-
141. Data: 2013-09-15 12:20:19
Temat: Re: Patrz w lusterka, mercedesy są wszędzie
Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>
Dnia Sun, 15 Sep 2013 10:02:08 +0200, RoMan Mandziejewicz napisał(a):
>> Jak dla mnie, to obowiązkowe ubezpieczenie spokojnie mogłoby z regresem
>> występować wobec każdego sprawcy, zawsze.
>
> Ale to przeczy samej idei ubezpieczeń.
Ubezpieczenie obowiązkowe jest tu na tyle specyficznym ubezpieczeniem, że o
ideach mających sens w przypadku ubezpieczeń dobrowolnych, można zapomnieć.
A przynajmniej rozdzielić je na część obowiązkową i dobrowolną.
-
142. Data: 2013-09-15 12:23:01
Temat: Re: Patrz w lusterka, mercedesy są wszędzie
Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>
Dnia Sun, 15 Sep 2013 09:23:44 +0200, Czesław Wiśniak napisał(a):
>> http://www.youtube.com/watch?v=FrkJKdj7bw8
>>
>> Pomimo że to już po strażakach, to auto nie wygląda na jakieś ogromne
>> prędkości zderzenia.
>
> Nie wyglada ? Opel splaszczył sie o polowe. Uderzenie bylo centralnie w bok,
> wiec na duza powierzchnie.
Uderzenie było jakie było - jak na moje oko jeden i drugi pojazd wyglądają
właśnie na okolice 70km/h w chwili zderzenia.
A że wyszło mi "po amatorsku" 140km/h w chwili rozpoczęcia hamowania, to by
nawet się całkiem mocno zgadzało z ustaleniami biegłego.
-
143. Data: 2013-09-15 12:24:02
Temat: Re: Patrz w lusterka, mercedesy są wszędzie
Od: Shrek <...@w...pl>
On 2013-09-15 12:03, DoQ wrote:
> W dniu 2013-09-15 11:31, Shrek pisze:
>
>> Oczywiście, że nie. Ale skoro ma 4,6 sekundy do setki, to znaczy, że
>> zbyt długo się nie ślizga.
>
> Aha.
No to przy jakiej prędkości da się wbić 500KM (powiedzmy 400 koni dla
równego rachunku) przy powiedzmy kołach o średnicy 25cm i masie 1,6 tony
na suchej nawierzchni? Bo próbowałem policzyć i... wyszło zaskakująco
mało. Policzysz?
Shrek.
-
144. Data: 2013-09-15 12:33:26
Temat: Re: Patrz w lusterka, mercedesy są wszędzie
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Sun, 15 Sep 2013 12:24:02 +0200, Shrek napisał(a):
> On 2013-09-15 12:03, DoQ wrote:
>> W dniu 2013-09-15 11:31, Shrek pisze:
>>> Oczywiście, że nie. Ale skoro ma 4,6 sekundy do setki, to znaczy, że
>>> zbyt długo się nie ślizga.
>>
>> Aha.
> No to przy jakiej prędkości da się wbić 500KM (powiedzmy 400 koni dla
> równego rachunku) przy powiedzmy kołach o średnicy 25cm i masie 1,6 tony
> na suchej nawierzchni? Bo próbowałem policzyć i... wyszło zaskakująco
> mało. Policzysz?
500KM to 1.6T sily przy 23m/s.
Czyli na dobrych oponach i 4WD gdzies juz od 80km/h mozna wykorzystac
cala moc. A przy spolczynnikach tarcia ponad 1 nawet przy mniejszej.
Ale to tylko teoria, bo amerykanskie dragstery w 4 sekundy osiagaja
500km/h i za cholere nie wiem jak. To jakies 3g.
J.
-
145. Data: 2013-09-15 12:35:14
Temat: Re: Patrz w lusterka, mercedesy są wszędzie
Od: DoQ <p...@d...gmail.com>
W dniu 2013-09-15 12:24, Shrek pisze:
> No to przy jakiej prędkości da się wbić 500KM (powiedzmy 400 koni dla
> równego rachunku) przy powiedzmy kołach o średnicy 25cm i masie 1,6 tony
> na suchej nawierzchni? Bo próbowałem policzyć i... wyszło zaskakująco
> mało. Policzysz?
Nie będe ci nic liczył.
Powinienem od razu zakończyć dyskusję po tym jak zacząłeś upierać się,
że start z zatrzymanego to to samo co start z 40km/h.
Tu masz te swoje koła i ESP, do 40km/h w zasadzie nic się nie dzieje bo
silnik jest mocno dławiony elektroniką.
http://www.youtube.com/watch?v=YW3CIEJFoGU
EOT.
-
146. Data: 2013-09-15 12:35:46
Temat: Re: Patrz w lusterka, mercedesy są wszędzie
Od: Shrek <...@w...pl>
On 2013-09-15 12:33, J.F. wrote:
> Dnia Sun, 15 Sep 2013 12:24:02 +0200, Shrek napisał(a):
>> On 2013-09-15 12:03, DoQ wrote:
>>> W dniu 2013-09-15 11:31, Shrek pisze:
>>>> Oczywiście, że nie. Ale skoro ma 4,6 sekundy do setki, to znaczy, że
>>>> zbyt długo się nie ślizga.
>>>
>>> Aha.
>> No to przy jakiej prędkości da się wbić 500KM (powiedzmy 400 koni dla
>> równego rachunku) przy powiedzmy kołach o średnicy 25cm i masie 1,6 tony
>> na suchej nawierzchni? Bo próbowałem policzyć i... wyszło zaskakująco
>> mało. Policzysz?
>
> 500KM to 1.6T sily przy 23m/s.
Czyli źle liczyłem.
Dzięki - zwracam honor.
Shrek
-
147. Data: 2013-09-15 12:40:00
Temat: Re: Patrz w lusterka, mercedesy są wszędzie
Od: jerzu <t...@i...pl>
On Sun, 15 Sep 2013 00:08:15 +0200, DoQ <p...@d...gmail.com> wrote:
>W obecnych czasach to albo masz własny samochód i opłacasz jego koszty
>zarabiając nim niewielkie lub średnie pieniądze (firma nie ponosi
>niemałych kosztów jego utrzymania), albo jesteś dyrektorem,managerem
>etc. któremu się "należy" bo tak :) Ci ostatni raczej nie pracują za
>najniższą ;)
Nie zauważyłeś pewnego niuansu. Rozróznij "zatrudniony na najniższą
krajową" a "zarabiający najniższą krajową". Umowy typu 1600 brutto na
papierze, a reszta płacona pod stołem, to w naszym kraju dość częsta
praktyka. Taka "optymalizacja" ZUS płaconego przez pracodawców.
--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński x...@i...pl
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL + AP1200
Ford Mondeo 2.0 TDDi 115KM Ghia`02 -> M-Tech Legend II + ML145
-
148. Data: 2013-09-15 12:44:26
Temat: Re: Patrz w lusterka, mercedesy są wszędzie
Od: DoQ <p...@d...gmail.com>
W dniu 2013-09-15 12:40, jerzu pisze:
> Nie zauważyłeś pewnego niuansu. Rozróznij "zatrudniony na najniższą
> krajową" a "zarabiający najniższą krajową". Umowy typu 1600 brutto na
> papierze, a reszta płacona pod stołem, to w naszym kraju dość częsta
> praktyka. Taka "optymalizacja" ZUS płaconego przez pracodawców.
Czyli nie zarabiał/li najniższej krajowej :P
-
149. Data: 2013-09-15 12:49:49
Temat: Re: Patrz w lusterka, mercedesy są wszędzie
Od: jerzu <t...@i...pl>
On Sun, 15 Sep 2013 12:44:26 +0200, DoQ <p...@d...gmail.com> wrote:
>Czyli nie zarabiał/li najniższej krajowej :P
Oficjalnie zarabiał :)
--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński x...@i...pl
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL + AP1200
Ford Mondeo 2.0 TDDi 115KM Ghia`02 -> M-Tech Legend II + ML145
-
150. Data: 2013-09-15 12:52:05
Temat: Re: Patrz w lusterka, mercedesy są wszędzie
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Sun, 15 Sep 2013 11:30:11 +0200, ToMasz napisał(a):
> W dniu 15.09.2013 01:15, t? pisze:
>> Tomasz Pyra wrote:
>>> Wtedy podstawowe ubezpieczenie mogłoby być bardzo tanie (bo pokrywałoby
>>> tak naprawdę tylko niewypłacalność sprawcy)
>>> Dzięki temu bezszkodowi kierowcy mogliby płacić mało, a wysokoszkodowi w
>>> końcu uznali że nie stać ich na auto.
>>
>> Nie, dzięki temu menelstwo by płaciło mniej za ubezpieczenie, a w razie
>> czego nic by się z nich nie dało ściągnąć, bo nic nie mają, więc wszyscy
>> pozostali płacili by więcej.
>>
> nie masz racji. Taki niewypłacalny menel, mógłby spowodować szkodę tylko
> raz w życiu, bo jak nie zapłaci to nie będzie miał ubezpieczenia. jak
> chętnie zapłacę za to żeby nigdy nie siadł za kółkiem.
Ale on dalej bedzie jezdzil, tylko bez ubezpieczenia, jak to pokazuje
przyklad odebranych PJ :-)
Poza tym zarejestruje na babcie, na dziadka, na dziecko ...
A tak w ogole ... w kraju mamy 50 tys wypadkow rocznie - takich z
rannymi. W tym czesc lekkich, ale dochodza kosztowne stluczki bez
rannych - wiec pozostanmy przy 50 tys.
Na 20 mln samochodow to jest jeden wypadek na 400 lat.
Wiec statystycznie to przecietny kierowca powoduje znacznie mniej niz
"jeden raz w zyciu". Dwa to juz pech.
> w przypadku
> stłuczki - niema wogóle sprawy, w przypadku śmierci 3 ludzi - za 10 lat
> będzie znowu jeździł. Pomyśl sobie teraz o tirach które wyprzedzają na
> trzeciego. ich kierowcy nie będąc wypłacalni tracili by prace, albo
> płacili np 12 razy więcej za polisę niż ja i Pyra.
Ale nadal by tak jezdzili do pierszego wypadku, tylko odkladali na
zagranicznym koncie :-)
A nie o to chodzi aby czekac az kogos zabije - 20 pkt go utemperuja
rownie dobrze.
Poza tym - smiem twierdzic ze oni tak wyprzedzaja tam gdzie sa
warunki. Inaczej juz dawno by kierowcy wygineli.
> Teraz taka uwaga osobista do pana "to". Ten syf ubezpieczeniowy który
> mamy jest totalnie niesprawiedliwy. tak samo jak szkoły, szpitale, zus i
> 99% tego co państwowe i/lub zależne od państwa. Każda właściwie zmiana,
> zmiana powstała w umyśle człowieka na tyle inteligentnego żeby mieć
> firmę, ogólnie nie "odstrzelonego" od rzeczywistości, będzie zmianą na
> lepsze.
Inteligentny czlowiek sie ubezpieczy od zdarzenia ktore moze go
kosztowac caly majatek, a zdarza sie raz na 400 lat.
Nawet jesli z wlasnej nieuwagi.
Inni inteligentni ludzie wymyslili ubezpieczenia :-)
J.