eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.foto.cyfrowa › Photoshop - freeware!
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 20

  • 11. Data: 2009-12-28 07:35:40
    Temat: Re: Photoshop - freeware!
    Od: XX YY <f...@g...com>

    On 26 Dez., 22:15, Henio <p...@h...eu> wrote:
    > Poszukuję programu w stylu Photoshop ale freeware, zdaję sobie sprawę,
    > że gdyby darmowe były tak dobre to nikt by płatnego nie kupował, ale
    > jednak jak na moje potrzeby to coś prostego powinno starczyć,
    > zwłaszcza że z grafiki to najwięcej się bawiłem paintem robiąc zrzuty
    > z ekranu, tak więc program Adobe byłby stratą pieniędzy.

    Klasykiem wsrod freeware jest GIMP
    nieco uciazliwy ergonomicznie , czasami trzeba sie bez sensu
    naklikac , ale filozofia obslugi jest podobna do PS - czyli kiedys w
    przyszlosci gdybys przeszedl na PS bedziesz juz przyzwyczajony i co
    najwazniejsze ma b dobre algorytmy do wykonania niektorych zadan ,
    zuawazylem ze czesto lepsze od innych komercyjnych programow.
    W zasadzie mozesz nim zrobic prawie wszystko co potrzeba.


  • 12. Data: 2009-12-29 08:15:44
    Temat: Re: Photoshop - freeware!
    Od: "timmy" <t...@g...pl>


    Użytkownik "Gamariel" <g...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:hh5v6k$cgp$1@news.onet.pl...
    >D czego ma sluzyc taki progs?
    >
    > Jesli do podstawowej obrobki zdjec to fajne programy za free to np:
    > googlowska Picasa 2.0, a z innych, to z pewnoscia PhotoFiltre, czy tez
    > Gimp jesli chcesz spooro wiecej funkcji nie tracac darmowosci narzedzia :)
    > Z pewnoscia jest wiele innych narzedzi tego typu... ale moze ktos sie
    > jeszcze wypowie w temacie :)
    >
    > Pozdrawiam

    myślę, że Picasa 3.6 jest jeszcze lepsza, choćby poprawiona redukcja
    czerwonych oczu
    działa o niebo lepiej niż w 2.0

    Tomek


  • 13. Data: 2009-12-29 08:22:37
    Temat: Re: Photoshop - freeware!
    Od: "Gamariel" <g...@p...onet.pl>


    Użytkownik "timmy" <t...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:hhcdrn$ojq$1@news.onet.pl...
    >
    > Użytkownik "Gamariel" <g...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    > news:hh5v6k$cgp$1@news.onet.pl...
    >>D czego ma sluzyc taki progs?
    >>
    >> Jesli do podstawowej obrobki zdjec to fajne programy za free to np:
    >> googlowska Picasa 2.0, a z innych, to z pewnoscia PhotoFiltre, czy tez
    >> Gimp jesli chcesz spooro wiecej funkcji nie tracac darmowosci narzedzia
    >> :) Z pewnoscia jest wiele innych narzedzi tego typu... ale moze ktos sie
    >> jeszcze wypowie w temacie :)
    >>
    >> Pozdrawiam
    >
    > myślę, że Picasa 3.6 jest jeszcze lepsza, choćby poprawiona redukcja
    > czerwonych oczu
    > działa o niebo lepiej niż w 2.0
    >
    > Tomek

    To byl tylko przyklad :) a juz jest wersja 3.6? no prosze... z checia siegne
    i sprawdze... dzieki za info :)


  • 14. Data: 2009-12-29 16:19:27
    Temat: Re: Photoshop - freeware!
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Sun, 27 Dec 2009, J.F. wrote:

    > On Sat, 26 Dec 2009 23:20:42 +0100, Gotfryd Smolik news wrote:
    >> Jak chodzi o pozostałe funkcje, to uzupełniają się wzajemnie do
    >> fukcjonalności Photoshopa ;), np. GIMP ciągle nie ma krzywych na jasności...
    >
    > W jakim sensie krzywych ?

    "Na jasności".
    Są tylko krzywe RGB (mogą być regulowane "razem", opisane jako
    "wartość", ale to nie jest to samo, co regulacja jasności z zacho-
    waniem proporcji, czyli bez "ruszania" koloru - bo zmiana proporcji
    dotyczy *różnych* punktów obrazu).
    Skutek jest taki, że jak w którejś części krzywej mocniej "pociągniesz",
    to w miejsach obrazu których dotyczy okolica krzywej następuje "rozjazd"
    kolorów.

    > 2.6.7 ma, wczesniejsze chyba tez, no chyba ze cos innego masz na
    > mysli.

    Mam na myśli *regulację jasności*, która ma względnie mało wspólnego
    z regulacją poziomów kolorów (każdy kolor ustawiany odrębnie) :)
    Przy okazji zupdatowałem SSIMPa do 2.6.8 (thx. za przypomnienie :))
    i sprawdziłem: nadal nie widzę.

    Oczywiście można to obejść, ale wymaga zabawy: trzeba zduplikować
    warstwę, jedną zmienić na "poziomy szarości" a drugą potraktować
    przy złożeniu (warstw na stosie) jako "kolor" (albo tę z kolorami
    jako podstawę a tę z poziomami szarości jako "wartość").
    Przy pracy 8-bit daje to również okazję do pogłębienia efektów ubocznych
    od "schodkowania" (posteryzacji).


    Co do "gotowych krzywych na jasności":

    Polecam wzięcie Paint.NET, wybranie z menu "Narzędzia kolorów"
    (tak, Paint.NET ma polską obsługę, to też może być plus dla
    kogoś) "Krzywe" i wybranie tam "Jaskrawość" (chyba jest default).

    W celach dydaktycznych bierzemy kopię dowolnego zdjęcia, krzywą
    "obracamy" (od 100% przy zero do zera przy 100%) i efekt mam nadzieję
    będzie oczywisty (w porównaniu do tego samego przy RGB).
    Jasnoniebieskie niebo zostanie *ciemno**niebieskie* (a nie brązowe
    czy podobnie, jak dzieje się przy krzywych na RGB), zaś ciemne
    czerwone i brązowe plamy będą jasnoczerwone i żółte.

    Oczywiście nie chodzi o stosowanie tego do "efektów" - tyle i tylko
    tyle, że korekcja RGB (która odbywa się *odrębnie* na każdym kanale)
    powoduje praktycznie zawsze widoczne hm... jak to nazwać... zachwiania
    kolorów w miejscach, w których są "wyciągnięcia"!

    pzdr, Gotfryd


  • 15. Data: 2009-12-29 16:31:43
    Temat: Re: Photoshop - freeware!
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Sun, 27 Dec 2009, Janko Muzykant wrote:

    > Gimp - właściwie na dziś do obróbki foto jest to konkurencja adobiego.
    > Brak 16 bitów (do obejścia)

    ...i krzywych "na jasnosci"... (też do obejścia).
    A choćby w Paint.NET jest (mimo, że to GIMP jest bardziej rozbudowany).

    BTW: w PSE *również* nie widzę krzywych "po jasności" (nie wspominając,
    że same krzywy są udostępnione tylko pośrednio - suwaczkami z oglądaniem
    wyniku, o ile dobrze widzę).

    pzdr, Gotfryd


  • 16. Data: 2009-12-29 16:53:09
    Temat: Re: Photoshop - freeware!
    Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>

    Gotfryd Smolik news pisze:
    > Są tylko krzywe RGB (mogą być regulowane "razem", opisane jako
    > "wartość", ale to nie jest to samo, co regulacja jasności z zacho-
    > waniem proporcji, czyli bez "ruszania" koloru - bo zmiana proporcji
    > dotyczy *różnych* punktów obrazu).

    No to sfejdować trzeba w modzie luminancji.

    --
    pozdrawia Adam
    różne takie tam: www.smialek.prv.pl
    /tak, proszę państwa, wygląd też się liczy.../


  • 17. Data: 2009-12-29 17:03:14
    Temat: Re: Photoshop - freeware!
    Od: ".:.JAN.:." <v...@o...pl>

    p...@h...eu>
    > Poszukuję programu w stylu Photoshop ale freeware, zdaję sobie sprawę ...
    ===========
    witam
    dołożę mały, darmowy, prosty lecz ciekawy
    Photoscape 3.4 PL



  • 18. Data: 2009-12-29 18:44:07
    Temat: Re: Photoshop - freeware!
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Tue, 29 Dec 2009, Janko Muzykant wrote:

    > Gotfryd Smolik news pisze:
    >> Są tylko krzywe RGB (mogą być regulowane "razem", opisane jako
    >> "wartość", ale to nie jest to samo, co regulacja jasności z zacho-
    >> waniem proporcji, czyli bez "ruszania" koloru - bo zmiana proporcji
    >> dotyczy *różnych* punktów obrazu).
    >
    > No to sfejdować trzeba w modzie luminancji.

    ???

    To ale ja umiem inaczej jak po rozbiciu na dwie warstwy
    (i to opisałem jako niewygodne).
    Masz na myśli "rozbicie" na składowe (decompose)??
    Przecież po czymś takim *nie widać wyniku online*!

    No chyba...
    Czy Ty może chcesz zasugerować, że GIMP potrafi *online*
    *prezentować* te same wartości w trybie RGB oraz
    jasność-barwa-nasycenie???
    To ja poproszę o info: w którym miejscu :)
    Bo cały czas usiłuję wyjaśnić, że GIMP *tego* *AFAIK*
    nie umie!
    Konwersja na dowolną inną postać (np. LAB) jest możliwa,
    ale jest to *fizyczna* konwersja (tworząca trzy "szare"
    warstwy składowe) która *nie* daje podglądu wyniku online.

    Nie ma ani jednego ("widoku" postaci online wszystkich
    warstw w postaci kanałów w innych dziedzinach niż RGB) ani
    drugiego (narzędzi do manupulowania w innych dziedzinach,
    niezależnie od samej ich prezentacji.
    I co śmieszniejsze - np. w Paint.NET prezentacja jest jeszcze
    uboższa (nie ma składowych *w ogóle* - nawet RGB+alpha,
    nie można więc *wybrać* na poziomie kanałów manipulacji
    jednego kanału czy dwu!) ale dla odmiany... są narzędzia :>
    (a przynajmniej to naważniejsze - krzywe do wyboru na RGB
    bądź na jasności, i tam są możliwości wyłączania składowych).

    pzdr, Gotfryd


  • 19. Data: 2009-12-30 10:10:17
    Temat: Re: Photoshop - freeware!
    Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>

    Gotfryd Smolik news pisze:
    > To ale ja umiem inaczej jak po rozbiciu na dwie warstwy
    > (i to opisałem jako niewygodne).
    > Masz na myśli "rozbicie" na składowe (decompose)??
    > Przecież po czymś takim *nie widać wyniku online*!

    Ano, nie widać, ale ja sobie już tak antycypuję w wyobraźni :)
    Dokładnie to nie pamiętam jak się gimpowski fade nazywa, ale jest z
    pewnością i oferuje m.in. mod luminancji, w którym każda poprzednia
    operacja ma wpływ tylko na jasność. Musiałbym odpalić gimpa na wirtualu,
    bo nie mam w systemie, może później.
    Fade jest wygodny, bo skraca procesy jakie robi się z warstwami do dwóch
    kroków - operacja i ograniczenie jej działania do modu (luminancja,
    kolor itd)

    --
    pozdrawia Adam
    różne takie tam: www.smialek.prv.pl
    /choć wydaje się to niemożliwe, nie jestem nieomylny/


  • 20. Data: 2009-12-30 14:19:54
    Temat: Re: Photoshop - freeware!
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Wed, 30 Dec 2009, Janko Muzykant wrote:

    > Ano, nie widać, ale ja sobie już tak antycypuję w wyobraźni :)

    Gratuluję i doceniam, ale osobiście wolę "fizycznie" widzieć :)

    > Dokładnie to nie pamiętam jak się gimpowski fade nazywa, ale jest z pewnością
    > i oferuje m.in. mod luminancji, w którym każda poprzednia operacja ma wpływ
    > tylko na jasność. Musiałbym odpalić gimpa na wirtualu, bo nie mam w systemie,
    > może później.

    Jak dojdziesz, to daj znać.
    Nie jest to określenie funkcji oddziaływania między warstwami?
    (bo wtedy to "wartość", ale wymaga zduplikowania warstwy właśnie).

    > Fade jest wygodny, bo skraca procesy jakie robi się z warstwami do dwóch
    > kroków - operacja i ograniczenie jej działania do modu (luminancja, kolor
    > itd)

    Ale między *różnymi* warstwami? Znaczy wynik liczenia poprzednich
    warstw jest jedną wartością, zaś wybrana właściwość (chyba to
    nazywasz "modem"?) z warstwy na wierzchu? (bo to się zgadza, ale
    od początku narzekam na niepotrzebną komplikację tego rozwiązania).

    pzdr, Gotfryd

strony : 1 . [ 2 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: