-
1. Data: 2010-03-13 20:00:51
Temat: Re: Ostrzeżenie przed firmą Foto-Net z Sopotu
Od: foto-net <i...@f...pl>
marcan uprzejmy(a) byl(a) napisac:
> Witam,
> Chciałem wszystkich ostrzec przed zamawianiem czegokolwiek w firmie Foto-Net
> w Sopocie. Firma ta chwali się na swojej stronie www.foto-net.pl bardzo
> niskimi cenami i szybkimi czasami dostaw. Już po raz kolejny wykazali się
> nieuczciwością wobec mnie. Opiszę ostatni przypadek. Nauczony poprzednim
> nieudanym zakupem (niezrealizowana dostawa) postanowiłem postępować
> dokładnie wg wskazówek z regulaminu. Złożyłem zapytanie dot. towaru z ich
(...)
Witam, tu Irek Zdrowak z Foto-Net, przepraszam, że odpisuję teraz
dopiero, sprawa mi umkneła. Co du użytkownika marcan sprawa została
załatwiona w satysfakcjonujący sposób, użytkownik miał się wypowiedzieć
co do tego faktu, być może jeszcze nie, zdążył tego zrobić lub będzie od
nas potrzebował jakieś rzeczy, zgodnie z ustaleniami. Co do sprawy chyba
nie ma sensu jej komentować i rozgałęziać dyskusji w nieskończoność, jak
w każdym sklepie intenetowym zdarzają się różne przypadki, mniej lub
bardziej ciekawe, ten tutaj opisany jest jednostronnie, niech zostanie
jak jest, sprawa rozwiązana nie ma sensu więc tłumaczyć.
Co do reszty grypowiczów wypisujących ciekawe historie - sporo z nich w
ogóle nie miało miejsca (na przykład Pan od kamery, nie sprzedajemy
kamer i nie sprzedawaliśmy ich na moment który opisuje, zresztą gdyby
nawet nikt u nas nie przypomina sobie takiego przypadku. Co ciekawe
NIGDY nie przyjmujemy wpłat za towar dokąd nie potwierdzimy zamówienia,
co zresztą pisze w naszym regulaminie. Gdyby była wpłata klient dostał
by towar. Ale to taki mały szczegół :) Ludzie często mylą sklepy a
nieczytanie umów jest na porządku dziennym, jak również wymyślanie
scenariuszy.
Pan od "egzotycznego obiektywu" opisujący dziką satysfakcję z powodu, że
mroziliśmy pieniądze w sprzęcie dla niego "egzotycznym" - po prostu
sytuacja na rynku była taka, że udało się załatwić szkło, jednak do
końca nikt nie miał potwierdzenia, że się uda, a jednak zaryzykowaliśmy
i ściągnęliśmy licząc się z tym, że klient nie weźmie. Sytuacja mocno
przekoloryzowana i jednostronna, podobnie jak większość tego typu
opinii, które napędza ten wątek. No cóż każdy ma prawo pisać co zechce
nawet jeśli są to bzdury. Bardzo cenie sobie wszelkie opinie, gdyż
pomagają nam głównie w kontaktach i rozmowach z klientami, dlatego za
wszystkie wypowiedzi serdecznie dziękuję. Proszę również o rozsądna
ocenę naszego sklepu, w tym roku 11 lat na rynku co o czymś świadczy ale
wiem, że i zobowiązuje. Staram się nie zrażać do ludzi, szczególnie po
przeczytaniu takich wypowiedzi, czasem tylko łapię się za głowę jakie
historie można wymyślić. Pozdrawiam.
Irek