W dniu 16.06.2012 11:04, Robert Winkler pisze:
>
> Planując wieć zakup komputera myśl o 3, maksymalnie 4 latach do przodu,

To trochę przesada w drugą stronę. 4 lata temu kupiłem laptopa. Gdyby
nie to że mu się zawiasy się rozleciały, to bym go nadal używał jako
podstawy sprzęt do pracy (albo mu te zawiasy wymienię i ktoś go będzie
jeszcze używał, albo bez naprawy zawiasów będzie nieotwierany jako
centrum multimedialne w domu :) ).

6 lat temu młody student w rodzinie kupił sobie blaszaka,
niewypasionego, na swój studencki budżet. Kiedy mi laptop padł, na tym
blaszaku przez kilka dni pracowałem, bez większego komfortu, musiałem
dołożyć RAMu.

Wydaje mi się, że uwzględniając dokładanie ramu, być może wymianę dysku
- można spokojnie liczyć na 7-8 lat pracy, o ile się nie kupi czegoś co
jest technologicznym zabytkiem już w momencie zakupu.

p. m.

do góry

On 16 Cze, 01:45, "s...@g...pl" <s...@g...pl>
wrote:
> W dniu 16.06.2012 01:32, Dyletant pisze:
> /.../.
>
>
>
> > Planuję wydać maks. do 5 tysięcy. To dużo? Mało?
>
> Pamiętaj, że musi mieć sześć tysięcy gigabajtów RAM.

Mało.

do góry

On 16 Cze, 05:50, Przemysław Ryk <p...@g...com> wrote:

> Zadajesz pytanie na modłę "Chce kupić samochód. Taki na najbliższe 10 lat.
> Jeszcze nie wiem, co nim będę woził, ale żeby był w miarę uniwersalny.".
> Dziwisz się, że grupowicze niespecjalnie garną się do typowania
> konfiguracji?

Racja. Konkretnie:

Procek: i7
RAM: 16G (ew. 32g)
Twardziel: 1T (ew. 2T)
SSD: 30G
System: W7
Płyta: standard, żeby się całość za długo nie podnosiła
Grafika: standard
Muzyka: standard
Obudowa: standard

O czymś zapomniałem? Jaka orientacyjna cena za to? Gdzie to kupić?
Samemu kupować części czy iść do kogoś kto to składa?

Dziękuję i pozdrawiam,

D.

P.S. Uwaga była bardzo cenna, dziękuję :D

do góry

On 16 Cze, 08:44, januszek <j...@p...irc.pl> wrote:
> Przemysław Ryk napisa?(a):
>
> > Zadajesz pytanie na modłę "Chce kupić samochód. Taki na najbliższe 10 lat.
> > Jeszcze nie wiem, co nim będę woził, ale żeby był w miarę uniwersalny.".
> > Dziwisz się, że grupowicze niespecjalnie garną się do typowania
> > konfiguracji?
>
> Wczesniej chcial kupil ultrabooka ;) Dostal kilka propozycji ale zadna
> mu sie nie podobala bo zupa byla slona czy cus ;P

Bo kurna nie jestem milionerem, żeby płacić za pocienionego Atari 5
tysięcy ;D

do góry

On 16 Cze, 08:16, z <z...@g...pl> wrote:
> W dniu 2012-06-16 01:32, Dyletant pisze:
>
> > Ojciec mówi, żebym poszedł do punktu to mi złożą.
>
> Nie wiem jak teraz ale kilka lat temu mi się nie opłacało składać samemu
> do kupy bo w tej cenie miałem poskręceny i odpalony komputer.
> Jak nigdy tego nie robiłeś to pobaw się najpierw jakimiś złomami z
> komisu a nie bierz na warsztat sprzętów za 5KPLN.
>
> z

Racja.

do góry

On 16 Cze, 13:33, Jakub Jewuła <b...@s...com.pl> wrote:

> Czy tylko mi sie wydaje, ze do tej pory nie napisales
> po co wlasciwie Ci ten komputer potrzebny???

Przeznaczenie ogólne. Wszystko po trochu. Jestem przeciętnym
użytkownikiem.

D.

P.S. Możliwe, że nauczę się w końcu pisać makra w Excelu, to do
pisania do makr też ;D

do góry

On 16 Cze, 01:54, Pawel O'Pajak <o...@g...pl> wrote:
> Powitanko,
>
> > Nie wiem co będę robił przez następne 10 lat.
>
> Tez nie wiemy;-) Ale watpie, by wspolczesny komp tyle podzialal (RoHS).
>
> >  Dużo RAMU (np. 16G, to dzisiaj dużo?
> > można więcej?
>
> Pewnie mozna, tylko po co? 16Gb to raczej duzo. No chyba, ze wirtualna
> maszyne odpalasz, wtedy moze te 16 wykorzystasz.

Ok.

> > płyta główna jakaś
> > OK, żeby system się za długo nie podnosił,
>
> To juz raczej od "czystosci" systemu zalezy. Plyta - taka, ktore obsluzy
> wybrany procek i taka, o ktorej jest w miare cicho na grupie, czyli
> dziala i jest trwala.

Ok.

> > spory twardziel (1 Tera to
> > teraz dużo, jakie są małe średnie i duże),
>
> Standard

Ok.

> > procek raczej w kierunku i7
> > (przesadzam?).
>
> Wchodzi, czy juz wszedl i7 w wersji chyba 22nm, co osiagi poprawilo
> nieznacznie w stosunku do poprzedniej wersji, ale TDP znacznie.

Kapuję.

> > Co tam jeszcze? SSD to dzisiaj norma?
>
> Jak Ci zalezy na bardzo malym czasie dostepu i bezglosnej pracy, to
> owszem, ale za te cene i oferowane pojemnosci, to trzeba miec bardzo
> silna motywacje do takiego wyboru.

Cichość pracy to dla mnie ważny element.

Czytając to dochodzę do wniosku, że najlepiej jednak pójść do kogoś
kto to stale składa i kupić. Dobrze myślę?

D.

do góry

On 16 Cze, 09:09, "qwerty" <q...@p...fm> wrote:
> Użytkownik "Pawel O'Pajak"  napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:jrghvl$o...@n...task.gda.pl...
>
> > Pewnie mozna, tylko po co? 16Gb to raczej duzo. No chyba, ze wirtualna maszyne
> > odpalasz, wtedy moze te 16 wykorzystasz.
>
> Zależy dla kogo. Jak dla mnie to teraz min 8 GiB ramu, a nie promonujesz 16 Gb
> (2 GiB).

Właśnie o to chodzi. Zależy.

do góry

On 16 Cze, 11:04, "Robert Winkler" <n...@n...org> wrote:
> >> Od okreslenia do czego to, bo pisac w jakims edytorze, ogladac filmiki
> >> na youtube to mozna na byle czym, ale obrabiac filmy HD to juz na byle
> >> czym sie nie da.
>
> > Nie wiem co będę robił przez następne 10 lat.
>
> Planowanie zakupu komputera z myslą
> że ma on służyć przez następne 10 lat nie ma najmniejszego sensu.
>
> W marcu 2002 roku sam składałem PC-ta, całkiem dobrą maszyne jak na tamte
> czasy,
> procesor: Penyium III 1 GHz (pamieta ktoś jeszcze, były takie montowane w
> slotach
> podobnych do slotów używanych przez stare karty rozszerzeń typu ISA)
> pamień to było 256 megabajtów, ale już rok później musiałem dołozyć kolejne
> 512,
> dysk 80GB z interfejsem PATA (ta stara szeroka taśma)
> oczywiście żadna płyta nie posiadała wówczas gniazd SATA,
> karta graficzna to był GeForce 2 MX400 z własną pamięcią chyba jakieś 16MB.
> O tym że klawiatura i myszka nie używały USB, ale specjalnych gniazg nie ma
> już co wspominać ;-)
>
> Zestaw nie był tani, ale konfiguracja jak na dzisiejsze standardy, to
> poprostu śmiech na sali.
> Pewnie gdybym poczyścił albo wymienił wentylatory to zadziałałbym i dziś,
> ale nie była by to wygodna praca.
> Za mało pamięci aby jednocześnie uruchomić jakiś komunikator
> (skype zżera mi ponad 140MB)
> oraz kilka zakładek w przeglądarce internetowej
> (400MB to standard przy moim sposobie używania FireFoxa),
> mocy obliczeniowej nie starczyło by też na pracujący w tle skaner
> antywirusowy,
> tysięce linii kodu w JavaScript uruchamianego w przeglądarce przy każdym
> przeładowaniu strony
> i dziesiatki tych wszystkich animacji Flashowych jakimi dziś zapchane są
> strony internetowe.
>
> Planując wieć zakup komputera myśl o 3, maksymalnie 4 latach do przodu,
> zakładając od razu że cześć elementów będziesz musiał w tym okresie
> wymienić.
> Wiedząc jak długo komputer będzie ci służył i co bedziesz w tym czasie
> robić,
> możesz właściwiej oszacować ile możesz na niego wydać.
>
> ___
> Robert

Proponujesz składać samemu czy kupić?

do góry

On 16 Cze, 12:13, januszek <j...@p...irc.pl> wrote:
> Robert Winkler napisa?(a):
>
> > Planowanie zakupu komputera z myslą
> > że ma on służyć przez następne 10 lat nie ma najmniejszego sensu.
>
> Moze chodzi o to aby kwiatki doniczkowe na nim staly? ;)

Ej, kurna, mamusia cię nie kocha? ;D

do góry