-
11. Data: 2017-02-16 13:32:49
Temat: Re: PWM, silnik szczotkowy, odciążenie diody
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Adam Wysocki" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:mTd96qd1I6ecNv8%g...@n...chmurka.net...
J.F. <j...@p...onet.pl> wrote:
>> Powinna spora czesc z tych 10A. A jesli to prad z zasilacza a nie
>> silnika, to moze i wiecej.
>Z zasilacza - z silnika jeszcze nie mierzyłem :)
No to pamietaj ze jest taki numer - zasilacz np 20V, a PWM ustawiony
na 30%, bo silnik hamujesz reka.
Amperomierz pokazuje 10A, ale to srednio. Moze plynac 30A przez 30%, a
przez 70% - 0A, bo tranzystor tak kluczuje.
Ale przez te 70% czasu przez diode plynie ... 30A.
Z mniejszymi lub wiekszymi wahaniami, w zaleznosci od czestotliwosci.
P.S. Amperomierz RMS pokaze wiecej ... ale jak dasz kondensator na
wejsciu sterownika, to sie usredni :-)
J.
-
12. Data: 2017-02-16 13:51:58
Temat: Re: PWM, silnik szczotkowy, odciążenie diody
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Adam Wysocki" napisał w wiadomości
J.F. <j...@p...onet.pl> wrote:
>>>Na rympał czyli kilka transili w szereg z silnikiem i niech moc
>>>idzie w świat, albo odzyskać energię http://ifotos.pl/z/awepeah
>
>> Ale dioda w regulatorze PWM jest niemal niezbedna.
>
>> Mozna uzupelnic tranzystorem - odpowiedio sterowanym.
>Hmm, po co sterować tym drugim tranzystorem?
Pisalem ogolnie - chcesz otworzyc dodatkowy tranzystor w czasie, gdy
dioda by przewodzila, ale zamknac wtedy, gdy dioda nie powinna
przewodzic.
Trzeba sterowac. Haslo "prostownik synchroniczny".
Zysk taki, ze spadek napiecia na mosfecie moze byc mniejszy niz na
diodzie.
Schemat powyzszy dziala inaczej, tu tranzystory otwieraja sie
jednoczesnie ... ale czy cos to daje ?
Zamiast jednej diody grzeja sie dwie, na predkosci zaniku pradu w
silniku Ci nie zalezy wcale (no chyba, ze zalezy).
J.
-
13. Data: 2017-02-16 14:16:31
Temat: Re: PWM, silnik szczotkowy, odciążenie diody
Od: Paweł Pawłowicz <p...@w...up.wroc [kropka] pl>
W dniu 2017-02-15 o 23:01, Adam Wysocki pisze:
> Jest silnik szczotkowy 18V 100W, wyciągnięty z wkrętarki i założony do
> wiertarki stołowej. Silnik na jałowych obrotach bierze stały prąd w miarę
> niezależnie od napięcia - ok. 2A. Po zatrzymaniu go ręką prąd leci mocno
> w górę, spokojnie przekracza 10A (przy napięciu ok. 7V; przy wyższym nie
> sprawdzałem, bo to bydlę jest naprawdę mocne).
>
> Zrobiłem do niego prosty regulator PWM (będę chciał zrobić regulator ze
> stabilizacją obrotów, ale to temat na kolejnego posta). Układ wykonawczy
> klasyczny - tranzystor IRFZ44N, do tego dioda zabezpieczająca (równolegle
> do silnika) MBRF745 (Schottky, 45V, 7.5A).
>
> Problem jest taki, że przy zatrzymaniu silnika ręką dioda dostaje mocno po
> dupie - grzeje się jak diabli (a 1N4007, która była wcześniej, rozpadła
> się na pół praktycznie natychmiast). Sam silnik gra (jak to przy PWM -
> kilkaset Hz). Prądu, który ta dioda na siebie bierze, (jeszcze) nie
> mierzyłem.
>
> Pierwsza kwestia to odciążenie diody (mam wrażenie, że po zatrzymaniu tego
> silnika przy wyższym napięciu też niewiele z tej diody może zostać, a
> takie zatrzymanie może się zdarzyć - wiercę nie tylko PCB), druga to
> uspokojenie silnika, żeby nie grał PWM-em (nie wiem czy to nie jest dla
> niego szkodliwe, podejrzewam że nie). Zastanawiam się, czy lepiej będzie
> wrzucić szeregowo z silnikiem jakiś dławik, czy dorzucić mu równolegle
> kondensator, czy może obie te opcje (dławik szeregowo, a za nim równolegle
> kondensator). Prawdę mówiąc boję się trochę o ten kondensator. Wtedy jest
> też opcja diody - czy przed dławikiem, czy może i przed (do ochrony
> tranzystora) i za (do ochrony kondensatora)?
>
> Co byście zrobili?
Miałem dokładnie taki sam problem, wiertarka Minicraft na 17V 7A, diodę
szlag trafiał :-)
Rozwiązaniem jest dioda Schottky'ego wylutowana z zasilacza
komputerowego umieszczona blisko silnika.
Aby silnik nie bzdyczał trzeba użyć PWM o takiej częstotliwości, aby na
jeden jego obrót przypadało kilka impulsów, ja wybrałem 20kHz, przy
mniejszej częstotliwości upierdliwie piszczy.
Do sterowania użyłem TPIC2101, myk polega na tym, że trzeba jego
zasilanie podłączyć przez diodę Zenera 4V7, bez żadnego kondensatora
przy pinie zasilania kostki. Jako czujnik prądu robi przewód od
tranzystora do gniazdka w obudowie. Gniazdka XC60 z osłonkami, bardzo
popularne wśród modelarzy, nie będzie problemów z kupnem.
P.P.
-
14. Data: 2017-02-16 14:45:46
Temat: Re: PWM, silnik szczotkowy, odciążenie diody
Od: Paweł Pawłowicz <p...@w...up.wroc [kropka] pl>
W dniu 2017-02-16 o 14:16, Paweł Pawłowicz pisze:
> W dniu 2017-02-15 o 23:01, Adam Wysocki pisze:
>> Jest silnik szczotkowy 18V 100W, wyciągnięty z wkrętarki i założony do
>> wiertarki stołowej. Silnik na jałowych obrotach bierze stały prąd w miarę
>> niezależnie od napięcia - ok. 2A. Po zatrzymaniu go ręką prąd leci mocno
>> w górę, spokojnie przekracza 10A (przy napięciu ok. 7V; przy wyższym nie
>> sprawdzałem, bo to bydlę jest naprawdę mocne).
>>
>> Zrobiłem do niego prosty regulator PWM (będę chciał zrobić regulator ze
>> stabilizacją obrotów, ale to temat na kolejnego posta). Układ wykonawczy
>> klasyczny - tranzystor IRFZ44N, do tego dioda zabezpieczająca (równolegle
>> do silnika) MBRF745 (Schottky, 45V, 7.5A).
>>
>> Problem jest taki, że przy zatrzymaniu silnika ręką dioda dostaje
>> mocno po
>> dupie - grzeje się jak diabli (a 1N4007, która była wcześniej, rozpadła
>> się na pół praktycznie natychmiast). Sam silnik gra (jak to przy PWM -
>> kilkaset Hz). Prądu, który ta dioda na siebie bierze, (jeszcze) nie
>> mierzyłem.
>>
>> Pierwsza kwestia to odciążenie diody (mam wrażenie, że po zatrzymaniu
>> tego
>> silnika przy wyższym napięciu też niewiele z tej diody może zostać, a
>> takie zatrzymanie może się zdarzyć - wiercę nie tylko PCB), druga to
>> uspokojenie silnika, żeby nie grał PWM-em (nie wiem czy to nie jest dla
>> niego szkodliwe, podejrzewam że nie). Zastanawiam się, czy lepiej będzie
>> wrzucić szeregowo z silnikiem jakiś dławik, czy dorzucić mu równolegle
>> kondensator, czy może obie te opcje (dławik szeregowo, a za nim
>> równolegle
>> kondensator). Prawdę mówiąc boję się trochę o ten kondensator. Wtedy jest
>> też opcja diody - czy przed dławikiem, czy może i przed (do ochrony
>> tranzystora) i za (do ochrony kondensatora)?
>>
>> Co byście zrobili?
>
> Miałem dokładnie taki sam problem, wiertarka Minicraft na 17V 7A, diodę
> szlag trafiał :-)
> Rozwiązaniem jest dioda Schottky'ego wylutowana z zasilacza
> komputerowego umieszczona blisko silnika.
> Aby silnik nie bzdyczał trzeba użyć PWM o takiej częstotliwości, aby na
> jeden jego obrót przypadało kilka impulsów, ja wybrałem 20kHz, przy
> mniejszej częstotliwości upierdliwie piszczy.
> Do sterowania użyłem TPIC2101, myk polega na tym, że trzeba jego
> zasilanie podłączyć przez diodę Zenera 4V7, bez żadnego kondensatora
> przy pinie zasilania kostki.
Sorry, jednak dałem tam 22uF+100nF.
Pozdrawiam,
Paweł
-
15. Data: 2017-02-16 20:32:28
Temat: Re: PWM, silnik szczotkowy, odciążenie diody
Od: "Grzegorz Niemirowski" <g...@p...onet.pl>
J.F. <j...@p...onet.pl> napisał(a):
> Trzeba sterowac. Haslo "prostownik synchroniczny".
Był w styczniowej Elektronice dla wszystkich.
--
Grzegorz Niemirowski
http://www.grzegorz.net/
-
16. Data: 2017-02-17 00:35:53
Temat: Re: PWM, silnik szczotkowy, odciążenie diody
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>
Hello Adam,
Thursday, February 16, 2017, 1:23:22 PM, you wrote:
>> Za słaba dioda - musi być na taki prąd, jaki maksymalnie pobiera
>> silnik. I na radiatorze!
> Ok, zwiększę.
>> Obie opcje. I znacznie wyższa częstotliwość.
> Jak znacznie? 1 kHz, 10 kHz?
Ponad 20 kHz, żeby słuchu nie męczyć.
>>> Prawdę mówiąc boję się trochę o ten kondensator.
>> Dlaczego? Wejdź na częstotliwość ponadakustyczną i będziesz mógł dać
>> kondensator foliowy kilka uF.
> Tylko że nie mogę zwiększać częstotliwości w nieskończoność, bo ugotuję
> tranzystor...
Od 25 kHz do nieskończoności daleka droga.
> Im wyższa będzie częstotliwość, tym więcej weźmie na siebie tranzystor,
> ale mniej dioda? Czy to tak nie działa?
Nie działa. Przy 25 kHz i zastosowaniu normalnego kontrolera czasy
przełączania są bardzo małe.
>>> Wtedy jest też opcja diody - czy przed dławikiem, czy może i przed (do ochrony
>>> tranzystora) i za (do ochrony kondensatora)?
>> Diodę normalnie - nie cuduj. Po co za dławikiem? Przed czym chcesz
>> chronić kondensator?
> Przed dużym prądem.
Diodą?
--
Best regards,
RoMan
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)