanowac
>> pracownika. Choc i tak jest pewien postep, ze wiek nie musi byc do 25
>> lat;-)
>>
>> Pozdroofka,
>> Pawel Chorzempa
>> --
>> "-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
>> -Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S. Mrożek)
>> ******* >>> !!! UWAGA: ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE ->:
>>
>>> pavel(ten_smieszny_znaczek)aster.pl <<<<*******
>
> nie, nie chodzi o Konsmetal. Praca jest w Gorzowie Wlkp. -
> przepraszam, moje niedopatrzenie.
> Prosiłabym jednak o ewentualny komentarz osoby zainteresowane, a nie
> te które mają potrzebę wylania żółci na forum.
> BTW, wszystkim komentatorom gratuluję zadowolenia z pracy, a ich
> pracodawcom wiernych pracowników :)

Muszą zostać wierni bo nie będą jeździć na rozmowy do każdego kto
oferuje "wysokie wynagrodzenie". Szef by tego długo nie wytrzymał. Jak
chcesz żeby się zgłosili dobrzy to napisz że od 4kpln. I tak się do was
nie wybiorę bo mam własną działalność:) Ale z taką polityką możecie
liczyć na kogoś bezrobotnego albo siedzącego w byle jakiej pracy za 800pln.


--
Pozdrawiam
MD

do góry

J.F. pisze:
> On Sat, 14 Feb 2009 14:22:12 +0100, Mario wrote:
>> Jak się jest specjalistą to nie chce się marnować czasu na rozmowy z
>> szefem, który sobie wyobraża, że może zatrudnić fachowca za 2,5kpln.
>> Widełki są po to żeby nie marnować czasu na głupków czy cwaniaków.
>
> Zawsze mozna wyslac CV z pozycja "oczekiwane zarobki min. 5000zl".
>

Zdaje się, że podawanie kwoty w CV jest niemile widziane. Trzeba pisać,
że lubi się nowe wyzwania itp.

--
Pozdrawiam
MD

do góry

Mario wrote:

> J.F. pisze:
>> On Sat, 14 Feb 2009 14:22:12 +0100, Mario wrote:
>>> Jak się jest specjalistą to nie chce się marnować czasu na rozmowy z
>>> szefem, który sobie wyobraża, że może zatrudnić fachowca za 2,5kpln.
>>> Widełki są po to żeby nie marnować czasu na głupków czy cwaniaków.
>>
>> Zawsze mozna wyslac CV z pozycja "oczekiwane zarobki min. 5000zl".
>>
>
> Zdaje się, że podawanie kwoty w CV jest niemile widziane. Trzeba pisać,
> że lubi się nowe wyzwania itp.

zalezy. czasem pracodawca zbiera oferty i pozniej bierze tego kto oferuje
najmniej.
w .de swego czasu ktos otworzyl nawet serwis podobny do allegro gdzie
licytowano 'prace' (oferta pracy, a wykonawcy licytowali za ile najmniej
potrafia to zrobic). roznica tylko taka ze licytacja byla otwarta ;)


--

do góry

On Sat, 14 Feb 2009 14:36:58 +0100, Mario wrote:
>J.F. pisze:
>> On Sat, 14 Feb 2009 14:22:12 +0100, Mario wrote:
>>> Jak się jest specjalistą to nie chce się marnować czasu na rozmowy z
>>> szefem, który sobie wyobraża, że może zatrudnić fachowca za 2,5kpln.
>>> Widełki są po to żeby nie marnować czasu na głupków czy cwaniaków.
>>
>> Zawsze mozna wyslac CV z pozycja "oczekiwane zarobki min. 5000zl".
>>
>Zdaje się, że podawanie kwoty w CV jest niemile widziane. Trzeba pisać,
>że lubi się nowe wyzwania itp.

Ano niemile, ale jesli oni nie podaja, to nie podaj ty i niech ci d*
nie zawracaja :-)

U tych ktorzy zamierzaja zaplacic ponad 5000 nie powinno to powodowac
niemilego wrazenia :-)

J.

do góry

Dnia Sat, 14 Feb 2009 13:06:42 +0100, Dykus napisał(a):

> Witam,
>
> Dnia 14.02.09 (sobota), 'Irokez' napisał(a):
>
>> Konkretna firma szukająca konkretnego pracownika stawia konkretne warunki i
>> konkretną ofertę.
>
> Ale przecież tam nie we wszystkich ogłoszeniach podane są płace... :)

A Ty jestes adwokatem ejuraszka?
Nie we wszystkich, ale w 99% sa podane place!
Jak chcesz cos kupic, to nie sprawdzasz cen tego produktu?
Nie wchodzisz na Allegro, Ceneo, Skapca?
Wchodzisz!
Wszystko na rynku ma swoja cene - pracownik rowniez.
A jak chcesz porownania do 99%, to zajrzyj na pl.praca.oferowana i sobie
porownaj.

do góry