eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyParkoanie przed czyimś domem › Re: Parkoanie przed czyimś domem
  • Data: 2016-10-26 23:18:07
    Temat: Re: Parkoanie przed czyimś domem
    Od: "re" <r...@r...invalid> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]



    Użytkownik "Uzytkownik"


    > Ja rozumiem, ale jakbyś zwykłą kartkę zostawił to by nie zrozumiał ?

    Jaka to jest zwykła kartka? W kratkę, w linie, czysta, a może miałem
    wysłać mu kartkę pocztową?
    Poza tym skąd masz tą pewność, że gość by ją w ogóle przeczytał?
    ---
    Masz tyle wątpliwości, że pewnie ktoś Ci to ręcznie wytłumaczy :-)


    > I widzisz, same problemy.

    Ty zapewne byłbyś zadowolony z przymusu przeciskania się pomiędzy autem,
    a wejściem niosąc ponad dachem samochodu duże i ciężkie skrzynie
    transportowe, ważące po 60-80 kg, tylko dlatego, że jakiś debil zastawił
    wejście.
    ---
    Debil, no jestem pewien, że ktoś Ci to wytłumaczy.


    > Może ktoś powinien Ci wytłumaczyć ręcznie, że wystarczy zwykła kartka ?

    > Szkoda, że Ci jeszcze ręcznie nie wytłumaczył :-)

    A może szkoda, że to nie ja mu ręcznie wytłumaczyłem?
    ---
    Chcesz kogoś pobić bo nie pomyślał i zastawił Ci przejście ?


    Twoje myślenie jest po prostu prostackie, na poziomie typowego
    gówniarza-awanturnika. Jestem przekonany, że Ty rzucał byś się od razu z
    piąstkami niezależnie po której stronie byś się znalazł - oczywiście
    tylko wtedy, kiedy zobaczył byś dużo słabszego od siebie przeciwnika.
    Myślę, że do mnie nie miał byś odwagi wystartować.
    ---
    Moje ? To jest twój poziom.


    > Ale wiesz, to twój punkt widzenia, on może po prostu inną perspektywę ma.

    To nie powinien w ogóle wsiadać za kierownicę samochodu.
    ---
    A Ty chodzić po ulicach


    > Nieraz po prostu człowiek nie wpadnie na coś. Na pewnie też Ci się to
    > zdarzyło i nawet nie zreflektowałeś się.

    No popatrz, akurat nie wpadłem na to, że można zwykłą kartkę powiesić
    zamiast popierdolonej. Faktycznie można było użyć kartki bez kleju i ją
    po prostu przybić gwoździami, albo przykręcić blachowkrętami. Jak czytam
    Twoje wypowiedzi to dochodzą do wniosku, że Ty tak byś zrobił.
    ---
    Tak, przybijaj, przykręcaj. Niech tylko ktoś wytłumaczy Ci jaki błąd
    popełniasz :-)


    Zwróć uwagę, że naklejając mu kartkę samoprzylepną nie uszkodziłem mu
    samochodu, ani nie wyrządziłem żadnej szkody. Korona z głowy też mu nie
    spadła od odklejania. Tak więc nie szukaj dziury w całym i nie porównuj
    mnie do prostaków, którzy konflikty załatwiają siłowo.
    ---
    A jak niby je załatwiasz ? Naprawdę zdziwiłbym się gdybyś życie przeżył i
    nie został skarcony.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: