Wojtek <m...@v...pl> napisał(a):

> On 6/14/11 7:16 PM, BrunoJ wrote:
> > ciezko sie odniesc do opinii
> > o aucie bez wskazania np silnika.
>
>
> Slusznie, masz racje.
> Mysle o tym 1.6 120 KM albo turbodoladowanym 1.6 156KM.
> Nie jestem typem wyscigowca, teraz jezdze Toledo III 105KM TDI ,
> wczesnie C-MAX'em 120KM benzyna.
> Z obydwu silnikow bylem zadowolony, no moze troche bardziej z TDI bo
> dobrze ciagnal od dolu.
> Jak sie maja silniki Peugeouta do tych wczesniej uzytkowanych przeze
> mnie? Czy przesiadajac sie z TDIO na benzyne 120KM bede czul dyskomfort?
> Braknie momentu ?
Pewnie bedzie to podobne do tego co miales w fordzie. Mi osobiscie ten silnik
nie do konca pasuje, chociaz obecnie jezdze statystycznie gorszym (1.6 110KM -
ktory tez chyba nie do konca mi pasuje ;-). 1.6T brzmi smakowicie, tylko nie
bardzo jest go gdzie pomacac na probe. I jednak wyraznie drozszy.
Przesiadka z diesla, hmm. Ujme to tak, dobry kierowca nie powinien miec
problemu z przesiadaniem sie miedzy pojazdami z roznymi silnikami i
dostosowaniem stylu jazdy do mozliwosci danego auta/silnika. Po prostu nie
bedziesz mogl wrzucic 5ki przy 50km/h i potem "przyspieszac" momentem, tylko
normalnie, redukcja, obroty i do przodu. Zreszta (ale cii... to tajemnica, w
dieslu tez tak mozna :D)


> P.S. Biore tez po uwage Juke'a ze wzgledu na design ale auto chyba
> troche filigranowe. Kaszkaj , jak dla mnie, ma zbyt malo przestrzeni
> nad glowa :(
Kaszkaj przede wszystkim nie jest unikalny, troche tego jezdzi. Juke nie znam
specjalnie, lubie oryginalne auta, ale w granicy dobrego smaku ;-)

--
pozdr
Bruno, Bydg
Citroeny stare i nowe

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/