eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.foto.cyfrowaPierścienie pośrednie VS telekonwertery
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 39

  • 31. Data: 2010-02-18 09:49:02
    Temat: Re: Pierścienie pośrednie VS telekonwertery
    Od: "gebi" <gebi_KASUJ_TOO_@_I_TO_poczta.fm>

    Użytkownik "Jacek Czerwinski" <...@...z.pl> napisał w wiadomości
    news:hlbk1o$t07$1@news.onet.pl...
    > Ty niemniej tylko u Tamrona (kultowy makro adaptall 90/2.5 i kilka innych)
    > spotkałem się z oficjalnym zaleceniem telekonwertera do makro.
    Tokina AT-X 90mm/2.5 makro również posiada dedykowany makro extender do
    osiągania skali 1:1 - bardzo przyjemny obiektyw.
    Podobnie Vivitar miał obiektyw Series 1 90mm/2.5 z taką konstrukcją:
    http://photo.net/nikon-camera-forum/00C00V


  • 32. Data: 2010-02-18 09:58:55
    Temat: Re: Pierścienie pośrednie VS telekonwertery
    Od: "gebi" <gebi_KASUJ_TOO_@_I_TO_poczta.fm>

    Użytkownik "gebi" <gebi_KASUJ_TOO_@_I_TO_poczta.fm> napisał w wiadomości
    news:hlj2je$9d6$1@atlantis.news.neostrada.pl...
    > Użytkownik "Jacek Czerwinski" <...@...z.pl> napisał w wiadomości
    > news:hlbk1o$t07$1@news.onet.pl...
    >> Ty niemniej tylko u Tamrona (kultowy makro adaptall 90/2.5 i kilka innych)
    >> spotkałem się z oficjalnym zaleceniem telekonwertera do makro.
    > Tokina AT-X 90mm/2.5 makro również posiada dedykowany makro extender do
    > osiągania skali 1:1 - bardzo przyjemny obiektyw.
    > Podobnie Vivitar miał obiektyw Series 1 90mm/2.5 z taką konstrukcją:
    > http://photo.net/nikon-camera-forum/00C00V
    Nie miałem w ręku wymienianego Tamrona, ale w tym linku który podałem ktoś
    pisze, że extender do Tamrona ma formę zwykłych pierścieni pośrednich, podczas
    gdy extendery do Tokiny i Vivitara to wielosoczewkowe układy.


  • 33. Data: 2010-02-18 11:17:37
    Temat: Re: Pierscienie posrednie VS telekonwertery
    Od: "Marek Wyszomirski" <w...@t...net.pl>

    "XX YY" <f...@g...com> napisal:

    >>[...]
    >> >mozna sobie rozpisywac 100 000 roznych przypadkow , ale o nie pytajacy
    >> >nie pyta.
    >>
    >> Pytaj cy nie napisa dok adnie o co pyta - byc mo e dlatego, ze nie
    >> potrafi
    >> odpowiednio sprecyzowa zagadnienia.
    >
    > napisal b dokladnie.
    > doklada pierscienie - to wystarcza.
    > nie musi podawac typow pierscieni grubosci itd.
    >
    > takie zalozenie wystarcza i w oparciu o takie zalozenie odpowiedz moze
    > byc tylko jedna .
    > GO maleje po dolozeniu pierscieni.
    >
    I jest to bezsensowna odpowiedz - bo nadal nie wiadomo jakie sa nastawy
    obiektywu. Aby zalozyc pierscien posredni i porównac glebie ostrosci
    uzytkownik po zrobieniu zdjecia bez pierscienia musi wylaczyc aparat, zdjac
    obiektyw, zalozyc piescien i obiektyw, wlaczyc aparat, zrobic zdjecie z
    pierscieniem. I przed zrobieniem zdjecia po wlaczeniu aparat ustawi jakas
    odleglosc i jakas liczbe przyslony - wcale nie powiedziane, ze identyczne z
    nastawami obiektywu przed dolozeniem pierscienia. Chcac miec takie same
    ustawienia uzytkownik musi je przed zrobieniem zdjecia recznie skorygowac -
    i bynajmniej nie jest oczywiste w jaki sposób to zrobi (czy np. wazniejsze
    bedzie dla niego takie same ustawienie pierscienia ostrosci na obiektywie
    czy taka sama odleglosc przedmiotowa).

    >[...]
    > Wiem tylko ze Twoja uwaga o mojej idiotycznej odpowiedzi jest
    > calkowicie nietrafiona.
    > Zwracam tylko na to uwage.

    A ja nadal swoja uwage podtrzymuje - bo zabraklo w Twojej odpowiedzi
    wyraznego stwierdzenia, ze dotyczy sytuacji w której liczba przyslony i
    ostrosc ustawione na samym obiektywie nie ulegaja zmianie.
    To tak, jakbys napisal, ze po obciazeniu ladunkiem ciezarówka bedzie jechac
    wolniej - co oczywiscie jest calkiem mozliwe, ale bynajmniej nie pewne bez
    okreslenia pozostalych warunków eksperymentu.


    --
    Pozdrawiam!
    Marek Wyszomirski (w...@t...net.pl)


  • 34. Data: 2010-02-18 11:33:30
    Temat: Re: Pierscienie posrednie VS telekonwertery
    Od: XX YY <f...@g...com>


    >
    > A ja nadal swoja uwage podtrzymuje - bo zabraklo w Twojej odpowiedzi
    > wyraznego stwierdzenia, ze dotyczy sytuacji  w której liczba przyslony i
    > ostrosc ustawione na samym obiektywie nie ulegaja zmianie.

    jezeli uwazasz ze napisalem blednie to sie mylisz.
    moja odpowiedz jest prawidlowa w sensie stricte formalnym i
    praktycznym.

    jezeli dowolnym zoomem makro nie uzyskujesz zadawalajacego
    powiekszenia i ciagle odwzorowanie jest za male , przy ustalonej
    przyslonie , i niezaleznie jak bedzisz krecil pierscieniem odleglosci
    czy zooma to nie pozostaje nic innego jak np zalozenie pierscieni ( o
    co pada pytanie).

    I przy tej samej przyslonie zakladajac pierscienie zwiekszysz
    odzwrowanie , czyli zmieni sie odpowiednio skala odwzorowania a tym
    samym spadnie GO i mozesz sobie krecic dowolnie pozostalymi
    pierscieniami nastwy.

    GO bedze po prostu mniejsza , gdyz zakladajac pierscienie sposodowales
    wzrost skali odwzorowania a tym samym spadek GO.
    Tyle - nic wiecej nie wykombinujesz.

    Na tej grupie bardzo latwo szermuje sie slowani glupi , idiota itp i
    najczesciej sa one uzywane przez ludzi , ktorzy nawet nie wiedza ,
    czego nie rozumieja.
    Nieszczescie tych szermierzy polega na nieswiadomosci wlasnej
    niewiedzy w polaczeniu z chamstwem.


  • 35. Data: 2010-02-18 16:40:12
    Temat: Re: Pierscienie posrednie VS telekonwertery
    Od: "Marek Wyszomirski" <w...@t...net.pl>

    "XX YY" <f...@g...com> napisal:

    >>
    >> A ja nadal swoja uwage podtrzymuje - bo zabraklo w Twojej odpowiedzi
    >> wyraznego stwierdzenia, ze dotyczy sytuacji w której liczba przyslony i
    >> ostrosc ustawione na samym obiektywie nie ulegaja zmianie.
    >
    >jezeli uwazasz ze napisalem blednie to sie mylisz.
    >moja odpowiedz jest prawidlowa w sensie stricte formalnym i
    >praktycznym.

    To tylko i wylacznie Twoje zdanie które juz malo kto na tej grupie traktuje
    powaznie. I sam to spowodowales swoimi niepzremy slanymi wypowiedziami
    których broniles w zaparte.

    >jezeli dowolnym zoomem makro nie uzyskujesz zadawalajacego
    >powiekszenia i ciagle odwzorowanie jest za male , przy ustalonej
    >przyslonie , i niezaleznie jak bedzisz krecil pierscieniem odleglosci
    >czy zooma to nie pozostaje nic innego jak np zalozenie pierscieni ( o
    >co pada pytanie).

    Pyatjacy pytal o 'obiektyw makro' - to cos nieco innego niz obiektyw 'zoom z
    funkcja makro' którego tu opisujesz. I nie opisal dokladnie problemu -
    bardzo mozliwe, ze swoim obiektywem jest w stanie uzyskac potrzebna skale
    odwzorowania a zastanawia sie nad sposobem zwiekszenia osiaganej przy niej
    glebi ostrosci - kombinujac, czy wstawienie miedzy aparat a obiektyw
    pierscieni nie spowoduje jej zwiekszenia.

    >
    >I przy tej samej przyslonie zakladajac pierscienie zwiekszysz
    >odzwrowanie , czyli zmieni sie odpowiednio skala odwzorowania a tym
    >samym spadnie GO i mozesz sobie krecic dowolnie pozostalymi
    >pierscieniami nastwy.

    A majac obiektyw makro a nmie opisywana pzrez Ciebie jego namiastke moge w
    dosc szerokim zakresie skal odwzorowania po zalozeniu pierscienia ruszyc
    nieco ustawieniam iostrosci samego obiektywu i uzyskac identyczna skale
    odwzorowania jak pzred zalozeniem pierscienia - skad wiesz, ze nie taki
    przypadek mial na mysli pytajacy? On nigdzie nei pisal, ze pierscienie chce
    dolozyc w celu dalszego zwiekszenia skali odwzorowania.

    >
    >GO bedze po prostu mniejsza , gdyz zakladajac pierscienie sposodowales
    >wzrost skali odwzorowania a tym samym spadek GO.
    >Tyle - nic wiecej nie wykombinujesz.

    Tak, tak - a ciezarowka po dolozeniu ladunku bedzie jachac pod górke
    wolniej... Nawet jesli gorka jest malo stroma a obowiazuje na niej
    ograiczenie szybkosci do 30km/godz.

    >Na tej grupie bardzo latwo szermuje sie slowani glupi , idiota itp i
    >najczesciej sa one uzywane przez ludzi , ktorzy nawet nie wiedza ,
    >czego nie rozumieja.

    Rozumiem ze twierdzisz, ze na stosowaniu obiektywów makro i pierscieni
    posrednich sie nie znam? To moze pokaz gdzies jakies swoje osiagniecia w
    dziedzinie makrofotografii, bo samo slowne kreowanie sie na krynice madrosci
    wszelkiej w tej dziedzinie tu nikogo nie przekona - szczególnie po kilku
    zenujacych wpadkach które juz tu na grupie zaliczyles.

    >Nieszczescie tych szermierzy polega na nieswiadomosci wlasnej
    >niewiedzy w polaczeniu z chamstwem.

    To akurat pieknie do Ciebie pasuje - wyglaszanie kategorycznym tonem
    'natychmiastowych odpowiedzi' które przy blizszym przyjrzeniu okazuja sie
    nie miec wiele wspólnego z rzeczywistoscia, wysylanie niepodpisanych
    listów...


    --
    Marek Wyszomirski (w...@t...net.pl)


  • 36. Data: 2010-02-18 17:44:57
    Temat: Re: Pierscienie posrednie VS telekonwertery
    Od: XX YY <f...@g...com>


    >
    > To akurat pieknie do Ciebie pasuje - wyglaszanie kategorycznym tonem
    > 'natychmiastowych odpowiedzi' które przy blizszym przyjrzeniu okazuja sie
    > nie miec wiele wspólnego z rzeczywistoscia, wysylanie niepodpisanych
    > listów...
    >


    o co Ci chodzi ?
    ktos zapytal - udzililem odpowiedzi i tyle
    jestes zaskoczony ze tak latwo mozna udzielic odpowiedzi prawidlowej ?

    szkoda trwonic energii na puste dyskusje , tym bardziej ze przebieglo
    mi sie dzisiaj pod koniec sezonu 15 km na biegowkach i nie zamierzam
    trwonic cennego czasu na spory o pietruszke.
    jeszeli uwazasz ze po zalozeniu pierscieni GO rosnie , to mnie to nie
    obchodzi.


  • 37. Data: 2010-02-18 19:04:09
    Temat: Re: Pierscienie posrednie VS telekonwertery
    Od: Mateusz Ludwin <n...@s...org>

    Rzecze Marek Wyszomirski:

    >>> A ja nadal swoja uwage podtrzymuje - bo zabraklo w Twojej odpowiedzi
    >>> wyraznego stwierdzenia, ze dotyczy sytuacji w której liczba przyslony i
    >>> ostrosc ustawione na samym obiektywie nie ulegaja zmianie.
    >>
    >>jezeli uwazasz ze napisalem blednie to sie mylisz.
    >>moja odpowiedz jest prawidlowa w sensie stricte formalnym i
    >>praktycznym.
    >
    > To tylko i wylacznie Twoje zdanie które juz malo kto na tej grupie traktuje
    > powaznie. I sam to spowodowales swoimi niepzremy slanymi wypowiedziami
    > których broniles w zaparte.

    Po co właściwie z nim rozmawiasz?

    Nie widzisz że znowu będzie się wił i dowodził że przy absurdalnych
    założeniach jego odpowiedź jest prawdziwa?

    Zawsze robi tak samo, na końcu cię zwyzywa i napisze o wdeptaniu w ziemię, a
    potem zwieje z wątku.

    Po co tracić czas na takie indywiduum?
    --
    Omniscient, omnipotent, omnipresent, without judgment

    Mateusz Ludwin mateuszl [at] gmail [dot] com


  • 38. Data: 2010-02-18 22:14:45
    Temat: Re: Pierscienie posrednie VS telekonwertery
    Od: "Marek Wyszomirski" <w...@t...net.pl>


    "XX YY" <f...@g...com> napisal :

    >>
    >> To akurat pieknie do Ciebie pasuje - wyglaszanie kategorycznym tonem
    >> 'natychmiastowych odpowiedzi' które przy blizszym przyjrzeniu okazuja sie
    >> nie miec wiele wspólnego z rzeczywistoscia, wysylanie niepodpisanych
    >> listów...
    >>
    >
    >
    >o co Ci chodzi ?
    >ktos zapytal - udzililem odpowiedzi i tyle

    A ja napisalem, co mysle o Twojej odpowiedzi - aby ustrzec czytajacych pzrez
    mozliwosc wpuszczenia sie w maliny.

    >jestes zaskoczony ze tak latwo mozna udzielic odpowiedzi prawidlowej ?

    Nie - jestem zaskoczony, ze tak latwo udzielasz odpowiedzi nieprzemyslanej -
    mimo, ze pare razy byly Ci juz wytykane bledy w takich wypowiedziach.

    >szkoda trwonic energii na puste dyskusje , tym bardziej ze przebieglo
    >mi sie dzisiaj pod koniec sezonu 15 km na biegowkach i nie zamierzam
    >trwonic cennego czasu na spory o pietruszke.
    >jeszeli uwazasz ze po zalozeniu pierscieni GO rosnie , to mnie to nie
    >obchodzi.

    Pisalem ze moze wzrosnac, pozostac niezmieniona lub zmalec - w zaleznosci o
    dtego, jak zostana zmienione nastawy obiektywu po zalozeniu pierscieni.
    Ale... widocznie to przekracza Twoja zdolnosc pojmowania...


    --
    Marek Wyszomirski (w...@t...net.pl)


  • 39. Data: 2010-02-18 22:28:07
    Temat: Re: Pierscienie posrednie VS telekonwertery
    Od: "Marek Wyszomirski" <w...@t...net.pl>

    "Mateusz Ludwin" <n...@s...org> napisał:

    >
    > >>> A ja nadal swoja uwage podtrzymuje - bo zabraklo w Twojej odpowiedzi
    > >>> wyraznego stwierdzenia, ze dotyczy sytuacji w której liczba przyslony
    i
    > >>> ostrosc ustawione na samym obiektywie nie ulegaja zmianie.
    > >>
    > >>jezeli uwazasz ze napisalem blednie to sie mylisz.
    > >>moja odpowiedz jest prawidlowa w sensie stricte formalnym i
    > >>praktycznym.
    > >
    > > To tylko i wylacznie Twoje zdanie które juz malo kto na tej grupie
    traktuje
    > > powaznie. I sam to spowodowales swoimi niepzremy slanymi wypowiedziami
    > > których broniles w zaparte.
    >
    > Po co właściwie z nim rozmawiasz?

    Tylko i wyłącznie ze względu na niedoświadczonych fotografujacych
    probujących sie czegoś nauczyć czytajac grupę. Jesli nikt nie będzie
    prostował glupot które niektórzy wypisuja - bedą oni wpuszczani w kanał nie
    mogać odróżnić parwdy od fałszu. A XXYY jest pod tym względem szczególnie
    perfidny, gdyz w jego wypowiedziach prawdziew\wa wiedza jest pzermnieszana z
    półprawdami i fałszem, na dodatek przyozdobiona całkiem poprawnie
    prowadzonymi wywodami matematycznymi - tyle, ze często opartymi na błędnych
    założeniach.

    >
    > Nie widzisz że znowu będzie się wił i dowodził że przy absurdalnych
    > założeniach jego odpowiedź jest prawdziwa?
    >
    I w takich sytuacjach tzreba niestety poświecić swój czas i go konsekwentnie
    przygwoździć - aby nie wprowadzał w błąd innych.

    > Zawsze robi tak samo, na końcu cię zwyzywa i napisze o wdeptaniu w ziemię,
    a
    > potem zwieje z wątku.

    Coż... kto kogo ile razy wdeptywał każdy może sam się przekonać przeglądajac
    archiwa listy. A gdyby nie było tego wdeptywania - fałszywe wypowiedzi
    zostawione bez komentarza skutecznie by utrudnily nauczenie sie czegokolwiek
    z listy.

    >
    > Po co tracić czas na takie indywiduum?
    >[...]

    Często mnie korci, by dać sobie spokój i wrzucić XXYY do KF. Ale... jeśli
    wszyscy beziemy tak robić i nikt nie będzie prostował ewidentnych błędów -
    wartość edukacyjna naszej listy znacząco spadnie. Moze więc jednak trzeba?


    --
    Pozdrawiam!
    Marek Wyszomirski (w...@t...net.pl)

strony : 1 ... 3 . [ 4 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: