JoteR <j...@p...pl> wrote:
> "Leszek Kowalski" napisał:
>
>>> PRzy abonamencie 50zł połowa to telefon.
>
> W Play nie ma abonamentu 50 zł. Najbliższy cenowo to Stan Darmowy 49
> z 240 "pełnowartościowymi" minutami do wygadania.

Są abonamenty za 15, są za 150. O co kaman?

>> Dokładnie lepiej wziąć telefon na raty 0% w sklepie i przejść na
>> kartę. Po przeliczeniu wyjdzie o wiele wiele taniej
>
> W którym prepaidzie dostaje się na wejściu "o wiele wiele taniej",
> niż te 10 gr., bo nie dosłyszałem?

W każdym prepaidzie nie trzeba spłacać pożyczki na telefon oprocentowanej
100% jak w Providencie.

>> i nie jesteśmy uwiązani cyrografem na kolejne 2-3 lata...
>
> Za to jesteśmy uwiązani kredytem. Co za różnica? Aha, i nie ma rat
> "0%". Zawsze się coś dopłaca, choćby ubezpieczenie.

Jakim kredytem? Tysiąc-pincet a nawet dwa-pincet za telefon to nie jest
jakiś horrendalny majątek. I bardziej się opłaca w sprzedaży detalicznej niż
zapłacić 75% ceny telefonu na wstępie a pozostałe 25% spłacać przez dwa lata
w wysokości dwukrotnej. A tak właśnie wygląda obecna oferta telefonów na
abonament w pleju.

>> Kiedyś abonament się opłacał - obecnie nie ma najmniejszego sensu.
>
> Teraz też się opłaca, tylko trochę mniej. Natomiast nadal bardziej niż
> kredyt plus prepaid.

A gdzie dają tak wysoko oprocentowane kredyty?