-
11. Data: 2016-06-23 23:16:57
Temat: Re: Perfect - Ale w koło jest wesoło... Skąd takie słowa?
Od: "Ghost" <n...@d...pl>
Użytkownik "Andrzej" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:nkheeo$gi7$...@n...news.atman.pl...
>To były czasy TG1-5, 10,20,39,40,70.
Łooooooo.....
-
12. Data: 2016-06-23 23:28:38
Temat: Re: Perfect - Ale w koło jest wesoło... Skąd takie słowa?
Od: Robert Wańkowski <r...@w...pl>
W dniu 2016-06-23 o 23:15, Jarosław Sokołowski pisze:
> Pan Robert Wańkowski napisał:
>
>>> A czesci calkiem legalnie mozna bylo kupic w nieodzalowanych BOMISach
>> Ja tak złożyłem sobie monitor do ZX81. Do dziś został mi zapasowy :-)
>> bursztynowy kineskop.
> Bursztynowy? Ja kupiłem zielony, bo akurat rzucili. Bursztynowych nie
> spotkałem nigdy.
Monitor miał zielony, a bursztynowy pewnie trafiłem przy okazji.
> Też złożyłem monitor do ZX81. Podłączałem go do wyjścia
> magnetofonowego -- mało kto wiedział,
O! Nie wiedziałem.
> że jest ono również po prostu
> wyjściem monitorowym "niskiej częstotliwości", czyli przed modulatorem
> telewizyjnym. Potem do tego monitora dokupiłem (też w BOMISie) głowicę
> i całą resztę przeobrażającą ów monitor w telewizor. W roku 1989 uznałem,
> że czegoś można się z telewizji dowiedzieć. Kilka miesięcy wytrwałem.
TV też miałem taki sam... Neptun 150, ale z normalnym kineskopem.
Robert
-
13. Data: 2016-06-24 00:10:56
Temat: Re: Perfect - Ale w koło jest wesoło... Skąd takie słowa?
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan Robert Wańkowski napisał:
>> Też złożyłem monitor do ZX81. Podłączałem go do wyjścia
>> magnetofonowego -- mało kto wiedział,
> O! Nie wiedziałem.
To był w ogóle fajny diwajs, podziwiałem pomysłowość tego projektu.
Cztery układy scalone i nic więcej, nawet opornika -- CPU, ROM, RAM
i specjalizowany układ do całej reszty. No, jeszcze modulator TV. Ze
względu na skromny hardware komputer cechował się słabą podzielnością
uwagi. Albo coś liczył, albo pokazywał na ekranie. Nigdy równocześnie.
W normalnym trybie miał na liczenie tyle czasu, ile jest na powrót
plamki. Plus tłuste maarginesy nad i pod ekranem -- po to właśnie tam
dodane. Wprowadzony w tryb "FAST", gdy coś miał policzyć, przestawał
się troszczyć o wyświetlanie, zrywał synchronizację, po ekranie latały
czarno-białe nieregularne pasy. Jeśli trzeba było nagrywać na magnetofon,
to oczywiście tylko w trybie fast. W czsie zapisu programu po monitorze
też latały pasy. A fizycznie wyjście magnetofonowe i wyjście na monitor
były wyjściem tej samej bramki w układzie ULA.
>> W roku 1989 uznałem, że czegoś można się z telewizji dowiedzieć.
>> Kilka miesięcy wytrwałem.
> TV też miałem taki sam... Neptun 150, ale z normalnym kineskopem.
Zielone ludziki były całkiem fajne.
--
Jarek
-
14. Data: 2016-06-24 00:20:54
Temat: Re: Perfect - Ale w koło jest wesoło... Skąd takie słowa?
Od: Marek <f...@f...com>
On Thu, 23 Jun 2016 21:10:54 +0200, "HF5BS" <h...@j...pl> wrote:
> Ale dobra, ku formalnościom, cyctat z tekstu piosenki jw:
"Elektronik
> kradnie w Tewie".
> Osohozi?
Jakie Tewie?? "Elektronik w radiu grzebie".
--
Marek
-
15. Data: 2016-06-24 00:29:45
Temat: Re: Perfect - Ale w koło jest wesoło... Skąd takie słowa?
Od: Marek <f...@f...com>
On Fri, 24 Jun 2016 00:20:54 +0200, Marek <f...@f...com> wrote:
> Jakie Tewie?? "Elektronik w radiu grzebie".
Zwracam honor, faktycznie jest jak mówisz, a ja na prawdę całe życie
byłem przekonany, że śpiewa "Elektronik w radiu grzebie"... :-)
--
Marek
-
16. Data: 2016-06-24 09:06:07
Temat: Re: Perfect - Ale w koło jest wesoło... Skąd takie słowa?
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Jarosław Sokołowski" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:s...@f...lasek.waw.p
l...
Pan Robert Wańkowski napisał:
>>> Też złożyłem monitor do ZX81. Podłączałem go do wyjścia
>>> magnetofonowego -- mało kto wiedział,
>> O! Nie wiedziałem.
>To był w ogóle fajny diwajs, podziwiałem pomysłowość tego projektu.
>Cztery układy scalone i nic więcej, nawet opornika -- CPU, ROM, RAM
>i specjalizowany układ do całej reszty. No, jeszcze modulator TV. Ze
>względu na skromny hardware komputer cechował się słabą podzielnością
>uwagi. Albo coś liczył, albo pokazywał na ekranie. Nigdy
>równocześnie.
>W normalnym trybie miał na liczenie tyle czasu, ile jest na powrót
>plamki. Plus tłuste maarginesy nad i pod ekranem -- po to właśnie tam
>dodane. Wprowadzony w tryb "FAST", gdy coś miał policzyć, przestawał
>się troszczyć o wyświetlanie, zrywał synchronizację, po ekranie
>latały
>czarno-białe nieregularne pasy.
Potem powstal ciekawy programik - wyswietlal co drugi obraz.
Wydajnosc spadala do ~60%, ale cos bylo widac.
>Jeśli trzeba było nagrywać na magnetofon,
>to oczywiście tylko w trybie fast. W czsie zapisu programu po
>monitorze
>też latały pasy. A fizycznie wyjście magnetofonowe i wyjście na
>monitor
>były wyjściem tej samej bramki w układzie ULA.
Tego to nie pamietam, ale w Spectrum juz sygnal z magnetofonu celowo
zmienial kolor obrzeza.
No i mozna bylo po paskach popatrzec co leci :-)
J.
-
17. Data: 2016-06-24 09:07:12
Temat: Re: Perfect - Ale w koło jest wesoło... Skąd takie słowa?
Od: Włodzimierz Wojtiuk <"WBodzimierz Wojtiuk">
On 2016-06-23 22:56, BaSk wrote:
(ciap)
> Przez "drobną nieścisłość" zapominają, że wcale *nie* było! Czytaj:
> nie było tego w otwartej sprzedaży, a co najwyżej spod lady, za całkiem
> inne pieniądze...
"Szynka jak za Gierka", tylko 0,4 kg na miesiąc.
Jedyny sensowny przelicznik to 1/2 litra na $
Włodek
-
18. Data: 2016-06-24 09:09:16
Temat: Re: Perfect - Ale w koło jest wesoło... Skąd takie słowa?
Od: Włodzimierz Wojtiuk <"WBodzimierz Wojtiuk">
On 2016-06-23 21:52, Andrzej wrote:
(ciach)
> Miałem praktykę w Tewie jako uczeń Technikum Łączności. Chyba w roku 65
> ub. wieku. ("To pan jeszcze żyje?"*). Tam pracownice wynosiły
> tranzystory w natapirowanych fryzurach. To były czasy TG1-5,
> 10,20,39,40,70.
Wielkie dzięki za potwierdzenie, ja miałem 3 latka ;-) (w 1965r.)
Włodek
-
19. Data: 2016-06-24 09:10:10
Temat: Re: Perfect - Ale w koło jest wesoło... Skąd takie słowa?
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "BaSk" napisał w wiadomości grup
W dniu 2016-06-23 o 21:48, Yakhub pisze:
>> Właściwe słowo to: "załatwiał" :)
>Nie jedyne! Można było "zdobyć", albo trafić (bo "rzucili"), oraz
>"zorganizować". A ciekawostką tego "na dziś" jest to, że niektórzy
>"poważni ekonomiści" porównują stosunek cen do dochodów, z tamtych
>czasów do dzisiejszych. I twierdzą, że "wtedy było taniej".
>Przez "drobną nieścisłość" zapominają, że wcale *nie* było! Czytaj:
>nie było tego w otwartej sprzedaży, a co najwyżej spod lady, za
>całkiem
>inne pieniądze...
Nie calkiem. Pare rzeczy wlasnie "trafilem". I inni tez trafili.
Jak ktos pilnie potrzebowal, to oczywiscie mial pecha, jak byl
przewidujacy - kupowal na zapas :-)
To gdzies tam chyba pod koniec PRL Jaruzelski doprowadzil do wielkiej
inflacji ...
J.
-
20. Data: 2016-06-24 09:10:43
Temat: Re: Perfect - Ale w koło jest wesoło... Skąd takie słowa?
Od: "Ghost" <n...@d...pl>
Użytkownik "Jarosław Sokołowski" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:s...@f...lasek.waw.p
l...
Pan Robert Wańkowski napisał:
>>> Też złożyłem monitor do ZX81. Podłączałem go do wyjścia
>>> magnetofonowego -- mało kto wiedział,
>> O! Nie wiedziałem.
>To był w ogóle fajny diwajs, podziwiałem pomysłowość tego projektu.
To bylo w okolicach czasów gdy atari (nie zabawkowe komputerki, ale konsole
i maszyny salonowe) budowało większość gier... bez mikroprocesorów. Wtedy
taka pomysłowość była koniecznością w projektowaniu.