eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyPalenie w samochodzieRe: Palenie w samochodzie
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
    From: Myjk <m...@n...op.pl>
    Newsgroups: pl.misc.samochody
    Subject: Re: Palenie w samochodzie
    Date: Fri, 13 Apr 2012 12:47:02 +0200
    Organization: MAD
    Lines: 79
    Sender: Myjk <>
    Message-ID: <3...@m...org>
    References: <4f84859d$1@news.home.net.pl> <jm3g5h$k78$1@inews.gazeta.pl>
    <jm3gar$n95$1@inews.gazeta.pl> <jm3hdq$e1i$1@inews.gazeta.pl>
    <jm3hso$s2m$1@inews.gazeta.pl> <jm3ica$mou$1@inews.gazeta.pl>
    <jm3igu$mm0$2@inews.gazeta.pl> <jm3j29$hjg$1@inews.gazeta.pl>
    <jm3ql5$nu4$1@inews.gazeta.pl> <jm3qvc$c5i$1@inews.gazeta.pl>
    <jm3r1v$8ol$1@inews.gazeta.pl> <jm3u7u$p3d$1@inews.gazeta.pl>
    <jm40bf$8aq$4@inews.gazeta.pl> <jm68jb$1cee$1@news2.ipartners.pl>
    <49e3mcmdrbyy$.dlg@myjk.org> <jm6r1i$nav$1@inews.gazeta.pl>
    <s...@k...sail-ho.pl>
    <k...@m...org>
    <s...@k...sail-ho.pl>
    <r...@m...org>
    <s...@k...sail-ho.pl>
    Reply-To: m...@n...op.pl
    NNTP-Posting-Host: fjk131.internetdsl.tpnet.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset="utf-8"
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: inews.gazeta.pl 1334314051 23047 83.13.244.131 (13 Apr 2012 10:47:31 GMT)
    X-Complaints-To: u...@a...pl
    NNTP-Posting-Date: Fri, 13 Apr 2012 10:47:31 +0000 (UTC)
    X-User: myjk
    User-Agent: 40tude_Dialog/2.0.15.1pl
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.misc.samochody:2444109
    [ ukryj nagłówki ]

    Fri, 13 Apr 2012 10:38:26 +0200, Krzysiek Kielczewski

    > Dnia 13.04.2012 Myjk <m...@n...op.pl> napisał/a:
    >
    >>>>> Naprawdę nie odróżniasz lania bez powodu od kary w formie klapsa?
    >>>> Dla ciebie to jest lanie bez powodu. Dla tego kto bije, powód jest.
    >>> Kontekst rodziny patologicznej wyciąłeś specjalnie czy przez pomyłkę?
    >> Czy to pytanie jest podchwytliwe?
    > Oczywiście :)
    >> Co lub kto określa, że rodzina jest patologiczna? Dzisiaj za patologię,
    >> przykładowo, uznaje się bicie (klaps) dziecka raz i więcej razy dziennie.
    >> Jutro patologiczna może być rodzina bijąca (klapsująca) dziecko raz w roku.
    >> Poza tym gdzie kończy się klaps, a zaczyna się uderzenie? Dopóki nie będzie
    >> siniaka to jeszcze klaps?
    > Ciężko zdefiniować. Może tak: jak nie przestaje boleć w przeciągu dwóch
    > trzech minut to to nie jest klaps.

    Stąd też właśnie rozprawianie nad patologią jest jałowe.
    Wszystko zależy od najbardziej pospolitej definicji w danej chwili.

    >> Poza tym tutaj naprawdę nie chodzi o siłę czy ilość, chodzi o sam fakt
    >> zajścia takiej sytuacji. Uderzenie dziecka przez rodzica to mentalna
    >> przegrana tego drugiego.
    > Wtargnięcie dziecka na jezdnie w trakcie omawiania
    > niebezpieczeństwa jest dużo poważniejszą przegraną...

    Wtedy klaps i tak już nie pomoże. Jeśli jednak mówisz o sytuacji, gdy
    dziecko uniknie jednak szkód, to klaps jak i przyłożenie się do należytego
    wyjaśnienia sytuacji z odwołaniem do odpowiednich bodźców odniesie
    identyczny skutek. Z tą różnicą, że drugi sposób wymaga ogromnego nakładu
    pracy nie tylko długo po fakcie, ale także, a może przede wszystkim, daleko
    przed.

    > Klaps jest szybki,

    O. Właśnie o tym wcześniej pisałem. To jest rozwiązanie
    bardzo szybkie i wygodne, ale głównie dla RODZICÓW.

    > krótkotrwały w skutkach

    ...fizycznych. Tylko co dalej?

    > łatwy do zrozumienia i świetnie łączy przyczynę ze skutkiem.

    Równie szybko i krótkotrwale jak sam klaps. Następnym razem dziecko będzie
    bało się bólu fizycznego, który może zadać mu rodzic, natomiast analiza
    przyczyny i skutku sytuacji wyląduje na dalszym planie -- i to jest
    podstawowy błąd w teorii tzw. "niegroźnego, szybkiego klapsa".

    Ryczącemu z bólu dziecku nie da się wyjaśnić gdzie popełniło błąd. Jak w
    końcu się uspokoi, to mija "ten" właściwy moment w którym najlepiej wiążę
    się przyczynę i skutek. Już nie wspomnę o tym, że warto się także
    zastanowić, gdzie rodzic popełnił błąd, że w ogóle doszło do danej
    sytuacji.

    Niestety bardzo typowe dla ludzi jest obwinianie innych za swoje błędy -- w
    przypadku rodzic-dziecko też pospolicie występuje ta sytuacja.

    > A z drugiej strony przemoc
    > psychiczna jest o wiele groźniejsza: potrafi pozostawić wieloletnie
    > ślady w psychice, głupi tekst w stylu "jesteś niegrzeczny i mamusia już
    > cię nie kocha" potrafi latami tkwić w głowie.

    Oczywiście, tylko wg wcześniejszej definicji to już też rodzaj patologii, a
    takie zachowanie świadczy ponownie, jak w przypadku klapsa, tylko i
    wyłącznie o bezsilności rodzica.

    > Oczywiście możemy zacząć rozmawiać o idealnie kulistych^W^W^W idalnych
    > rodzicach i idealnych dzieciach, ale przejdźmy do rzeczywistości: w
    > procesie wychowawczym kary są niezbędne. IMO klaps w sytuacji nagłej nie
    > jest zły.

    Rzeczywistość jest taka, jak ją sobie sami zbudujemy. Kary, oczywiście są
    niezbędne, bo bez kary nie ma nauki -- ale karą nie musi być przykładanie
    siły ani dręczenie psychiczne jak w Twoim przykładzie.

    --
    Pozdor Myjk
    http://rejestratory-trasy.pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: