eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyParkoanie przed czyimś domemRe: Parkoanie przed czyimś domem
  • Data: 2016-10-26 01:00:14
    Temat: Re: Parkoanie przed czyimś domem
    Od: "re" <r...@r...invalid> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]



    Użytkownik "Uzytkownik"


    > No zycie normalnie...
    > Ale rozumiem - nie parkuje tak ludziom kiedy nie musze.
    > Ale tu musiałem i to była dosłownie 1 minuta.

    Wiesz, tą 1 min. parkowania to wsadź między bajki :)

    Od chwili zatrzymania wyjdź z samochodu, zamknij, przejdź się dookoła
    samochodu, otwórz, wsiądź do auta i uruchom silnik, a okaże się, że
    minęło więcej niż 1 min.
    ---
    Daj spokój Budzik dostawczakiem przyjechał. Ważny jest.

    Wiesz kiedyś jakiś idiota zastawił samochodem wejście do bloku. Akurat
    wracałem w tym czasie do domu nad ranem i pech chciał, że miałem do
    rozpakowania sporo sprzętu. Musieliśmy się dosłownie przeciskać pomiędzy
    wejściem, a tym samochodem. O mało nawet przez przypadek nie wybiliśmy
    szyby w tym aucie, kiedy drzwi poleciały domykane samodomykaczem i
    uderzyły w niesiony przeze mnie stojak. Ciężki sprzęt musieliśmy dźwigać
    ponad dachem tego auta, bo luka pomiędzy samochodem, a wystającymi
    ściankami (obudową drzwi) była zbyt mała.

    Rozpakowaliśmy przyczepkę, co trwało ok. 40 min. Zdążyłem się wykąpać,
    wypić herbatę. Ponieważ rano miałem przewieźć inny sprzęt, korzystając z
    wypożyczonej przyczepki to trochę mnie denerwowało to auto, tym
    bardziej, że pomocnicy, którzy pomagali mi wcześniej rozpakować auto
    już sobie pojechali i nie mogłem liczyć na ich pomoc.

    Postanowiłem dać do zrozumienia kierowcy tego samochodu, że źle zrobił i
    nakleiłem mu na szybę kartkę samoprzylepną z napisem "Nie parkuj jak
    łoś".
    ---
    Ja rozumiem, ale jakbyś zwykłą kartkę zostawił to by nie zrozumiał ? Może
    ktoś powinien Ci wytłumaczyć ręcznie, że wystarczy zwykła kartka ?

    Położyłem się, aby jeszcze chwilę przespać, zanim pojadę dalej. Po
    ok. 2 godzinach się rozwidniło. Kierowca tego auta w końcu postanowił
    odjechać. Zobaczył kartkę i niestety urwane lusterko (lusterko to już
    nie było moje/nasze działo) zaczął drzeć ryja pod oknami robiąc
    mieszkańcom pobudkę: "co za pojebani ludzie tu mieszkają, człowiek
    zatrzyma się na kilka minut i te skurwysyny od razu urywają lusterka i
    oblepiają samochody". Darł tak ryja przynajmniej z 10 min. Dopiero jego
    żona go uciszyła. Ale w jego mniemaniu to tylko on był w porządku i
    tylko on był pokrzywdzony. On przecież zatrzymał się tylko na kilka minut.
    ---
    I widzisz, same problemy. Szkoda, że Ci jeszcze ręcznie nie wytłumaczył :-)

    Dodam tylko, że 2m dalej było wolne miejsce, gdzie mógł stanąć tak, aby
    nie zastawiać wejścia do bloku, a 15m obok był duży, prawie całkowicie
    pusty parking.
    ---
    Ale wiesz, to twój punkt widzenia, on może po prostu inną perspektywę ma.

    > Widziałem przy jednym bloku na ratajach oznaczanie: prosze parkować
    > przodem
    > do bloku - moze własnie ze wzlgeud na spaliny?

    Uważasz, że bloki i prywatne budynki powinny być oblepione napisami:
    "nie smrodzić spalinami", "nie rzucać śmieci", "nie srać pod oknem",
    "nie drzeć ryja po nocy" itd.?
    Twierdzisz, że kierowcy są bezmózgowcami? Czy może uważasz, że to co
    nie jest wyraźnie napisane na ścianie to jest dozwolone?
    ---
    Nieraz po prostu człowiek nie wpadnie na coś. Na pewnie też Ci się to
    zdarzyło i nawet nie zreflektowałeś się.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: