On 2010-09-21 11:04:48 +0200, Krasnal <k...@o...pl> said:

> Nie dla każdego AF jest głównym priorytetem. Druga sprawa, że chyba w końcu
> to poprawili. Zdaję sobie sprawę, że AF to ważna rzecz a nawet bardzo
> ważna, ale zależy co się fotografuje. Jak już pisałem wcześniej Pentax ma
> nie tyle niecelny AF co po prostu wolny.

Przy ruchliwych obiektach i warunkach nieidealnych również niecelny
niestety - porównywałem pod tym kątem GX20, K7 i D90, który to (Nikon)
też mistrzem nie jest, ale odczuwalnie wygrywał z oboma. Przy
statycznych scenach jest w miarę ok, zresztą wtedy czas ostrzenia
schodzi na drugi plan.


> Profesjonaliści pewnie nie kupią Pentaksa, zwłaszcza tacy, którym zależy na
> szybkości, którzy robią dynamiczne sceny, ale dla amatorów to świetny
> sprzęt.

Ja nie jestem profesjonalistą i mimo dużej sympatii do tej firmy raczej
niestety też nie kupię, bo czasem sprawny AF, któremu mogę w miarę ufać
jest mi potrzebny.


> Dziwi mnie, że porównując aparaty patrzysz tylko na autofocus :).

Bo wiele innych rzeczy w Pentaksie jest z difoltu super. No dobra, mi w
K7, a więc i w K5 nie pasuje za krótki grip, na którym nie mogę
wygodnie ułożyć dłoni, a osobiście nie lubię dociążać sobie sprzętu
battery-pakami. 3 najsłabsze ogniwa IMHO u Pentaxa przy K7 to były:
taki se AF, marna dynamika matrycy (zwłaszcza w światłach), słabe
systemowe zoomy dla bardziej zaawansowanych. AF to jakiś tam kroczek na
przód, ale przy tym co pokazał Nikon, w tańszym od K5, D7000 wypada
bardzo blado, nie mówiąc o porównywalnym cenowo D300s.
Matryca - przypuszczalnie soniaczowa - miejmy nadzieję, że o ile bardzo
nie schrzanią strony softowej będzie ok. Z optyką dalej jest tak se,
ale tu oczywiście można się ratować firmami niezależnymi, tylko po co
wtedy wchodzić w Pentaxa...


--

Pozdrawiam
de Fresz