eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.comp.programming › POpularność języków programowania w POlsze - na przykładzie 4progrmmers.net
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 279

  • 41. Data: 2019-09-22 20:20:01
    Temat: Re: POpularność języków programowania ??
    Od: heby <h...@p...onet.pl>

    On 22/09/2019 19:44, J-23 wrote:
    >> a) firma produkująca język nie padnie za tydzień
    > Pascal istnieje o ile mnie pamięć nie myli od lat 70 :)

    Delphi istnieje fizycznie gdzieś od drugiej połowy lat 90. Wtedy wybór
    tego języka ma sens i wielu to własnie zrobiło, ba wielu miało w ręku
    płytę z darmową licencją, z PC Format bodaj. Od tego czasu wiele się
    zmieniło, w tej chwili to samobójstwo.

    >> b) masz szanse na programistów bo uczelnie szkolą w tym jezyku
    > Sam podsumowałeś jak uczą na uczelniach programowania

    Nijak. Ba, uczą ciągle Pascala. Wiesz czemu? Są dwie odpowiedzi.
    Pierwsza idiotyczna "bo sie nadaje do edukacji" a druga prawdziwa "bo
    wykładowca nic innego nie umie".

    Szczęśliwie całą sytuację ogarnie przemijanie, szkoda tylko czasu studentów.

    >> c) istnieje nadzieja na rozwój
    > Nadzieja jest w społeczności która używa tego języka także to argument
    > jest nie trafiony

    Patrzysz na firmę i mówisz: o dobra, wsadzili debila na stanowisko CEO,
    nie ma nadziei, koleś właśnie rzuca krzesłami i skacze jak małpa.

    Chwile temu było tak z jednym z dużych dostawców OSów na rynku.

    >> Inna sprawa że wybierają to firmy rozsądne, wiele firm nie jest
    >> rozsądnych i wybiera to co dyrektor używał w latach 80.
    > W latach 80 i połowie 90 należały do DOS i Windows 95 az tak daleko się
    > nie cofamy bo nie ma sensu FreePascal powstał 2000 roku

    - Panie Mareczku, trzeba program napisać, na wczoraj. Co tam się
    ostatnio używało do pisania?

    - Yyyyy, znaczy tego, Pascala chyba. Turbo. Bo najlepszy.

    - No, to Pascala i jedziemy. To na jakiegoś ARMa jest, taki sterownik
    czy coś, tak że Panie Mareczku, wierzę w Pana.

    Nie, to nie bajka, tylko autentyczny dialog zasłyszany w jednej ze
    sporych firm która własnie dzielnie starała się wkroczyć na rynek
    sterowników kotłów.

    Szczęśliwie człek który to usłyszał, zareagował. Rok jakiś może koło
    2010. Całe szczęscie to tylko anegdota. Wybrali C bez plusów ponoć. Bo
    plusy są złe a ponadto Mareczek coś tam pisał na studiach.

    > Srednio teraz moda na języki zmienia się co 5-7 lat znam softy które są
    > duże przepisać je co 5 -7 lat na nowy język bo taka moda :)?

    Trzeba wybrać mądrze. Przykładowo ja mam bazę kodu mającą 20 lat. Ktoś
    wybrał C, potem C++. Wybrał dobrze bo nic do tej pory nie przepisywano z
    powodu zmiany języka.

    > Nie dopisać
    > potrzebną biblioteke podłączyć i ma działać a nie wymyślać koło na nowo,
    > bo taka moda.

    Moda generuje rynek pracy. Jesli na ulicy co drugi suweren to
    "programista" JS to jesteś pewny że chcesz pisać strony na cgi? Jesli na
    ulicy co trzeci suweren pisze w Javie to na pewno chcesz na przekór
    szukać programistów Delphi? W mojej okolicy jest firma szukająca
    programistów Delphi. Szukająca. Raczej nie znajdująca.

    > Zmiana jezyka w istniejącym sofcie musi nieść za sobą dużą wartość by
    > się go opłacało przenieść

    A postulujesz aby pisać na nowo bo ma "potencjał".

    >> Bo jest znikomy. Soft w Delphi się wygasza a juz na pewno nie pisze
    >> nowego - to samobójstwo.
    > Nadal nie odpowiedziałeś na pytanie z czego twoim zdaniem się utrzymuje
    > Ebarcadero skoro Delphi się wygasza twoim zdaniem

    Z niczego czyli z licencji które sprzedają w miejscach gdzie są nisze.
    Te nisze są coraz mniejsze bo przepisanie widoku na db to nie jest
    rocket science i można to wykonać skończoną ilością studentów piszących
    w JS.

    > Wszystko zależy od softu jaki się piszę a nie od mody. Jeśli byśmy np w
    > Delphi zaczeli dłubać soft na www to owszem jest to samobójstwo.
    > Jeżeli zaczniemy pisać soft działający w obrębie systemu operacyjnego to
    > nie nazwałbym tego tak.

    W obrebie systemu operacyjnego? Podaj choć jedną zaletę Delphi której
    nie znajdę byle gdzie, która wspomaga pisanie w OSie.


    >> Ależ oczywiście, można mówić takie banały. Na przykłąd można w Delphi
    >> pisać sterowniki nawigacyjne do satelitów i układy zarządznai ruchem
    >> kolejowym. Jest Turing Clompete wszak.
    >> Ale nikt tak nie robi. Klepie się db.
    > Pokaż mi soft na polskim rynku który robi coś więcej jak DB i się z tego
    > utrzymuje

    Ale że sprzedają do PL czy nie?

    Zobacz DisplayLink, Mentor Graphics, ROckwell i bilion innych. Te trzy
    to zaledwie "druga strona ulicy" względem mnie. I nie trzepią softu db.
    Isnieje życie poza db, o czym wielu programistów Delphi własnie nie wie.

    > Jednak nawet najlepsze narzędzia ci nic nie dadzą bez odrobiny wiedzy.

    Lepsze narzędzia wymuszają porządek.

    >>> tezy jak twoja że w Delphi/Lazarus można tylko klepać widoki do baz
    >>> danych. Można, ale można też znacznie więcej :)
    >> Tak, można. Teraz odwrotne była by trywialna do obalenia akademicko.
    > Co masz na myśli?

    Że teza że w Lazarusie nie można napisać dowolnego programu jest z
    gruntu fałszywa. Dokładnie tak samo jak z Brainfuckiem i dokładnie to
    samo z tego wynika, czyli nic.

    > To że szkoda że potencjały Delphi i Lazarus zostały zmarnowane.

    Nie ma tam żadnego potencjału. Świat nie potrzebuje nastepnego żałosnego
    języka imperatywnego w dolnej półki o niejasnej przyszłości.


  • 42. Data: 2019-09-22 20:27:33
    Temat: Re: POpularność języków programowania ??
    Od: heby <h...@p...onet.pl>

    On 22/09/2019 19:20, J-23 wrote:
    >>> Rewolucyjny pod jakim względem tym że ma inną składnie i jest powolny
    >>> bo powstał w silnym związku z Javą?
    >> Nie.
    > Jak nie. Jak tak, coś nie może być szybsze niż to w czym zostało napisane.

    Nie jest powolne. Java to nie tylko interpretter. W zasadzie to nigdy
    nie był czysty interpretter na skale masową.

    > Po za tym to tak jakby w Pascalu napisać drugi język programowania
    > działający z bibliotekami pascala.

    Nie rozumiesz w czym clojure jest innowacyjny a w czym Pascal nie.

    >> Posiada np. STM. Killer feature. To coś interesującego dlatego że
    >> języki z pierwszej 10 mają model imperatywny i raczej bardzo podobne
    >> cechy wątkowości, daleko odległe od tego koncpetu. A tu wchodzi
    >> clojure, cały na biało.
    > Upewniam się. Czy chodzi ci o ten system transakcyjności na pamięci?

    Tak.

    >>> Java jest językiem bardzo fajnym sam w niej programuje już blisko 10
    >>> lat ale i tak znajdę dla niej miejsca gdzie pascal z nią wygra.
    >> To dawaj. Dowiedzmy się.
    >> Już kiedyś gadałem z jednym zwolennikiem Apple. Mówi że na macbooku
    >> filmy szybciej się enkoduja. Pytam jak to możliwe skoro ma ten sam
    >> procesor co ja. Otóż on ma na szybszym krzemie...
    >> No wieć dawaj to zastosowanie w którym Pascal generuje 2x szybsze,
    >> mniejsze tudzież inne względem jakiegoś współczesnego języka.
    > A gdzie ja napisałem że generuje szybszy kod :P?? bo ja czegoś takiego > nie
    napisałem i takiego czegoś się nie doszukujcił szybkość a s

    Napisałem o tym abyś dał zastosowanie jakiekolwiek Pascala w którym
    wygra z Javą, może być 2x szybsze albo 2x mniejsze, albo 2x dłuższe albo
    jakiekolwiek, ale najlepiej rzeczywiste.

    Ja znam jedno. Np. Pascal jest znacząco lepszy od Javy jeśli założymy że
    interesują nas języki na P.

    > Ale żeby nie było proszę napewno program napisany Javie będzie
    > wolniejszy od Pascala. Pokaż mi np jakiś program do prowadzenia
    > działalności gospodarczej napisany w Javie i przekonaj że on jest
    > szybszy :)

    A taki sam napisany w C++?

    > Niestety prawda jest taka nie każdy modny język w tej chwili jest
    > szybszy od tego co już istniał.

    To ogólnie nieprawda.

    > Pokaż mi drugie takie narzędzie jak Delphi czy Lazarus w którym tak samo
    > szybko napiszesz program bazodanowy skoro sie tak upierałeś że tylko to
    > w tym można wy klikać

    Ostatnio widziałem kolesia który napisał *zarąbiście* wyglądający i
    działający widok na db w Django. W jakieś 5 minut, przy mnie. Też bym
    chciał to potrafić.


  • 43. Data: 2019-09-22 21:04:54
    Temat: Re: POpularność języków programowania ??
    Od: J-23 <B...@p...fm>

    W dniu 22.09.2019 o 20:27, heby pisze:
    > On 22/09/2019 19:20, J-23 wrote:
    >>>> Rewolucyjny pod jakim względem tym że ma inną składnie i jest
    >>>> powolny bo powstał w silnym związku z Javą?
    >>> Nie.
    >> Jak nie. Jak tak, coś nie może być szybsze niż to w czym zostało
    >> napisane.
    >
    > Nie jest powolne. Java to nie tylko interpretter. W zasadzie to nigdy
    > nie był czysty interpretter na skale masową.
    >
    >> Po za tym to tak jakby w Pascalu napisać drugi język programowania
    >> działający z bibliotekami pascala.
    >
    > Nie rozumiesz w czym clojure jest innowacyjny a w czym Pascal nie.

    Mylisz się i to bardzo a niech na odp będzie fakt że jaki ma udział clojure
    >
    >>> Posiada np. STM. Killer feature. To coś interesującego dlatego że
    >>> języki z pierwszej 10 mają model imperatywny i raczej bardzo podobne
    >>> cechy wątkowości, daleko odległe od tego koncpetu. A tu wchodzi
    >>> clojure, cały na biało.
    >> Upewniam się. Czy chodzi ci o ten system transakcyjności na pamięci?
    >
    > Tak.
    Jak do tego zadania był potrzebny nowy język programowania to ja temu
    podziekuje :P

    >
    >>>> Java jest językiem bardzo fajnym sam w niej programuje już blisko 10
    >>>> lat ale i tak znajdę dla niej miejsca gdzie pascal z nią wygra.
    >>> To dawaj. Dowiedzmy się.
    >>> Już kiedyś gadałem z jednym zwolennikiem Apple. Mówi że na macbooku
    >>> filmy szybciej się enkoduja. Pytam jak to możliwe skoro ma ten sam
    >>> procesor co ja. Otóż on ma na szybszym krzemie...
    >>> No wieć dawaj to zastosowanie w którym Pascal generuje 2x szybsze,
    >>> mniejsze tudzież inne względem jakiegoś współczesnego języka.
    >> A gdzie ja napisałem że generuje szybszy kod :P?? bo ja czegoś takiego
    >> > nie napisałem i takiego czegoś się nie doszukujcił szybkość a s
    >
    > Napisałem o tym abyś dał zastosowanie jakiekolwiek Pascala w którym
    > wygra z Javą, może być 2x szybsze albo 2x mniejsze, albo 2x dłuższe albo
    > jakiekolwiek, ale najlepiej rzeczywiste.

    Napisałem żadne oprogramowanie które jest opiera się na bazie danych nie
    powinno powstać w Javie niestety takie twory się zdarzają i są
    koszmarnie wolne

    >
    > Ja znam jedno. Np. Pascal jest znacząco lepszy od Javy jeśli założymy że
    > interesują nas języki na P.
    >
    >> Ale żeby nie było proszę napewno program napisany Javie będzie
    >> wolniejszy od Pascala. Pokaż mi np jakiś program do prowadzenia
    >> działalności gospodarczej napisany w Javie i przekonaj że on jest
    >> szybszy :)
    >
    > A taki sam napisany w C++?

    będzie szybszy. Ale czy go wykonasz tak szybko jak w środowiskach RAD? Nie

    >
    >> Niestety prawda jest taka nie każdy modny język w tej chwili jest
    >> szybszy od tego co już istniał.
    >
    > To ogólnie nieprawda.

    Prawda i to duża
    >
    >> Pokaż mi drugie takie narzędzie jak Delphi czy Lazarus w którym tak
    >> samo szybko napiszesz program bazodanowy skoro sie tak upierałeś że
    >> tylko to w tym można wy klikać
    >
    > Ostatnio widziałem kolesia który napisał *zarąbiście* wyglądający i
    > działający widok na db w Django. W jakieś 5 minut, przy mnie. Też bym
    > chciał to potrafić.

    Tak tylko znajdz mi serwis www który będzie tak samo duży i wtedy
    porównaj jego szybkość z programem który został wykonany w języku który
    zmusza mnie do użycia przeglądarki itp

    Zrobienie jednego widoku czy dwóch o niczym nie świadczy

    Pozdrawiam




  • 44. Data: 2019-09-22 21:34:35
    Temat: Re: POpularność języków programowania ??
    Od: J-23 <B...@p...fm>

    W dniu 22.09.2019 o 20:20, heby pisze:
    > On 22/09/2019 19:44, J-23 wrote:
    >>> a) firma produkująca język nie padnie za tydzień
    >> Pascal istnieje o ile mnie pamięć nie myli od lat 70 :)
    >
    > Delphi istnieje fizycznie gdzieś od drugiej połowy lat 90. Wtedy wybór
    > tego języka ma sens i wielu to własnie zrobiło, ba wielu miało w ręku
    > płytę z darmową licencją, z PC Format bodaj. Od tego czasu wiele się
    > zmieniło, w tej chwili to samobójstwo.
    >
    >>> b) masz szanse na programistów bo uczelnie szkolą w tym jezyku
    >> Sam podsumowałeś jak uczą na uczelniach programowania
    >
    > Nijak. Ba, uczą ciągle Pascala. Wiesz czemu? Są dwie odpowiedzi.
    > Pierwsza idiotyczna "bo sie nadaje do edukacji" a druga prawdziwa "bo
    > wykładowca nic innego nie umie".
    >
    > Szczęśliwie całą sytuację ogarnie przemijanie, szkoda tylko czasu
    > studentówJeszcze nie znam studenta który by się tylko na studiach nauczył
    programować.
    >
    >>> c) istnieje nadzieja na rozwój
    >> Nadzieja jest w społeczności która używa tego języka także to argument
    >> jest nie trafiony
    >
    > Patrzysz na firmę i mówisz: o dobra, wsadzili debila na stanowisko CEO,
    > nie ma nadziei, koleś właśnie rzuca krzesłami i skacze jak małpa.
    >
    > Chwile temu było tak z jednym z dużych dostawców OSów na rynku.
    >
    >>> Inna sprawa że wybierają to firmy rozsądne, wiele firm nie jest
    >>> rozsądnych i wybiera to co dyrektor używał w latach 80.
    >> W latach 80 i połowie 90 należały do DOS i Windows 95 az tak daleko
    >> się nie cofamy bo nie ma sensu FreePascal powstał 2000 roku
    >
    > - Panie Mareczku, trzeba program napisać, na wczoraj. Co tam się
    > ostatnio używało do pisania?
    >
    > - Yyyyy, znaczy tego, Pascala chyba. Turbo. Bo najlepszy.
    >
    > - No, to Pascala i jedziemy. To na jakiegoś ARMa jest, taki sterownik
    > czy coś, tak że Panie Mareczku, wierzę w Pana.
    >
    > Nie, to nie bajka, tylko autentyczny dialog zasłyszany w jednej ze
    > sporych firm która własnie dzielnie starała się wkroczyć na rynek
    > sterowników kotłów.

    A czy ja twierdze że Pascal jest wszędzie dobry? Nie. Nie w obecnym
    rozwoju, szkoda ze tak powolnie się zmienia

    >
    > Szczęśliwie człek który to usłyszał, zareagował. Rok jakiś może koło
    > 2010. Całe szczęscie to tylko anegdota. Wybrali C bez plusów ponoć. Bo
    > plusy są złe a ponadto Mareczek coś tam pisał na studiach.
    >
    >> Srednio teraz moda na języki zmienia się co 5-7 lat znam softy które
    >> są duże przepisać je co 5 -7 lat na nowy język bo taka moda :)?
    >
    > Trzeba wybrać mądrze. Przykładowo ja mam bazę kodu mającą 20 lat. Ktoś
    > wybrał C, potem C++. Wybrał dobrze bo nic do tej pory nie przepisywano z
    > powodu zmiany języka.
    >

    Ja znam kody które są utrzymywane od lat 90 w pascalu także przeszło juz
    30 lat i nadal jest na to zapotrzebowanie.

    >> Nie dopisać potrzebną biblioteke podłączyć i ma działać a nie wymyślać
    >> koło na nowo, bo taka moda.
    >
    > Moda generuje rynek pracy. Jesli na ulicy co drugi suweren to
    > "programista" JS to jesteś pewny że chcesz pisać strony na cgi? Jesli na
    > ulicy co trzeci suweren pisze w Javie to na pewno chcesz na przekór
    > szukać programistów Delphi? W mojej okolicy jest firma szukająca
    > programistów Delphi. Szukająca. Raczej nie znajdująca.
    Nie wszystko można wrzucić do przeglądarki i wtedy "JS" i inne tego typu
    cuda są psu na bude
    >
    >> Zmiana jezyka w istniejącym sofcie musi nieść za sobą dużą wartość by
    >> się go opłacało przenieść
    >
    > A postulujesz aby pisać na nowo bo ma "potencjał".

    Gdzie ja napisałem że trzeba pisać na nowo "bo ma potencjał"?
    Raczej od x wiadomosci tutaj pisze że szkoda ze został ten język tak
    zaniedbany przy ciekawym projekcie jakim jest Lazarus

    >
    >>> Bo jest znikomy. Soft w Delphi się wygasza a juz na pewno nie pisze
    >>> nowego - to samobójstwo.
    >> Nadal nie odpowiedziałeś na pytanie z czego twoim zdaniem się
    >> utrzymuje Ebarcadero skoro Delphi się wygasza twoim zdaniem
    >
    > Z niczego czyli z licencji które sprzedają w miejscach gdzie są nisze.
    To jak coś nowego jednak powstaje czy nie zdecyduj się ? :)
    > Te nisze są coraz mniejsze bo przepisanie widoku na db to nie jest
    > rocket science i można to wykonać skończoną ilością studentów piszących
    > w JS.
    Sprzeda sie tam gdzie jest jeszcze potrzebny typowy soft bez przeglądarki.
    > Tak
    >> Wszystko zależy od softu jaki się piszę a nie od mody. Jeśli byśmy np
    >> w Delphi zaczeli dłubać soft na www to owszem jest to samobójstwo.
    >> Jeżeli zaczniemy pisać soft działający w obrębie systemu operacyjnego
    >> to nie nazwałbym tego tak.
    >
    > W obrebie systemu operacyjnego? Podaj choć jedną zaletę Delphi której
    > nie znajdę byle gdzie, która wspomaga pisanie w OSie.
    >

    Już mówiłem środowiska RAD są ciekawym rozwiązaniem szkoda że
    Embarcadero je tak psuje

    >
    >>> Ależ oczywiście, można mówić takie banały. Na przykłąd można w Delphi
    >>> pisać sterowniki nawigacyjne do satelitów i układy zarządznai ruchem
    >>> kolejowym. Jest Turing Clompete wszak.
    >>> Ale nikt tak nie robi. Klepie się db.
    >> Pokaż mi soft na polskim rynku który robi coś więcej jak DB i się z
    >> tego utrzymuje
    >
    > Ale że sprzedają do PL czy nie?

    tak w polsce rzadko która firma wymaga czegoś więcej jak bazy danych a
    tutaj dobre środowisko RAD robi robote. Problem w tym że go nie ma

    >
    > Zobacz DisplayLink, Mentor Graphics, ROckwell i bilion innych. Te trzy
    > to zaledwie "druga strona ulicy" względem mnie. I nie trzepią softu db.
    > Isnieje życie poza db, o czym wielu programistów Delphi własnie nie wie.
    >

    I o czym ta informacja świadczy? Bo nie bardzo rozumiem że tego się nie
    da napisać w Delphi?


    >> Jednak nawet najlepsze narzędzia ci nic nie dadzą bez odrobiny wiedzy.
    >
    > Lepsze narzędzia wymuszają porządek.

    pokaż bo ja nie znam takiego narzędzia który by na mnie wymusił
    prawidłowe kodowanie lub nawet porządek w plikach. No chyba że masz na
    myśli jakieś Fremworki ale to inna kwestia.

    >
    >>>> tezy jak twoja że w Delphi/Lazarus można tylko klepać widoki do baz
    >>>> danych. Można, ale można też znacznie więcej :)
    >>> Tak, można. Teraz odwrotne była by trywialna do obalenia akademicko.
    >> Co masz na myśli?
    >
    > Że teza że w Lazarusie nie można napisać dowolnego programu jest z
    > gruntu fałszywa. Dokładnie tak samo jak z Brainfuckiem i dokładnie to
    > samo z tego wynika, czyli nic.

    Kręcisz :P jak możesz :P
    >
    >> To że szkoda że potencjały Delphi i Lazarus zostały zmarnowane.
    >
    > Nie ma tam żadnego potencjału. Świat nie potrzebuje nastepnego żałosnego
    > języka imperatywnego w dolnej półki o niejasnej przyszłości.

    Tak a to ciekawe? Czyli co już nie potrzeba nowych rozwiązań i
    technologi bo już wszystko mamy?

    Pozdrawiam


  • 45. Data: 2019-09-22 21:37:49
    Temat: Re: POpularność języków programowania ??
    Od: J-23 <B...@p...fm>

    W dniu 22.09.2019 o 21:04, J-23 pisze:
    >> Tak tylko znajdz mi serwis www który będzie tak samo duży i wtedy
    > porównaj jego szybkość z programem który został wykonany w języku który
    > zmusza mnie do użycia przeglądarki itp
    >
    Miało być znajdź mi serwis www duży i porównaj go z programem napisanym
    w języku który nie zmusza mnie do użycia przeglądarki

    > Zrobienie jednego widoku czy dwóch o niczym nie świadczy
    >
    > Pozdrawiam
    >
    >
    >


  • 46. Data: 2019-09-22 21:42:42
    Temat: Re: POpularność języków programowania ??
    Od: heby <h...@p...onet.pl>

    On 22/09/2019 21:04, J-23 wrote:
    >> Nie rozumiesz w czym clojure jest innowacyjny a w czym Pascal nie.
    > Mylisz się i to bardzo a niech na odp będzie fakt że jaki ma udział clojure

    Clojure ma udział czysto akademicki w rynku. Nie pomaga mu
    innowacyjność, zarąbistość, funkcyjność czy transakcyjność.
    Najzwyczajniej języki {} są znacząco tańsze per developer i mają przyszłość.

    Dokładnie tak samo ma Delphi, tylko jest po drugiej stronie stoku. Jest
    kiepskim, zużytym, nieinnowacyjnym, nudnie imperatywnym językiem w
    agonii i nie ma przyszłości.

    >>> Upewniam się. Czy chodzi ci o ten system transakcyjności na pamięci?
    >> Tak.
    > Jak do tego zadania był potrzebny nowy język programowania to ja temu
    > podziekuje :P

    Akurat clojure nie jest nowy. To tylko taki "dodatek" do Lispa. Pokazuje
    jednak co to znaczy innowacyjnośc w programowaniu.

    Wszystkie języki imperatywne sa bardzo podobne. Czy to C czy to Pascal,
    jeden H. Po co więc wyciągać trupa i pudorwać.

    > Napisałem żadne oprogramowanie które jest opiera się na bazie danych nie
    > powinno powstać w Javie niestety takie twory się zdarzają i są
    > koszmarnie wolne

    Bo są też zapewne koszmarnie łatwe w skalowaniu albo, co może nawet
    bardziej prawdopodobne, pisane przez imbecyli. Nie zmienia to jednak
    faktu że co najmniej kilka bardzo responsywnych aplikacji w Javie miałem
    okazję używać. Często powody "powolności" Javy sa zupełnie inne niż
    można przypuszczać.

    >> A taki sam napisany w C++?
    > będzie szybszy.

    To po co to reanimować głupie Delphi?

    > Ale czy go wykonasz tak szybko jak w środowiskach RAD?

    Przeciez RAD istnieją też w C++.

    > Nie

    Tak. Ojej, przeciez jest Builder.

    >>> Niestety prawda jest taka nie każdy modny język w tej chwili jest
    >>> szybszy od tego co już istniał.
    >> To ogólnie nieprawda.
    > Prawda i to duża

    Nie, niektóre języki współczesne stawiają na garbage collecting. Nie
    dlatego że to jest wydajniejsze, tylko dlatego że poświęca się runtime i
    zyskuje w dev time. Lepszy komputer jest tańszy niż szybszy developer.

    >> Ostatnio widziałem kolesia który napisał *zarąbiście* wyglądający i
    >> działający widok na db w Django. W jakieś 5 minut, przy mnie. Też bym
    >> chciał to potrafić.
    > Tak tylko znajdz mi serwis www który będzie tak samo duży i wtedy
    > porównaj jego szybkość z programem który został wykonany w języku który
    > zmusza mnie do użycia przeglądarki itp

    Nikt cie nie zmusza do użycia przeglądarek, to nie lata 90.

    > Zrobienie jednego widoku czy dwóch o niczym nie świadczy

    Zrobił go szybciej niż dałbym radę w Delphi, a jednak troche w tym głupi
    Delphi pisałem, na db też.


  • 47. Data: 2019-09-22 22:20:45
    Temat: Re: POpularność języków programowania ??
    Od: J-23 <B...@p...fm>

    W dniu 22.09.2019 o 21:42, heby pisze:
    > On 22/09/2019 21:04, J-23 wrote:
    >>> Nie rozumiesz w czym clojure jest innowacyjny a w czym Pascal nie.
    >> Mylisz się i to bardzo a niech na odp będzie fakt że jaki ma udział
    >> clojure
    >
    > Clojure ma udział czysto akademicki w rynku. Nie pomaga mu
    > innowacyjność, zarąbistość, funkcyjność czy transakcyjność.
    > Najzwyczajniej języki {} są znacząco tańsze per developer i mają
    > przyszłość.
    >
    > Dokładnie tak samo ma Delphi, tylko jest po drugiej stronie stoku. Jest
    > kiepskim, zużytym, nieinnowacyjnym, nudnie imperatywnym językiem w
    > agonii i nie ma przyszłości.
    >
    >>>> Upewniam się. Czy chodzi ci o ten system transakcyjności na pamięci?
    >>> Tak.
    >> Jak do tego zadania był potrzebny nowy język programowania to ja temu
    >> podziekuje :P
    >
    > Akurat clojure nie jest nowy. To tylko taki "dodatek" do Lispa. Pokazuje
    > jednak co to znaczy innowacyjnośc w programowaniu.
    >
    > Wszystkie języki imperatywne sa bardzo podobne. Czy to C czy to Pascal,
    > jeden H. Po co więc wyciągać trupa i pudorwać.

    Ty Patrzysz na Pascala w obecnym kształcie a ja mówie o jego rozwoju
    stąd ta różnica
    >
    >> Napisałem żadne oprogramowanie które jest opiera się na bazie danych
    >> nie powinno powstać w Javie niestety takie twory się zdarzają i są
    >> koszmarnie wolne
    >
    > Bo są też zapewne koszmarnie łatwe w skalowaniu albo, co może nawet
    > bardziej prawdopodobne, pisane przez imbecyli. Nie zmienia to jednak
    > faktu że co najmniej kilka bardzo responsywnych aplikacji w Javie miałem
    > okazję używać. Często powody "powolności" Javy sa zupełnie inne niż
    > można przypuszczać.

    Podam dwa:
    KSIP - Krajowy System Informacji Policji
    SWD - System Wspomagania Dowodzenia

    Oba są pisane przez Oracle a oni Jave "raczej" znają :P

    >
    >>> A taki sam napisany w C++?
    >> będzie szybszy.
    >
    > To po co to reanimować głupie Delphi?
    >
    >> Ale czy go wykonasz tak szybko jak w środowiskach RAD?
    >
    > Przeciez RAD istnieją też w C++.
    >
    >> Nie
    >
    > Tak. Ojej, przeciez jest Builder.

    Popraw mnie oba pisane o ile dobrze pamiętam przez Embarcadero. W
    Builder pisałem mało ale jak to wygląda tak samo jak Delphi w sensie
    bugów to ja wole np CodeBlocks
    >
    >>>> Niestety prawda jest taka nie każdy modny język w tej chwili jest
    >>>> szybszy od tego co już istniał.
    >>> To ogólnie nieprawda.
    >> Prawda i to duża
    >
    > Nie, niektóre języki współczesne stawiają na garbage collecting. Nie
    > dlatego że to jest wydajniejsze, tylko dlatego że poświęca się runtime i
    > zyskuje w dev time. Lepszy komputer jest tańszy niż szybszy developer.

    I ja nie miał bym nic przeciwko zaprojektować coś takiego w Pascalu
    tylko że jeszcze lepiej :P
    >
    >>> Ostatnio widziałem kolesia który napisał *zarąbiście* wyglądający i
    >>> działający widok na db w Django. W jakieś 5 minut, przy mnie. Też bym
    >>> chciał to potrafić.
    >> Tak tylko znajdz mi serwis www który będzie tak samo duży i wtedy
    >> porównaj jego szybkość z programem który został wykonany w języku
    >> który zmusza mnie do użycia przeglądarki itp
    >
    > Nikt cie nie zmusza do użycia przeglądarek, to nie lata 90.
    >
    >> Zrobienie jednego widoku czy dwóch o niczym nie świadczy
    >
    > Zrobił go szybciej niż dałbym radę w Delphi, a jednak troche w tym głupi
    > Delphi pisałem, na db też.

    porównaj szybkość użytkowania o ręszcie nie wspomne. Aplikacje
    przeglądarkowe są fajne. Ale są też bardzo małe i dlatego to jakoś chodzi.

    Spróbuj np na przeglądarke napisać np aplikacje do montażu filmow i
    zobaczysz co będzie szybsze. Język dowolny.

    Tylko nie chodzi mi o przetwarzanie gdzieś po za przeglądarką i
    wywalenie wyniku w przeglądarce. Chodzi mi o pełną konwersje i zastanów
    sie dlaczego jeszcze takie cos nie powstało

    Pozdrawiam

    A to ciekawe Django da się bez przęglądarki :P? JS też :P?

    Zaczynam sie dowiadywać "cudów na kiju"

    Pozdrawiam


  • 48. Data: 2019-09-23 09:22:50
    Temat: Re: POpularność języków programowania ??
    Od: Roman Tyczka <n...@b...no>

    On Sun, 22 Sep 2019 21:34:35 +0200, J-23 wrote:

    > A czy ja twierdze że Pascal jest wszędzie dobry? Nie. Nie w obecnym
    > rozwoju, szkoda ze tak powolnie się zmienia
    >
    >>
    >> Szczęśliwie człek który to usłyszał, zareagował. Rok jakiś może koło
    >> 2010. Całe szczęscie to tylko anegdota. Wybrali C bez plusów ponoć. Bo
    >> plusy są złe a ponadto Mareczek coś tam pisał na studiach.
    >>
    >>> Srednio teraz moda na języki zmienia się co 5-7 lat znam softy które
    >>> są duże przepisać je co 5 -7 lat na nowy język bo taka moda :)?
    >>
    >> Trzeba wybrać mądrze. Przykładowo ja mam bazę kodu mającą 20 lat. Ktoś
    >> wybrał C, potem C++. Wybrał dobrze bo nic do tej pory nie przepisywano z
    >> powodu zmiany języka.
    >>
    >
    > Ja znam kody które są utrzymywane od lat 90 w pascalu także przeszło juz
    > 30 lat i nadal jest na to zapotrzebowanie.

    Ty nie ogarniasz jeszcze jednego parametru w tych wywodach. Skala. Delphi
    czy Lazarus to margines marginesów, kilka promili rynku. A było kiedyś może
    z cały procent. Dziś to co nazywasz "zapotrzebowaniem" to odprysk
    nieświadomości, przypadku, zasiedzenia i tego typu aspektów.

    >>> Nie dopisać potrzebną biblioteke podłączyć i ma działać a nie wymyślać
    >>> koło na nowo, bo taka moda.
    >>
    >> Moda generuje rynek pracy. Jesli na ulicy co drugi suweren to
    >> "programista" JS to jesteś pewny że chcesz pisać strony na cgi? Jesli na
    >> ulicy co trzeci suweren pisze w Javie to na pewno chcesz na przekór
    >> szukać programistów Delphi? W mojej okolicy jest firma szukająca
    >> programistów Delphi. Szukająca. Raczej nie znajdująca.
    > Nie wszystko można wrzucić do przeglądarki i wtedy "JS" i inne tego typu
    > cuda są psu na bude

    To co w Delphi powstało i powstaje to WSZYSTKO można zrobić w JS. I do tego
    będzie taniej i szybciej i lepiej.

    >>> Zmiana jezyka w istniejącym sofcie musi nieść za sobą dużą wartość by
    >>> się go opłacało przenieść
    >>
    >> A postulujesz aby pisać na nowo bo ma "potencjał".

    > Gdzie ja napisałem że trzeba pisać na nowo "bo ma potencjał"?
    > Raczej od x wiadomosci tutaj pisze że szkoda ze został ten język tak
    > zaniedbany przy ciekawym projekcie jakim jest Lazarus

    Ten język to jak pisze heby to jeden z dziesiątek identycznych języków
    imperatywnych o przegadanej składni i o ŻADNEJ przewadze nad innymi. Nie ma
    absolutnie żadnego powodu by go dziś używać poza utrzymywaniem starych,
    dużych systemów napisanych lata temu, które JESZCZE przynoszą dochody nim
    wypadną z rynku jak apki dosowe.


    >>>> Bo jest znikomy. Soft w Delphi się wygasza a juz na pewno nie pisze
    >>>> nowego - to samobójstwo.
    >>> Nadal nie odpowiedziałeś na pytanie z czego twoim zdaniem się
    >>> utrzymuje Ebarcadero skoro Delphi się wygasza twoim zdaniem

    Emba się utrzymuje z licencji sprzedawanych firmom, które nie zauważyły, że
    świat poszedł w inną stronę i się wjebali ze swoimi produktami w ślepą
    uliczkę, przez co teraz muszą w tym tkwić nim zmigrują do nowoczesnych
    narzędzi i technologii. Ale Emba utrzymuje się coraz słabiej, w ostatnich
    latach zwolnili kluczowe osoby, w tym te od kompilatora, to już ostatnie
    podrygi Delphi, zostało jeszcze kasy z licencji na utrzymanie działu
    marketingu wymyślającego coraz to nowe promocje by ten badziew komuś
    jeszcze wcisnąć, ale rozwój leży od kilku lat. Każda nowa wersja wychodzi z
    takimi bugami, że sprawia wrażenie, że nikt tego nawet nie uruchomił, żeby
    zobaczyć czy poprawnie startuje.

    >> Z niczego czyli z licencji które sprzedają w miejscach gdzie są nisze.
    > To jak coś nowego jednak powstaje czy nie zdecyduj się ? :)

    A skąd wyczytałeś w tym zdaniu, że nisza = nowe? Nisza to nisza, siedzi tam
    Pan Marian i dłubie onclicki w Delphi od lat, a że jest to nisza to nikt
    tam nie wchodzi, bo zbyt małe zyski będą.

    >> Te nisze są coraz mniejsze bo przepisanie widoku na db to nie jest
    >> rocket science i można to wykonać skończoną ilością studentów piszących
    >> w JS.
    > Sprzeda sie tam gdzie jest jeszcze potrzebny typowy soft bez przeglądarki.

    Obudź się, świat desktopów kona, możesz zaklinać rzeczywistość, ale młode
    pokolenie nie ma już komputerów do używania aplikacji tylko do grania. A
    apek używają na smartfonach.


    I wyobraź sobie, że fakturę da się wystawić z telefonu! Tak, szok, wiem.

    >> Tak
    >>> Wszystko zależy od softu jaki się piszę a nie od mody. Jeśli byśmy np
    >>> w Delphi zaczeli dłubać soft na www to owszem jest to samobójstwo.
    >>> Jeżeli zaczniemy pisać soft działający w obrębie systemu operacyjnego
    >>> to nie nazwałbym tego tak.
    >>
    >> W obrebie systemu operacyjnego? Podaj choć jedną zaletę Delphi której
    >> nie znajdę byle gdzie, która wspomaga pisanie w OSie.
    >>
    >
    > Już mówiłem środowiska RAD są ciekawym rozwiązaniem szkoda że
    > Embarcadero je tak psuje

    BYŁY ciekawym rozwiązaniem, jakieś 10 lat temu przestały. Kto przespał ten
    nadal w tym dłubie.

    >>>> Ależ oczywiście, można mówić takie banały. Na przykłąd można w Delphi
    >>>> pisać sterowniki nawigacyjne do satelitów i układy zarządznai ruchem
    >>>> kolejowym. Jest Turing Clompete wszak.
    >>>> Ale nikt tak nie robi. Klepie się db.
    >>> Pokaż mi soft na polskim rynku który robi coś więcej jak DB i się z
    >>> tego utrzymuje
    >>
    >> Ale że sprzedają do PL czy nie?
    >
    > tak w polsce rzadko która firma wymaga czegoś więcej jak bazy danych a
    > tutaj dobre środowisko RAD robi robote. Problem w tym że go nie ma

    Do tego wystarcza chrome i JS + backend w czymkolwiek, nawet jest o niebo
    lepsze niż desktopowe cuda w Delphi.

    >> Zobacz DisplayLink, Mentor Graphics, ROckwell i bilion innych. Te trzy
    >> to zaledwie "druga strona ulicy" względem mnie. I nie trzepią softu db.
    >> Isnieje życie poza db, o czym wielu programistów Delphi własnie nie wie.
    >>
    >
    > I o czym ta informacja świadczy? Bo nie bardzo rozumiem że tego się nie
    > da napisać w Delphi?

    Jeśli masz do wyboru dwa samochody o podobnych parametrach, ale do jednego
    części masz na każdym rogu a do drugiego musisz zamawiać u ślusarza na
    drugim końcu świata to który weźmiesz do użytku?

    >>> Jednak nawet najlepsze narzędzia ci nic nie dadzą bez odrobiny wiedzy.
    >>
    >> Lepsze narzędzia wymuszają porządek.
    >
    > pokaż bo ja nie znam takiego narzędzia który by na mnie wymusił
    > prawidłowe kodowanie lub nawet porządek w plikach. No chyba że masz na
    > myśli jakieś Fremworki ale to inna kwestia.

    A choćby klasa per plik w Javie to nie jest większy porządek?

    >>> To że szkoda że potencjały Delphi i Lazarus zostały zmarnowane.
    >>
    >> Nie ma tam żadnego potencjału. Świat nie potrzebuje nastepnego żałosnego
    >> języka imperatywnego w dolnej półki o niejasnej przyszłości.
    >
    > Tak a to ciekawe? Czyli co już nie potrzeba nowych rozwiązań i
    > technologi bo już wszystko mamy?

    Ty masz problemy z czytaniem ze zrozumieniem? Kolejny żałosny język
    imperatywny to nie jest nowe rozwiązanie.

    --
    pozdrawiam
    Roman Tyczka


  • 49. Data: 2019-09-23 11:58:00
    Temat: Re: POpularność języków programowania ??
    Od: J-23 <B...@p...fm>

    W dniu 23.09.2019 o 09:22, Roman Tyczka pisze:
    > On Sun, 22 Sep 2019 21:34:35 +0200, J-23 wrote:
    >
    >> A czy ja twierdze że Pascal jest wszędzie dobry? Nie. Nie w obecnym
    >> rozwoju, szkoda ze tak powolnie się zmienia
    >>
    >>>
    >>> Szczęśliwie człek który to usłyszał, zareagował. Rok jakiś może koło
    >>> 2010. Całe szczęscie to tylko anegdota. Wybrali C bez plusów ponoć. Bo
    >>> plusy są złe a ponadto Mareczek coś tam pisał na studiach.
    >>>
    >>>> Srednio teraz moda na języki zmienia się co 5-7 lat znam softy które
    >>>> są duże przepisać je co 5 -7 lat na nowy język bo taka moda :)?
    >>>
    >>> Trzeba wybrać mądrze. Przykładowo ja mam bazę kodu mającą 20 lat. Ktoś
    >>> wybrał C, potem C++. Wybrał dobrze bo nic do tej pory nie przepisywano z
    >>> powodu zmiany języka.
    >>>
    >>
    >> Ja znam kody które są utrzymywane od lat 90 w pascalu także przeszło juz
    >> 30 lat i nadal jest na to zapotrzebowanie.
    >
    > Ty nie ogarniasz jeszcze jednego parametru w tych wywodach. Skala. Delphi
    > czy Lazarus to margines marginesów, kilka promili rynku. A było kiedyś może
    > z cały procent. Dziś to co nazywasz "zapotrzebowaniem" to odprysk
    > nieświadomości, przypadku, zasiedzenia i tego typu aspektów.

    Tylko widzisz ja mam tego świadomość i moim zdaniem Embarcadero
    przespało ten temat. Gdybyś przeczytał cały wątek to byś to wiedział
    >
    >>>> Nie dopisać potrzebną biblioteke podłączyć i ma działać a nie wymyślać
    >>>> koło na nowo, bo taka moda.
    >>>
    >>> Moda generuje rynek pracy. Jesli na ulicy co drugi suweren to
    >>> "programista" JS to jesteś pewny że chcesz pisać strony na cgi? Jesli na
    >>> ulicy co trzeci suweren pisze w Javie to na pewno chcesz na przekór
    >>> szukać programistów Delphi? W mojej okolicy jest firma szukająca
    >>> programistów Delphi. Szukająca. Raczej nie znajdująca.
    >> Nie wszystko można wrzucić do przeglądarki i wtedy "JS" i inne tego typu
    >> cuda są psu na bude
    >
    > To co w Delphi powstało i powstaje to WSZYSTKO można zrobić w JS. I do tego
    > będzie taniej i szybciej i lepiej.
    >
    Można ale do tego jest wymagana przęglądarka i inna architektura a znam
    specyfikacje dużch firm gdzie wręcz ten numer nie przejdzie.
    Niewątpliwie większość softu migruje do internetu jednak nie ziemia to
    faktu że są to zupełnie inne technologie

    >>>> Zmiana jezyka w istniejącym sofcie musi nieść za sobą dużą wartość by
    >>>> się go opłacało przenieść
    >>>
    >>> A postulujesz aby pisać na nowo bo ma "potencjał".
    >
    >> Gdzie ja napisałem że trzeba pisać na nowo "bo ma potencjał"?
    >> Raczej od x wiadomosci tutaj pisze że szkoda ze został ten język tak
    >> zaniedbany przy ciekawym projekcie jakim jest Lazarus
    >
    > Ten język to jak pisze heby to jeden z dziesiątek identycznych języków
    > imperatywnych o przegadanej składni i o ŻADNEJ przewadze nad innymi. Nie ma
    > absolutnie żadnego powodu by go dziś używać poza utrzymywaniem starych,
    > dużych systemów napisanych lata temu, które JESZCZE przynoszą dochody nim
    > wypadną z rynku jak apki dosowe.
    >
    >
    Jeszcze długo nie wypadną, ale tu każdy ma prawo do własnego zdania
    >>>>> Bo jest znikomy. Soft w Delphi się wygasza a juz na pewno nie pisze
    >>>>> nowego - to samobójstwo.
    >>>> Nadal nie odpowiedziałeś na pytanie z czego twoim zdaniem się
    >>>> utrzymuje Ebarcadero skoro Delphi się wygasza twoim zdaniem
    >
    > Emba się utrzymuje z licencji sprzedawanych firmom, które nie zauważyły, że
    > świat poszedł w inną stronę i się wjebali ze swoimi produktami w ślepą
    > uliczkę, przez co teraz muszą w tym tkwić nim zmigrują do nowoczesnych
    > narzędzi i technologii. Ale Emba utrzymuje się coraz słabiej, w ostatnich
    > latach zwolnili kluczowe osoby, w tym te od kompilatora, to już ostatnie
    > podrygi Delphi, zostało jeszcze kasy z licencji na utrzymanie działu
    > marketingu wymyślającego coraz to nowe promocje by ten badziew komuś
    > jeszcze wcisnąć, ale rozwój leży od kilku lat. Każda nowa wersja wychodzi z
    > takimi bugami, że sprawia wrażenie, że nikt tego nawet nie uruchomił, żeby
    > zobaczyć czy poprawnie startuje.
    >
    Powyższe znowu świadczy że tylko przeczytałeś jakąś fragment moich
    wypowiedzi ja ani razu nie pochwaliłem Embarcadero za to co zrobili z
    Delphi bo moim zdaniem je zepsuli i to mocno
    >>> Z niczego czyli z licencji które sprzedają w miejscach gdzie są nisze.
    >> To jak coś nowego jednak powstaje czy nie zdecyduj się ? :)
    >
    > A skąd wyczytałeś w tym zdaniu, że nisza = nowe? Nisza to nisza, siedzi tam
    > Pan Marian i dłubie onclicki w Delphi od lat, a że jest to nisza to nikt
    > tam nie wchodzi, bo zbyt małe zyski będą.
    >
    Nie znaczy nowe ale i nie znaczy że czegoś jest mało zależy jaką niższe
    masz na myśli? Bo nisza z Delphi nie powstała przez to że język był zły
    tylko przez polityke Embarcadero i ich ślimaczy pełen bugów rozwój IDE
    za który co chwila chcieli grube złotówki, gdzie konkurencja dawała dużo
    więcej niejednokrotnie za mniej a czasami nawet za darmo.
    Stąd powstała ta wasza nisza.
    >>> Te nisze są coraz mniejsze bo przepisanie widoku na db to nie jest
    >>> rocket science i można to wykonać skończoną ilością studentów piszących
    >>> w JS.
    >> Sprzeda sie tam gdzie jest jeszcze potrzebny typowy soft bez przeglądarki.
    >
    > Obudź się, świat desktopów kona, możesz zaklinać rzeczywistość, ale młode
    > pokolenie nie ma już komputerów do używania aplikacji tylko do grania. A
    > apek używają na smartfonach.

    Zgadza się i Lazarus potrafił dużo wcześniej kompilować aplikacje
    mobilne jak Delphi. Szkoda że to zostało zaniechane
    >
    >
    > I wyobraź sobie, że fakturę da się wystawić z telefonu! Tak, szok, wiem.
    Ja nie mam nic przeciwko mobilności :)

    Szokiem to dla mnie nie jest już dawno miałem opracowane takie
    rozwiązanie a nawet i więcej.

    >
    >>> Tak
    >>>> Wszystko zależy od softu jaki się piszę a nie od mody. Jeśli byśmy np
    >>>> w Delphi zaczeli dłubać soft na www to owszem jest to samobójstwo.
    >>>> Jeżeli zaczniemy pisać soft działający w obrębie systemu operacyjnego
    >>>> to nie nazwałbym tego tak.
    >>>
    >>> W obrebie systemu operacyjnego? Podaj choć jedną zaletę Delphi której
    >>> nie znajdę byle gdzie, która wspomaga pisanie w OSie.
    >>>
    >>
    >> Już mówiłem środowiska RAD są ciekawym rozwiązaniem szkoda że
    >> Embarcadero je tak psuje
    >
    > BYŁY ciekawym rozwiązaniem, jakieś 10 lat temu przestały. Kto przespał ten
    > nadal w tym dłubie.

    A kto w tym dłubie bo ja nie. Mi chodzi o to że temat został nie
    pociągniety pod dzisiejsze czasy
    >
    >>>>> Ależ oczywiście, można mówić takie banały. Na przykłąd można w Delphi
    >>>>> pisać sterowniki nawigacyjne do satelitów i układy zarządznai ruchem
    >>>>> kolejowym. Jest Turing Clompete wszak.
    >>>>> Ale nikt tak nie robi. Klepie się db.
    >>>> Pokaż mi soft na polskim rynku który robi coś więcej jak DB i się z
    >>>> tego utrzymuje
    >>>
    >>> Ale że sprzedają do PL czy nie?
    >>
    >> tak w polsce rzadko która firma wymaga czegoś więcej jak bazy danych a
    >> tutaj dobre środowisko RAD robi robote. Problem w tym że go nie ma
    >
    > Do tego wystarcza chrome i JS + backend w czymkolwiek, nawet jest o niebo
    > lepsze niż desktopowe cuda w Delphi.
    Już pisałem nie wszedzie można użyć przeglądarki :)
    >
    >>> Zobacz DisplayLink, Mentor Graphics, ROckwell i bilion innych. Te trzy
    >>> to zaledwie "druga strona ulicy" względem mnie. I nie trzepią softu db.
    >>> Isnieje życie poza db, o czym wielu programistów Delphi własnie nie wie.
    >>>
    >>
    >> I o czym ta informacja świadczy? Bo nie bardzo rozumiem że tego się nie
    >> da napisać w Delphi?
    >
    > Jeśli masz do wyboru dwa samochody o podobnych parametrach, ale do jednego
    > części masz na każdym rogu a do drugiego musisz zamawiać u ślusarza na
    > drugim końcu świata to który weźmiesz do użytku?
    >
    >>>> Jednak nawet najlepsze narzędzia ci nic nie dadzą bez odrobiny wiedzy.
    >>>
    >>> Lepsze narzędzia wymuszają porządek.
    >>
    >> pokaż bo ja nie znam takiego narzędzia który by na mnie wymusił
    >> prawidłowe kodowanie lub nawet porządek w plikach. No chyba że masz na
    >> myśli jakieś Fremworki ale to inna kwestia.
    >
    > A choćby klasa per plik w Javie to nie jest większy porządek?
    >
    Miałeś problem by to zrobić w Delphi? Bo ja żadnego i tak samo miałem
    pakiety.

    Sam już blisko 10 lat nie tykam Delphi ale to jeszcze pamiętam że jest
    możliwość zrobić :)
    >>>> To że szkoda że potencjały Delphi i Lazarus zostały zmarnowane.
    >>>
    >>> Nie ma tam żadnego potencjału. Świat nie potrzebuje nastepnego żałosnego
    >>> języka imperatywnego w dolnej półki o niejasnej przyszłości.
    >>
    >> Tak a to ciekawe? Czyli co już nie potrzeba nowych rozwiązań i
    >> technologi bo już wszystko mamy?
    >
    > Ty masz problemy z czytaniem ze zrozumieniem? Kolejny żałosny język
    > imperatywny to nie jest nowe rozwiązanie.
    >

    Z nas dwóch to chyba nie ja mam problem. Bo ja nie widzę problemu by z
    języka imperatywnego zmienić go w coś nowego co będzie pasowało do
    obecnych standardów


  • 50. Data: 2019-09-24 20:05:07
    Temat: Re: POpularność języków programowania ??
    Od: heby <h...@p...onet.pl>

    On 22/09/2019 21:34, J-23 wrote:
    > A czy ja twierdze że Pascal jest wszędzie dobry?

    Bo pytanie gdzie jest lepszy od czegokolwiek co obecnie jest w top 10.

    > Ja znam kody które są utrzymywane od lat 90 w pascalu także przeszło juz
    > 30 lat i nadal jest na to zapotrzebowanie.

    Nie, nie ma takich kodów napisanych w Pascalu w latach 90 których nie
    dało by się w sensownie ekonomicznym czasie przepisać na byleco. To nie
    COBOL. To tylko zabawka do pisania widoków na db.

    > Nie wszystko można wrzucić do przeglądarki i wtedy "JS" i inne tego typu
    > cuda są psu na bude

    To które db nie da się wrzucić do przeglądarki?

    > Raczej od x wiadomosci tutaj pisze że szkoda ze został ten język tak
    > zaniedbany przy ciekawym projekcie jakim jest Lazarus

    Ale własnie nie szkoda. Biore pierwszy z brzegu jezyk imperatywny i mam
    pascala o nieco innej składni + dodatki. Więc dlaczego szkoda? Gdzie
    jest tek killer ficzer że płaczesz po nim?

    >> W obrebie systemu operacyjnego? Podaj choć jedną zaletę Delphi której
    >> nie znajdę byle gdzie, która wspomaga pisanie w OSie.
    > Już mówiłem środowiska RAD są ciekawym rozwiązaniem szkoda że
    > Embarcadero je tak psuje

    Sami wyprodukowali takie samo środowisko dla C++. Dodatkowo praktycznie
    każde IDE ma jakies elementy RAD. Dodatkowo RAD wygenerował całe
    pokolenie niepełnosprawnych programistów. W końcu jak się ma szybko to
    trudno narzekać że źle. Do dzisiaj sąsiednia firma pisząca w Delphi
    stosuje inżynierję programowania z lat 60. No, przesadzam, w latach 60
    już coś pobąkiwali o abstrakcji ...

    >>> Pokaż mi soft na polskim rynku który robi coś więcej jak DB i się z
    >>> tego utrzymuje
    >> Ale że sprzedają do PL czy nie?
    > tak w polsce rzadko która firma wymaga czegoś więcej jak bazy danych a
    > tutaj dobre środowisko RAD robi robote. Problem w tym że go nie ma

    Widocznie na jakimś innym rynku siedzimy, ja mam w okolicy firmy które
    db nie robią. Za to programują. Naprawdę. Nie w onklikach. Szok.

    >> Zobacz DisplayLink, Mentor Graphics, ROckwell i bilion innych. Te trzy
    >> to zaledwie "druga strona ulicy" względem mnie. I nie trzepią softu
    >> db. Isnieje życie poza db, o czym wielu programistów Delphi własnie
    >> nie wie.
    > I o czym ta informacja świadczy? Bo nie bardzo rozumiem że tego się nie
    > da napisać w Delphi?

    Nie. Albo inaczej: "nie" biznesowo, choć "tak" akademicko.

    >> Lepsze narzędzia wymuszają porządek.
    > pokaż bo ja nie znam takiego narzędzia który by na mnie wymusił
    > prawidłowe kodowanie lub nawet porządek w plikach. No chyba że masz na
    > myśli jakieś Fremworki ale to inna kwestia.

    Mam na myśli na przykład prawidłowy zestaw algorytmiki. Nie zliczę ile
    widziałem rozwiązań w Pascalu tego samego problemu: dynamicznego
    kontenera. W zasadzie każde własne, piękne i bez sensu, pomijając bugi.
    Uczelnie wypruwają sobie żyły (nadal) tłumacząć jak w pascalu zrobić
    listę dwukierunkową. Nastepne pokolenie studentów robi to samo w
    robocie. Dżizas...

    Mam na myśli standaryzajcę podstawowych narzędzi programisty: wątki,
    korutyny, IPC itd.

    Mam na myśli pisanie przenośne, czyli tam gdzie DWORD jest głupie z
    definicji.

    >> Nie ma tam żadnego potencjału. Świat nie potrzebuje nastepnego
    >> żałosnego języka imperatywnego w dolnej półki o niejasnej przyszłości.
    > Tak a to ciekawe? Czyli co już nie potrzeba nowych rozwiązań i
    > technologi bo już wszystko mamy?

    Ale w Delphi/Pascalu nie ma nic dla nowych technologii. Jesli ktokolwiek
    chciały rozwijać nowe technologie to albo wybierze nowy język (jak
    wszelakie Kotliny i Go), albo wybierze bazę biblitek które już istnieją
    i doda swoje koncepcje (Clojure).

    Pudrowanie trupa uważam za koncepcje przezabawną, wystarczy zobaczyć
    gdzie idzie rozwój C++. I żeby nie było: zawodowo akurat w nim piszę.

strony : 1 ... 4 . [ 5 ] . 6 ... 20 ... 28


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: