On 2016-06-24 00:29, Marek wrote:
> On Fri, 24 Jun 2016 00:20:54 +0200, Marek <f...@f...com> wrote:
>> Jakie Tewie?? "Elektronik w radiu grzebie".
>
> Zwracam honor, faktycznie jest jak mówisz, a ja na prawdę całe życie
> byłem przekonany, że śpiewa "Elektronik w radiu grzebie"... :-)
>
Wrodzona przyzwoitość,
tacy to mieli najtrudniej ;-)


Włodek

do góry

Użytkownik "Włodzimierz Wojtiuk" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:576cdd7b$0$12552$6...@n...neostrad
a.pl...

On 2016-06-24 00:29, Marek wrote:
> On Fri, 24 Jun 2016 00:20:54 +0200, Marek <f...@f...com> wrote:
>>> Jakie Tewie?? "Elektronik w radiu grzebie".
>
>> Zwracam honor, faktycznie jest jak mówisz, a ja na prawdę całe życie
>> byłem przekonany, że śpiewa "Elektronik w radiu grzebie"... :-)
>
>Wrodzona przyzwoitość,
>tacy to mieli najtrudniej ;-)

Ale tak to słyszy większość ludzi, jest nawet prześmiewcza wersja
"Elektronik w dupie grzebie"

do góry

Pan J.F. napisał:

>> Jeśli trzeba było nagrywać na magnetofon,to oczywiście tylko
>> w trybie fast. W czsie zapisu programu po monitorze też latały
>> pasy. A fizycznie wyjście magnetofonowe i wyjście na monitor
>> były wyjściem tej samej bramki w układzie ULA.
>
> Tego to nie pamietam, ale w Spectrum juz sygnal z magnetofonu
> celowo zmienial kolor obrzeza.

Dlatego przypomniałem. Czy wręcz poinformowałem o wcześniej nieznanych
faktach. Ja po prostu wylutowałem modulator i chciałem się wpiąć wprost
z monitorem. Był plan założenia gniazda do niego. Wtedy zobaczyłem, że
ścieżka od wejścia modulatora biegnie wprost do gniazada magnetofonowego.

> No i mozna bylo po paskach popatrzec co leci :-)

Rozumiem, że najwięksi hackerzy potrafili deasemblować transmisję
w locie.

--
Jarek

do góry

W dniu 2016-06-24 o 09:55, Jarosław Sokołowski pisze:
> Dlatego przypomniałem. Czy wręcz poinformowałem o wcześniej nieznanych
> faktach. Ja po prostu wylutowałem modulator i chciałem się wpiąć wprost
> z monitorem. Był plan założenia gniazda do niego. Wtedy zobaczyłem, że
> ścieżka od wejścia modulatora biegnie wprost do gniazada magnetofonowego.

To może jesteś jedynym, który o tym wie. Do wczoraj :-)


Robert

do góry

Użytkownik "Paweł Pawłowicz" <p...@w...up.wroc [kropka] pl> napisał w
wiadomości news:576c3d02$0$12553$65785112@news.neostrada.pl...
>> W miejscach "zbiorowego żywienia" tradycja ta dotrwała do wczesnych lat
>> 90 (potwierdzam obserwacja własną,) a może i do dzisiaj
>
> W którejś z ówczesnych gazet był taki oto rysunek:
>
> klient pyta sprzedawcę na targowisku
> -Czy te rzeczy aby nie są kradzione?
> -Ależ skąd! One są stamtąd, gdzie pracuję!

Pani Basia z fabryki odkurzaczy, odchodzi na emeryturę.
Huczne pożegnanie, ten tego.
W końcu pan dyrektor pyta:
- Pani Basiu, wiadomo było, powiedzmy sobie szczerze, że wszyscy wynosili, a
pani sobie nie wyniosła odkurzaczyka?
- Ależ owszem, panie dyrektorze, ale co w domu złożyłam, to mi wychodził
karabin maszynowy!

--
Ludzie, którzy podniecają się swoim IQ, to frajerzy.
(C) Stephen Hawking
(dostępny tu adres email nie jest zarejestrowany w żadnym serwisie,
i JAKIKOLWIEK mailing BEZWZGLĘDNIE zostanie potraktowany jako spam!)

do góry

Użytkownik "Yakhub" <p...@p...pl> napisał w wiadomości
news:y8g08zw0wans$.dtelpaajs6cg$.dlg@40tude.net...
> Dnia Thu, 23 Jun 2016 21:27:47 +0200, Włodzimierz Wojtiuk napisał(a):
>
>>> Czy to nawiązanie do jakiegoś zdarzenia? Czy wprost wypowiedź, że ktoś,
>>> być może pracując tam, no... zgrzeszył...?
>>>
>>
>> Coś ta wiedza o PRL jest (jak widać) nierzetelnie przekazywana.
>> Kazdy lub prawie kazdy coś "kradł"/"wynosił"
>
> Właściwe słowo to: "załatwiał" :)

Chyba najczęściej srajpapier :)

--
Ludzie, którzy podniecają się swoim IQ, to frajerzy.
(C) Stephen Hawking
(dostępny tu adres email nie jest zarejestrowany w żadnym serwisie,
i JAKIKOLWIEK mailing BEZWZGLĘDNIE zostanie potraktowany jako spam!)

do góry

W dniu 2016-06-24 o 09:15, Ghost pisze:
>
>
> Użytkownik "Włodzimierz Wojtiuk" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:576cdd7b$0$12552$6...@n...neostrad
a.pl...
>
> On 2016-06-24 00:29, Marek wrote:
>> On Fri, 24 Jun 2016 00:20:54 +0200, Marek <f...@f...com> wrote:
>>>> Jakie Tewie?? "Elektronik w radiu grzebie".
>>
>>> Zwracam honor, faktycznie jest jak mówisz, a ja na prawdę całe życie
>>> byłem przekonany, że śpiewa "Elektronik w radiu grzebie"... :-)
>>
>> Wrodzona przyzwoitość,
>> tacy to mieli najtrudniej ;-)
>
> Ale tak to słyszy większość ludzi, jest nawet prześmiewcza wersja
> "Elektronik w dupie grzebie"

Nie żebym wiedział, tylko teraz przeglądając internet ponoć była wersja
"elektronik dłubie w chlewie".

Jak zwykle grupa zatoczyła wielkie koło, ale wróciła do tematyki grupy.
Bo ten elektronik o chlewa to jak najbardziej do tematyki grupy pasuje. :-)


Robert

do góry

Użytkownik "Jarosław Sokołowski" <j...@l...waw.pl> napisał w wiadomości
news:slrnnmogqu.9ca.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
> Znajomy profesor wykładał w latach siedemdziesiątych na uniewesytecie
> w Lagos, w Nigerii. Tam usłyszał (czy może mu powtórzono) taki tekst
> studentów: "Ten to na pewno czarownik, bo taki stary, a jeszcze żyje".
> Bardzo stary wtedy jeszcze nie był, ale wyglądał, trzeba przyznać.

Nie wiem, czy to nie w tamtych rejonach, powiedzieć komuś, że jest stary, to
wyraz szacunku...?

--
Ludzie, którzy podniecają się swoim IQ, to frajerzy.
(C) Stephen Hawking
(dostępny tu adres email nie jest zarejestrowany w żadnym serwisie,
i JAKIKOLWIEK mailing BEZWZGLĘDNIE zostanie potraktowany jako spam!)

do góry

Thu, 23 Jun 2016 21:10:54 +0200 "HF5BS" <h...@j...pl> napisał:

>Od małego miałem wątpliwości, czy dobrze zrozumiałem, bo częste było
>zjawisko, że dykcja u niektórych wykonawców była, ten tego - nietentego.

Też aż do czasów internetu nie wiedziałem co on tam śpiewa w tej
linijce.

Zawsze zastanawiałem się też kto to jest "ptakająca Lenia"z piosenki
Skaldów - "Szukam wstążki dla ciebie, dla ciebie, PTAKAJĄCA LENIA", a
w szczególności na czym polega ptakanie.
:-)

do góry

On 2016-06-24 10:09, Robert Wańkowski wrote:
(ciap)
> Jak zwykle grupa zatoczyła wielkie koło, ale wróciła do tematyki grupy.
> Bo ten elektronik o chlewa to jak najbardziej do tematyki grupy pasuje. :-)
>
>
Tak z perspektywy polityczno-historycznej to myślę sobie że może to i
dobrze, że Jacka Karpińskiego SB wysadziła z pociagu do Moskwy.

Włodek

do góry