eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyRe: [PIĄTEK?] ITD + Policja ścigały się 20 km z spieprzającym tirmenem :)Re: [PIĽTEK?] ITD + Policja ?cigały się 20 km z spieprzajšcym tirmenem :)
  • Data: 2011-07-05 22:14:10
    Temat: Re: [PIĽTEK?] ITD + Policja ?cigały się 20 km z spieprzajšcym tirmenem :)
    Od: Artur Maśląg <f...@p...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2011-07-05 19:17, Michał Baszyński pisze:
    (...)
    > aha, przejazdem..
    > Po prostu nie znasz tamtych realiów, gdzie pracy nie ma, usług też nie
    > ma (bo kto i czym za nie zapłaci?) a rodzinę nakarmić trzeba.
    > Ale nie da się też ukryć, że dla niektórych przemyt to bardzo wygodne
    > źródło utrzymania.

    A co to ma do rzeczy? Usprawiedliwiasz przemyt, kradzież itd. i do tego
    masz jakieś pretensje do policji/służb celnych/dowolnych, że zajmuje
    się tym, do czego powołana została?

    > Ja akurat pochodzę z tej "bardziej cywilizowanej" części podkarpackiego,
    > gdzie jest dużo lepiej (bo jest przemysł - dawny COP), a do granicy za
    > daleko by opłacało się przemytem parać.

    Ojoj - zawsze możesz się zająć kradzieżą. Przemytem zajmują się różni
    ludzie, niekoniecznie ci, o których piszesz, że to robią...
    Trochę o tym wiem...

    > I między innymi dlatego nie lubię, jeżeli ktoś tylko na podstawie swojej
    > ignorancji i rejestracji samochodu od razu szufladkuje mnie do grupy
    > choćby potencjalnych złodziei i przemytników.

    ROTFL - krótko żyjesz na tym tym świecie i do tego jesteś ofiarą
    populistycznych hasełek o dowolności wszelakiej. Mi jakoś zupełnie
    nie przeszkadza dowolna kontrola, a już w szczególnie na terenach
    tranzytowych. Z mafią też nie mam nic wspólnego, a tak zostałem
    potraktowany przez zestresowanych policjantów - kałachy itd.,
    a ja tylko będąc u teściów pojechałem z kobietami do nocnego
    w okresie świątecznym. Trzeba było widzieć ich strach, jak na
    pytanie o dokumenty (poza samochodem), sięgnąłem w miejsce, gdzie
    często broń się nosi. Sami sobie już wyjęli. Na koniec powiedzieli
    "przepraszam", po czym pojechali za nami :)



Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: