Użytkownik "Shreek" <p...@M...onet.pl> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:hur5as$kbc$...@n...onet.pl...
> Mam 192cm wzrostu i jeżdzę Yamahą TDM.
> Wysoka maszynka, pozycja wyprostowana.

Wszystko fajnie, ale przejechalem sie na starej TDM'ce (850) i uznalem, ze
jest zbyt ciezka - na papierze moze tragedii nie ma, ale wysoko srodek
ciezkosci robi swoje. Nie polecilbym poczatkujacemu, no chyba ze poza
wzrostem ma odpowiednio duzo miesni.

--
pzdr:
Ivam

do góry

frytek pisze:
> Witam,
> Jest to mój pierwszy post na tym forum, więc chciałbym się przywitać :)
> Mam na imię Bartosz, jestem z Warszawy.
>
> Przymierzam się do kupna swojego pierwszego motoru, zastanawiam się nad
> Suzuki Gs 500 i Hondą CB 500,
> Który z nich wg. Was jest lepszy, mam 194cm, motoru będę używać 90% w
> mieście, czasem wypad niedaleki za miasto.
> A może w ogóle inny motor proponujecie na początek motocyklowej przygody
> ? Yamha Diverson ?
> Pozdrawiam,
> z góry dziękuję za pomoc.
> I czy ewentualnie byłby ktoś chętny z Warszawy lub okolic podskoczyć ze
> mną obejrzeć motor, przed kupnem ? i rzucić na niego bardziej fachowym
> okiem, niż moje w obecnym stanie wiedzy ? :)
> --
> Wysłano z czytnika Ścigacz.pl -> http://grupy.scigacz.pl/
>

Kumplowi, 198cm , na pierwsze moto kupilem GPZ550S i sobie chwalil,
nauczyl sie jezdzic, po 2 sezonach przesiadl sie na cos mocniejszego i
bardziej sportowego a kawe sprzedal w precle :) Na Twoim miejscu nie
bralbym nic powyzej 80-90KM i nie plastika tylko golasa (bez owiewek) -
jak glebniesz to mniej Cie bedzie kosztowalo.

Gorszy problem - to jak w Polsce kupic pewne i zadbane moto..

Pzdr
--
marider
Wsciekla (ex) R1 + dodatki
http://tinyurl.com/yvjtdk

do góry

On 11 Cze, 00:16, marider <m...@g...pl> wrote:

> Gorszy problem - to jak w Polsce kupic pewne i zadbane moto..

a jesli o to chodzi to problemu nie ma bo mam ja na sprzedaz cb500 -
pewne i zadbane moto, do tego pieknie wyglada i pieknie brzmi

do góry

Ivam napisał(a):

> Wszystko fajnie, ale przejechalem sie na starej TDM'ce (850) i uznalem,
> ze jest zbyt ciezka - na papierze moze tragedii nie ma, ale wysoko
> srodek ciezkosci robi swoje. Nie polecilbym poczatkujacemu, no chyba ze
> poza wzrostem ma odpowiednio duzo miesni.

Ciekawe jak pod tym względem wypada varadero? Kusi mnie ten motocykl ale
jakoś nie miałem okazji się przejechać.

--
M.

do góry

Shreek wrote:
>
>> Wszystko fajnie, ale przejechalem sie na starej TDM'ce (850) i
>> uznalem, ze jest zbyt ciezka - na papierze moze tragedii nie ma, ale
>> wysoko srodek ciezkosci robi swoje. Nie polecilbym poczatkujacemu
>
> Ciekawe jak pod tym względem wypada varadero?


Viadro to _NIE_ jest dobry pomysl na pierwsze moto.
(a 'pod tym wzgledem' to jeszcze gorzej niz w/w TDMa)

--
T.F.

do góry

T.F. pisze:

> Viadro to _NIE_ jest dobry pomysl na pierwsze moto.

Nie, nie... Nie polecam viadra na pierwszy motocykl.
Tak sobie dywaguję bo jak napisałem podoba mi się ta maszynka.
Jakoś masa TDM-ki mi nie przeszkadza więc może i do viaderka bym przywyknął.

Lubię takie mastodonty :-)

--
M.

do góry

> Lubię takie mastodonty :-)

nie jeździłem na wiaderku ale opinie o wysokim środku ciężkości i masa
trochę mnie odstraszają.

Teraz szukam dla siebie moto, niedawno sprzedałem trampka i brałem pod uwagę
Caponord, V-strom, Varadero, Tiger. Pod względem "lekkości" manewrowania
najsensowniej wychodzi Suzuki (miałem okazję pojeździć. Nawet w stosunku do
trampka siedzi się bliżej ziemi, środek ciężkości wypada gdzieś niżej) i do
tego skłaniam sie najbardziej. Masa najniższa z litrów o takim przeznaczeniu
(turystyczne "enduro"). Do tego mają przyzwoite ceny bo Hondę czy Triumpha
za te same pieniądze musiałbym kupić min. o 3 lata starsze. Aprilla trochę
egzotyczna i w ogole ciężko kupić.

Pozdr
Scyzoryk

do góry

On 12 Cze, 00:24, Shreek <p...@M...onet.pl> wrote:
> Nie, nie... Nie polecam viadra na pierwszy motocykl.
> Tak sobie dywaguję bo jak napisałem podoba mi się ta maszynka.
> Jakoś masa TDM-ki mi nie przeszkadza więc może i do viaderka bym przywyknął.
>
> Lubię takie mastodonty :-)


Moim pierwszym motocyklem było wiadro. Bałem się go przez pierwszy
tydzień, teraz można wywijać nim jak motorynką na podwórku. Przy
wzroście powyżej 190 cm - polecam. Choć mógłby być trochę wyższy. :)

Przynajmniej odpada jeden kłopot. Wielu ze znajomych, jak dowiedziało
się, że kupiłem sobie motocykl, zaklepywało sobie przejażdżkę na nim.
Ale jak stawali na żywo oko w oko z moim Varadero, to wszyscy jakoś
zrezygnowali. "Ekhmm, myślałem że będzie mniejszy". :)

--
yos

do góry