eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyPierwszeństwo pieszych przed przejściem. Projekt.
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 398

  • 321. Data: 2014-10-14 19:27:54
    Temat: Re: Pierwszeństwo pieszych przed przejściem. Projekt.
    Od: m <m...@g...com>

    W dniu 03.10.2014 23:46, mk4 pisze:
    > Jak tam jak reduty bede bronil do samego konca tego, ze podstawa to
    > plynny ruch pojazdow

    Płynny ruch pieszych też jest ważny.

    > a pieszy jest gosciem na jezdni

    Pieszy jest gościem na autostradzie i jakiejś obwodnicy. W zwartej
    tkance miejskiej to samochód jest intruzem.

    p. m.


  • 322. Data: 2014-10-14 19:40:24
    Temat: Re: Pierwszeństwo pieszych przed przejściem. Projekt.
    Od: "Cavallino" <c...@k...pl>


    Użytkownik "m" <m...@g...com> napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:543d5d1a$0$18095$6...@n...neostrad
    a.pl...
    > W dniu 03.10.2014 23:46, mk4 pisze:
    >> Jak tam jak reduty bede bronil do samego konca tego, ze podstawa to
    >> plynny ruch pojazdow
    >
    > Płynny ruch pieszych też jest ważny.

    Nie, jeśli wpływa na niepłynność ruchu pojazdów.

    >
    >> a pieszy jest gosciem na jezdni
    >
    > Pieszy jest gościem na autostradzie i jakiejś obwodnicy.

    Na każdej jezdni.


    > W zwartej tkance miejskiej to samochód jest intruzem.

    Wyprowadź się na wieś - tam będziesz miał mniej przeszkadzających Ci
    samochodów.
    Nie pomyliłeś przypadkiem grup?
    Co tu robisz z takimi tekstami?
    PLONK WARNING trollu.




  • 323. Data: 2014-10-14 20:00:06
    Temat: Re: Pierwszeństwo pieszych przed przejściem. Projekt.
    Od: neoniusz <n...@j...org>

    W dniu 02.10.2014 o 20:52, Shrek pisze:
    > Wiedzą co chcą zrobić - nie stoją sobie przy przejściach dla funu

    Od 0:45 kilka sekund:

    http://www.youtube.com/watch?v=t5iTnK6gJmM


  • 324. Data: 2014-10-14 20:02:32
    Temat: Re: Pierwszeństwo pieszych przed przejściem. Projekt.
    Od: "neelix" <a...@w...pl>


    Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał w
    wiadomości news:Pine.WNT.4.64.1410141052480.2152@quad...
    > On Sun, 12 Oct 2014, neelix wrote:
    >> Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał
    >>> On Wed, 8 Oct 2014, Shrek wrote:
    >>>> Czyli uznajesz, że jest 70 przed skrzyżowaniem a na skrzyżowaniu 90?
    >>> Skądinąd pisałem trochę ironicznie :)
    >>> Zajrzałem do przepisu i... nie uznaję.
    >>> Powód: określenie "do skrzyżowania".
    >>> Litera przepisu, która ostatnio tak nie spodobała się któremuś
    >>> grupowiczowi, że komputerami w sądzie straszył ;)
    >>> Ad rem.
    >>> Jak był, nomen omen, do niedawna ("do", nieprawdaż? ;)) przepis
    >>> o nakazie jazdy na włączonych światłach "do ostatniego dnia lutego",
    >>> to obowiązywał on "ostatniego dnia lutego", czy nie obowiązywał?
    >>> Jak kto woli, granica zbioru wyznaczonego w tekście prawniczym
    >>> określeniem "do" jest otwarta czy zamknięta?
    >>> Z tego powodu była zresztą, że tak przypomnę, nowelizacja PoRD
    >>> w zakresie rzeczonej daty, bo jeszcze wcześniej było "do
    >>> 1. marca", co skutkowało zdziwieniem, że 1. marca nakładano
    >>> jeszcze mandaty :P
    >> W "podręczniku kierowcy" z 92 r. czytam zapis "od 1 list. do 1 marca".
    > No i nowelizowali. z powodu mandatów wystawianych 1. marca :>
    > Nie pamiętam w którym roku, ale na 100% zmiana w przepisie była
    > z "do 1 marca" na ostatni dzień lutego.
    > (tak, BYŁY takie mandaty, w piękne słoneczne dni 1. marca, dura
    > lex sed lex a "znikomej szkodliwości" Kodes Wykroczeń nie przewiduje
    > i basta)

    Ja jakoś nie miałem z tym problemów. Takie głupie sytuacje mnie omijały.

    >> Fakt, że to komentarz autora.
    > Ale nie wiem o co chodzi z tym komentarzem...

    Nie mam źródła tylko komentarz.

    >> Jeśli coś jest otwarte do 15-tej to nie do 15:59:59 włącznie,
    > Bo mało kto pisze "do 15", pewnie ktoś już się naciął, i co
    > najmniej "administracja" (znaczy urzędy) piszą co najmniej
    > "do 15:00", a o te 59 sekund pewnie nikomu nie chce już
    > się kłócić :>

    Przez analogię mnie wyszło "do początku skrzyżowania". :-)

    >> bo to też 15-sta.
    > Jest, jest. Masz rację. Dlatego jak wyżej :) (15:00)
    > Z zastrzeżeniem - jeśli "przepis lub czynność prawna" nie określa
    > tego inaczej. Bo oczywiście można zastrzec odmienne znaczenie,
    > ale musi to być uczynione jawnie.
    > Druga sprawa, to fakt że mówimy o "zbiorze" - czyli obszarze,
    > terminie, okresie, a nie o wartości granicznej wyrażonej liczbą.
    > Jeśli określenie dotyczy "punktu" to liczbę traktuje się jak
    > liczbę ("uzupełnioną zerami").
    > "Do 90 km/h" oznacza więc "do 90.00 km/h"

    A jak jest "10 m od przejścia" to od którego punktu jest te 10 m, bo ja
    przyjmuję, że od początku, a nie od końca - 4 m dalej? Oczywiście początek i
    koniec też mogą być dyskusyjne. Z mojego punktu siedzenia kiedy chcę
    zaparkować to początek jest ten bliżej mnie. Przejście też stanowi jakiś
    obszar.

    >> Dla mnie do początku skrzyżowania.
    > Doceniam, ale się nie zgodziłem :)

    Mnie trzeba przekonać. :-)

    >> W konsekwencji na skrzyżowaniu jest tyle ile wynika z obszaru.
    > Ale to by działało obosiecznie - jakby wyszło, że masz rację,
    > to tylko czekać na suszarki przy wszystkich wjazdach na drogi
    > z podniesieniem prędkości :>
    > A w dużych miastach trochę takich miejsc by się znalazło.

    Dlatego takie tematy należy drążyć po cichu. :-)

    --
    Pozdrawiam
    neelix


  • 325. Data: 2014-10-14 20:12:11
    Temat: Re: Pierwszeństwo pieszych przed przejściem. Projekt.
    Od: Czesław Wiśniak <c...@b...pl>

    >>> I co z tego ?
    >>
    >> To, co napisałem wyżej. Nie zrozumiałeś ?
    >
    > Trochę mnie pop.. że komentuję te twoje bzdety

    Nawet nie trochę a bardzo. Tylko niestety chyba dużo wcześniej, zanim
    jeszcze zacząłeś cokolwiek komentować :)


  • 326. Data: 2014-10-14 20:52:55
    Temat: Re: Pierwszeństwo pieszych przed przejściem. Projekt.
    Od: John Kołalsky <j...@k...invalid>


    Użytkownik "m" <m...@g...com>

    >> Jak tam jak reduty bede bronil do samego konca tego, ze podstawa to
    >> plynny ruch pojazdow
    >
    > Płynny ruch pieszych też jest ważny.

    NA CHODNIKU

    >
    >> a pieszy jest gosciem na jezdni
    >
    > Pieszy jest gościem na autostradzie i jakiejś obwodnicy. W zwartej tkance
    > miejskiej to samochód jest intruzem.

    NA CHODNIKU


  • 327. Data: 2014-10-14 21:25:44
    Temat: Re: Pierwszeństwo pieszych przed przejściem. Projekt.
    Od: "neelix" <a...@w...pl>


    Użytkownik "Shrek" <...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:m1ej6p$7tj$1@node1.news.atman.pl...
    > On 2014-10-12 20:07, neelix wrote:
    >>>> O jej. Ale Cię życie pokopało. Można się było tego spodziewać. Jesteś
    >>>> sędzią we własnej sprawie więc pozbawiony obiektywizmu i rozsądnego
    >>>> myślenia.
    >>> Rozumiem, że twoim zdaniem na ten temat może się wypowiadać tylko
    >>> osoba bez PJ i mieszkająca w odelgłości conajmniej kilometra od
    >>> najbliższej drogi? No to ty też nie spełniasz:P
    >> Ale poleciałeś w przeciwną stronę!
    > NIe - to ty poleciałeś - Twoim zdaniem pieszy nie ma prawa się wypowiadać
    > na temat przejść dla pieszych "bo jest sędzią we własnej sprawie".
    > Rozumiem, że na temat kardiochirurgi prawo wypowiadać mają się tylko
    > artyści malarze, no bo przecież nie kardiochirurdzy;)
    > No i ciekawe czemu pieszy miałby się nie wypowiadać a kierowca już jak
    > najbardziej;)

    Przejście to część jezdni a jezdnia jest dla pojazdów. Pieszy jest intruzem
    więc ma mniej do powiedzenia. Zawsze obowiązuje jakaś hierarchia. I tak
    pieszy już ma przywilej, bo na przejściu jest chroniony prawem. Więcej
    nieuzasadnionych praw dla pieszych to ograniczenie praw kierowców i większe
    zagrożenie. Jako pieszy zdecydowanie protestuję przeciw pomysłom
    potraktowania mnie jak świętą krowę.

    neelix


  • 328. Data: 2014-10-14 21:34:26
    Temat: Re: Pierwszeństwo pieszych przed przejściem.
    Od: "neelix" <a...@w...pl>


    Użytkownik "Witolko" <x...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:m0si72$97a$1@node1.news.atman.pl...
    > Użytkownik "neelix" <a...@w...pl> napisał w wiadomości
    > news:54314061$0$25084$65785112@news.neostrada.pl...
    >> Użytkownik "Witolko" <v...@b...pl> napisał w wiadomości
    >> news:543054ce$0$18096$65785112@news.neostrada.pl...
    >>>Trudno mówić o całej PO, bo jak narazie to tylko grupka
    >>>posłów popiera to. Co z innymi, to się dopiero okaże.
    >> Będą większe wpływy do budżetu z powodu większej ilości spalonego
    >> paliwa więc większa kasa do podziału na wybory
    > Nie tylko. Będzie więcej pieniędzy na wszystkie wydatki budżetowe.
    > Będzie też mniej zabitych i rannych, czyli będzie mniejsze obciążenie
    > budżetu państwa i mniej wypłaconych pieniędzy dla ubezpieczonych.

    Protestuję przeciw kolejnemu łataniu budżetu kosztem kierowców. Niech
    pieniędzy szukają w swoich pensjach! Jak pieszy będzie uważał to przestanie
    obciążać budżet bez szkody innej grupy.

    >> i kolejne upieprzenie
    >> mądrzejszej części społeczeństwa.
    > "Mądrzejsza część społeczeństwa" będzie głosować na tych
    > co im obiecają "świetlaną przyszłość". Tylko że niewiele z tych obiecanek
    > zostanie zrealizowanych.

    W obiecanki wierzy ta głupsza część. No kto wierzy w obietnice do realizacji
    w 2016 r. - po wyborach i w 2020 r. ?

    >> głupcy i fanatycy brędnię
    >> POprą z oklaskami.
    > Inni głupcy i fanatycy poprą brednie PiS, SLD, TR, SP, Korwina, itd.

    Zmiany są konieczne.

    >> Liczy się tylko kasa.
    >> neelix
    > Zgadza się. Mniej zabitych i rannych to również kasa i nie tylko.

    Demagogia. Już światła miały zmniejszyć ilość wypadków., a okazały się tylko
    propagandą w celu drenażu kieszeni.

    neelix


  • 329. Data: 2014-10-14 21:44:16
    Temat: Re: Pierwszeństwo pieszych przed przejściem.
    Od: Czesław Wiśniak <c...@b...pl>

    >Już światła miały zmniejszyć ilość wypadków

    A są jakieś badania na ten temat ?


  • 330. Data: 2014-10-14 21:52:04
    Temat: Re: Pierwszeństwo pieszych przed przejściem.
    Od: "neelix" <a...@w...pl>


    Użytkownik "Witolko" <x...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:m0sgkn$75l$1@node1.news.atman.pl...
    > Użytkownik "neelix" <a...@w...pl> napisał w wiadomości
    > news:54314610$0$12631$65785112@news.neostrada.pl...
    >> Użytkownik "Witolko" <v...@b...pl> napisał w wiadomości
    >> news:54305ced$0$18080$65785112@news.neostrada.pl...
    >>>Są kraje, które już mają takie prawo, m.in. Francja.
    >> Czy jak w ameryce biją murzynów to u nas też mamy bić?
    > Czy będziesz czuł się jak zbity murzyn, gdy przymusowo
    > przepuścisz pieszego ?

    Ja mówię imporcie zachowań, które są mentalnie obce i sprzeczne z rozumem.

    >> Czy mamy też zjadać
    >> tony żab, ślimaków i wypijać hektolitry bordeaux?
    > W Francji nikt nikogo nie zmusza do tego.
    > W Polsce pewnie są tacy co jedzą i piją.

    To dlaczego my mamy być zmuszani?

    >> Rząd który bezmyślnie ściąga zewsząd wszystkie debilizmy robi z
    >> Polski kontener na śmieci.
    > No tak, najmądrzejszy to jesteś ty.
    > Tacy mądrzy jak ty taką władzę wybrali.

    Widocznie nie tacy jak ja.

    > > Nasze prawo drogowe do czasu PO było
    >> wystarczające do bezpiecznego funkcjonowania na drodze. Wystarczyło je
    >> tylko egzekwować.
    > Widocznie nie wystarczyło. Pomysł nie wziął się znikąd.
    > Wyborcy zainspirowali posłów.

    Wystarczyło, ale się nie chciało. Tylko piesi wybierają? A gdzie głos
    kierowców? 75% kierowców do czasu nakazu nie świeciło w dzień.

    >> Można było wypieprzyć z TV 50% reklam i doedukować
    >> społeczeństwo.
    > Tysiąc by zrozumiało, jeden nie i ten jeden by zginął na przejściu
    > dla pieszych.
    > Tysiąc by przeszło "z duszą na ramieniu" bez długiego oczekiwania,
    > jeden by zginął.

    I tak zginie jeśli tak mu zapisano. Zginie na przejeździe kolejowym, bo
    nieopatrznie zrozumie że pociąg stanie. Przypomina mnie się film "Oszukać
    przeznaczenie".

    >> Przy takiej infrastrukturze i zachowaniach pieszych nigdzie
    >> nie da się dojechać, bo u nas przejścia są co 100 m, a pieszy nie
    >> organizuje
    >> się w grupki tylko włazi na jezdnię dowolnie i indywidualnie.
    > I vice versa :
    > Przy takiej infrastrukturze i zachowaniach kierowców nigdzie
    > nie da się przejść, bo u nas pojazdy jadą cały czas, a kierowcy nie
    > organizują się w grupki, jadą za szybko, wyprzedzając na przejściach.

    To niech piesi żądają dostosowania infrastruktury bez upieprzania innej
    grupy.

    >> W ciągu 7 lat Polska stała się krajem absurdów i nie do życia.
    >> neelix
    > Jeżeli tylko 7 lat bierzesz pod uwagę to teraz masz ok. 22 lata ?
    > Wcześniej było "do życia" i nie było absurdów ?
    > W którym kraju nie ma absurdów ?

    Takich absurdów nie było. No kto świecił w słoneczny letni dzień? Komuna nie
    miała tak idiotycznych pomysłów. Można było zrozumieć okres jesień-zima, ale
    świecenie latem??? Niewiele brakowało by uraczyli nas alkomatami za nasze
    pieniądze i pewnie obowiązkiem corocznej legalizacji podczas przeglądu auta.
    Nie obchodzą mnie inne kraje. To ich problem.

    neelix

strony : 1 ... 10 ... 20 ... 32 . [ 33 ] . 34 ... 40


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: