Hi !

Użytkownik "Michael Kozina" <m...@p...pl> napisał w wiadomości
news:ac0ls8$k98$1@news.tpi.pl...
> > > no te limity danych wyslanych i odebranych to niezly dowcip :-))
> > No ale, przeciez kto czutuje gazety :P
>
> Gazety czytuje wiele osob, a Ci co nie czytuja to sciagaja z netu:-).
> Pytanie moje - czym tlumaczone sa te limity?

Swego czasu, po ukazaniu się cennika na stronie Pattern wysłałem do nich
list, w którym punk po punkcie odniosłem się do ich propozycji
'reklamowych' - czyli:
750 MB/miesiąc - równoważne:
>- 30,000 obejrzanych stron www lub
>- 300,000 krótkich e-mail lub
>- 1500 minut (30 CD) muzyki w formacie MP3 lub
>- 75 download'ów programów lub gier

Jak widać po w/w 'propozycjach' - chyba oferta ta dotyczy mniej więcej roku
1994 :))
W dzisiejszych czasach płytki koduje się z bitrate 192 czyli średnio ok
80-90 MB/płytkę -
czyli nie 30 a 8-10 płytek, że o 'downloadach' programów i gier nie wspomnę
(czasami dema
gier maja po 200 MB)....
Oczywiście jaka była odpowiedź ??? Milczenie...
Rozumiem, że konieczność wprowadzenia limitów wynika z chęci zabezpieczenia
się przez
przeciążeniem sieci, ale czy limit na poziomie 1 płytki CD należy nazwać
poważnym
traktowaniem klienta ?
Jestem ciekaw ile 'osób, które intensywnie korzystają z Internetu' - czyli
Złotych Klientów da się
nabrać na tego typu 'oferty'.....

Pozdrawiam,
jarp90